Jump to content
Dogomania

Recommended Posts

Posted

Do adopcji będą mogły pójść za jakiś tydzień, dwa. Najpierw szczepienie, drugie odrobaczenie... No i do formy muszą dojść, a start nie najlepszy miały. Tak sobie myślę, żeby może jakieś witaminki dawać, szczególnie Tytusiowi. Jakby niedobory uzupełnił, to by może  mu główka tak nie latała.

Ale rośniemy, co widać po wadze :)

 

11.05:

Molisia (czarno-biała) 339g

Bójka (biała z czarnymi plamami) 568g

Tytek 317g

 

16.05:

Molisia 505g

Bójka 672g

Tytek 491g

  • Upvote 1
Posted

Mała szarańcza była dziś u weterynarza. Z niewiadomego powodu cała trójka ma wyłysiałe (a raczej mocno przerzedzone) okolice pyszczka. U Tytusia poszło już nawet na szyję. Badania zeskrobin nic nie wykazały, ani pasożytów ani grzyba. Dostaliśmy płyn do codziennego "prania" kocich pyszczków :) Za tydzień do kontroli o ile nie będzie szło dalej-wtedy wcześniej.

Posted

Może to jakieś braki witaminowe, niedożywienie?

Być może. Padł też pomysł zrobienia się odczynu od plastikowych misek, jako że łysieją pyszczki. Zmieniłam im na metalowe zgodnie z zaleceniem. Zobaczymy.

[url=http://postimg.org/image/wgfj3w955/]101_0804.jpg[/url]
[url=http://postimg.org/image/3umgniamh/]101_0806.jpg[/url]
[url=http://postimg.org/image/h6fnwpdmx/]101_0821.jpg[/url]
[url=http://postimg.org/image/dqnjn5geh/]101_0825.jpg[/url]
[url=http://postimg.org/image/pibexyb0p/]101_0831.jpg[/url]
[url=http://postimg.org/image/ernsc9xe1/]101_0844.jpg[/url]

Posted

Mają u Ciebie jak w raju po tym, co przeszły :)

Żeby jeszcze tylko to łysienie wyjaśniło się :( A jest niestety gorzej, znalazłam u Molisi i Tytusia łyse placki na grzbiecie. Wcześniejsza wizyta nieunikniona.

Poza tym jest wszystko ok. Zero drapania się czy innych objawów. Mała szarańcza rośnie, je wszystko w zastraszającym tempie ;) Swoją drogą muszę znowu jakiś bazarek zrobić, bo ostatnio mało co się uzbierało i zapasy drastycznie się skurczyły. A do tego teraz te trzy małe robaczki doszły do wykarmienia. Z tym, że z nimi większego problemu nie ma. Bardzo chętnie jedzą gotowanego kurczaczka a ten jest w miarę tani w porównaniu do puszek.

Posted

Pomyślałam jeszcze o pchłach, czy raczej reakcji alergicznej na pchły, który pewnie wcześniej miały. Ale skoro się nie drapią, to już nie wiem co to może być. Przy  łysieniu na pyszczku naszej Koty wet kiedyś rzucił hasło niedoczynność tarczycy. Ale to chyba niemożliwe u całej ferajny.

Posted

Nie mam pojecia czemu kociaki lysieja...

Podejrzewam, ze masz pelne rece roboty i demolke przy tylu ruchliwych maluchach.

 

Nie na darmo nazywane są szarańczą :D Żwirek zamiatam z podłogi kilka razy dziennie, ale jest bardzo płodny i mnoży się na potęgę ;) Jest wszędzie tylko nie w kuwetach.

Posted

Nie na darmo nazywane są szarańczą :D Żwirek zamiatam z podłogi kilka razy dziennie, ale jest bardzo płodny i mnoży się na potęgę ;) Jest wszędzie tylko nie w kuwetach.

 

Tak myslalam, ze masz inwazje szaranczy.

Posted

Zapiszę sobie :)

Witamy ślicznie u kocinków :) Proszę się wygodnie rozsiąść i zostać z nami na dłużej ;)

 

Swoją drogą dawno nie pisałam co u bezdomniaczków moich. Zabiegi na chwilę wstrzymane bo klatkę zajęły malce. Ale kotki dostają cały czas tabletki a kocurki i tak w wakacje dopiero miałam łapać.

 

Zrobiłam zamówienie na suchą i mokrą karmę.

http://postimg.org/image/yevfsor3p/

http://postimg.org/image/60lev2e5x/

Muszę poszukać reszty paragonów bo gdzieś mi je wcięło. Były to zakupy dla malców typu udka z kurczaka czy inne mięska bo głównie tym się teraz żywią.

Posted

Zapisuję sobie koci ;) wątek i też wklejam bazarek na wątek Muszkieterów :).

Witamy w kocinkowie! :)

 

Miałam parę filcowych zamówień ostatnio i dzięki temu zakupiłam dzisiaj 12x4puchy kitekat.

http://postimg.org/image/clbki6hc9/

 

I dostałam zdjęcia rudaska Lolka z nowego domku :) W prawdzie wstawiałam już je na naszą stronkę z adopcjami ale nie każdy tam zagląda, więc wstawiam i tutaj.

[url=http://postimg.org/image/56m8psvgp/]11249393_803454406389489_1023379590_o.jp[/url] [url=http://postimg.org/image/6phmus215/]11259837_803454359722827_863209636_o_1.j[/url] [url=http://postimg.org/image/dq5mnk3t5/]11260358_803454446389485_1428748970_o.jp[/url] [url=http://postimg.org/image/mmgerhufd/]11264954_803454379722825_1562525863_o.jp[/url]

Posted

Lolek jakby jeszcze nieco wystraszony, ale jakie ma warunki :) będzie dobrze!

 

Mialam podobne odczucie, ze taki wlasnie jest - jakby oniesmielony, hm... :)

W porownaniu ze zdjeciem, jak wyzera serek z kubelka na pelnym luzie, to na tych zdjeciach jest taka niesmiala niunia z niego.

Ale pewno sie Rudas szybciutko rozkreci :)

A warunki ma obledne - sama radosc :)

Posted

Lolek jakby jeszcze nieco wystraszony, ale jakie ma warunki :) będzie dobrze!

Mialam podobne odczucie, ze taki wlasnie jest - jakby oniesmielony, hm... :)

W porownaniu ze zdjeciem, jak wyzera serek z kubelka na pelnym luzie, to na tych zdjeciach jest taka niesmiala niunia z niego.

Ale pewno sie Rudas szybciutko rozkreci :)

A warunki ma obledne - sama radosc :)

Zdjęcia robione były jakieś 3-4dni po tym jak zamieszkał w nowym domku. Tylko jakoś się zapóźniłam i dopiero teraz tutaj wstawiłam :D Teraz Loleś ma się dobrze, mruczy, tuli się, robi "czułko" z każdym :) Nowa rodzina bardzo zadowolona jest z niego.

Posted

To super, ze tak im dobrze sie wiedzie :)

Czolka sa urocze.

 

Na poczatku jednak musial byc Lolek niezle wystraszony zmiana, a na tym zdjeciu to wyglada tak, jakby mowil:

- Gdzie ja jestem ? Gdzie jest moj kubel z serkiem ? Ja chce swoj kubel na blacie, buuu...

 

2f614a803277.jpg

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...