GoniaP Posted May 20, 2007 Posted May 20, 2007 Jestem 9-miesięcznym owczarkiem niemieckim. Moja obecna Pani przygarnęła mnie krótko po tym jak zostałem odebrany pierwszemu właścicielowi, ponieważ żle mnie traktował.W okresie,w którym miałem dostawać dużo witamin i wapna byłem głodzony i pozostawiany nawet na tydzień bez opieki. Miałem mocną krzywicę, dlatego musiałem dostawać dużo wapna, witamin i jeść bardzo smaczne chrupki. Żebym mógł jeszcze lepiej biegać i żeby uniknąć krzywicy w przyszłości, 3 tygodnie temu miałem mały zabieg kosmetyczny przecięcia mięśni w łapkach z tyłu.Teraz czuję się bardzo dobrze i dzięki mojej tymczasowej Pani jestem zdrowym, wesołym pieskiem. Ona bardzo mnie kocha, ale wie, że pragnę kogoś kto będzie spędzał ze mną więcej czasu. Najchętniej wszędzie chodziłbym za nią, ale nie mam takiej możliwości. Jest bardzo zabiegana, rano wychodzi i dopiero wieczorem wraca, a ja pragnę towarzystwa. Jestem bardzo szczęśliwy, kiedy przyjeżdża do nas siostrzeniec mojej Pani. Bardzo lubię dzieci i zabawę z nimi. A koty to moi przyjaciele! [IMG]http://upload.miau.pl/3/10276.jpg[/IMG] Quote
GoniaP Posted May 20, 2007 Author Posted May 20, 2007 Agatę, dziewczynę, która zabrała Kajana ze schroniska, poznałam właśnie tam... Chodziła od boksu do boksu i płakała nad psim losem. Razem zatrzymałyśmy się przed boksem zjawiskowo pięknego szczeniaka ON, który był tak chory, że nie mógł wstać. Jak się okazało, trafił do schroniska z interwencji... Jako szczenię był głodzony...:-( Niedobór pokarmu, witamin i minerałów w wieku intensywnego wzrostu, zrobiły z tego pięknego zwierzęcia małego kalekę. Na schroniskowym wikcie nie miałby szans. Agata wkrótce wyrwała go z kolejnego koszmaru, i zabrała do siebie, mimo, iż sama posiada już 3 psy. Zaczęło sie długotrwałe i kosztowne leczenie, które przyniosło wspaniałe efekty. Parę miesięcy intensywnej kuracji i najlepszej karmy sprawiły, że pies prawie normalnie chodzi, nabrał masy, zmężniał i otoczony miłością, rozkwitł. Niestety ma też małą wadę serca, i jak pisze Agata: [I]"ona prawdopodobnie zaniknie,ale przez pół roku musi brać tabletki,które ma już wykupione.Ta wada serca często występuje u młodych piesków.Weterynarz podejrzewa,że u Kajana wystąpiła z powodu zażywania dużej ilości wapna na krzywicę". [img]http://upload.miau.pl/3/10288.jpg[/img] [/I] Quote
bumerang Posted May 20, 2007 Posted May 20, 2007 Miałam okazje poznać osobiście pieska, to wesoły i kochający człowieka piesek! uwielbia pieszczoty i przytulanie, jest piękny i kto raz go zobaczy to straci serce dla niego! Quote
GoniaP Posted May 20, 2007 Author Posted May 20, 2007 Agata podarowała Kajanowi nowe życie. Ale chce mu podarować jeszcze więcej. Ponieważ kocha go mądrze, wie, że jemu potrzebny jest Człowiek, który poświęci mu o wiele więcej czasu aniżeli Ona sama. Liczę na to, że tak jak pisze Bumerang, znajdzie się ktoś komu Kajan skradnie serce. Ktoś kto będzie go kochał i opiekował się nim do końca jego dni. Kto go ani nie skrzywdzi, ani nie wykorzysta, ani nie zawiedzie. Kto będzie miał czas i środki na kontrolne wizyty u weterynarza, i kto nie zaniedba podawania mu tabletek tak długo jak będzie trzeba. [img]http://upload.miau.pl/3/10306.jpg[/img] Quote
Ada-jeje Posted May 20, 2007 Posted May 20, 2007 Poniewaz kondycha juz uciebie prawie w normie, nie pozostaje ci nic innego jak tylko swojego pana/cie szukac przystojniacho. Quote
*Gajowa* Posted May 20, 2007 Posted May 20, 2007 Cudny jest - jestem pewna że ustawi sie kolejka ... Quote
bumerang Posted May 21, 2007 Posted May 21, 2007 Kajan nie potrzebuje wielkiego terenu tylko kochajacych go ludzi, sama obecność człowieka przy nim sprawia że jest wciąż uśmiechnięty i radosny,sam przynosi zabawki, przytula się i w oczy patrzy z wielką milością! kto go raz zobaczy na żywo ten nie pozostanie uczuciowo obojetny na jego charakter i zachowanie! cierpię bardzo że nie może być moim domownikiem!:placz: Kajan zasługuje na wspaniały dom ze stałym kontaktem z człowiekiem! Quote
GoniaP Posted May 21, 2007 Author Posted May 21, 2007 Agata pisze o Kajanie tak: [I]"Piesek jest bardzo grzeczny,ładnie chodzi na lince,jak również bez.[/I] [I]Jest pięknym psiakiem,którym wszyscy się zachwycają,ale także czują respekt,ponieważ ma groźny wygląd i gruby głos".[/I] Quote
bumerang Posted May 21, 2007 Posted May 21, 2007 zapomniałam dodać, że koty to jego przyjaciele! Quote
Itinea Posted May 21, 2007 Posted May 21, 2007 Witam napiszcie, proszę, w jakim mieście jest ten DON'ek. Jestem ze Szczecina, mam już ON-ka, kota-kalekę i dom z ogrodem w którym dla Kajana na pewno znajdzie się miejsce. Quote
GoniaP Posted May 21, 2007 Author Posted May 21, 2007 [quote name='Itinea']Wyslałam PM do założycielki wątku[/quote] Zadzwonię do Ciebie jutro. Do usłyszenia! Quote
madzia828 Posted May 22, 2007 Posted May 22, 2007 no to czekamy na wieści co z tego wyjdzie oby domek dla Kajana;) Quote
GoniaP Posted May 22, 2007 Author Posted May 22, 2007 [quote name='madzia828']no to czekamy na wieści co z tego wyjdzie oby domek dla Kajana;)[/quote] Niestety... A Kajan czeka na swoje szczęście... Quote
GoniaP Posted May 23, 2007 Author Posted May 23, 2007 Kajan pięknie prosi o kochający domek [img]http://upload.miau.pl/3/10674.jpg[/img] Quote
GoniaP Posted May 23, 2007 Author Posted May 23, 2007 [quote name='beka']Goniu czy ogłosić go na Owczarek.pl?[/quote] Pewnie, bardzo proszę! Quote
beka Posted May 23, 2007 Posted May 23, 2007 Wątek na owczarku [URL]http://www.owczarek.pl/forum/forum_posts.asp?TID=10856&PN=1&TPN=1[/URL] Quote
zuziaM Posted May 23, 2007 Posted May 23, 2007 [quote name='beka']Wątek na owczarku [URL]http://www.owczarek.pl/forum/forum_posts.asp?TID=10856&PN=1&TPN=1[/URL][/quote] Alez on jest przesliczny :loveu: ..... zeby nie moje 4 sunie ! ! !:roll: Cudowny, a moj maz zawsze o owczarku marzyl....:roll: . Niestety tylko pozachwycac sie moge na razie..... I jestem pewna, ze Gonia odpowiedniego opiekuna wybierze dla tego cudnego chlopaka. Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.