PatBull

[Pani Profesor]

dzięki ;)

a fakt, bandaż od cioci fantastiko,jakby był dłuższy to w ogóle by się bardzo mocno trzymał, muszę to kupić koniecznie, bo Pat się non stop zdziera, a żal mi go upychać w te skarpetki..

dziś efektów ubocznych BRAK, więc to jest pies ze stali :diabloti: lody to, jakby nie patrzeć, mleko, ale nie widać, żeby miał kaca ;)

[Majkowska]

no taki miałam kawałek, to był mój pierwszy raz, więc sama widziałaś że ani tego zawinąć ani nic nie umiałam , tak ukroiłam bo stwierdziłam że się przyda może ;)
Sprawdź jeszcze jego odporność na niszczenie, nieprzemakalnośc i wielokrotnośc przylepień nawet po praniu, choć nie wiem czy za tą cenę można liczyć na jakieś cudowne efekty ;)

[Pani Profesor]

on by się trzymał porządnie, gdyby miał 5cm więcej i gdyby to nie było takie beznadziejne miejsce - strasznie się zsuwa, zjeżdża i odkleja, bo przecież to zgięcie psiego "kolana".

a jutro chyba ściągamy szwy, bo mija 8 dni, wetka oceni - jak na moje oko to jest ok, poza zaschniętymi strupkami krwi, ale nie chcę mu tego zmywać żeby nie wiem..nie rozmoczyć rany, nie ma zaś żadnej ropy ani nic paskudnego, więc pewnie jutro zdejmiemy :)

[gops]

Spóźnione wszystkiego najlepszego dla Pata :)
Niestety filmik mi się nie wyświetla , dobrze że z łapą już lepiej .

[Pani Profesor]

spróbuj wejść przez link, który podałam niżej - trzeba wpisać hasło "pat" :)

dziękujemy za życzenia :loveu:

[Baski_Kropka]

Buahahah uśmiałam się xD Lodzik, popić piwkiem, lodzik, dogorewanko :D

[gops]

Ej sama bym zjadła te lody haha

[Pani Profesor]

[quote name='gops']Ej sama bym zjadła te lody haha[/QUOTE]

a myślisz co się stało z resztą tego opakowania? :diabloti:

[Baski_Kropka]

Ja tak namiętnie pożeram lody w ostatnich dniach że już czuje tego skutki.. gardło czerwone jak burak... :/

[Pani Profesor]

ojeju, my też zżeramy teraz lody litrami...mam nadzieję, że się szybko znudzi :cool3:

[agutka]

ojej czemu mi stronka z filmikiem uciekła?? świetny montaż ;) Patryś faktycznie fajnie wygląda w bandażyku z gwiazdeczkami:loveu:
stówka dla Patryczka :):BIG::tort::new-bday::bday::new-bday::tort::BIG::bday:

[BBeta]

Najlepszego! :) Moje kundle też dostaną dzisiaj lody, wątróbkowe :diabloti:

[Małgonia]

Jakie Ty masz ładne pazurki PP:cool3:

Stówka dla Pata! Lody piwskiem popijać :roll: Co to sie porobiło od dobrobytu

[Pani Profesor]

[quote name='agutka']ojej czemu mi stronka z filmikiem uciekła?? świetny montaż ;) Patryś faktycznie fajnie wygląda w bandażyku z gwiazdeczkami:loveu:
stówka dla Patryczka :):BIG::tort::new-bday::bday::new-bday::tort::BIG::bday:[/QUOTE]

lepiej by było całkiem bez bandażyka i bez szwów :( no ale nic, jutro pewnie ściągamy :D Pat dziękuje za życzenia (tzn. przekazałam mu, spojrzał z pogardą, więc pewnie się cieszy:D)

[quote name='BBeta']Najlepszego! :) Moje kundle też dostaną dzisiaj lody, wątróbkowe :diabloti:[/QUOTE]

Pat też dostaje czasem zmrożone żarło, ale to miały być lody, które wywołują ślinotok kiedy ktoś je zżera, takie prawdziwe ;) nadal nic mu nie jest, zero sraczki ani nic, więc widocznie dobrze toleruje mleko.

[quote name='Panna Cotta']Jakie Ty masz ładne pazurki PP:cool3:

Stówka dla Pata! Lody piwskiem popijać :roll: Co to sie porobiło od dobrobytu[/QUOTE]

pazurki właśnie obrzydliwe! odciśnięta cała pościel :grin: aż pytałam tż-ta czy bardzo widać na filmiku :grin:

a dobrobyt szybko minął, dziś na śniadanie indycza szyja :diabloti:

[angineuuka]

bier

[url]http://www.whippy.pl/holee-roller-pilka-azurowa-13-cm-p-34.html[/url]

[Baski_Kropka]

Patowa.. ja doprawdy nei wiem z kim ty tak pitolisz na PW ale zadbaj o przepływ wiadomości na skrzynce bo się wiadomości wysłać nie da!! :D

[Pani Profesor]

no już, już :diabloti:

[Baski_Kropka]

Masz szczęście...

[Pani Profesor]

ale mieliśmy dziś spacerek :cool3:
rano zajechała do nas ukochana ciocia Iza z naukochańszą Neską, poszliśmy zgrają na spacerro, puściłam Pata luzem w kuble na ryju, podleciały psiaki napić się wody z bajorka...

ułamek sekundy, wystawiły dupki w górę..i FFFFRRRRRUUUUUU przez środek bajorka, po szyję! :roll: oczywiście bandaż zleciał i gdzieś utonął, psy po trzcinach, krzakach, po prostu euforia - Pat nie biegał od tygodnia, tak wyganiał Neskę, że oba padły jeszcze na spacerze:D

ranie nic nie jest, jest wg. mnie zabliźniona, szwy się rozwiązują powoli i pewnie dziś je zdejmiemy, więc daruję mu ten wyskok :cool3:
nie słuchał się mnie za mocno dzisiaj (powrót "z opóźnieniem" bo "czekaj, coś tu jeszcze wącham"), ale zwalam to na niewyżycie i fakt, że obok biegała Neska a Pat siedział ze szwami 8 dni na dupsku.

co się wylatał to jego, jest upał jak diabli a wróciliśmy akurat kiedy zagrzmiało :)
dziś też był chrzest Foresto, wczoraj założyłam ciasno, zobaczymy jak działa,bo dziś wbiegł w najbardziej zakleszczone tereny jakie znam.

wstępne oględziny nic nie wykazały ;)

[Majkowska]

A Wald po ostatnim spotkaniu z Patem zgapił i dzisiaj tez przyniósł kleszcza na sisiorze :D

[Pani Profesor]

[quote name='Majkowska']A Wald po ostatnim spotkaniu z Patem zgapił i dzisiaj tez przyniósł kleszcza na sisiorze :D[/QUOTE]

fuj :shake:

[Majkowska]

A moja droga, umówiłaś się może na szkolenie??:mad:

[Baski_Kropka]

Ona nie, ale ja po ostatnim tygodniu i po tych waszych perypatiach szkoleniowych się umówiłam z psią psycholożką :P

[Pani Profesor]

jeszcze nie, nie wiem co robię z dnia na dzień, więc nie mogę wymyślić żadnego terminu dogodnego i dla mnie, i dla szkoleniowca.
po weekendzie będzie luźniej :)

[Majkowska]

A gadałaś z nim ogólnie??

I wymyśl ciotka jakiś dogodny termin na spotkanie z Warchlicze.
Bo my...wyjeżdzamy...