Jump to content
Dogomania

Recommended Posts

  • Replies 348
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

Posted

Dzięki [B]Ani W[/B], która była u Masumiego w klinice mamy najnowsze wieści.
I to jak najbardziej pozytywne:). Ania pisze:
"[I]Witam!
Byłam dzisiaj na sggw. Masumi ma się dobrze. Wstaje, chętnie chodzi (był z nami na krótkim spacerze), jest wesoły i kontaktowy. Zdecydowanie ma mu się na życie ;-)
Mieszka w sali przylegającej do pomieszczenia ,w którym są lekarze, jest "luzem" (nie w klatce).
Nie wiem kiedy będzie miał następną operację, ale wygląda na to, że trzeba poczekać aż zagoi się jedna łapa więc pewnie pojedzie na wczasy do emirowego ogrodu ;-)."[/I]

Są jeszcze zdjęcia, które postaram się za niedługo wstawić
Aniu- dziękujemy

Posted

no to zaczynamy :)
[URL=http://img340.imageshack.us/my.php?image=masumicy5.jpg][IMG]http://img340.imageshack.us/img340/417/masumicy5.th.jpg[/IMG][/URL]
[URL=http://img293.imageshack.us/my.php?image=masumi1md7.jpg][IMG]http://img293.imageshack.us/img293/6783/masumi1md7.th.jpg[/IMG][/URL]
[URL=http://img201.imageshack.us/my.php?image=masumi2en8.jpg][IMG]http://img201.imageshack.us/img201/7108/masumi2en8.th.jpg[/IMG][/URL]

Posted

[URL=http://img525.imageshack.us/my.php?image=masumi3np8.jpg][IMG]http://img525.imageshack.us/img525/1092/masumi3np8.th.jpg[/IMG][/URL]
[URL=http://img411.imageshack.us/my.php?image=masumi7gd0.jpg][IMG]http://img411.imageshack.us/img411/9462/masumi7gd0.th.jpg[/IMG][/URL]
[URL=http://img409.imageshack.us/my.php?image=masumi8mi7.jpg][IMG]http://img409.imageshack.us/img409/3056/masumi8mi7.th.jpg[/IMG][/URL]

Posted

[URL=http://img251.imageshack.us/my.php?image=masumi10fk9.jpg][IMG]http://img251.imageshack.us/img251/6727/masumi10fk9.th.jpg[/IMG][/URL]
[URL=http://img256.imageshack.us/my.php?image=masumi14je5.jpg][IMG]http://img256.imageshack.us/img256/9873/masumi14je5.th.jpg[/IMG][/URL]

Posted

[quote name='cavallo']Dobrze, że Masumi jest już po operacji. Dzięki Edytko za info.
Chociaż jak widze te jesgo polątane łapeczki....:-([/QUOTE]
niom, to aż plączą się litereczki :)

Będzie dobrze- wierzę. Podobnie jak wierzę, że Masumi znajdzie wspaniały Dom :)

Posted

Masumi w tym niebieskim gipsie wygląda jak pół-Smerf ;-)
Fajnie, ze chodzi na spacerki już znów.

Może osoba, która ma do niego dostęp mogłaby mu te łokcie smarować "Sudocremem"? To taka maść dla ludzi na odleżyny ale super u psów na modzele się sprawdza tylko trzeba dość często smarować. Bo na zdjęciu wydaje mi się, że on ma mocno odleżane te łokcie - co biorąc pod uwagę jego masę jest zrozumiałe - ale jednak lepiej, żeby mu się przetoki tam nie zrobiły, bo miałby dodatkowy ból...

Posted

[FONT=Comic Sans MS][SIZE=4][B]22.08.2007:[/B] MASUMI - odebralismy go z klinki; teraz miesiąc rekonwalescencji i bardzo starannie dozowanych spacerów, aby nie forsować operowanej nogi; Ew. decyzja o drugiej operacji za miesiąc ; w trakcie badań okazało się, że akita miał już wczesniej tę drugą nogę operowaną ! ( przez kogo i kiedy - nie wiadomo ).
Jak narazie co tydzien kontrola u chirurga i zastrzyki. Czekamy,żeby nasz królewicz ( wygląd ma iście królewski i tak też się zachowuje!) wracał do zdrowia. [/SIZE][/FONT]

Posted

[SIZE=3]Super wiadomości. Serdecznie dziekuję[/SIZE] :)
Zatem teraz nasz królewicz będzie wypoczywał w Ogrodach S_Emira_midy?
Takiemu to dobrze :)

[SIZE=1] Czyżby jego poprzedni "opiekun" pozbył się kłopotu?[/SIZE]:angryy:

Posted

Czyli rozumiem ze dziewczyny mogą już dostarczyć preparaty dla niego bezpośrednio do EMIRA? Bo już chyba powinno się mu je podawać jeśli rekonwalescencja ma przebiegać optymalnie?

Z tego co wiem Paulina ma Atroflex a Edyta Canivition.

Posted

[quote name='Izis']Z tego co wiem Paulina ma Atroflex a Edyta Canivition.[/quote]
znalazlam jeszcze coś takiego na Dogo.
[URL]http://www.dogomania.pl/forum/showthread.php?t=77156[/URL]

Nie wiem na ile to aktualne i czy ten preparat Masumi ma dostawać, ale jesli tak to moze warto się zainteresowac?.

Posted

[quote name='Kacedy'][SIZE=3]Super wiadomości. Serdecznie dziekuję[/SIZE] :)
Zatem teraz nasz królewicz będzie wypoczywał w Ogrodach S_Emira_midy?
Takiemu to dobrze :)[/quote]
Hi, hi, no właśnie!:) :) :)
Bo już zaczynało się robić płaczliwie;) :)

Co do preparatów, to poczekamy na wtorkową wizytę kontrolną.
Emir o wszystko wypyta, co mozna, a co potrzeba
to wtedy będzie wszystko wiadomo,
bo jak słusznie dzis zauważyła Kacedy,
nie wiadomo, co dostaje w tych zastrzykach.:roll:

[quote name='Kacedy']
[SIZE=1]Czyżby jego poprzedni "opiekun" pozbył się kłopotu?[/SIZE]:angryy:[/quote]
Pewnie tak:angryy: :angryy: :angryy:
No i na Paluchu tez przeszedł swoje:angryy:

Posted

Masumi ślicznie wygląda w niebieskim :)) :loveu: :loveu: :loveu: bardzo się ciesze, ze pierwsza operacje poszła dobrze!!trzymam kciuki,zeby wszystko się łądnie zrosło i za kolejną udaną operacje!!

przeczytałam blog Masumiego i kilka innych rzeczy i nie jestem w stanie pojąć, ze mimo tych wszystkich nieszczęść, które spotkały Królewicza on na KAŻDYM zdjęciu się uśmiecha!!

Posted

Jesli jakis pies wzbudza tyle zainteresowania wsrod Wolontariuszy w Schronisku ja sie nie wcinam, bardziej interesuje mnie odnalezienie jego wlasciciela, moja baza ogloszen jest wielka no jakies ostatnie szesc lat.
O Masumi powiadomilam osobe ktorej taki pies byl skradziony 3 lata temu, byl po operacji ktorejs lapy (potrafil przejsc po ogrodzeniu) skradziono lub przywlaszczono go sobie w Komorowie, okazalo sie ze ta osoba juz nie mieszka w Polsce, drugi taki Akita zaginal 4 lata temu naczelnikowi policji w Plonsku,ale okazalo sie ze to nie jego pies wyrazil jednak zainteresowanie jego adopcja, dlatego zabieram tu glos i dlatego moja wiedza jednak jest nieco wieksza i choc do Schroniskowego leczenia podchodze dosc sceptycznie to jesli chodzi o Masumi wiem ze byl na konsultacjach na SGGW kilka razy, dzieki wlasnie tym konsultacjom dowiedzialam sie ze pies mial juz robiona w przeszlosci operacje i to mnie zmobilizowalo do szukania wlascicielki z Komorowa.
Dziwi mnie ze skoro kilku lekarzy mowi (i nie jest to kwestia pieniedzy) o lepszym wyjsciu leczeniu zachowawczym, niz cierpienie po zabiegu i takie leczenie prowadzi Schronisko zarzuca mu sie zaniedbanie i opieszalosc.
Sama bedac ze Sniezka na SGGW spotkalam Masumi.
Powiem mocniej jest kilka psow Na Paluchu, ktore nie byly i nie sa w az tak wielkim kregu zainteresowania Wolontariuszy, a moze warto?
I jeszcze jedno dziwi mnie ze z jednego Schroniska trafil do drugiego

Posted

To ja także -podobnie jak Kora swoją wypowiedzią -odejdę troszeczkę od głównego tematu jakim jest jak sądzę [B]POMOC MASUMIEMU[/B].
Od razu na wstępie zaznaczam, że nie jestem wolontariuszem w żadnym schronisku, zatem swoim zaangażowaniem w sprawy Masumiego nie odbieram czasu i nie zaniedbuję innych psów w potrzebie.
Los tego akity jest mi bliski od samego początku, a więc od października 2006, kiedy to Masumi pojawił się na Paluchu.
Jak wyglądał pies w chwili przyjęcia do schroniska (11.10.2006r) można zobaczyć m.in na wątku
[URL]http://www.dogomania.pl/forum/showthread.php?t=1895&page=76[/URL]
Nawiasem mówiąc jest to też -o ile się nie mylę -pierwsza o nim info. na DGM.
Nie jest moim celem ocena, jak również podważanie zasadności przyjętego przez schronisko sposobu sprawowania opieki nad psem i jego leczenia. Chcę jedynie pokazać w zestawieniu kilka zdjęć zrobionych Masumiemu w okresie, gdy przebywał w schronisku.
Zatem:

[COLOR=Blue][B] - tak wyglądał Masumi, gdy trafił do schroniska:[/B][/COLOR]

[U][IMG]http://www.psy.warszawa.pl/2006/images2006/nowepsy2006/2006-10-14/2988.jpg[/IMG][/U]

[COLOR=Blue][B]- tak mieszkał w schronisku:[/B][/COLOR]

[IMG]http://www.imagic.pl/files/3384/Masumi/2007-06-03%20Masumi_01.jpg[/IMG]
[URL="http://www.imagic.pl/files/3384/Masumi/2007-06-03%20Masumi_02.jpg"][IMG]http://www.imagic.pl/files/3384/Masumi/2007-06-03%20Masumi_02.jpg[/IMG][/URL]

[COLOR=Blue][B]- a tak wyglądał po prawie rocznym pobycie w schronisku:[/B][/COLOR]
[IMG]http://www.imagic.pl/files/3384/Masumi%2008%20lipca%202007/2007-07-08%20Masumi_17.jpg[/IMG]

I teraz pozwolę sobie wyrazić moje osobiste zdanie.
Pies w momencie przyjmowania do schroniska nie był [B]zatuczony[/B], nie miał [B]modzeli na łokciach[/B] i posiadał (choć to może mało istotny dla niektórych szczegół) [B]ogon[/B]. Dlaczego amputowany- można wyczytać na wątku. Na wątku można również znaleźć info. jak często Masumi miał okazję wychodzić na spacer. I tutaj wielki ukłon w stronę wolontariuszy, dzięki którym w ogóle miał swoje spacerki.

A co mnie dziwi? W sumie trzy sprawy:[LIST=1]
[*]Dlaczego przy przyjętym i prowadzonym przez schronisko leczeniu zachowawczym pies został dosłownie utuczony? W sumie bardzo chwalebne, bo rzadko zdarza się, aby pies w schronisku przytył, ale akurat w przypadku Masumiego każdy kilogram więcej to dodatkowe obciążenie stawów i więzadeł.I nie trzeba kończyć weterynarii, aby zdawać sobie z tego sprawę.
[*]Dlaczego, jeśli kilku innych lekarzy weterynarii podejmuje się diagnostyki i zoperowania psa widząc szansę poprawienia psu komfortu życia - nazywa się to narażaniem psa na "cierpienie po zabiegu"?
[*][B]Koro [/B]- czemu ma służyć Twój post? W czym ma być pomocna TU I TERAZ Masumiemu Twoja "nieco większa o nim wiedza" ? Nie znalazł się jego były właściciel i tyle. Możesz być natomiast pewna, że wszyscy zaangażowani w sprawę Masumiego walczyli i walczą o jego lepsze życie.[/LIST]Pozdrawiam
Edyta&Hiro

Posted

[quote name='Kora']Jesli jakis pies wzbudza tyle zainteresowania wsrod Wolontariuszy w Schronisku ja sie nie wcinam, bardziej interesuje mnie odnalezienie jego wlasciciela, moja baza ogloszen jest wielka no jakies ostatnie szesc lat.
O Masumi powiadomilam osobe ktorej taki pies byl skradziony 3 lata temu, byl po operacji ktorejs lapy (potrafil przejsc po ogrodzeniu) skradziono lub przywlaszczono go sobie w Komorowie, okazalo sie ze ta osoba juz nie mieszka w Polsce, drugi taki Akita zaginal 4 lata temu naczelnikowi policji w Plonsku,ale okazalo sie ze to nie jego pies wyrazil jednak zainteresowanie jego adopcja, dlatego zabieram tu glos i dlatego moja wiedza jednak jest nieco wieksza i choc do Schroniskowego leczenia podchodze dosc sceptycznie to jesli chodzi o Masumi wiem ze byl na konsultacjach na SGGW kilka razy, dzieki wlasnie tym konsultacjom dowiedzialam sie ze pies mial juz robiona w przeszlosci operacje i to mnie zmobilizowalo do szukania wlascicielki z Komorowa.
Dziwi mnie ze skoro kilku lekarzy mowi (i nie jest to kwestia pieniedzy) o lepszym wyjsciu leczeniu zachowawczym, niz cierpienie po zabiegu i takie leczenie prowadzi Schronisko zarzuca mu sie zaniedbanie i opieszalosc.
Sama bedac ze Sniezka na SGGW spotkalam Masumi.
Powiem mocniej jest kilka psow Na Paluchu, ktore nie byly i nie sa w az tak wielkim kregu zainteresowania Wolontariuszy, a moze warto?
I jeszcze jedno dziwi mnie ze z jednego Schroniska trafil do drugiego[/QUOTE]


Kora mogłabyś jaśniej???bo ja nie do końca rozumiem do czego ma prowadzić ten post i co wnosi w dyskusje??:roll:

Posted

[quote name='Iwona&Wiki']
Co do preparatów, to poczekamy na [B]wtorkową [/B]wizytę kontrolną.
Emir o wszystko wypyta, co mozna, a co potrzeba
to wtedy będzie wszystko wiadomo,
bo jak słusznie dzis zauważyła Kacedy,
nie wiadomo, co dostaje w tych zastrzykach.:roll:
[/QUOTE]
wtorkowa wizyta chyba już za nami?? wiadomo coś więcej??:roll:

Posted

[quote name='Kacedy']
[B]Koro [/B]- czemu ma służyć Twój post? W czym ma być pomocna TU I TERAZ Masumiemu Twoja "nieco większa o nim wiedza" ? Nie znalazł się jego były właściciel i tyle. Możesz być natomiast pewna, że wszyscy zaangażowani w sprawę Masumiego walczyli i walczą o jego lepsze życie.[/quote]
[quote name='Agappe']Kora mogłabyś jaśniej???bo ja nie do końca rozumiem do czego ma prowadzić ten post i co wnosi w dyskusje??:roll:[/quote]
To ja odpowiem: Nic nie wnosi, na pewno nie chodziło o to,
o co nam chodzi czyli o pomoc i ratunek dla Masumiego.:p
A tę swoją hmmm... sama nie wiem jak ją nazwać, powiedzmy więc, nagłą i dziwaczną "nieco większa o nim wiedzę" niech sobie trzyma dalej, tak jak do tej pory. Bo nic tu nam po niej.:p
Szkoda czasu, nawet na czytanie tego.:angryy:

[SIZE=1]Kacedy, masz PW.:)[/SIZE]

[quote name='Agappe']wtorkowa wizyta chyba już za nami?? wiadomo coś więcej??:roll:[/quote]
Agappe, u Masumiego wszystko jest w najlepszym porządku:)
Czuje sie bardzo dobrze, odpoczywa, ma dobry apetyt.
We wtorek po wizycie kontrolnnej: wszystko wygląda tak jak powinno.
Jest pod dobrą, bardzo troskliwą opieką -
w przyszłym tygodniu, w czasie odwiedzin,
pewnie dziewczyny zrobia mu nowe zdjęcia.

Posted

[quote name='Iwona&Wiki']
Agappe, u Masumiego wszystko jest w najlepszym porządku:)
Czuje sie bardzo dobrze, odpoczywa, ma dobry apetyt.
We wtorek po wizycie kontrolnnej: wszystko wygląda tak jak powinno.
Jest pod dobrą, bardzo troskliwą opieką -
w przyszłym tygodniu, w czasie odwiedzin,
pewnie dziewczyny zrobia mu nowe zdjęcia.[/QUOTE]

Dziekuję za odpowiedź..
Iwonko powiedz mi ejszcze jedno czy każdy (tzn.ja ;p) może pójść odwiedzić Masumiego??

Posted

[quote name='Agappe']Dziekuję za odpowiedź..
Iwonko powiedz mi ejszcze jedno czy każdy (tzn.ja ;p) może pójść odwiedzić Masumiego??[/quote]
Super pomysł, myślę, że powinnaś skontaktować się z Ineczką:)

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...