Kacedy

Pomagamy (Akity w Potrzebie) szukać dla panienki domu. Krzywda jej się nie dzieje......Jakoś tak jest, że słowo Wojtyszki wyołuje negatywne emocje. Ale w Wojtyszkach to nie tylko schron jest.... Barsha szuka domu, ponieważ nie jest psem wystawowym. Jest już ciachnięta i gotowa do adopcji. Osoby zainteresowane zapraszamy do kontaktu: http://www.akity.pl/awp_zasadyadopcji

Dopiero zobaczyłam, bo bywam sporadycznie :) Ale dobra wiadomość! czekamy zatem na foty Riko vel Miśka.

Kochani prawdziwa okazja Mamy do zaoferowania Akitowe Kalendarze Zodiakalne Na Allegro wystarczy wpisać : co o Twojej Akicie mówią Gwiazdy! Proszę się spieszyć jest tylko 100 sztuk tych unikalnych kalendarzy . Koszt to tylko 35 zł KAŻDY MA OKAZJĘ POMÓC .

Hallo , czy nikt z Akiciarzy nie jest zainteresowany takimi pięknymi psiakami ?? Zapraszamy do Adopcji

KEI, piękny radosny mądry Akita szuka swojego nowe domu KEI-skarbczyk sprzeczności - Pięcioletni pies o duchu szczeniaczka. Wszystkiego uczy się od początku, łącznie z zabawą. - Dumny i poważny, ale radość z niewielkich rzeczy okazuje jak szalony. I najszczęśliwszy szczeniak pod słońcem. - Niedotykalski w większym gronie ludzi, a misio-przytulanka dla pojedynczego opiekuna. - Nie lubi zakładać obroży, a kocha spacery. - Ciągnie na smyczy i chodzi swoimi drogami, ale za smakołykiem podąży wszędzie. - Uparty, ale przyciśnięty do muru da przy sobie zrobić wszystko. - Widok kagańca wzbudza w nim lęk, choć nie boi się niczego. - Nie potrzebuje miziania, ale pragnie obecności człowieka nieustannie. - O delikatnym charakterze, ale lubi stawiać na swoje. - Chętnie wskakuje do samochodu. I lubi podróżować, ale uwielbia powroty do domu. KEI jest chory, ale przecież każdy zdrowy może zachorować! Tutaj przynajmniej wszystko już wiadomo :) Obciążony SA, genetyczną chorobą skóry. I padaczką. Ale przyjmując leki nie wykazuje żadnych objawów. W tej chwili KEI otrzymuje Phenoleptil to koszt ok. 42 zł/mies. i osłonowo Hepato force na wątrobę - ok. 70 zł/mies oraz olej Fatromega do karmy 28 zł/mies. Ponadto skóra KEI’a powinna być okresowo na/dotłuszczana olejem kokos lub olejem z dziurawca. W tej chwili KEI i czuje się i ma się wyśmienicie :) Pięknie wyregulowany, burze nie burze - ataków ani śladu, Wspaniale ofutrzył się, skórka wszędzie zdrowa i sprężysta, bez odrobiny łupieżu :) No zwyczajnie zdrowy Akita :) Dokładna historia Kei-usia jest opisana tutaj: http://akity.pl/awp_kei Najważniejsze że Kei ma się już dobrze i jest gotowy do adopcji. Jeśli chcesz ofiarować mu domek skontaktuj się z nami. http://akity.pl/awp_formularzkontaktowy pozdrawiamy

Akita Suarez – MA JUŻ SWÓJ DOM!!! Suarez to młody około 3 letni wyrośnięty dzieciak, którego nikt niczego nie nauczył i który dopiero teraz powoli poznaje i przyswaja sobie zasady funkcjonowania z ludźmi i psami. Kiedyś na etacie stróża w firmie po jej likwidacji został pozostawiony sam sobie. Nie zna komend (oprócz ostatnio nauczonego siad), nie zna też zasad dot. zachowania w domu (np. czystości). Przyszły właściciel będzie musiał mu to wszystko pokazać i nauczyć cieszyć się obecnością człowieka. Suarez jest pojętny choć wiadomo jak to Akita – uparty. Na spacerach -choć najprawdopodobniej są to jego pierwsze w życiu spacery -Suarez zachowuje się bardzo przyzwoicie. Nie ciągnie jak parowóz, gdy poczuje opór na lince- zwalnia. Stosunek do ludzi: po niektórych zachowaniach wnioskujemy, że Suarez był bity. Jego stosunek do ludzi określamy jako pozytywny, a z czasem gdy osobę pozna i zaufa - przyjacielski Stosunek do innych psów- jak typowa Akita. Sunię raczej zaakceptuje. Suarez to bardzo fajny rudzielec, któremu potrzeba cierpliwego, konsekwentnego Opiekuna, dla którego Suarez nie będzie pierwszym psem w życiu. Przyszły właściciel będzie musiał sobie Suareza po prostu mądrze wychować uwzględniając i rozumiejąc doświadczenia psa z przeszłości. Doświadczenia (głód, łańcuch, osamotnienie, kary fizyczne), które bez dwóch zdań odcisnęły piętno na psychice Suareza. Jest to pies dosyć energiczny z dużą potrzebą ruchu- a więc dla kogoś biegającego lub dużo-chodzącego Raczej do domu z ogrodem, a nie do mieszkania. Więcej informacji wraz ze zdjęciami znajdziecie na naszej stronie: http://www.akity.pl/awp_suarez Jeśli jesteś zainteresowany adopcją tego wspaniałego psa, odezwij się do nas! Kontakt w sprawie adopcji: Fundacja Akity w Potrzebie

Yoji - rodowodowy AKITA! Szuka domu Yoji to 5 letni samiec rasy Akita Inu. Pies pochodzi z hodowli z rodowodem. Niestety właścicielka nie potrafiła poradzić sobie z jego charakterem i postanowiła go oddać. Pies w ten sposób znalazł się pod opieką Fundacji Akity w Potrzebie. Obecnie Yoji dość dobrze funkcjonuje w warunkach domowych. Bez sprzeciwu podporządkowuje się opiekunowi, akceptuje wytyczone przez opiekuna granice, nie broni swoich zasobów. Drobne początkowe konflikty, udało się wyeliminować, dzięki systematycznej pracy. Wobec domowników nie przejawia dominacji i świetnie się z nimi ‘dogaduje’. Nadal jednak musimy go mieć na oku podczas wizyty osób, których pies nie zna. Odesłany na miejsce leży spokojnie, obserwując. Reaguje gwałtownie w momencie, kiedy obca osoba zbliża się do miejsca, w którym leży. Nad tym zachowaniem nadal pracujemy. Yoji nadal lepiej czuje się w towarzystwie kobiet i ma większe do nich zaufanie. Pracujemy w dalszym ciągu nad odzyskaniem pełnego zaufania do mężczyzn i pies coraz lepiej radzi sobie z tym problemem. Na spacerach Yoji jest zrelaksowany. Nie zaczepia rowerzystów, osób uprawiających jogging, przebiegających obok, czy jeżdżących na rolkach. Z napotkanymi psami mija się spokojnie. Jest psem towarzyskim, lecz jak każdy akita, trochę niezależny, w związku z czym jego zachowanie musi być kontrolowane. Jako, że jest nieco nerwowy, potrzebuje stabilnego emocjonalnie i zorganizowanego opiekuna, który zapewni psu stabilizację. Podsumowując: Yoji to pies towarzyski, trochę lękliwy, chętnie przebywający z ludźmi, do których ma zaufanie, skory do zabaw. Pies jest zdrowy, zaszczepiony i wykastrowany. Gotowy do adopcji. Osoby zainteresowane zapraszam do zapoznania się ze szczegółowymi informacjami na temat Yojiego: http://forum.akity.pl/index.php/topic,1043.0.html i do kontaktu z nami: http://akity.pl/awp_formularzkontaktowy pozdrawiamy Akity w Potrzebie

Macia, PW masz zapchane więc piszę na wątku, Sprawa dotyczy Pana Akity Witaj, dopiero teraz przeczytałam wiadomość, że masz jakiegos Akitę pod opieką. Ja bardzo rzadko bywam na dogo. Poczytałam wątek zbiorczy, ale jakoś info o Panu Akicie się urwało, Jeśli mogę Cie prosić -podeślij mi info o tym psie na maila: [EMAIL="[email protected]"][email protected][/EMAIL] Dzękuję Postaram się pomóc pozdrawiam Edyta ------------ Akity w Potrzebie [URL="http://www.akity.pl"]www.akity.pl[/URL]

Wiewiór już w nowym domu. !!! Wiewiór to około 6 letni, średniej wielkości pies z przodkami Akity w rodowodzie :) Został w połowie kwietnia br. odebrany interwencyjnie z domu, w którym nie miał zapewnionej należytej opieki, a przede wszystkim ciepła i tak potrzebnego mu kontaktu z człowiekiem. Domu, w którym był pozostawiony sam sobie. Aktualnie jest pod opieką naszej fundacji i przebywa w Domu Tymczasowym pod Kielcami. Jaki jest Wiewiór? Przede wszystkim i pomimo wszystko- jest psem łagodnym, pro-ludzkim, bardzo kontaktowym, spragnionym bliskości i kontaktu z człowiekiem. Lubi być głaskany i bardzo się cieszy gdy poświęca mu się czas i uwagę. Nauczony ładnego chodzenia na smyczy i zachowania czystości nie powinien w tym zakresie sprawiać problemów nowemu Opiekunowi :). Ma dobre relacje z innymi czworonogami, ale nie przepada za psami dominującymi i większymi od siebie. Można powiedzieć, że jak na potomka akity to jest nawet całkiem "pro-psi".Nie wszczyna bójek, ale w kaszę dmuchać sobie też nie pozwoli. Kotów "nie zauważa". Rudzielec ma książeczkę zdrowia, jest wykastrowany, zaszczepiony, zaczipowany i odrobaczony. Wypatruje swojego nowego - NORMALNEGO domu. Wiewiór live: [url]http://youtu.be/UXupGpwIqdo[/URL] [url]http://youtu.be/rdpJS6hEZQ8[/URL] Wątek Wiewióra na forum Akity w Potrzebie : [url]http://forum.akity.pl/index.php/topic,1031.0.html[/URL] Kontakt w sprawie adopcji: Fundacja Akity w Potrzebie [url="http://www.akity.pl"]www.akity.pl[/URL] WIEWIÓR MA JUŻ SWÓJ DOMEK ..!!!!!

Kaja już w swoim domku!! Pod koniec czerwca br. trafiła pod naszą opiekę 4 letnia Kaja. Oddana przez Właścicielkę z powodu ciężkiej choroby i braku możliwości sprawowania opieki nad sunią. Wiemy już o Kai kilka fajnych rzeczy: Przede wszystkim jest sunią radosną, bardzo przyjaźnie nastawioną do człowieka. Pragnie kontaktu z nim bardziej niż jedzenia :) Ponadto: - przejawia dość mocne instynkty psa stróżującego. Kiedy jest w ogródku jest bardzo czujna i reaguje na każdego przechodnia (wstaje i uważnie go obserwuje) oraz na każdego psa (szczeka). - na spacerach czasem próbuje gonić auta. Trzeba zatem bardzo uważać idąc z nią przy ulicy żeby nie wskoczyła pod auto. Na szczęście nie szarpie przy tym mocno, więc nie ma problemu z utrzymaniem jej. - ma dużo energii i jest bardzo aktywna - zarówno w domu jak i na spacerze. - nie ma problemów z zachowaniem czystości w mieszkaniu. Nie brudzi w domu ani nie niszczy niczego - przynajmniej na razie. Miała też kontakt (jednorazowy ) z kotem. Zapoznanie przebiegło w przyjaznej atmosferze i jest duża szansa, że Kaja będzie tolerowała koty jeśli będą w jej nowym domu. Sunia ma spore braki w socjalizacji z innymi psami oraz miejskim gwarem i ruchem ulicznym. Dlatego też aktualnie przebywa w Domu Tymczasowym, gdzie pilnie odrabia zaległe lekcje z życia :) Jest zdrowa, odrobaczona, wysterylizowana. Posiada aktualną książeczkę zdrowia. Oczekuje na swój nowy dom w woj. dolnośląskim. --------------- Wątek Kaji na Forum Akity w Potrzebie : [url]http://forum.akity.pl/index.php/topic,1042.0.html[/URL] Kontakt w sprawie adopcji: Fundacja Akity w Potrzebie [url="http://www.akity.pl"]www.akity.pl[/URL] KAJA JUŻ W NOWYM DOMU.

Yunan vel Henio- akitowy wyścigowiec szuka swojego sportowca Yunan vel Heniek to ok. 4 letni, średniej wielkości mix akity. Zabraliśmy go ze schroniska we Wrześni. Spędził w nim w zapomnieniu i z dala od ludzi ok. 2 lat, czyli ponad połowę swojego życia. Nikt już nie pamięta jak tam trafił, nikt też nie wie dlaczego okrzyknięto go Piratem. Na swoją nową drogę i lepszą przyszłość otrzymał od nas nowe Imię - Yunan. Wierzymy, że przyniesie mu szczęście :) W kontaktach z innymi psami Yunan zachowuje dystans i jest ostrożny. Nie wykazuje zachowań agresywnych. W stosunku do człowieka jest przyjazny, ufny, radosny i kontaktowy. Ma w sobie ogromne pokłady radości i energii. Grzeczne chodzenie na smyczy jeszcze "średnio" mu się udaje, ale jest to do wypracowania :) Jako, że Yunan potrzebuje sporo ruchu, poszukujemy dla niego osoby aktywnej. Rudzielec na pewno będzie wspaniałym kompanem codziennego biegania lub jazdy na rowerze. Yunan jest zdrowy, odrobaczony, zaszczepiony i wykastrowany. Na swojego nowego Opiekuna oczekuje pod Poznaniem. Yunan live: :) http://youtu.be/3ZmqiggMfMs http://youtu.be/peam9J7Hxh0 Wątek Yunana na forum Akit w Potrzebie : http://forum.akity.pl/index.php/topic,993.0.html --------------- Kontakt w sprawie adopcji: Fundacja Akity w Potrzebie www.akity.pl ----------------

Akita w Potrzebie- Brutus - Halo! gdzie jest mój dom? Brutus to ok. 5 letni pies oddany przez właścicieli. Pod naszą opiekę trafił w połowie maja br. Przebywa w domu tymczasowym u Benka pod Poznaniem. Dał się nam poznać jako pies ogromnie towarzyski, radosny, uśmiechnięty, zapraszający do zabawy i szukający kontaktu z człowiekiem. Straszna z niego gaduła :) I absolutnie nie chodzi tu o wycie, czy szczekanie w samotności. Nie wyje i nie szczeka bez potrzeby. Podobnie jak większość akit- jest z rodzaju tych, które nie wydają z siebie zbyt wielu dźwięków :). Ale Brutus lubi sobie podyskutować z człowiekiem poszczekując i pomrukując, gdy ten do niego mówi. W swoim poprzednim domu żył w kojcu. Dlatego też nie są mu znane zasady zachowania czystości w mieszkaniu. Oczywiście można go tego będzie bez problemu nauczyć, choć akurat wolelibyśmy ( ze względu na potrzebę ruchu i dotychczasowe przyzwyczajenia ) znaleźć Brutusowi dom z ogrodem i terenem do biegania, a nie mieszkanie w bloku. Brutus jest psem dosyć energicznym. Jego poprzedni Pan, gdy tylko miał taką możliwość biegał z nim kilku km. trasy. Brutus bardzo to lubił. Na smyczy ciągnie, ale to dlatego że oprócz biegania na długiej lince nie miał okazji chodzenia na codzienne spacery. Jego stosunek do innych psów można określić jako: "nie zaczepiany nie zaczepia". Czyli jak na akitę całkiem nieźle :). Nie należy się jednak łudzić, że będzie tolerował innego samca na swoim terenie. Stąd- szukamy domu bez innych psów. Brutus ma jedną poważną wadę i o tym bezwzględnie należny pamiętać. Absolutnie nie pozwala sobie grzebać w misce. Broni jej i jest w stanie ugryźć jeśli ktoś będzie próbował to robić. Dlatego też bardzo istotną kwestią dla przyszłego właściciela będzie ustalenie oraz konsekwencja w przestrzeganiu podstawowych zasad. M. in. zabieranie miski, gdy minęła pora karmienia oraz praca behawioralna nad zlikwidowaniem nawyku "jej bronienia". Nie wiemy jakie podłoże ma zachowanie- czy ktoś się z Brutusem drażnił podając pożywienie, czy jest to kwestia osobnicza wynikająca z charakteru. Bez względu na to - zachowanie wymaga korekty i nie może pozostać zlekceważone przez przyszłego właściciela. Brutus jest zdrowy, zaszczepiony, wykastrowany. Na swojego Człowieka czeka w woj. wielkopolskim. Szukamy dla niego Człowieka znającego specyfikę rasy, domu bez małych dzieci i psów. --------------- Kontakt w sprawie adopcji: Fundacja Akity w Potrzebie www.akity.pl

Dopiero teraz trafiłam na wątek :) Czy mogę prosić o więcej info? W jakim mieście siedzi 3 letnia akita w schronisku? Może moglibyśmy jej pomóc...

paw9999 - przecież Ci napisałam w mailu (w marcu tego roku), że te dwie sunie: [url]http://i40.tinypic.com/mio3ev.jpg[/url] są na Paluchu, a reszta jeśli jeszcze nie znalazła domów w schronisku w Józefowie.

[quote name='Kacedy']Witam, czy możecie mi napisać więcej o Akim? [URL]http://images37.fotosik.pl/1248/ef2feccac7153090.jpg[/URL] [URL]http://images41.fotosik.pl/1231/f6f684f06510cd31.jpg[/URL] [URL]http://images46.fotosik.pl/1242/4fda2026b188a83c.jpg[/URL] [URL]http://images40.fotosik.pl/1276/9a05d9a95f86bb1a.jpg[/URL] w jakim może być wieku, od kiedy jest na Paluchu, jaki ma stosunek do innych psów/ suk. Czy to wygolenie to po jakimś zabiegu. Jeśli tak to jakim? czyli szczerze wszystkie wady i zalety :) Postaramy się mu pomóc- jak dowodzi ten wątek -cuda się zdarzają :) [/QUOTE] że się przypomnę. Być może mam dla niego dom na dożycie. Potrzebuję tych info oraz jak wyadoptować psa z geriatrii.