Jump to content
Dogomania

IVA. Wyrwana z psiego nieszczęścia. Prosi o pomoc.


madziakato

Recommended Posts

[quote name='Jota67']Żal psiaka:( Ale jak tego pseudo opiekuna ciągle nie ma to niby kto opiekuje się sunią, daje jej jeść itd.? Czy to nie powód aby psa odebrać?[/QUOTE]
Witam na watku.
Z Iva jest tak, ze dostaje jedzenie , fakt dla mnie to jakies paskudne zupy, ale pies jesli chodzi o wage, stan siersci, to musze szczerze powiedziec, ze wyglada dobrze...jasne moglby lepiej, ale nie jest na pewno chudy!
Ja najbardziej martwie sie jej psychika....:shake:

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Bgra']to gorsze dla niej od pustej miski,brzuszek szybciej da się napełnić
zdziczeje tam[/QUOTE]
Dokładnie...
Cały czas zastanawiam się, jak skontaktować się z właścicielem?

Byłam dzisiaj u niej, niedawno wróciłam.
Jedzenie jakie miała zostawione- ohyda....:shake:
Wodę jeszcze ma, ale do jutra z pewnością nie wystarczy...
Gdybym nie mogła do niej zajrzeć, to by nie piła ....

Edited by madziakato
Link to comment
Share on other sites

No właśnie wiem, ale ta bezsilność i czekanie jest straszne...

Tym bardziej, że Iva rozpoznaje mnie już po głosie- strasznie szczeka, jak tylko wysiądę z auta, choć jeszcze wtedy nie może mnie widzieć...
Ochroniarz z tej firmy obok( z resztą jedynie dzięki temu, że mój mąż się z nimi dobrze zna, mogę tam wchodzić- bo do Ivy tak tylko można się dostać- teren tej "jej "firmy jest zamknięty na kłódkę i łańcuch)mówi, że jak już odjadę to szczeka i wyje jeszcze przez ok. 1 h, a zanim zaczęłam tam zaglądać , nie szczekała w ogóle:placz::placz:

Link to comment
Share on other sites

Tak strasznie mi jej żal, ale wiem, że pośpiech nie jest tu wskazany...
Mam jeszcze cichą nadzieję, że jej właściciel wcale nie będzie się upierał i może zechce nam ją oddać.
Tylko co ja z nią zrobię???
Czy mogę liczyć na wasze wsparcie, gdy już uda się ją wyciągnąć z tego syfu?

Link to comment
Share on other sites

[quote name='madziakato']Tak strasznie mi jej żal, ale wiem, że pośpiech nie jest tu wskazany...
Mam jeszcze cichą nadzieję, że jej właściciel wcale nie będzie się upierał i może zechce nam ją oddać.
Tylko co ja z nią zrobię???
[B]Czy mogę liczyć na wasze wsparcie, gdy już uda się ją wyciągnąć z tego syfu?[/B][/QUOTE]

Myślę, że we wrześniu SKARPETA OWCZARKOWA mogłaby wesprzeć karmą albo dofinansować hotelowanie
Od siebie mogę dołożyć kilka pakietów ogłoszeń
Wiem, że to niewiele, ale zawsze jakiś początek :roll:

Link to comment
Share on other sites

[quote name='madziakato']Tak strasznie mi jej żal, ale wiem, że pośpiech nie jest tu wskazany...
Mam jeszcze cichą nadzieję, że jej właściciel wcale nie będzie się upierał i może zechce nam ją oddać.
Tylko co ja z nią zrobię???
Czy mogę liczyć na wasze wsparcie, gdy już uda się ją wyciągnąć z tego syfu?[/QUOTE]

sama bazarku nie zrobię,fanty mogę znaleźć,jakieś ubrania...

Link to comment
Share on other sites

[quote name='DONnka']Myślę, że we wrześniu SKARPETA OWCZARKOWA mogłaby wesprzeć karmą albo dofinansować hotelowanie
Od siebie mogę dołożyć kilka pakietów ogłoszeń
Wiem, że to niewiele, ale zawsze jakiś początek :roll:[/QUOTE]
Jak to niewiele?To bardzo bardzo dużo!
I bardzo bardzo za wszystko dziękuję!!!W swoim imieniu i IVUNI!;)

Link to comment
Share on other sites

Madziakato, a może spróbować skontaktować się z właścicielem telefonicznie? Wprawdzie nie wiem, czy to dobry pomysł - taka rozmowa przez telefon, ale przynajmniej będziesz wiedzieć, czy zechce w ogóle rozmawiać.
Ja zawsze mogę wydziergać jakiś bazarek, jeśli będzie taka potrzeba.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Kryzia']Madziakato, a może spróbować skontaktować się z właścicielem telefonicznie? Wprawdzie nie wiem, czy to dobry pomysł - taka rozmowa przez telefon, ale przynajmniej będziesz wiedzieć, czy zechce w ogóle rozmawiać.
Ja zawsze mogę wydziergać jakiś bazarek, jeśli będzie taka potrzeba.[/QUOTE]

to może zacznijmy jakiś bazarek,nie czekajmy,kasa na karmę i zabawki dla Ivy zawsze się przyda,mogę obfocić i podrzucić w paczce ubranka,bo ewentualną wysyłką raczej nie będę w stanie się zająć,mam[B] "małe"[/B]urwanie głowy w domku
czekam więc na sygnał:)

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...