maciaszek Posted October 3, 2011 Author Posted October 3, 2011 Bazylek dziś wyraźnie lepiej. Od samego rana humor mu dopisywał. Nawet jakieś galopki po mieszkaniu porobił i do zsypu ze mną pognał (to znaczy on pognał, a ja za nim ;)). Wyraźnie lepiej się czuje. Cieszę się :multi:. Leki zażywa dalej, do środy włącznie. potem idziemy do weta i pogadamy co dalej, jaka profilaktyka (oprócz tego, co już robimy). Pilnuję też, żeby w trakcie snu miał przykryte stawiki. I kożuch z barana na legowisku mu położyłam, żeby ciepełko zdrowe miał. ------------------ Reszta fotek spacerowych :). [URL=http://www.fotosik.pl][IMG]http://images8.fotosik.pl/2700/cbfcd2387688d7b2.jpg[/IMG][/URL] [URL=http://www.fotosik.pl][IMG]http://images8.fotosik.pl/2700/27236a7ba8e01940.jpg[/IMG][/URL] [URL=http://www.fotosik.pl][IMG]http://images8.fotosik.pl/2700/8eea2859a9287ca1.jpg[/IMG][/URL] [URL=http://www.fotosik.pl][IMG]http://images8.fotosik.pl/2700/5859f639a697ef5a.jpg[/IMG][/URL] [URL=http://www.fotosik.pl][IMG]http://images8.fotosik.pl/2700/63b2df78417ad850.jpg[/IMG][/URL] Quote
maciaszek Posted October 3, 2011 Author Posted October 3, 2011 [URL="http://www.fotosik.pl"][IMG]http://images8.fotosik.pl/2700/cc56131126b409b5.jpg[/IMG][/URL] [URL="http://www.fotosik.pl"][IMG]http://images8.fotosik.pl/2700/f692616e9b096a1a.jpg[/IMG][/URL] [URL="http://www.fotosik.pl"][IMG]http://images8.fotosik.pl/2700/f2353e904f9e2cc5.jpg[/IMG][/URL] [URL="http://www.fotosik.pl"][IMG]http://images8.fotosik.pl/2700/15d297dc5cb0d396.jpg[/IMG][/URL] ---------------- [SIZE=1]Powrót TZta za 59 dni...[/SIZE] Quote
Jasza Posted October 3, 2011 Posted October 3, 2011 Bazyl taki jakiś komiksowy na zdjęciach ;-):p Dobrze, że już dobrze!:loveu::loveu: [SIZE=1]Szybko zleci - wiem, wiem, wszyscy tak mówią...[/SIZE] Quote
Alicja Posted October 3, 2011 Posted October 3, 2011 Bazylku , dobrze że już lepiej :kciuki: Ozzy za to ma porażenie nerwu twarzy :modla: Quote
Oscar Patric Posted October 4, 2011 Posted October 4, 2011 cieszy mnie ogromnie że Bazyli lepiej się czuje pozdrawiamy :) Quote
maciaszek Posted October 4, 2011 Author Posted October 4, 2011 Garść wiadomości. Komiksowy białas czuję się już zupełnie dobrze :). Bardzo mnie to cieszy :multi:. Koło nas coraz więcej robotników i wykopów. Weszli już na bazylowe zbocze, ale na razie robią coś tylko na dole i... nam nie przeszkadzają ;). Zaczęli rozwalać też parking, który jest na szczycie zbocza. To nam niestety dobrze nie wróży. W pracy nadal kołomyja i sporo roboty. Dzwonił TZ (fajnie było go usłyszeć!), rozmowa ekspresowa. Jest jakiś problem z odczytywaniem mmsów w Niemczech, muszę przejść na smsy. Szkoda, bo w mmsach TZ poza teksem miał, w zdjęciach, namiastkę nas :-(. No i więcej tekstu mogłam wrzucić. Jakaś chandra mnie dopadła po tej rozmowie. Tęskno mi... ------------- [B] Alicjo[/B], trzymam kciuki za Ozzulka. Bidulek :(. -------------- [B]Unikatowydiament[/B], również pozdrawiamy :). -------------- [SIZE=1] Do powrotu TZta 58 dni...[/SIZE] Quote
Alicja Posted October 4, 2011 Posted October 4, 2011 O rany :shock: to co oni tam rozwalają przy Spodku ??? To od strony tej sali gimnastycznej ?? Quote
maciaszek Posted October 4, 2011 Author Posted October 4, 2011 Lepszym byłoby raczej pytanie czego oni tam nie rozwalają... Jutro (jak nie zapomnę) wrzucę fotki. Tak chodzi o to zbocze obok sali gimnastycznej. Na szczycie zbocza jest parking. Rozbierają go. Następnym krokiem będzie zapewne "demontaż" całego zbocza :(, bo w jego miejscu ma powstać Międzynarodowe Centrum Kongresowe. Poza tym będą przesuwać i poszerzać całą ulicę Olimpijską (częściowo się już za to wzięli), przebudowywać jej skrzyżowanie z Ordona (to już robią) i z Korfantego. Na takim to placu budowy sobie teraz mieszkamy... Na zbocze jeszcze możemy chodzić. Ciekawe jak długo... Dziś panowie robotnicy dość przyjaźnie na Bazylka patrzyli. Mam nadzieję, że się w nim zakochają ;). Quote
maciaszek Posted October 5, 2011 Author Posted October 5, 2011 Zdjęć oczywiście zapomniałam wrzucić... ------------------- Od dziś mam nową definicję miłości - obcięcie pazurów w kurzych łapkach! :evil_lol: Coś, co zawsze przyprawiało mnie o mdłości. Coś, czego nigdy nie chciałam zrobić. Ale teraz, kiedy galareta z kurzych łapek jest wskazana na Bazylkowe stawy... przemogłam się. Ciężko było, ale dałam radę! :) ------------------- [SIZE=1]Do powrotu TZta 57 dni...[/SIZE] Quote
Alicja Posted October 5, 2011 Posted October 5, 2011 O masakra ...to naprawdę nieciekawie wam się tam teraz mieszka . To zbocze dawalo taką oazę zieleni , czuję ze Katowice będą na maxa zabetonowane ... Quote
maciaszek Posted October 6, 2011 Author Posted October 6, 2011 Takie teraz mamy widoki z okna... :shake: [URL="http://www.fotosik.pl"][IMG]http://images10.fotosik.pl/18/f10ed5091f2c9169.jpg[/IMG][/URL] [URL="http://www.fotosik.pl"][IMG]http://images10.fotosik.pl/18/f11cf1006baeb632.jpg[/IMG][/URL] [URL="http://www.fotosik.pl"][IMG]http://images10.fotosik.pl/18/8a83fc0e4529e5d5.jpg[/IMG][/URL] Na tym trzecim zdjęciu widać dół bazylkowego zbocza. Na razie działają tylko tam. Wycięli połowę drzew, które widać przez okno. Już się zrobiło łyso. A najprawdopodobniej niebawem wytną drugą połowę. I z kilkudziesięciu drzew jakie widzieliśmy, zostanie kilka. Ech. ----------------------- Białas pozdrawia! [URL=http://www.fotosik.pl][IMG]http://images10.fotosik.pl/18/57d29cc9902925a2.jpg[/IMG][/URL] ---------------------- [SIZE=1]Do powrotu TZta 56 dni... Albo mniej.[/SIZE] Quote
Jasza Posted October 6, 2011 Posted October 6, 2011 Wdoki koszmarne, a jak dojdą do tego: brak słońca i deszcz....ech.. No, ale niedługo wszystko zasypie gruba warstwa śniegu, będzie biało i pieknie, roboty drogowe ustaną ;-) Obcinanie pazurków, wyciąganie i rozgniatanie kleszczy, grzebanie w psiej kupie, żeby sprawdzić czy są robaki, wycieranie śpiochów....itd.itp. ;-) Quote
Alicja Posted October 6, 2011 Posted October 6, 2011 masakrycznie to wygląda i smutno :( [url]http://images10.fotosik.pl/18/f11cf1006baeb632.jpg[/url] a parking znam , staliśmy na nim Białasku :hand: Quote
Oscar Patric Posted October 7, 2011 Posted October 7, 2011 [quote name='maciaszek'] Białas pozdrawia! także pozdrawiam i całuski zasyłam Quote
maciaszek Posted October 7, 2011 Author Posted October 7, 2011 Pogoda wstrętna. Wieści od TZta niedobre, martwiące - odezwała się stara kontuzja kręgosłupa, nie wygląda to ciekawie... Na pewno wróci wcześniej niż miał, więc do jego powrotu już nie 55 dni. Ile dokładnie, na razie nie wiadomo. Mam mix uczuciowy. Cieszę się, że szybciej z nami będzie :loveu: :) :loveu:. Smucę, że go boli :-( i pracuje w takim stanie. Martwię się co będzie potem, dalej :roll:. A białas, niczego nieświadomy, przesypia ten obrzydliwy deszcz i chłód zaokienny. [URL="http://www.fotosik.pl"][IMG]http://images8.fotosik.pl/2867/ea46a17c61023e9e.jpg[/IMG][/URL] Quote
Alicja Posted October 7, 2011 Posted October 7, 2011 A Białasek przy kaloryferku :) [url]http://images8.fotosik.pl/2867/ea46a17c61023e9e.jpg[/url] Jesień nie jest dobrą porą dla istot ze starymi kontuzjami ...wszystko od nowa boli .... Quote
maciaszek Posted October 8, 2011 Author Posted October 8, 2011 Nienawidzę jesieni, nienawidzę jesieni, nienawidzę jesieni... Leje obrzydliwie. Zimno. Wiatr. Nie mam kurtki przeciwdeszczowej. Nigdzie nie ma nic sensownego. A potrzebuję, nie tylko na spacery, ale i na rower (którym do pracy jeżdżę). Mam za to od wczoraj chandrę i doła. A białas? Białas się nudzi. Białas chce jeść (to jego sposób na nudę ;-)). Białas, nie bacząc na aurę, będzie chciał iść pod Spodek... Quote
soboz4 Posted October 8, 2011 Posted October 8, 2011 nie jesteś odosobniona, tez nie lubię słoty i burej jesieni, ale jak jest słońce i kolorowe liście, na ziemi kasztany to i owszem, bardzo lubię, ale zimom mówię zdecydowane NIE!!! Quote
maciaszek Posted October 9, 2011 Author Posted October 9, 2011 TZ wraca na dniach. Za 2 może 3 dni. Mam nadzieję, że da radę dojechać. 2 przesiadki i półtorej doby jazdy... A tak sobie siedzieli razem z białasem, na balkonie, przez TZta wyjazdem :). [URL=http://www.fotosik.pl][IMG]http://images8.fotosik.pl/2867/c9e4c5653e48e11c.jpg[/IMG][/URL] Quote
Jasza Posted October 9, 2011 Posted October 9, 2011 Przyłączam sie do narzekania na ponurą pogodę...:-( Ale zimę to lubię, byle białą i niezbyt mroźną. Quote
Diana S Posted October 9, 2011 Posted October 9, 2011 [quote name='maciaszek']Zdjęć oczywiście zapomniałam wrzucić... ------------------- Od dziś mam nową definicję miłości - obcięcie pazurów w kurzych łapkach! :evil_lol: Coś, co zawsze przyprawiało mnie o mdłości. Coś, czego nigdy nie chciałam zrobić. Ale teraz, kiedy galareta z kurzych łapek jest wskazana na Bazylkowe stawy... przemogłam się. Ciężko było, ale dałam radę! :) ------------------- [SIZE=1]Do powrotu TZta 57 dni...[/SIZE][/QUOTE] Nasze psy sztuk 3 jedza kurze łapy surowe z pazurami.... wcinaja az im sie uszy trzęsa :) Quote
maciaszek Posted October 10, 2011 Author Posted October 10, 2011 Pazury powinno się obcinać, bo są bardzo wolno trawione i zdarza się, że ranią ściany żołądka :(. Quote
maciaszek Posted October 11, 2011 Author Posted October 11, 2011 Sezon jesienno-zimowy to sezon ubogi w fotki, bo białas głównie podrzemuje lub śpi przytulony do kaloryfera ;). Tak na przykład jest właśnie w tej chwili. Na spacerach też nie bardzo jest co i jak focić, bo z racji pogody, która nie sprzyja siedzeniu na glebie, skracamy pobyt pod Spodkiem, wydłużamy za to czas dojścia do niego, które to dojście na smyczy się odbywa. Gdzieś mam jeszcze jakieś zaległe zdjęcia spacerowe przedjesienne, muszę odgrzebać. Pogoda jest straszna. Ta zmienność nas dobija. Wczoraj zimno i deszczowo, dziś rano ciepło, po południu znowu deszczowo i zimno. Fronty szaleją, a wraz z nimi mój łeb, który daje o sobie znać migreną. A migrena w pracy to nic przyjemnego. TZ już w autobusie do Polski. Mam nadzieję, że jego biedny dyskopatyczny kręgosłup jakoś przetrwa tą jazdę... Jutro rano idziemy go odebrać z dworca :multi:. Białas był dziś odwiedzić weta - wizyta kontrolna po ostatnich stawowych ekscesach. Pogadaliśmy o tym co dalej, jaka profilaktyka, itp., itd. Wet poleca jakiś magiczny środek. Daje się go 2 tabletki, raz na miesiąc, przez 6 miesięcy. Działa cuda. Niestety cenę ma równie cudowną... Będę myśleć. Quote
Diana S Posted October 11, 2011 Posted October 11, 2011 [quote name='maciaszek']Pazury powinno się obcinać, bo są bardzo wolno trawione i zdarza się, że ranią ściany żołądka :(.[/QUOTE] Nasze psy, jedza kurze łapy kilka dobrych lat, i nie miały żadnych przez to nieprzyjemności ;) Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.