Pepe z przetrąconym kręgłosupem prosi o życie.....

[pikola]

Jakie SLODKOSCI KOCHANE:loveu:

[URL="http://imageshack.us/photo/my-images/197/3rh5.jpg/"][IMG]http://img197.imageshack.us/img197/8655/3rh5.jpg[/IMG][/URL]

[ewu]

[SIZE=4][B]Od jutra do 0k. 17-go grudnia nie będzie mnie na dogo.
Kontakt sms-owy jedynie.[/B][/SIZE]

[ewu]

Jestem po długiej nieobecności.
U Pepunia wszystko ok.
Wpłaciłam 80zł za grudzień.

[ewu]

[INDENT] [B][SIZE=4]Kochane wszystkiego dobrego na Nowy Rok.:BIG::BIG::BIG::BIG::BIG:[/SIZE]
Martwią mnie dzisiejsze fajerwerki:-([/B] [/INDENT]

[paula_t]

Jak tam Pepolinka się miewa? ;)

[ewu]

[quote name='paula_t']Jak tam Pepolinka się miewa? ;)[/QUOTE]
A dobrze:)
Rządzi u Anetki:)
Wpłaciłam 80 zł za styczeń.

[ania75]

Mizianko dla Pepusia

[Makila]

Pepinek to najbardziej rozczulający pies jakiego mam.
Chodzi za mną krok w krok, nie ukrywam, że czasami jest to męczące tak dla mnie jak i dla niego bo chętnie by pospał a tu trzeba iść za mną albo do kuchni, albo do łazienki. On nigdy sobie nie zaśpi tylko cały dzień za mną drepcze
Zawsze leży obok, żeby mieć mnie na oku.
A jak wracam do dom (np. po 15 min ze sklepu) to aż piszczy z radości jakby mnie z tydzień nie było. Żaden z mnich psiaków tak mnie nie wita jak on.

Jak pomyślę co on musiał przeżyć w schronisku, jak tęsknił za człowiekiem.
Jednak miał tyle szczęścia, że trafił na trzy anioły w postaci Basi, Oli i Joli które dały mu nowe życie.

Żeby każdy staruszek miał tyle szczęścia....

[ewu]

[quote name='Makila']Pepinek to najbardziej rozczulający pies jakiego mam.
Chodzi za mną krok w krok, nie ukrywam, że czasami jest to męczące tak dla mnie jak i dla niego bo chętnie by pospał a tu trzeba iść za mną albo do kuchni, albo do łazienki. On nigdy sobie nie zaśpi tylko cały dzień za mną drepcze
Zawsze leży obok, żeby mieć mnie na oku.
A jak wracam do dom (np. po 15 min ze sklepu) to aż piszczy z radości jakby mnie z tydzień nie było. Żaden z mnich psiaków tak mnie nie wita jak on.

Jak pomyślę co on musiał przeżyć w schronisku, jak tęsknił za człowiekiem.
Jednak miał tyle szczęścia, że trafił na trzy anioły w postaci Basi, Oli i Joli które dały mu nowe życie.

Żeby każdy staruszek miał tyle szczęścia....[/QUOTE]
Kochany , malutki:)

[Makila]

Pepinek pozdrawia cioteczki

[IMG]http://imageshack.com/a/img546/9335/mqxt.jpg[/IMG]

[IMG]http://imageshack.com/a/img33/8036/grbw.jpg[/IMG]

[IMG]http://imageshack.com/a/img691/1148/2rr5.jpg[/IMG]

[IMG]http://imageshack.com/a/img199/8520/q9qz.jpg[/IMG]

[ania75]

Pepuś kochany

[paula_t]

Jakie słodziak ma fajne ubranko:loveu:
Byłam dzisiaj w odwiedzinach u mojego Baksika i na sam koniec udało mi się dojrzeć Pepolinkę, bo akurat wyszedł na spacerek. Bardzo ładnie dziadziuś wygląda i przyznam szczerze, że dobrze się trzyma, widać było, że spacerek sprawiał mu radość :)

[ewu]

Cudne fotki , mój Pepunio kochany:)

[ewu]

[IMG]http://imageshack.us/a/img191/4696/c082.jpg[/IMG]
[B]Tak wyglądał zaraz po przyjeździe do Anetki...... [/B]
Kolosalna różnica.... Prztyło się Pepuniowi , radosne spojrzenie i tylne łapki duuuuuuuuużo lepsze:)
Serce rośnie:):):) Nareszcie ma kogoś dla kogo jest ważny i kto o niego dba...Okruszek słodki, dobrze ,że chociaż teraz jest szczęśliwy.
Pepunio klusek:)

Edited February 11, 2014 by ewu

[Onaa]

Wspaniały ten Pepcio.

[ewu]

Pepcio ma wreszcie spokój i dobrobyt:)

[ewu]

I do góry Pepunio:)

[ania75]

zaglądam do Pepunia

[pikola]

Jaki dystyngowany starszy Pan:loveu:

[IMG]http://imageshack.com/a/img546/9335/mqxt.jpg[/IMG]

[Makila]

Pepuś pochorował się.

Kaszle biedaka. Bałam się, że to może być związane z serduszkiem dziadeczka, jednak okazało się, że Pepe przeziębił się.
Dzisiał byłam z nim u weta. Dostał antybiotyk.

Mam nadzieję, że szybciutko mu przejdzie.

Tak przy okazji Pepe od ostatniej wizyty u weta przytył 2,5kg

[ania75]

Biedny Pepulek ......

[ewu]

[quote name='Makila']Pepuś pochorował się.

Kaszle biedaka. Bałam się, że to może być związane z serduszkiem dziadeczka, jednak okazało się, że Pepe przeziębił się.
Dzisiał byłam z nim u weta. Dostał antybiotyk.

Mam nadzieję, że szybciutko mu przejdzie.

Tak przy okazji Pepe od ostatniej wizyty u weta przytył 2,5kg[/QUOTE]
O Boże mam nadzieję,że to nic groźnego....

[ewu]

Jutro jadę do Anetki i zobaczę Pepunia.

[ania75]

Pomiziaj malucha za uszkiem ;)

[paula_t]

Pepolinko, nie strasz Ciotek i nie choruj!