zozola77 Posted August 22, 2013 Share Posted August 22, 2013 no cóż..bywa i tak....jasne ze to rozczarowujące ale skoro naprwde maja taka sytuacje to moze lepiej zeby tamten pies nie wyladowa w schronie czy coś..a Frodzio tak czy siak domek znajdzie..nie dziś to jutro i tego sie trzymajmy Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Malgoska Posted August 22, 2013 Share Posted August 22, 2013 taaa i za pięć minut przed wizytą się o tym rozwodzie dowiedzieli.... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Olusia88 Posted August 23, 2013 Share Posted August 23, 2013 No ja też jestem sceptyczna , ale widać ten dom nie był mu pisany Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
inka33 Posted August 23, 2013 Share Posted August 23, 2013 [quote name='Malgoska']taaa i za pięć minut przed wizytą się o tym rozwodzie dowiedzieli....[/QUOTE] No widzisz, a na to jakoś nie zwróciłam uwagi... :splat: Widać jeszcze wciąż jestem zbyt łatwowierna... :oops: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Olusia88 Posted August 24, 2013 Share Posted August 24, 2013 Do góry Frodzio Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Nadziejka Posted August 24, 2013 Share Posted August 24, 2013 Trzymamy caly czas za ciebie okruszenku:buzi: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Olusia88 Posted August 26, 2013 Share Posted August 26, 2013 Frodo jest taki kochany , że na pewno jeszcze kogoś w sobie rozkocha :loveu: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
inka33 Posted August 26, 2013 Share Posted August 26, 2013 Siemanko, Frodzinku! :buzi: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Nadziejka Posted August 26, 2013 Share Posted August 26, 2013 Dzien doberek Frodziaczku okruszenku:iloveyou: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
ewu Posted August 27, 2013 Author Share Posted August 27, 2013 Wyszło szydło z worka.... Pan omyłkowo do mnie zadzwonił ,że już dojeżdża do Pabianic......Wybrali sobie innego psa i na poczekaniu wymyślili historyjkę.... A może i dobrze ,że Frodo do nich nie pojechał , nie lubię jak ktoś kłamie żeby siebie usprawiedliwić...Nie ufam kłamczuchom... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Olusia88 Posted August 27, 2013 Share Posted August 27, 2013 Masz rację [B]Ewu [/B]jakby nie można było powiedzieć wprost , ze wybrał innego psiaka, tak samo kręcili Ci ludzie co go zarezerwowali i tylko nie potrzebnie Froduś czekał Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
inka33 Posted August 27, 2013 Share Posted August 27, 2013 Ponieważ Klucha nie ma jeszcze wątasa :oops:, to pozwolę sobie w tym miejscu podzielić się wieścią... :( Klusia dostała się dziś (znaczy wczoraj) w Otwocku w paszczę (szczękościsk!) amstaficy(?) :bigcry: / :angryy: Dzięki ogromnej pomocy [B]Olusi88[/B], która nas poratowała transportowo, Klusia stosunkowo szybko (pomimo różnych problemów i zawirowań) trafiła do wetki. Miejmy nadzieję, że szybka interwencja (odkażenie, antybiotyk itd.) nie pozwoli rozwinąć się infekcji i rany szybko się zagoją! :kciuki: [B]Wielkie dzięki![/B] :Rose: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
ania75 Posted August 28, 2013 Share Posted August 28, 2013 Bidna - a Klusia to twój osobisty psiak? Mam nadzieję, że nie ucierpiała za bardzo. A co do Frodzia to myślę, że wyjdzie mu to na dobre - bardzo trzymam za to kciuki. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
inka33 Posted August 28, 2013 Share Posted August 28, 2013 [quote name='ania75']Bidna - a Klusia to twój osobisty psiak? Mam nadzieję, że nie ucierpiała za bardzo. A co do Frodzia to myślę, że wyjdzie mu to na dobre - bardzo trzymam za to kciuki.[/QUOTE] Klusia to moja tymczasowiczka, tak jak Frodo - z Kozienic, potem wyciągnięta z Radys, poznała się z Frodziem w Otwocku i gościła go u mnie pół doby międzytransportowo. Nie jest z nią najlepiej, niestety... :( Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
ania75 Posted August 28, 2013 Share Posted August 28, 2013 Biedna malusia - jakby mało złego ją spotkało - co za pech. Pomiziaj ją proszę ode mnie za uszkiem Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Malgoska Posted August 28, 2013 Share Posted August 28, 2013 [quote name='inka33']Klusia to moja tymczasowiczka, tak jak Frodo - z Kozienic, potem wyciągnięta z Radys, poznała się z Frodziem w Otwocku i gościła go u mnie pół doby międzytransportowo. Nie jest z nią najlepiej, niestety... :([/QUOTE] jak to się stało??? biedna Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
ewu Posted August 28, 2013 Author Share Posted August 28, 2013 Boże miłosierny co z Klusią? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
paula_t Posted August 28, 2013 Share Posted August 28, 2013 Ooo matko inka:crazyeye: Co z nią? Jest jakaś poprawa? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
inka33 Posted August 28, 2013 Share Posted August 28, 2013 [quote name='ania75']Biedna malusia - jakby mało złego ją spotkało - co za pech. Pomiziaj ją proszę ode mnie za uszkiem[/QUOTE] [quote name='Malgoska']jak to się stało??? biedna[/QUOTE] [quote name='ewu']Boże miłosierny co z Klusią?[/QUOTE] [quote name='paula_t']Ooo matko inka:crazyeye: Co z nią? Jest jakaś poprawa?[/QUOTE] W skrócie: Jesteśmy teraz w Otwocku u TŻta. Wczoraj byłam z Kluchą w parku na spacerze (umówiłam się z Olusią88 i jej Frido; bez nich i tak bym poszła jak zwykle). Gdy już wracałam z nią do domu, była na wyciąganej smyczy zablokowanej na ok. 1-1,2m. W momencie, jak wychodziłam przez bramę parkową, Klucha weszła wprost w paszczę amstaffki, która Kluchę złapała, szczękościsk i dziękuję... :bigcry: Kobieta szła z nią (na krótkiej smyczy) chodnikiem po naszej prawej stronie i nie miałam szans jej zobaczyć zza krzaczorów... Gdybym wyszła 5 sekund później, nic by się nie stało, bo zdążyłabym się zatrzymać w bezpiecznej odległości... Dziś Klusia czuje się nie za zbytnio... Trzy rany się zasklepiły (co jest niedobre, jak się dowiedziałam od wetki), a czwarta cieknie, czyli dobrze, że się oczyszcza. Troszkę piła, zjadła kilka razy po troszku niemowlęcego rosołku Bobovita i leży, jak ją "siłą" położę albo stoi, bo samo kładzenie się sprawia jej ból. Jak TŻ wróci z pracy, to musimy jej to wszystko przemyć rivanolem (jak?!) i podać Pyralginę p/bólowo. Jutro kontrola u weta i kolejny antybiotyk, i zobaczymy... Tyle dobrego, że te rany nie są jakieś masakryczne bardzo i jest nadzieja, że dzięki dość szybkiemu odkażeniu nie będzie się paprać. :kciuki: Więcej chyba nie dam rady już napisać... :( PS. Nie, nie wezwałam od razu policji. :( Nie, nie wzięłam od niej żadnych danych. :( Byłam w szoku...! Nie myślałam logicznie... :oops: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Mazowszanka13 Posted August 28, 2013 Share Posted August 28, 2013 Amstafy mają obowiązek chodzić w kagańcu. Mogłaby baba przynajmniej do weta dołożyć. Spróbuj ją namierzyć, pewnie mieszka w okolicy. Biedna psina :-( Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
ewu Posted August 28, 2013 Author Share Posted August 28, 2013 Biedna Klusia. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
inka33 Posted August 28, 2013 Share Posted August 28, 2013 [quote name='Mazowszanka2']Amstafy mają obowiązek chodzić w kagańcu. Mogłaby baba przynajmniej do weta dołożyć. Spróbuj ją namierzyć, pewnie mieszka w okolicy. Biedna psina :-([/QUOTE] Wiem... :angryy: Skontaktowałam się tu już ze zorientowanymi osobami. Jak tylko czegoś konkretniejszego się dowiem, to spróbuję coś w tej sprawie zdziałać. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
ania75 Posted August 29, 2013 Share Posted August 29, 2013 Klusiu zdrowiej kochana :loveu: ..... pozdrawiam też porannie Frodzinka :lol: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
inka33 Posted August 29, 2013 Share Posted August 29, 2013 Właśnie, [B]co u Frodzika?[/B] :glaszcze: W końcu to jego wątek, na który się tak bezpardonowo wprosiłam z Kluchą... :oops: PS. Klusia ma się lepiej, było w nocy sioo (ok. 3ciej poprosiła o wyjście!), rano sioo i koo na 20 min.(!) spacerze, ma lepszy apetyt. :multi: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
ewu Posted August 29, 2013 Author Share Posted August 29, 2013 [quote name='inka33']Właśnie, [B]co u Frodzika?[/B] :glaszcze: W końcu to jego wątek, na który się tak bezpardonowo wprosiłam z Kluchą... :oops: PS. Klusia ma się lepiej, było w nocy sioo (ok. 3ciej poprosiła o wyjście!), rano sioo i koo na 20 min.(!) spacerze, ma lepszy apetyt. :multi:[/QUOTE] Frodzio dobrze:) A Klusia to kumpela Frodzia , więc dobrze,że mamy tu wieści o maluniej. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.