-
Posts
550 -
Joined
-
Last visited
Everything posted by Olusia88
-
Joguś w cudownym DS!!! Dziękujemy za wszystko!
Olusia88 replied to Rubik's topic in Już w nowym domu...
Podrzucę chłopaka , niestety na razie nie mam jak pomóc -
[quote name='mestudio']Pamiętam o remoncie :-). Dla jednej z suń szykuje się domek, organizuje wizytę pa. Niby to tylko jeden szczeniak, ale zawsze to jakiś postęp.[/QUOTE]To trzymam kciuki . Nie ukrywam , ze myślałam , że remont będzie szybciej i z mniejszym rozgardiaszem ale niestety jak po grudzie .
-
udostępniam i podrzucam [SIZE=3][COLOR=#000000][FONT=Calibri]maluchy , ja co prawda do 26 lipca jestem ale mam remont [/FONT][/COLOR][/SIZE][FONT=Times New Roman][SIZE=3][COLOR=#000000][/COLOR][/SIZE][/FONT][SIZE=3][COLOR=#000000][FONT=Calibri] mam skuwanie , koczujemy na pudłach a do tego burzenie piecastarego , drzwi otwierane zamykane wtakim rozgardiaszu boję się, ze szczeniakowi mogło by coś się stać albo wyszedł by sobie nie zauważony szczególnie ze ja w pracy a moja mama z doskoku u mnie [/FONT][/COLOR][/SIZE] [FONT=Times New Roman][SIZE=3][COLOR=#000000][/COLOR][/SIZE][/FONT][FONT=Times New Roman][SIZE=3][COLOR=#000000][/COLOR][/SIZE][/FONT]
-
DT mestudio -wątek zbiorczy tymczasów (Banda)
Olusia88 replied to mestudio's topic in Psy do adopcji / znalezione
ale się cieszę , że sunia już bezpieczna u Ciebie , ale mała skołtuniona troszkę już musiała wędrować [B]mestudio [/B]ja mam tego brita junior tylko nie wiem jak go logistycznie dostarczyć -
Brązowooka Zula - sunia marzeń już w swoim idealnym domku:-)
Olusia88 replied to Ewa Marta's topic in Już w nowym domu
śliczna Zula i muszę napisać że oba jej maluszki odziedziczyły po niej 2 stojące uszki i obie są już w swoich stałch domkach rozpieszczane czego i Zuli życzę /oczywiście na chwilę obecną Zula jest rozpieszczana przez Panią Anię -
DT mestudio -wątek zbiorczy tymczasów (Banda)
Olusia88 replied to mestudio's topic in Psy do adopcji / znalezione
Mamusia i Maluszek wygrali los na loterii , że trafili do [B]mestudio [/B]a ja chciałam dodać, że mam karmę Brit/grantowa nie weterynaryjna / dla szczeniąt ras dużych do oddania , mogę dowieść okolice Otwocka -
Wystraszony Taj już w DS, Kruszynka w DS.
Olusia88 replied to mestudio's topic in Już w nowym domu...
tez trzymam kciuki za Taja ! -
Wystraszony Taj już w DS, Kruszynka w DS.
Olusia88 replied to mestudio's topic in Już w nowym domu...
tez trzymam kciuki -
Jestem i ja
-
DT mestudio -wątek zbiorczy tymczasów (Banda)
Olusia88 replied to mestudio's topic in Psy do adopcji / znalezione
kotek jaki wpatrzony w Balbinkę , a ona jaka kruszynka przy nim -
[quote name='Gusiaczek']jakie imię taki pies:evil_lol:[/QUOTE] oj tam , oj tam jest po prostu charakterna dzwoniłam dziś do Pani i największy problem był wczoraj jak szli do samochodu nie chciała iść i nie mogli jej wziąć na ręce , w samochodzie lepiej a w nowym domu trochę jeszcze przestraszona ale nie szczeka prawie wcale / ale z tym myśle , że się rokręci ;)/ , apetyt ma , brzuszek do miziania wystawia i przychodzi już na głaski, z psami się już zaprzyjaźniła i spała z młodszym synem pani Kasi . Mam nadzieje , ze będzie już tylko lepiej . Jeszcze raz podziękowania dla [B]Mestudio i jej TZ[/B] za wszystko co robią dla tych kozienickich bid i dla [B]M[/B][B]ysza1[/B] za sfinansowanie karmy , odrobaczenia i szczepień Fizi[B] . [/B]
-
jestem i ja u Dauli , [B]cisowianka[/B] niezmiennie jak są jakieś bazarki nowe wysyłaj mi zaproszenia ja na dogo z doskoku więc dużo rzeczy mi ucieka
-
bardzo mi przykro z powodu Orzeszka, na krótką chwilę chociaż poznał człowieka od tej lepszej strony
-
i stało się Fizia pojechała do DS, jeszcze z żadnym z psiaków nie było mi tak ciężko się rozstać:shake: , Pani spokojna i taka normalna [quote name='mestudio']Cudna jest, jakie uchole fantastyczne. Kochana maleńka dziewczynka :-)[/QUOTE] tak cudna ale chyba wyczuła moje zdenerwowanie i wyszło z niej małe diablątko nie dość , że obszczekała syna / a on w wieku moich dziewczyn / to jeszcze samą Panią Kasię. Do tej pory tylko mężczyźni jej się nie podobali ewentualnie u weterynarza rozrabiała. Do tego jeszcze doszło moje " mądre " dziecko które zaczęło się z nią żegnać popłakując / mimo , że prosiłam żeby tego nie robiła / i Fizia uznała pewno , ze to koniec świata - nie pozwoliła się Pani nawet pogłaskać , szelki musiałam ja jej założyć bo próbowała gryźć jak szalona . Jej nowa Pani mimo wszystko była nią zachwycona - , że urocza i charakter powiedziała, ze rozumie , że Fizia potrzebuje czasu i teraz jest zestresowana . Dobrze , ze przyjechali samochodem bo komunikacją chyba bym ich nie puściła- chociaż Fizia na ulicy idąc na smyczy jest bardzo grzeczna . Mam dzwonić wieczorem do Pani Kasi .
-
[IMG][URL="http://postimage.org/"][IMG]http://s23.postimg.org/ffp34rokr/Fizia1.jpg[/IMG][/URL][/IMG] a to 3 XF, Frido , Fizia i fotel.Fizia jakaś duża na tym zdjęciu bo w naturze jest malutka
-
[QUOTE]Wizyta wypadła bdb i już Olusia umówiła wszystko z panią :smile:. Olusia bardzo Ci dziękuje, że dałaś szansę temu szkrabikowi. [/QUOTE]Nie ma za co dziękować , podziękowania należą się Tobie [B]Mestudio[/B] za to wszystko co robisz dla tych psiaków. Jutro Pani ma potwierdzić o której w sobotę będzie po Fizię , wszystkim nam będzie smutno , poza Fridem on ucieka głownie przed Fizią
-
[B]Mestudio [/B]czy wiesz coś więcej w sprawie wizyty p/a w Ursusie ? tak tylko podpytuję
-
[quote name='mestudio']Proszę tej pani nie polecać żadnego psa. Do mnie dzwoniła i wypytałam ją o różności udając głupią. Pies ma mieszkać w jakimś pomieszczeniu gospodarczym gdzie są (jak się wyraziła) czyste kocyki, sterylizacja - nie chce bo miała psy i pilnowała, a czasami jak chcieli to rozmnożyli i były na sprzedaż. Pani miała jorka i dała go w prezencie jakiemuś dziecku bo jej żal było dziecka. Pani wydzwania do wszystkich, ale nie wszystkim opowiada o takich sprawach. Początek telefonu 698 - Krystyna....mam wszystkie namiary. Jeśli telefon się zgadza to błagam nie wydawajcie tej kobiecie żadnego szczeniaka - uparcie chce sukę szczeniaka.[/QUOTE] No to telefonicznie mnie nabrała :angryy: to ta sama , już widzę tylko , że nie wspominała o pomieszczeniu gospodarczym ani o sterylizacji . Ja jej żadnego namiaru nie dałam i dobrze ostrzec przed nią gdzie się da . Jak widać rozmowa telefoniczna to mało i łatwo dać się oszukać
-
Dzwoniła do mnie pani w sprawie Fizi , bardzo sympatyczna z tym , że ze Skierniewic , mieszka sama w dużym domu , miała już psiaki . Szuka szczeniaka raczej suczki , która nie będzie duża . Pytała czy jeśli Fizia pojedzie do domku mogę jej dać namiar na jakieś inne szczeniorki bo chce adoptować jakiegoś malucha w potrzebie Mam namiar do Pani mogę wysłać na PW . Fizia jeszcze nie adoptowana ale dla mnie Skierniewice daleko ale domek wydałby się fajny i może warto Pani jeszcze jakieś szczeniorki podesłać ?
-
dane poszły , pani przez telefon sympatyczna , tylko za pierwszym razem jak rozmawiałam z jej siostrzeńcem to prosił żeby osoba, która będzie robiła wizytę mogła się chociaż jakiś dokumentem wylegitymować bo w dzisiejszych czasach trzeba być ostrożnym - teraz mi się przypomniało ale Pani nic o tym nie wspominała a dziś z nią jeszcze rozmawiałam
-
[quote name='mestudio']Olusia, własnie się zastanawiałam wczoraj co dalej bo termin się kończy :-). Zaraz spróbuję kogoś poszukać na wizytę.[/QUOTE] Dziękuję ja z tamtych okolic osoby doświadczonej nie znam .Termin się przesunął co najmniej o 3 tygodnie więc nie ma stresu wiadomo najważniejsze , żeby Fizia znalazła najlepszy domek / bo większość telefonów i maili w sprawie adopcji beznadziejna /