Małgonia Posted October 22, 2014 Posted October 22, 2014 Taką poznaliśmy jaką się pokazałaś. Jak mamy myśleć skoroMy do Ciebie grzecznie, prosimy, zwracamy uwage a ty masz nas w dupie, bo inaczej tego sie nie da nazwac? Wtsraczyła napisać" Tak.macie racje, kot mogłspać ( Bo, na Boga! Mógł), pogadam z rodzicami o zabezpieczeniu balkonu". Ale nieeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeee Quote
Leokadia Posted October 22, 2014 Posted October 22, 2014 A jakim ty chcesz, żeby się tonem rozmawiało jeśli się widzi zwierzaki, które mogą zrobić sobie krzydę? Czy lepiej nie mówić nic i cukrować? A może wolisz tak? (zresztą będzie to chyba bardziej adekwatne do twojego zachowania) :"Karolinko, Korolciu, plose, weź kotecka z barierki, bo kuku sobie zrobi?" Ty masz 17 lat czy 10? Skoro według polskiego prawa jesteś prawie dorosła, to wszyscy próbują się tak do ciebie odnosić, a zgrywasz rozkapryszoną nastolatkę, która twierdzi, że wszysktko wie lepiej i reszta świata może cię w D pocałować. Brak słów, żenada po całości, jeśli takie ma być przyszłe pokolenie TOZowców, ludzi ratujących zwierzaki, to chyba czas uciekać z tego kraju, serio. 1 Quote
angineuuka Posted October 22, 2014 Posted October 22, 2014 Dziewczyny, szkoda naszych palców na pisanie. ;) a na pewno mi szkoda ekranu w telefonie na klikanie. Tyle z mojej strony tutaj. A szkoda Karola, starałam się cie zrozumieć, rozmawiać normalnie.. ale chyba nie potrafię. Rób sobie to co robisz, powodzenia ;) :) :) :) 1 Quote
Maruda666 Posted October 22, 2014 Posted October 22, 2014 Po pierwsze to moj prywatny kot ;) Po drugie sęk w tym że nikt do tej pory nie mial niezabezpieczonych okien i balkonu i rodzice tego nie wymagają co mi się nie podoba. Po trzecie to zdjęcie jest na moim prywatnym profilu nie na tozowym. Po czwarte na balkonie została zmontowana specjalnie szersza deska dla kotów. Bardzo spodobało mi się to zdjęcie bo ukazuje wiatr we włosach :) (mieszkam na pierwszym pietrze na dole jest daszek i niekoszona trawa ) Chyba sobie zacytuję, bo coś mam wrażenie, że część postów zaczyna znikać 1 Quote
Małgonia Posted October 22, 2014 Posted October 22, 2014 A wlasnie, ciekawosta roku- niekoszona trawa dziala ochronnie na spadające koty. :D Quote
Maruda666 Posted October 22, 2014 Posted October 22, 2014 To masz wrażenie bo ja ich nie edytuje ani nic. Ok, może się mylę. Quote
sonek666 Posted October 22, 2014 Posted October 22, 2014 I słusznie. Ja nic nie mówię o wychodzących kotach i o wielu innych rzeczach poza tym jestem na drodze do tego aby przekonać tatę żeby założyć siatkę na balkon ;) Czy możecie w końcu podać jakieś zarzuty czy macie zamiar tylko straszyć na zasadzie: a wiem, ale nie powiem, albo kk 190a- 3 lata więzienia?? Co za stalking? Gdzie ja Cię szkaluję? A już takie zagrywki telefoniczne jak przed chwilą. No LOL zadzwońcie do mnie, pogadamy, a nie mieszacie w to Osoby, które z tym związku nie mają. Przegięcie. To co teraz zrobiłyście jest żenua! EDIT: Ładny dubel i to kilka razy. Nic to mam printscreeny. Quote
Gezowa Posted October 22, 2014 Posted October 22, 2014 Na fejsie ogromna wojna, nawet do mnie to dotarło, gdzie w sprawie wypowiadałam się najmniej. Dziewczyny, mam nadzieję, że jesteście z siebie dumne ;) Dla mnie to po prostu przegięcie. Nie wszystko co robi Karolina czy jej rodzice jest słuszne, ale mogłybyście wpaść na to - skoro takie mądre jesteście - że siedemnastolatka czasami może wylewać swoje żale na forach i zwalać wszystko na rodziców, wymyślać historyjki, które niekoniecznie mają czy miały miejsce ;) Nie znam ich osobiście, ale wnioskując po postach - Karola jest osobą wrażliwą i impulsywną, po filmikach widać, że może też i nieco nerwową. Czasami napisze coś, czego później żałuje. Mnie z kolei zaskakuje Wasz brak empatii do drugiego człowieka. Jestem po prostu w szoku. 1 Quote
sonek666 Posted October 22, 2014 Posted October 22, 2014 Jej matka nie ma 17lat, jest dorosłą kobietą, przewodniczącą TOZu. Znam osobiście. Quote
Maruda666 Posted October 23, 2014 Posted October 23, 2014 Sonka, z tym akurat Karolina nie ma nic wspólnego. Quote
rashelek Posted October 23, 2014 Posted October 23, 2014 Na fejsie ogromna wojna, nawet do mnie to dotarło, gdzie w sprawie wypowiadałam się najmniej. Dziewczyny, mam nadzieję, że jesteście z siebie dumne ;) Dla mnie to po prostu przegięcie. Nie wszystko co robi Karolina czy jej rodzice jest słuszne, ale mogłybyście wpaść na to - skoro takie mądre jesteście - że siedemnastolatka czasami może wylewać swoje żale na forach i zwalać wszystko na rodziców, wymyślać historyjki, które niekoniecznie mają czy miały miejsce ;) Nie znam ich osobiście, ale wnioskując po postach - Karola jest osobą wrażliwą i impulsywną, po filmikach widać, że może też i nieco nerwową. Czasami napisze coś, czego później żałuje. Mnie z kolei zaskakuje Wasz brak empatii do drugiego człowieka. Jestem po prostu w szoku. Podpisuję się rencoma, nogoma i ogonami moich psów. Przesadziłyście mimo wszystko, bo na każdej interwencji najpierw się z człowiekiem ROZMAWIA i próbuje PRZETŁUMACZYĆ, a nie od razu robi nalotkę i "zabieramy, co mają i pałami po łbach"... P.S. Karolina, przekaż mamie, że nie ma prywatnego profilu na FB i każdy (np. ja) może zobaczyć jej wpisy i zdjęcia ;) I, że zasadniczo to Ty pokazałaś nam te zdjęcia :lol: Quote
Małgonia Posted October 23, 2014 Posted October 23, 2014 A na fb to ktoś z dogomanii wypuścił? Wczoraj wieczorem to widziałam, no ale to już na Mamę Karoli jest, nie na Karolinę. Quote
mwota Posted October 23, 2014 Posted October 23, 2014 oświadczenie TOZ uważam, że również warto tu zamieścić: " W związku licznymi negatywnymi komentarzami jakie pojawiły się po publikacji zdjęcia kotki „Szyszki vel szczotki” na portalu społecznościowym FB i Dogomanii chcielibyśmy sprostować kilka informacji na ten temat. Wszystkie koty umieszczone w tym domu tymczasowym są bezpieczne i nie zagraża im żadne niebezpieczeństwo. Kociakom poświęca się dużo serca, czasu i energii tak aby były gotowe do adopcji, przykład kotki „Kiary” będącą kotką po przejściach, która potrzebowała czterech miesięcy aby zaufać ponownie człowiekowi. Wspomniany balkon na którym zrobiono zdjęcie jest zabezpieczony przed przypadkowym wypadnięciem kota z pierwszego piętra na trawnik pod balkonem. Tylko jeden kot wolnożyjący uciekł przez balkon jak już odzyskał siły po chorobie. Koty w czasie jak znajdują się na balkonie to są pod czujnym okiem domowników aby reagować w przypadku pojawienia się kota na kontrowersyjnej barierce. Podczas nieobecności koty znajdują się w zamykanym kojcu-kotowniku, a osobniki chore w osobnej klatce pełniącej rolę izolatki. Zarzucono Nam że trzymamy osobniki chore ze zdrowymi w jednej klatce. Chcielibyśmy jeszcze dodać że przy takiej ilości kotów jakie przewinęły się przez Dom Tymczasowy p. Prezes TOZ to tylko pięć kotów odeszło za „ tęczowy most” w wyniku ciężkiego stanu lub kociego tyfusu z którym trafiły do DT. Bardzo Nas bolą słowa i epitety umieszczone w internecie, zwłaszcza od osób które może nawet nie mają własnego zwierzaka. Jednocześnie chcemy podziękować osobom które Nas wspierają w Naszej działalności. Mamy nadzieję że odezwą się osoby które adoptowały w złotoryjskim TOZ-ie i potwierdzą że koty z DT p. Prezes są ułożone, wychuchane i wymiziane do granic możliwości." Quote
sonek666 Posted October 23, 2014 Posted October 23, 2014 Zdjęcia Kociaka na balustradzie przedostały się z FB na FB, a nie z dogomanii i nie z profilu Karoliny, a jej matki. Próby rozmów były niejednokrotnie, równie dobrze można rozmawiać ze ścianą. Mam inne informacje dotyczące siatki. Sama Karolina pisała 19.10, że dopiero będzie namawiać rodziców na jej założenie. Oczywiście, że miałam 17 lat. Niejedna Osoba na dogo zapewne jest w podobnym wieku, co to ma do tego? I proszę mi pokazać ten lincz na Karolinę, z chęcią zobaczę w ogóle o co chodzi. Eeee co do reszty to nie ma jak odwracanie Kota ogonem :D Porażka, nawet nie będę komentować bo to śmieszne. Quote
sonek666 Posted October 23, 2014 Posted October 23, 2014 Siatka jest rzeczywiście od balustrady do balustrady. Wystarczy Kota na niej ustawić i wypadnie? Tak to wygląda na zdjęciach. Próby rozmów były, ale się nie da i nie ja próbowałam bo ja cierpliwości nie mam :D To Karolina pisała, że Czesiek prawdopodobnie zeskoczył z balkonu z pierwszego piętra, a nie ja. Kota Cześka prawdopodobnie dokarmiam w takim razie. Nagonkę? Gdzie ta nagonka? A mojej Mamy w to nie mieszaj bo Ona nie ma nic do tego. Nigdy nie napisałam, że kradniesz pieniądze. Masz w ogóle jakieś dowody na to co piszesz? Na FB poszło o to, że stwierdziłam, że masz kompleksy i że się zachowujesz jak dziecko z przedszkola i za to mnie zablokowałaś. I z tym odwracaniem Kota ogonem, no cóż, mistrzostwo :D Tak baaaardzo robiłam zadymy :D Znowu: masz jakieś dowody na to? Ja przesadzam? Moje Koty są nauczone, że się po balustradzie nie chodzi :D Nie cykam sweet foci 4miesięcznej Kotce, która się chybocze na balustradzie. Reaguję. Na jakie Psy czy samochody? Nigdy żadnego mojego Kota nie uderzyło auto. Nie wiem czy mieszkamy na tym samym osiedlu, ale tu jest naprawdę bardzo spokojnie. Jeszcze nigdy się żadnemu Kotu nic nie stało, a trzymanie w domu Zwierzaka, który chce wyjść jest męczeniem go. Koty potrzebują swobody. Co do weta to Ty to napisałaś, a moja matka wykasowała :D LOL poważnie polecam jakieś tabletki na pamięć :D Dowody, dowody?? Nie mam zamiaru dzwonić ani pytać. To nie ma sensu widząc co za stek bzdur kolejny raz wymyślasz nie mając w ogóle dowodów na to. Quote
Małgonia Posted October 23, 2014 Posted October 23, 2014 e, już się czytać nie chce. Można te suby usunać w koncu? Quote
sonek666 Posted October 23, 2014 Posted October 23, 2014 Nie mam dowodów więc rozmowy na ten temat nie zaczynam ;) Masz rację tam Kotów nie dokarmiamy. I nie chodzi mi o sam fakt, że Czesiek wybrał wolność, ale o to że skoki z takiej wysokości dla Kota są niebezpieczne. Tyle ode mnie bo to bez sensu. Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.