maciaszek Posted October 4, 2013 Posted October 4, 2013 ???? Możemy prosić o jakieś wyjaśnienie? Quote
kucyk Posted October 4, 2013 Author Posted October 4, 2013 hmm, ciezko to wyjasnic wszytko.. bo długo historia i tyle razy już wyjaśniałam.. Pokłociłam się z pewnym wolontariuszem. Bardzo nieładnie się w stosunku do mnei zachował. Zresztą jak się potem okazało, nie tylko w stos do mnie. Po prostu nieodpowiedniej osobie zaufałam... Napisałam kilka rzeczy na jego temat na fb. To bylo kilka miesięcy temu. Jakieś 2 tygodnie temu on stwierdzil ze odchodzi i wyrzucil prawie wszystkei osoby ze schroniska ze znajomych z fb. To wszystko z 2 wzgledów: 1) ze wzgledu na mnie 2) ze wzgledu na smieszne piosenki ktore na akcjach adopcyjnych ukladala jedna z pracownic schroniska z innymi wolontariuszami - piosenki nie mialy nic wspolnego z sytuacja miedzy mna a nim. Wczoraj zostałam wyrzucona ze schroniska, dlatego ze "ten wolontariusz zrezygnowal wlasnie przez mnie.." a jak odejde to mooooze wróci, chociaż niewiadomo... Szkoda tylko psa.... Ogolnie moje stanowsiko jest takie ze nie mam za co przepraszac. ja nie usylaszlam przepraszam od tego kogos. mimo ze wielokrotnie wyciagalam do niego reke. teraz udaje wrazliwego i poszkodowanego. chcial odejsc to odszedl. zostawil psa z ktorym byl od roku. ale to niewazne. wazne ze ma auto i moze byc (jak sam o sobie mowil) "darmową taksówką". widocznie sa osoby w schornisku po prostu wazniejsze. podobno jutro ma byc w mojej spr zebranie poniewaz kilka osob oburzylo sie, dlaczego zostalam wyrzucona. jest mi przykro i ja juz o tym nie chce gadac, bo za daleko to zabrneło. sprawa jest sprzed 3 miechow, wiec nie wiem po co to zostalo rozgrzebane ponownie. poza tym, mnie sie nikt nie pytal co ja czulam. ciekawe czy z mojego powodu jego by usuneli? watpie... usylaszlam ze jest "wspanialym chlopakiem" i podobno doskonalny wolo. nie bede tego komentowac - kazdy sie udziela tak jak moze i jak chce. Quote
maciaszek Posted October 5, 2013 Posted October 5, 2013 Brzmi to wszystko jak jakaś dziecinada... A jak zwykle na niesnaskach między ludźmi cierpią psy... Quote
kucyk Posted October 5, 2013 Author Posted October 5, 2013 Wszystko jest opisane (razem z dyskusją) na grupie zamkniętej na fb. Z tego co wiem, było podobo jakieś zebranie w tej sprawie (większość osob chciała bym wróciła). Niestety decyzja "władz" jest nieodwołalna. Nie będę tego komentować. Bardzo prosze żeby Dyzio został powierzony Angelice H. A jeśli nie, to bardzo proszę o kontakt ze mną wolonatriusza który dostanie Dyzia. Quote
maciaszek Posted October 5, 2013 Posted October 5, 2013 Ja z tych nie facebookowych... To ja z kolei proszę, żeby nowy wolontariusz opiekujący się Dyziem podał mi namiary na siebie, żebym zmieniła kontakt w karcie Dyzia na stronie schroniska i fundacyjnej. Quote
kucyk Posted October 5, 2013 Author Posted October 5, 2013 Mam też plakaty które chciałabym przekazać. No i podobno mam zakaz wstepu do schroniska. Śmieszne to wszytko jest. Nie mają takiego prawa. A jakbym chciala Dyzia wziąć na dt to co? tez mi nie dadzą? :D Quote
Olena84 Posted October 5, 2013 Posted October 5, 2013 Przykre że rzeczywiscie cierpią na tym psy, on czeka i co... brak słów Quote
madzia.uje93 Posted October 10, 2013 Posted October 10, 2013 Dyzio dziś chyba się niestety na spacerek nie załapał, może w sobotę Magda będzie... [IMG]https://lh6.googleusercontent.com/-7tjOnGIhunA/UlbrB9E8dqI/AAAAAAADYBw/ZDJaCywpzK4/s512/DSC_0003.JPG[/IMG] Quote
kucyk Posted October 12, 2013 Author Posted October 12, 2013 Nie rozumiem dlaczego nie dostal go inny wolonatriusz??? Quote
kucyk Posted October 12, 2013 Author Posted October 12, 2013 [IMG]https://scontent-b-vie.xx.fbcdn.net/hphotos-ash4/1377577_442637702513967_1985879315_n.jpg[/IMG] Dyzio na mieście II :) Tym, razem polnocne katowice ;) Quote
ania91sc Posted October 13, 2013 Posted October 13, 2013 Wczoraj Dyzio był na spacerze z Magdą. Plakat piękny, mam nadzieję, że przyniesie mu szczęście i znajdzie domek. Quote
madzia.uje93 Posted October 13, 2013 Posted October 13, 2013 Tak tez Go widziałam wczoraj, nawet ładnie przywitał się z Sansą:D Quote
kucyk Posted October 19, 2013 Author Posted October 19, 2013 dziś widzialam Dyzia.. smutno mi sie troche zrobilo... na szczescie Dyzio ma juz osobny boks!!!! :D i ma swoje poslanie z kolderką i podusią :D Dyzio chyba nie za bardzo mnei poznal. nie wiem czy sie cieszyc czy nie.. ;) wygladal na troche zdezorientowanego... albo to pies lekko autystyczny ;) albo po prostu kocha wszystkich ludzi ;p moze to dobrze ze nie poznal mnie. nie ma mnie, ale nie teskni :) podobno ktoś sie nim interesowal.. zobaczymy co z tego bedzie :) Quote
zoltir Posted October 23, 2013 Posted October 23, 2013 [quote name='maciaszek']Ja z tych nie facebookowych... To ja z kolei proszę, żeby nowy wolontariusz opiekujący się Dyziem podał mi namiary na siebie, żebym zmieniła kontakt w karcie Dyzia na stronie schroniska i fundacyjnej.[/QUOTE] Dyzio formanie jest moim podopiecznym - 519824441 - namiar na mnie. Quote
zoltir Posted November 8, 2013 Posted November 8, 2013 Sosnowiec i Dąbrowa zaczynają być oblepiane w plakaty. Póki co zawisły w niektórych urzędach dzięki zaprzyjaźnionym pracownikom ;) Wkońcu gdzie jak gdzie, ale ludzie w kolejkach przeczytaja wszelakie plakaty na ścianach :p Quote
kucyk Posted November 9, 2013 Author Posted November 9, 2013 Ciesze się :) Może dobra dusza go wypatrzy w koncu... myslalam ze ja w koncu przegadam mamie i wezmiemy go na dt, ale wylądował u nas kot z rakiem :( i chyba dożywotnio... :( nie jestem szczesliwa z tego powodu, bo nei przepadam za kotami, ale co zrobic.. kicia z ulicy, nie ma gdzie sie podziac ;( U Dyzia wszytko ok, nadal jest wesoly i rozbrykany :D mimo ze mieszka gdzie mieszka.. niedlugo wpadne do niego to przywioze mu smakolyki :)) biedny psiak- taki dobry i kochany, nalezy mu sie wiecej od zycia!!! Quote
kucyk Posted November 24, 2013 Author Posted November 24, 2013 cichutko na wątku dyzia :( Wczoraj było zapoznanie z psem Od Ali N.(chciałaby adoptować Dyzia) , Misią.. Misia to również pies schroniskowy i niestety nie lubi innych psów. Nie było źle, nie było najlepiej... Dałoby się ogarnąć sprawę, ale to wymaga sporo czasu: wielu spotkań oby psów. A w sumie i tak nie wiadomo, czy Misia zaakceptowałaby Dyzia w domu... Szukamy dt płatnego... :( Quote
adibmama Posted November 27, 2013 Posted November 27, 2013 Odpowiedz z PDT u dexterki : Hej, jedyne co mogę zaproponować to miejsce w hoteliku, ponieważ w bdt mam wszystko zajęte i nawet jest kolejka Moge zaproponować miejsce w ciepłym kojcu, osłoniętym , z ciepła budą - koszt za takiego psa ok 350zł . Jeśli uważacie ,że w kojcu byłoby mu za zimno to mam jeszcze w planach przebudowę biura na kojce wewnętrzne - koszt 400zł . Obydwie ceny zawierają wyżywienie- sucha karma bądź gotowane. Napisz proszę ile mniej więcej waży psiak , bo po zdjęciach cieżko ocenić, być może można zejśc z ceny. Jest też możliwośc hotelowania z Waszą karmą. W razie pytań prosze o kontakt. Pozdrawiam Quote
AlaRottweiler Posted February 2, 2014 Posted February 2, 2014 Dyzio w sobotę jedzie do domu... do mnie :) Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.