Jump to content
Dogomania

zoltir

Members
  • Posts

    259
  • Joined

  • Last visited

Everything posted by zoltir

  1. Sosnowiec i Dąbrowa zaczynają być oblepiane w plakaty. Póki co zawisły w niektórych urzędach dzięki zaprzyjaźnionym pracownikom ;) Wkońcu gdzie jak gdzie, ale ludzie w kolejkach przeczytaja wszelakie plakaty na ścianach :p
  2. [quote name='maciaszek']Ja z tych nie facebookowych... To ja z kolei proszę, żeby nowy wolontariusz opiekujący się Dyziem podał mi namiary na siebie, żebym zmieniła kontakt w karcie Dyzia na stronie schroniska i fundacyjnej.[/QUOTE] Dyzio formanie jest moim podopiecznym - 519824441 - namiar na mnie.
  3. Przepraszam ostatnimi dniami nie zaglądałam zbyt na neta... Co do Norka fakt dzis się nie zaprezentował najlepiej.... W schronisku kiedy jest na smyczy wyrywa sie do innych psów, chce je poznać i nie ma w tym żadnej agresji. Na spacerach zaczepia psiaki do zabaw. Ostatnio biegał luzem z Perełką, na innym zaś spacerze z Nadya i nie było żadnch problemów. Problem jest w momencie gdy "odpoczywamy" chodz Norek nie umie odpoczywać, on wiecznie musi być w ruchu. No ale kiedy siedzimy, to wtedy na każdego psa szczeka. Chodz zauważyłam ze np gdy jestesmy na korytarzu schroniska szczeka tylko na te psy których nie miał okazji powąchać. Przy zabawie często podgryza dłonie - nie mocno, praktycznie delikatnie ale moze to byc problem przy małych dzieciach. Podobnie jest kiedy próbuje go uspokoić gdy szczeka na inne psy - tyrpnięcie w bok skutkuje, że odwraca głowe i delikatnie łapie dłoń. Zdażylo mu się to może dwa razy, ale jednak. Znów kiedy złapie go "brutalniej" za szyje, wtedy szybciej sie uspokaja i staje sie odrazu uleglejszy. Czeka mnie jeszcze sporo pracy przy nim. On ma urkyte zapasy energi, które ciężko rozładować nawet przy spacerach 3 razy w tyg.
  4. [quote name='akasha3791']Pies idealny :)[/QUOTE] Dokładnie ;D
  5. [SIZE=3][FONT=arial][COLOR=#333333]Norek to 3 letni pies średniej wielkości, który mimo doświadczen zyciowych, dalej wierzy w człowieka i jego dobroć. Do schroniska trafił w maju. Jest pozytywnie nastawiony do świata. Norek uwielbia biegać, jest ciekawski - w każdy zakamarek musi wsadzić nos. Reaguje na imię, bez problemu przybiega na zawołanie. Pilnuje się opiekuna. Woda nie jest mu straszna, najgłębsza kałuża musi zostać zaliczona ;)) [/COLOR] [COLOR=#333333]Norek jest bardzo pojętnym psem, umie komendy takie jak: Siad, łapa, druga łapa, waruj, przybij piątkę, d[/COLOR][/FONT][/SIZE][COLOR=#333333][FONT=lucida grande][SIZE=3][FONT=arial]aj głos, do mnie, wróć, zostaw, i zapewne to jeszcze nie koniec jego możliwości. Norek ładnie chodzi na smyczy, dopóki nie napotka psiego towarzysza. Wtedy trzeba się przywitać, a Noruś zapomina o manierach i tym że smycz kiedyś się kończy ;)) Jego stosunek do psów jest oryginalny - stwarza pozory dominacji, jednak nie zdarzyło mu się póki co pokazać zębów na nikogo, nawet szalał i ganiał się z Perełką. Jednak jak każdy ma i wady. A przynajmniej jedną. Boi się zapinania na smycz w kojcu. Kiedy podchodze pod kraty pokazuje zęby i nie da się zapiąć na smycz. Jednak wystarczy wypuścić go luzem i zupełnie inny pies. Wczesniejszy strach zanika i objawia się prawdziwe oblicze Norka. Nawet nie trzeba go wołać jak juz jest przy nodze i wyrusza na spacer ;)) Norek to naprawdę kochane psisko, które nie będzie stwarzać problemów o ile zapewni mu się odpowiednią dawkę ruchu i odrobinę czułości. Mimo swoich gabarytów, ładuję się na kolana i domaga pieszczot. Za kawałek smakołyka jest wstanie zrobić wszystko ;)) Dosłownie.[/FONT][/SIZE] [IMG]https://m.ak.fbcdn.net/sphotos-g.ak/hphotos-ak-ash3/q71/s720x720/1045006_681332768549192_956294102_n.jpg[/IMG] [IMG]https://m.ak.fbcdn.net/sphotos-a.ak/hphotos-ak-ash4/q88/s720x720/1011439_681334335215702_60612844_n.jpg[/IMG][/FONT][/COLOR]
  6. Wieści od Messiego: To już tydzien jak mieszka w nowym domku. Właściciele zakochani w nim. Tylko już nie jest Messim tylko Leonem. W sumie Leo Messi ;D W pierwszym dniu został zabrany do fryzjera, gdzie został wykąpany wyczesany, lekko podcieli mu włosy wkolo oczu. Nawet fryzjer pokropił go specjalnymi perfumami na które okazało się ze Messi/Leon ma uczulenie. Teraz ma specjalny szampon i musi być kąpany co 3 dni. Kocha spacery, codziennie po poludniu 1,5 godziny bo inaczej nie chce do domu wracać :). W mieszkaniu zachowuje się wręcz wzorowo, poszczekiwał raz jak wieczorem coś na klatce sie działo, bez problemu zostaje sam. Uwielbia sie bawić - przynosi piłkę pod nogi i chce szaleć. Kradnie pluszaki córeczki ale ona się tym nie przejmuje. Całe legowisko jest w jego zabawkach. Miał małe starcie z Malamutem sąsiadów, ale to malamut się rzucił - czy aby napewno to ten sam Messi :D. W domu mają szynszyla, ale Messi nie bardzo wykazuje zainteresowanie nim. Uwielbia wylegiwać się na balkonie, jak tylko pogoda pozwala stoi pod drzwiami i prosi o wypuszczenie. Sąsiedzi mają kota, który przechodzi na balkon Messiego, ojjj zdecydowanie mu się to nie podoba :D żaden Kot nie bedzie spacerować po JEGO balkonie ;) Bez problemu przerzucił się na nową karmę, nie było problemów z biegunkami. Dziś był u weterynarza, bo bardzo się potykał i przewracał przez co zdarł sobie łapki przednie. Dostał specjalną maść, weterynarz podejrzewa uraz kręgosłupa, ma mieć prześwietlenie i zobaczymy co wyjdzie. Oby to była wina tego zapalenia pazurowatego a nie kręgosłupa. Właściciele są w nim zakochani, ich córka za nim szaleje a on za nią, podobno podbił serca wszystkich sąsiadów. ;) To na prawdę super domek.
  7. [SIZE=3][FONT=arial][COLOR=#333333]Relacja z dzisiaj: Znowu mnie wyciągają, ale zaraz moment to nie jest mój człowiek... co sie dzieje, zamykają się drzwi, przede mną stoi jakiś facet ze strzykawką - nie ja nie chce ! zostawcie mnie! Powieki są nagle takie ciężkie, odpływam mimo że nie chce. Budzę się, znowu w tym boksie, kręci mi się niemłosiernie w głowie, nie moge wstać... co to ? jakiś szew, to chyba po zabiegu. Inne psiaki mówią, że to tzw kastracja. Poleże jeszcze, niech te zawroty głowy miną - kumple zza ściany mówią że tak działa narkoza. Otwieram oczy, już znacznie lepiej, zamieszanie panuje na pawilonie - dzień wolontariau. Jest i mój człowiek. Jej jak miło cię zobaczyć. Mówi że troche nielegalnie mnie bierze na spacer bo powinienem odpoczywać, jednak ciesze sie ze to robi. Pełno zapachów mmmm toż to raj dla nosa. Ale tym razem nie szaleje - ide grzecznie przy nodze mojego człowieka. Spacerowaliśmy powoli, moment musze odpocząć. Człowieku stój. On chyba rozumie co do niej mówie, bo odrazu usiedliśmy przy ławce. *niuch* co to za mięsko masz dla mnie - daj spróbować. mmmm pyszne, jeszcze kawałek prosze proszę! Dam nawet łapkę. Człowieki to lubią. Ble niedobrze mi, ble, nie powinienem jeść tak łapczywie po tej narkozie. Wrócilismy do schroniska, usiedliśmy na kanapie. Mój człowiek pozwolil mi usiąść na niej, położyłem głowe na jej kolanach. Ohh mój człowieku dziękuję Ci. Pokaże Ci co potrafię. Mówisz siad - jak najbardziej potrafie, Waruj - cóż za problem, Łapa jedna i druga ot co za sztuka. Poproś - żaden problem, Przybij piątke - co to ? aaa już łapię. Do mnie - to już przerabialiśmy, Hop - to nie takie trudne. [/COLOR] [/FONT][/SIZE][COLOR=#333333][FONT=lucida grande][SIZE=3][FONT=arial]I koniec tego dnia. Musisz mnie oddać. Nie czułem się najlepiej, ale dziękuje Ci mój człowieku. Argo dziękuję. Będę wyliczał dni do następnego wolontariatu. Będę wypatrywać Ciebie. Mój człowieku... i oczywiście zdjęcia: [/FONT][/SIZE] [/FONT][/COLOR][IMG]http://sphotos-h.ak.fbcdn.net/hphotos-ak-ash4/311299_624046630944473_453643948_n.jpg[/IMG] [IMG]http://sphotos-g.ak.fbcdn.net/hphotos-ak-ash4/317709_624046570944479_1894482781_n.jpg[/IMG] [IMG]http://sphotos-c.ak.fbcdn.net/hphotos-ak-ash3/577426_624046464277823_164235834_n.jpg[/IMG]
  8. Maciaszku już tworzę opis: Argo to 4 letni mieszaniec wilczura. Jak przystało na tę rasę jest niesamowicie inteligenty. W mgnienia oku pojął komenty takie jak: siad, waruj, daj łapę, druga łapa, poproś, przybij piątkę, zostaw, do mnie, czekaj, wróć. To idealny psi towarzysz, pełny energii. Szuka domu który będzie emanował tą samą energią co on. Uwielbia ganiać za piłką, świetnie nadaje się do trenigów piłki nożnej. Wobec psów nie wykazuje agresji, jest neutralny wobec nich, nie próbuje dominować. Na smyczy chodzi bardzo ładnie, nie ciągnie - słucha komend tj jak równaj czy czekaj. Ma w sobie coś z przytulanki. Kanapa nie jest mu obca i chętnie się na niej wyleguje, kładąc łeb na kolanach do głaskania. Nie boi się szczotki, grzecznie daje się wyczesać. Nie daje się podnosić, wykazuje lęk przed podniesioną ręką. To wspaniały psi towarzysz, który czeka na swoją szansę. Zadzwoń 519824441 [IMG]http://sphotos-b.ak.fbcdn.net/hphotos-ak-frc1/734426_624046644277805_1190129690_n.jpg[/IMG]
  9. hmm co to za odmiana?. Tak... to ten dzień, dzień zwany wolontariatem - to czas kiedy niektóre psy mają to szczęście wyrwać z tego małego boksu i węszyć, bo tyle zapachów wkoło, a tu w boksie wszystko takie samo. Nic się nie zmienia. Więc leżę na tej zimnej podłodze myśląc o wszystkim a zarazem o niczym. Znowu jakiś hałas... ehh znaczy ze znowu jakiś człowiek weźmie jakiegoś psa. Ja nie mam takiego szczęścia. Ej, moment, co to się dzieje. Patrzą na mnie, o co chodzi?? Nagle kraty się otwierają. Czyżby to mój dzień, to nie może być prawda, a jednak - Tak ! Bylem tak podekscytowany że ledwo udało się im zapiąć smycz. Wreszcie po tylu dniach wyprostowałem kości. Mogłem biec. Zaraz, zaraz... co to za zapach? Tak pachnie trawa, drzewa. Tak. Pędzę przed siebie niesiony tym cudownym zapachem. Tak! ileż tu miejsca, jaka przestrzeń można szaleć. Dopiero po chwili zdałem sobie sprawe że na końcu tej linki jest człowiek. Nos przy ziemi. Napawam się tym. Ale kiedy zeszła ta pierwsza ekscystacja zacząłem pokazywać jaki jestem na prawdę. Zrozumialem o co chodzi. Kiedy mówią 'do mnie', znaczy że trzeba stanąć przy nodze i czekać na znak kiedy można dalej ruszać - przecież to takie proste. To dopiero pierwszy spacer, więc dopiero się poznajemy. Chodz z początku ignorancja, to człowiek zrozumiał że nagle otrzymałem coś czego nie miałem tyle dni - namiastkę wolności. Ale kiedy emocje opadły odwdzięczyłem się. Podstawiałem głowe do pieszczot, ahh jakie to przyjemne. Człowiek zauważył , ze lubie biegać za piłką. Wziął mnie na wybiegi zaczeliśmy szaleć. Biegałem ile tylko miałem sił w łapach, tak jak by się to miało więcej nie powtórzyć. Dawno nie doznałem czegoś takiego, Czegoś na kształt miłości. Kiedy mówili wróć, wracałem, kiedy wołali do mnie posłusznie to wykonywałem. Ja będę miły dla człowieka a człowiek będzie miły dla mnie. To układ partnerski. Wiem że nawiążemy wspaniałą więź. Nasza energia jest podobna. Widzę potencjał w moim człowieku a on we mnie. "w moim człowieku" jak to dziwinie brzmi - czy to aby nie sen? Mój człowiek.... Dopiero namiastka, ale jednak. Mój. Bo łatwiej się żyje kiedy wiesz, że masz dla kogo. Łatwiej dni mijają kiedy masz na co czekać. Teraz będę czekać. Na kolejny dzien wolontariatu - będę wypatrywać mojego człowieka... Już nie jestem numerem. Jestem Argo ! [IMG]https://lh4.googleusercontent.com/-XzmtKSlNqp8/UTOYF-jCj_I/AAAAAAACvqc/-5EVnzFJIxo/s533/IMG_7019.JPG[/IMG] [IMG]https://lh4.googleusercontent.com/-vAL7SjGmoZ8/UTN_GB9TJqI/AAAAAAACtsI/fQ5xPI6NEEQ/s711/IMG_1152.JPG[/IMG] [IMG]https://lh6.googleusercontent.com/-R5L6e57ikBw/UTOX5vrpJnI/AAAAAAACvpo/JDX9lzutPEk/s533/IMG_7012.JPG[/IMG]
  10. mieszka w Chorzowie rodzina z 4-letnia córeczka. Miedzy małą i Messim od razu nawiązała się więź. Lizał ją po twarzy a ona ciagle go głaskała i trzymała smycz a Messi grzecznie prezentował jak ładnie na niej chodzi ;) Najprawdopodobniej zostanie Messim, odwiedze go niedługo bo już tęsknie za nim:(
  11. Messi odnalazl swe szczescie !od wczoraj w nowym domu ! :)
  12. [IMG]http://sphotos-g.ak.fbcdn.net/hphotos-ak-ash3/521471_613069228708880_1262601424_n.jpg[/IMG]
  13. Druga fotka jest tez z pierwszego postu, jak messi leży na wybiegu
  14. wiem że marudze, ale mozna odświeżyć też opis? bo jest juz troche nie aktualny. [COLOR=#000000]Mam 5 lat. Zmieniłem sie. Jestem grzeczny, nie szczekam. Idealnie nadaje sie do mieszkania w bloku.[/COLOR] [COLOR=#000000]Nie potrzebuje wielogodzinnych spacerów. Potrzebuje tylko troche miłosci. Pojąłem komendy tj. [/COLOR]siad, waruj, do mnie, łapa, druga łapa. Jestem spokojny, nie atakuje innych psów, czasem pokaże ząbki, ale to kiedy jakiś pies wybitnie mi się nie spodoba. [COLOR=#000000]Jestem psem średniej wielkości i chodź kudłatym to sierści nie gubie. Wystarczy mnie raz w tygodniu [/COLOR] [COLOR=#000000]wyczesać. Lubię to. Nie wiercę się jak niektóre psy, chodze grzecznie na smyczy, toleruje dzieci.[/COLOR] [COLOR=#000000]Jestem cierpliwy. Pokochaj mnie bo czekam na Ciebie.[/COLOR]
  15. Może to w okularach - może przyciągnie czyjąś uwage [IMG]http://m.ak.fbcdn.net/sphotos-f.ak/hphotos-ak-ash4/384376_541662772516193_954309259_n.jpg[/IMG] A jak nie, to może byc to: [IMG]http://m.ak.fbcdn.net/sphotos-f.ak/hphotos-ak-prn1/561702_541663689182768_1039972121_n.jpg[/IMG] Obojętne ;) Dziekujemy ! :*
  16. aaaa zapomniała bym ! Czy można mieć prośbe o zmiane zdjęcia na stronie schroniskowej? By jakoś "odświeżyć" jego wizerunek :)
  17. Dzisiaj wreszcie widzialam sie z Messim jej taik bardzo sie za nim stesknilam... a on za mna :D byl bardzo grzeczny i pakował sie do samochodu od razu chcial ze mna jechać. On juz dawno powinen znaleść dom. :( podobno dzisaj ogladala go pani ktorej bardzo sie spodobał, ale stwierdziła ze jest za duży i nie da sobie z nim rady... :( Messi moja walentynką :) [IMG]http://sphotos-e.ak.fbcdn.net/hphotos-ak-ash4/184214_612665195415950_819561614_n.jpg[/IMG] i jeszcze Messi przystojniak ;D [IMG]http://sphotos-c.ak.fbcdn.net/hphotos-ak-ash3/66657_612673385415131_369053978_n.jpg[/IMG] [IMG]http://sphotos-a.ak.fbcdn.net/hphotos-ak-prn1/563473_612677265414743_1433046802_n.jpg[/IMG] I na koniec łapki misia... Dalej w kiepskim stanie jednak już nie tak zaawansowanym gdyż nie krwawią tak intensywnie. Niestety na poprawe bedziemy mogli liczyć dopiero jak Messi znajdzie swoj dom, gdzie nie będzie wilgoci - wtedy dopiero choroba ustąpi :(
  18. Łapki Messiego poprawiły się, chodz rewelacji nie ma. Dalej są brzydkie jednak już nie krwawią tak intensywnie. Po sobocie mogę z całą pewnością stwierdzić ze Messi ślicznie jeździ samochodem. Chodz miał opory do wejscia do auta bo to wymaga podniesienie zadka ponad ziemie ;P to zachowywal sie wzorowo. Nie szalał po samochodzie, grzecznie siedział i obserwował widoki. Moja przyjaciołka stwierdziła ze Messi jest bajkowym psem. Moze coś w tym jest. Jak myślicie? =) [IMG]http://m.ak.fbcdn.net/sphotos-e.ak/hphotos-ak-prn1/66136_605078889507914_1607017019_n.jpg[/IMG]
  19. Messi przestał zabijać wszystko w koło ;D to dopiero szok :D [IMG]http://m.ak.fbcdn.net/sphotos-e.ak/hphotos-ak-prn1/72591_593522740663529_675328761_n.jpg[/IMG] Tu na spacerze z moim Maxiem, który odwiedził niedawno nasze schronisko :P
  20. Niestety Messi mial ostatnio problemy z krwawiącymi łapami. Dzisiaj wet ocenil to jako zapalenie wału pazurowatego - co niestety skutkujue ograniczeniami spacerów do minimum :(
  21. Messi pojął komendy takie jak : - siad - waruj - łapa - do mnie - zostaw na psa który nie zwracał kiedyś namniejszej uwagi na opiekuna to dość duży postęp ;)
  22. Wielka akcja adopcyjna Messiego podejscie drugie. [IMG]http://m.ak.fbcdn.net/sphotos-f.ak/hphotos-ak-prn1/561702_541663689182768_1039972121_n.jpg[/IMG] Zimno, ciemno, samotnie... Tak mijaja dni w schronisku. Przychodzi człowiek, patrzy ... i idzie dalej. Znowu nie ja. Kiedy przyjdzie czas na mnie? Mam 5 lat. Zmieniłem sie. Jestem grzeczny, nie szczekam. Idealnie nadaje sie do mieszkania w bloku. Nie potrzebuje wielogodzinnych spacerów. Potrzebuje tylko troche miłosci. Jestem psem średniej wielkości i chodź kudłatym to sierści nie gubie. Wystarczy mnie raz w tygodniu wyczesać. Lubię to. Nie wiercę się jak niektóre psy, chodze grzecznie na smyczy, toleruje dzieci. Jestem cierpliwy. Pokochaj mnie bo czekam na Ciebie. [I]Adoptując psa nie zmieniasz całego świata, ale zmieniasz cały świat dla tego jednego psa... [/I] [IMG]http://m.ak.fbcdn.net/sphotos-f.ak/hphotos-ak-ash4/384376_541662772516193_954309259_n.jpg[/IMG] [I][COLOR=#333333][FONT=lucida grande]Gdybym mógł mówić… Co chciał bym Ci powiedzieć?[/FONT][/COLOR] [COLOR=#333333][FONT=lucida grande]Na pewno nie to, ze jestem grzecznym i ułożonym psem[/FONT][/COLOR] [COLOR=#333333][FONT=lucida grande]– To już wiesz[/FONT][/COLOR] [COLOR=#333333][FONT=lucida grande]Powiedział bym, że kiedyś ktoś ,mnie skrzywdził[/FONT][/COLOR] [COLOR=#333333][FONT=lucida grande]- chodź dostrzeżesz to w moich oczach.[/FONT][/COLOR] [COLOR=#333333][FONT=lucida grande]Powiedział bym Ci o czymś czego nie zauważysz. Powiedział bym o bólu jaki sprawia oglądanie świata zza krat. Bólu kiedy figurujesz jedynie jako numer. Powiedział bym Ci, jak to jest kiedy gaśnie nadzieja… nadzieja na nowy dom, nadzieja na rodzinę, nadzieja na lepsze jutro … Powiedział bym Ci zadzwoń. Zadzwoń bo czekam na Twoją miłość. [/FONT][/COLOR][/I] Zadzwon. 519824441 zapraszam do oglądania ;) [video=youtube;11ToyPvUQBg]http://www.youtube.com/watch?v=11ToyPvUQBg&feature=youtu.be[/video] [SIZE=6][B]Messi ma dom ! ! ! ! ! [/B][/SIZE]:multi:
  23. Tak Orionek jest juz w domku :) Mieszka w Wojkowicach ;) razem ze Zrywka :) Trafił mu sie cudny dom :)
×
×
  • Create New...