Jump to content
Dogomania

moje skarby


kikou

Recommended Posts

Jestem własnie w trakcei tworzenia bazaroo ale z nowym dogo to pewnie potrwa mi 2,3 dni:(

Niestety żaden z psiaków nie ma stałych deklaracji więc zawsze 1 bazar w miesiącu/co 2 mc jest na dziadeczki kikou.

Jakbyście organizowaly zbiórkę to jestem za - samemu ciężko wygospodarować kilkaset złoty ale wspólnymi siłami może uda się podreperować budżet kikou przed zimą.

Link to comment
Share on other sites

Gosiapak, ja nie mam pojęcia kto jej powierzył psiaki... Kikou mi pisała, że tylko nasze zabrzańskie i Bingo z Kilec mają zapewnione regularne finansowanie i z tej czwórki  musi się utrzymać całe stado. Ale nasi zabrzanie, to są małe psiaki, więc tam nie ma wcale za dużo "dochodu" a poza tym one są dość kosztowne w utrzymaniu, bo tu alergia, tam wątroba itd. No jak to ze staruszkami. Więc tak naprawdę myślę, że bardzo niewiele zostaje zapasu na pozostałe czworonogi. Nie wyobrażam sobie jak Kikou daje radę z tak dużą grupą potrzebujących staruszków.  

Link to comment
Share on other sites

  • 2 months later...

Edziuszek odszedł od nas pod koniec czerwca, był z nami 6 lat i miesiąc,

tu jedno z ostatnich zdjeć małego okruszka z Julką (Julka - kotka znaleziona z pogruchotaną miednicą, teraz dorosła, zdrowa, tłusta leniuszka, która zawsze sypia z jakimś psiakiem...a co niech ją grzeje...)

3e9e854a1fec326egen.jpg

Link to comment
Share on other sites

w lipcu zamieszkał z nami dziadzio Foka

http://www.dogomania.com/forum/topic/139930-romek-zwany-fok%C4%85-dziadek-na-ostatniej-prostej-prosi-o-wsparcie/

Foczka miał wielgachnego guza w pachwince, zrakowaciałe jąderko ale w pażdzierniku miał zabieg, dobrze go zniósł mimo zaawansowanego wieku i ma się zupełnie nieźle

8eb6c06b78a5b950gen.jpg

 

i Malvinka

http://www.dogomania.com/forum/topic/139369-malwa-zbieramy-na-leczenie-i-iga-potrzebne-na-lek-na-cushinga/

 

dziewuszka ma prawdopodobnie po wypadku wielokrotne złamania łapeczek, miednicy, nie do rekonstrucji ale mała jest bardzo zaradna, pogodna, swietnie sobie radzi, nawet trochę terroryzuje kolegów :)

abf93fd1ed8a690cgen.jpg

Link to comment
Share on other sites

w kwietniu zamieszkała z nami stareńka Zuzinka, niestety była króciutko z nami odeszła pod koniec października

http://www.dogomania.com/forum/topic/138171-zuzia-16-lat-starowinka-za-tm/

89fa08aed30f3386gen.jpg

 

w październiku zamieszkał z nami dziadzio Crazy Frog, to staruszeczek biedniusieńki, po zmarłym właścicielu, rodzina oczywiście już nie mogła sie tak strasznie poświęcić żeby dać temu biedaczkowi schronienie na te ostatnie tygodnie czy miesiące i zanieśli go do schroniska...ale tam dziadziuńko nie miał żadnych szans, w główce już bardzo pogubiony, trzeba uważać na palce bo kąsa wszystko w okolicy buziaczka, a jeszcze ma nawet trochę ząbeczków i potrafi skaleczyć - dziadzio nie ma wątku

Alek_JG_Kasia_P1100286.JPG

 

również w październiku trafił do nas Blacky, właściciel zmarł, psinke zaniesiono do miejscowej lecznicy do uspienia..... ale to jeszcze zdrowy i bystry kawaler, ma podobno kilkanaście lat ale w porównaniu z innymi naszymi podopiecznymi to "smarkacz"

3bce46c6e6cfc0b9gen.jpg

Link to comment
Share on other sites

w sobote przed nowym rokiem odszedł nagle dziadziuniek Janeczek

http://www.dogomania.com/forum/topic/136677-jasiu-vel-hasiu-kolejny-malutki-staruszek-bez-szans/

3713c18dc8f4c840gen.jpg

 

tu na zdięciu z dziadziem Fredem, który także odszedł w tym roku, w połowie czerwca

 

http://www.dogomania.com/forum/topic/134816-przepraszam-%C5%BCe-%C5%BCyje-prince-kolejny-staruszek-za-tm/

 

na początku października, po długiej chorobie musiałam też pozwolić odejść uroczej Sabince :(

nie miała wątku

_IGP7726.jpg

Link to comment
Share on other sites

w połowie listopada dołączyła do nas babciunia Kessi - babuńka stuletnia, która nie pamięta już chyba nic z tego świata, moze jeszcze tylko że trzeba ruszać buźką do jedzonka. Babciunia balansuje na krawędzi życia i śmierci, trafiła do nas z zapaleniem zatok, koszmarnym, kilka tygodni trwała ta walka, potem zaraz jeszcze koszmarne zapalenie przyzębia. Babciuńka ma też guzki na listwach ale jest tak stareńka, że nie ma mowy o żadnej ingerencji chirurgicznej... nie ma wątku

5ceb504220b02d35gen.jpg

Link to comment
Share on other sites

Munio Mulfonio który przyjechał do nas w maju 3013  trzyma się, odpukać, jak na swój wiek i lekooporną niedoczynność tarczycy, niedawno robiliśmy ekg i serduszko już jest mało niewydolne ale chłopaczek w wieku 18,5 ciągle jeszcze jest największym bystrzakiem u nas i ...chuliganem ;)

 

http://www.dogomania.com/forum/topic/128540-muniek-piesek-wielko%C5%9Bci-kota-skazany-na-eutanazj%C4%99-bo-staryw-bdt/

 

6c032756c0ea4939gen.jpg

Link to comment
Share on other sites

sunia Megi, która 12 lat siedziała w schronisku w betonowym boksie bez spacerków, dzika biedulka, która przyjechała do nas w październiku 2013 wprawdzie ciągle jest najbardziej dzikim piesiem u nas ale zaszła w niej ogromna zmiana już dawno nie chowa się w najdalszym kacie kuchni, kładzie się już na posłankach przy nas w pokoju i choć nie lubi zbyt zeby ja dotykać ale często sama podchodzi, kładzie mi główkę na kolanie czy stopie, kilka tygodni temu pierwszy raz polizała mnie po dłoni... Sunia ma niamal niewydolna wątrobę i od samego przyjazdu jest na ścisłej diecie i ciągle bierze leki.. choroba oczywiście jest obecna ale niunieczka walczy o każdy dzień.   sunia nie ma wątku

 

bb94ea53570b9547gen.jpg

Link to comment
Share on other sites

Elliczek, który mieszka z nami od maja 2013, ze zmiażdżoną miednicą i tylnymi łapeczkami już właściwie wcale nie podnosi się samodzielniem, nawet nie może się samodzielnie odwrócić z boku na bok...ale odnalazł się w tej zaistniałej sytuacji po prostu woła, szczeka jak chce sisiu i jak mu niewygodnie i ja go obracam albo wynosze w zależności od potrzeb...  zdarza się oczywiście często ze posiusia poduszkę ale w sumie niemal zawsze zdąży zasygnalizować, że chce siku... To jest o tyle ciekawe, że na dworze Elliś sika na leżąco na boku (podwórko mam takie wzniesione pod kątem więc siuśki spływają w dół) ale jednak robi mu wielką różnicę, próby z pieluszkami nie powiodły się, Elliś chce na dwór i koniec... i tak to nawet przy -10, o drugiej w nocy, w nocnej koszuli, muszę go wynieść bo inaczej będzie szczekał... no w sumie nie wiem jak długo bo zwykle odrazu się budzę i lecimy na podwórko :)

b768eaddebccc6fegen.jpg

 

Jula sypia ze wszystkimi psimi kolegami... byle by jakiś grzał...

Link to comment
Share on other sites

głuchy i niewidomy Marcelek z jaskrą, który mieszka z nami od połowy maja 13 też trzyma się chłopak, ma swoje problemy, bo i cały czas musi brać kropelki na obniżenie ciśnienia w oczkach i na wątrobę i na stawy... ale jakoś sobie radzi   

 

1534340_190638474459999_1033241999_n.jpg

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...