Maksio zostaje u Hałabajówki.

[gluchypies]

Ja też cały czas intensywnie myślę! W sumie moja Czara też jest dzikusem, ale nie aż takim jak Maksio :( już się przełamała do innych ludzi. Tylko w mieszkaniu, jak wejdzie ktoś nowy to jest masakra.

Będę myśleć o Maksiu!

[zerojeden]

No coś Ty ja go karmię tylko raz w tygodniu ;)

Poszły foty na maila.

[Olena84]

[quote name='Hałabajówka']No coś Ty ja go karmię tylko raz w tygodniu ;) [/QUOTE]

No to fajnie :mad:

[Olena84]

Moje maleństwo!

[IMG]http://imageshack.us/a/img801/1489/cjmq.jpg[/IMG]

[IMG]http://imageshack.us/a/img20/7440/pme5.jpg[/IMG]

[IMG]http://imageshack.us/a/img849/8594/uf3a.jpg[/IMG]

[Olena84]

[IMG]http://imageshack.us/a/img850/843/yfl5.jpg[/IMG]

[IMG]http://imageshack.us/a/img407/8593/x69d.jpg[/IMG]


Dawaj buzi!!!

[IMG]http://imageshack.us/a/img405/2920/2cge.jpg[/IMG]

[Olena84]

[IMG]http://imageshack.us/a/img692/1517/onpo.jpg[/IMG]

[IMG]http://imageshack.us/a/img834/9812/mh07.jpg[/IMG]

[IMG]http://img407.imageshack.us/img407/8123/lh8z.jpg[/IMG]

[Olena84]

[IMG]http://imageshack.us/a/img12/8270/09y0.jpg[/IMG]




NOI NA KONIEC ZAGADKA - GDZIE JEST MAKSIO???

[IMG]http://imageshack.us/a/img801/5619/uonu.jpg[/IMG]

[Olena84]

minęło 20 minut i nikt sie nie zachwycił jeszcze?????

[zozola77]

ekchem....trzy sprawy mam:

1. superaśne zdjecia..a Maksio z tą minką (zdjecie z miską w tle) mnei rozwalił i leże..no świetne ujecie..a na sotatnim tylko okiem łypie hihi..super ze do psów choc fajny...i Hałabajówki...

2. :crazyeye: Olenko tak czytam Twoje posty z ostatniego czasu na tym watku i MOIM bazarkowym i nie poznaję cioteczki....jestem zachwycona przemianą - wreszcie sie oddziczyłas..:diabloti:

to teraz kolej na MAksia - dawaj Maksiu, Olenie sie udało to Ty tez potrafisz ...:loveu::eviltong:

3. Kochana a z tym podziekowaniami za bazar to sie teraz nie wysilaj..wpadne do Twojego miasta next year to mi kawe postawisz --a wybieram sie wybieram...jak śniegi stopnieją.....

[Olena84]

Sprawa jest prosta - jeśli jest jeden wujek na 300 ciotek, to sie robi co moze żeby go przeciagnąć na swoja stronę mocy :diabloti:, nie wiem jak Ty ale ja z Maćkiem wczoraj wymieniłąm sie postami na pw - i co Ty na to???
Zapraszam na kawkę, choć z tego co pamietam my obie nie pijące;)
I w ogóle kto w Warszawie będzie zapraszam!!!

[ivette3]

Nie wiem kto to wymyślił, że Maks jest dzikusem :eviltong:...Ja na zdjęciach widzę słodkiego i skorego do zabawy malucha .A że ma może zdecydowany charakter.....:roll: ...no takie czasy...trzeba być przebojowym :cool3:;) aby inni nie "wylizali michy " .

Śliczne foty i kochany Maksio :loveu:

[jola&tina]

[quote name='ivette3']Nie wiem kto to wymyślił, że Maks jest dzikusem :eviltong:...Ja na zdjęciach widzę słodkiego i skorego do zabawy malucha .A że ma może zdecydowany charakter.....:roll: ...no takie czasy...trzeba być przebojowym :cool3:;) aby inni nie "wylizali michy " .

Śliczne foty i kochany Maksio :loveu:[/QUOTE]Ja też tak uważam, to nie dzikus tylko młody, skory do zabawy łobuz.A że ma zdecydowany charakter i chce mieć swojego człowieka a na innych warczy to trudno, tak też bywa zwłaszcza u psów po przejściach.
Nie ma co straszyć dzikością Maksia, potrzebny dom z cierpliwymi ludźmi, z ogrodem i najlepiej psim towarzystwem.
Wiem, że to marzenia a po to tu jesteśmy, żeby i takie marzenie mogło się spełnić.
A na rozwiązanie bieżących problemów Maksia deklaruje 30zł miesięcznie i oby jak najkrócej były potrzebne, nie ze względu na moje finanse tylko ze względu na Maksia.

[margoth137]

słodkie maluchy:)

[zerojeden]

Mam nadzieję że widać na fotkach że Maksio ma się dobrze u mnie. Pogoda nie sprzyja ładnym fotkom bo pochmurno i mroczno ale udało mi się zrobić kilka jak się bawił ze swoimi dziewczynami :)

[jola&tina]

Cała trójka wygląda świetnie. Gdybym nie była fanką Maksia to zastanawiałabym się, który ładniejszy.
Tak wyglądają po prostu szczęśliwe psy. Problem w tym, że one nie widzą, że ich szczęście jest tymczasowe.
No, ale to nasz problem, nie ich.
Śliczne psiaki.

[ivette3]

[quote name='Hałabajówka']Mam nadzieję że widać na fotkach że Maksio ma się dobrze u mnie. Pogoda nie sprzyja ładnym fotkom bo pochmurno i mroczno ale udało mi się zrobić kilka jak się bawił ze swoimi dziewczynami :)[/QUOTE]

Na fotkach widać, że szczęściara z Ciebie :eviltong: , bo masz kapitalne stadko rozbrykanych ogonów :loveu:.
Wszystkie zadbane,radosne i mają koncertowo w "poważaniu ;) " nasze ludzkie problemy :lol:.
W ogóle nie widać po nich, że są jeszcze na wydaniu :cool3: czyli brzydko mówiąc bezpańskie...bo serce od Ciebie dostały na pewno - pokazują to minkami:loveu: .

[Maciek777]

[quote name='Olena84']Dwa dni nie miałam dostępu do internetu - czułam się jak na odwyku (do Maćka - już wiesz od czego jestem uzależniona :placz:)[/QUOTE]
Nie tylko Ty:(

[quote name='Olena84']minęło 20 minut i nikt sie nie zachwycił jeszcze?????[/QUOTE]
Spóźnione:
Ło matulu miłaa! Łojojoj! Łojajaaa!

[quote name='zozola77']2. :crazyeye: Olenko tak czytam Twoje posty z ostatniego czasu na tym watku i MOIM bazarkowym i nie poznaję cioteczki....jestem zachwycona przemianą - wreszcie sie oddziczyłas..:diabloti:[/QUOTE]
:roflt:

[quote name='Olena84']I w ogóle kto w Warszawie będzie zapraszam!!![/QUOTE]
Rok temu, latem, byłem kilka razy to nie zapraszałaś:obrazic:

[quote name='Hałabajówka']Mam nadzieję że widać na fotkach że Maksio ma się dobrze u mnie. Pogoda nie sprzyja ładnym fotkom bo pochmurno i mroczno ale udało mi się zrobić kilka jak się bawił ze swoimi dziewczynami :)[/QUOTE]
Świetne foty:)

[zerojeden]

Bardzo mi miło za takie słowa w moją stronę. Ta mała to Czikitka w marcu minie dwa lata jak koleżanka znalazła ją w lesie późnym wieczorem... strasznie się wszystkiego bała i na dodatek była w ciąży ale w początkowym stadium więc sterylka aborcyjna przebiegła bez komplikacji...ale nikt nigdy po nią nie zadzwonił... :roll: i ooooo a taka miła, mała, rozbrykana, kompaktowa suczka

[Olena84]

[quote name='jolantina']
A na rozwiązanie bieżących problemów Maksia deklaruje 30zł miesięcznie i oby jak najkrócej były potrzebne, nie ze względu na moje finanse tylko ze względu na Maksia.[/QUOTE]

:placz:, bardzo dziękuje kochani, niedługo zostane bez deklaracji :evil_lol:, ale spokojnie Szarik dba bym mogła sie jeszcze pozadłużać :roll:

[quote name='Maciek777']
Rok temu, latem, byłem kilka razy to nie zapraszałaś:obrazic:[/QUOTE]

Chyba sie jeszcze nie znaliśmy;)

[quote name='Hałabajówka']Bardzo mi miło za takie słowa w moją stronę. [/QUOTE]

Wiem o co chodzi;), nikt do Ciebie nie ma żadnych zastrzeżeń!

[zozola77]

[quote name='Olena84']Sprawa jest prosta - jeśli jest jeden wujek na 300 ciotek, to sie robi co moze żeby go przeciagnąć na swoja stronę mocy :diabloti:, nie wiem jak Ty ale ja z Maćkiem wczoraj wymieniłąm sie postami na pw - i co Ty na to???
Zapraszam na kawkę, choć z tego co pamietam my obie nie pijące;)
I w ogóle kto w Warszawie będzie zapraszam!!![/QUOTE]

no jak tak juz dobitnie pytasz co ja na to to Ci powiem, ze NIC - bo ja sie niebawem do Psanatorium wybieram o!!:diabloti:

to oczywiscie zarcik.. - dałby mi mój TZ ;) tak, ze mozesz go przeciągac na swoją strone i te no ..listy dogomaniackie wymieniac..ja nie jestem zainteresowana..a głupio pogadac czasem lubie ..to fakt..zreszta MAciek sam zaczał na moim bazarku..nie wiem czy pamietasz ..;)

owszem obie kawy nie pijace..ale to sei co innego napijemy..cos sie wybierze...:popcorn:

a wracajac do Maksa....czy była jakas próba, żeby ktos obcy wszedł do niego czy tez krecił sie koło niego jak Ciebie HAłabajówka nie było w poblizu?? bo jakby nie miał kogo bronic to moze inaczej by sie zachowywał..chyba ze było tu juz o tym cos pisane i przeoczyłam albo nei pamietam..to sorry

[zerojeden]

Wiem że nie masz zastrzeżeń ale i tak czuję się średnio z tym że tak wolno to idzie.

Wchodzą do niego inny sami z początku uciekał a teraz szczeka i podbiega, potem się cofa i znowu podbiega.

[Olena84]

[quote name='Hałabajówka']Wiem że nie masz zastrzeżeń ale i tak czuję się średnio z tym że tak wolno to idzie.

Wchodzą do niego inny sami z początku uciekał a teraz szczeka i podbiega, potem się cofa i znowu podbiega.[/QUOTE]

Czyli też jest postęp, hmm, a może powinnaś go olać na jakis tydzień?

[maarit]

Jak można żyć bez kawy? :kaffee_2: Ja nawet teraz mam przed sobą kubeczek z kawusią.... Mmmmmm.....

Maksiu wygląda super a ta fota z minką...:happy1:

[zozola77]

[quote name='Olena84']Czyli też jest postęp, hmm, a może powinnaś go olać na jakis tydzień?[/QUOTE]

moze to jest jakas mysl....warto rozwazyc...sprobowac... ?? ajak podbiega to tylko ze szczekaniem? czy próbuje złapac/??


moZna bez kawy mozna..jestem tego ŻYWYM przykładem..i Olena tez...ale fakt..chyba mało takich osób co jej nie piją..

[Maciek777]

[quote name='Olena84']Chyba sie jeszcze nie znaliśmy;)
[/QUOTE]
Musiał bym przeryć wszystkie watki, ale w kazdym razie do Romka trafiłem trochę później:roll:

[quote name='zozola77']no jak tak juz dobitnie pytasz co ja na to to Ci powiem, ze NIC - bo ja sie niebawem do Psanatorium wybieram o!!:diabloti:[/QUOTE]
Tu mnie trochę w pierwszej chwili przytkało:D

[quote name='zozola77']to oczywiscie zarcik.. - dałby mi mój TZ ;) tak, ze mozesz go przeciągac na swoją strone i te no ..listy dogomaniackie wymieniac..[/QUOTE]
Tam się psy odwiedza, a nie zdradza TZów!:evil_lol:

[quote name='zozola77'][B]ja nie jestem zainteresowana[/B]..a głupio pogadac czasem lubie ..to fakt..[/QUOTE]
Halo! Ja też to czytam!:crazyeye:

[quote name='zozola77']zreszta MAciek sam zaczał na moim bazarku..nie wiem czy pamietasz ..;)
[/QUOTE]
Ja?:crazyeye: Zastanawiałem się tylko nad szopka z piernika:roll:

[quote name='Hałabajówka']Wiem że nie masz zastrzeżeń ale i tak czuję się średnio z tym że tak wolno to idzie. [/QUOTE]
Zawsze idzie wolno, czyli normalnie:)

[quote name='zozola77']moZna bez kawy mozna..jestem tego ŻYWYM przykładem..i Olena tez...ale fakt..chyba mało takich osób co jej nie piją..[/QUOTE]
Ja kawę to od święta. Za to od ponad roku jestem na Bodymax'ie i sobie nie wyobrażam odstawić:D:roll: No chyba, że do pracy nie będę musiał chodzić i będę zawsze wyspany;)

[quote name='Olena84']Czyli też jest postęp, hmm, a może powinnaś go olać na jakis tydzień?[/QUOTE]
Właśnie. I w Twoje miejsce niech przychodzi ktoś inny. Ktoś odważny;)