maxishine. Posted November 4, 2013 Posted November 4, 2013 [quote name='Majkowska']Kinia wybacza ;) [IMG]https://lh5.googleusercontent.com/-Wwfysrz3VRg/UnedQXCo7uI/AAAAAAAAPvo/GogQOZPyWQI/s512/kinia 008.jpg[/IMG] aktualnie pomaga mamie pisac watek swojego pieska : [IMG]https://lh5.googleusercontent.com/-aXsX3YIYW5w/UnedVU28kMI/AAAAAAAAPwQ/XTKjtZ4wLK0/s512/kinia 019.jpg[/IMG] dopóki wisi mi na nodze to jest szczesliwa, ale jak ja odłoze i chce wyjsc....[/QUOTE] Jak ja uwielbiam takie bobasy :D Quote
Majkowska Posted November 4, 2013 Author Posted November 4, 2013 Coś mam jeszcze ;) I mam też wielką nadzieję że nie wydostanie się to nigdy poza forum...Teściowa nie byłaby zachwycona że użyłam do tak niecnych celów jej łóżka. Ale tak sobie pomyślałam że przecież koc jest mój (dostałam go w prezencie/wygranej i nie wiem co on tam robi...), więc czemu nie :cool3: [IMG]https://lh3.googleusercontent.com/-zply5lpLX0g/UnetANzfZ3I/AAAAAAAAPwg/7rkQrMbPMyw/s576/kinia%20037.jpg[/IMG] Waldemar spisał się bardzo świetnie. Myślałam że zdenerwuje się nową sytuacją jaką jest wpuszczenie go na łóżko:roll: A on jakgdyby nigdy nic wskoczył i rozłożył się spokojnie, a widząc aparat czekał na to co dla niego mam. Tym razem go zaskoczyłam i dałam mu ...jego małą pańcię ;) Nie sprawił wrażenia jakby to była jakaś niezwykła rzecz, wręcz powiedziałabym że bardziej go interesowało leżenie bo położył łeb i wylegiwał się. Strasznie się cieszę że taki był wyluzowany. Mogłam cyknąć jeszcze kilka fot, ale Kinia dziś coś strasznie nerwowa, więc na szybko tylko kilka. [IMG]https://lh4.googleusercontent.com/-HwdGV5kP4cw/UnetBoheveI/AAAAAAAAPww/ESKDlyMKAzk/s598/kinia%20032.jpg[/IMG] To jest fajne, jedna tylko wada... wygląda jakby go trzymala za....:evil_lol:a rączkę ma w powietrzu :D [IMG]https://lh3.googleusercontent.com/-U7k_qqqEiZA/UnetEZLS9DI/AAAAAAAAPxA/ESjZT-Havfc/s443/kinia%20034.jpg[/IMG] [IMG]https://lh6.googleusercontent.com/-qajubow74Cw/UnetFZkpilI/AAAAAAAAPxI/SNhsGJ8v768/s576/kinia%20036.jpg[/IMG] [IMG]https://lh4.googleusercontent.com/-A7GBL3T115g/UnetF5lNLRI/AAAAAAAAPxQ/lPdX3wyydtY/s511/kinia%20029.jpg[/IMG] i dziękujemy za uwagę ;) Tak naprawdę to był tylko taki test, bo planuję fachową sesję Waldka i Kingi :) Jeszcze nie wiem gdzie , jak i za ile ale to by było bardzo fajne ;) Quote
kropi124 Posted November 4, 2013 Posted November 4, 2013 Mam takie zapytanko:) Gdzie widziałaś wątek o zlotach wyżłów? Quote
Majkowska Posted November 4, 2013 Author Posted November 4, 2013 No i mam nosidełko... I dużo refleksji na ten temat... Szczerze - poczytałam opinie i boję się w to Kinię wsadzać...Opinie jak to opinie - jedne fantastyczne zapewniające doskonały rozwój i kontakt z rodzicem , inne tragiczne straszące kalectwem dziecka do końca życia... Komu i czemu wierzyć? Jutro będę próbować z tym nosidełkiem Kinię ponosić, ale co do spaceru to mi zgasł trochę entuzjazm. Wydaje mi się że nie będzie jej pasować pozycja pionowa. Co jak co ale jakbym chciała jej dobrać najlepszą pozycję to najlepiej by było ją sobie przewiesić na brzuszku przez kolano :D Ona uwielbia taki samolocik, nic jej tak nie uspokaja jak takie noszenie. Choć dziś ma jakiś taki nerw że o uspokojenie jej ciężko... Quote
*Magda* Posted November 4, 2013 Posted November 4, 2013 Z tego co pamiętam, to nosidełko musi mieć to miejsce, gdzie dziecko ma pupę, na tyle szerokie, żeby była pozycja "na żabkę". Chodzi tu właśnie o biodra i kręgosłup. Co do pozycji pionowej, to nie jest przeszkodą. Kinia już ma 4 miechy, więc główkę trzyma już w miarę sztywno. Z własnego (krótkiego) doświadczenia, dla mnie nosidełko było bardzo niewygodne :shake: Jak pytałam inne mamy, to wszystkie mi polecały chusty;) Że niby wygodne, że kręgosłup nie boli, dziecko ma wygodną pozycję itp. I były to nawet kobiety, które mają już nastoletnie dzieciaki ;) Wiem, że są różne rodzaje chust. A dziewczyny polecały mi tego typu: [url]http://allegro.pl/bawelna-chusta-tkana-do-noszenia-dzieci-instrukcja-i3621508585.html[/url] Quote
Majkowska Posted November 4, 2013 Author Posted November 4, 2013 moje jest takie [url]http://www.womar.com.pl/section2.php?page=produkty&zm2=nosidelka&zm3=18[/url] Quote
*Magda* Posted November 4, 2013 Posted November 4, 2013 Na zdjęciu nie widać za dobrze jak to jest z tymi nóżkami :roll: Masz to nosidełko w domu, szeroki jest ten pas między nogami?? Quote
Majkowska Posted November 4, 2013 Author Posted November 4, 2013 jak dla mnie to szeroki. dla małej to nawet nie wiem czy nie zabardzo. Quote
*Magda* Posted November 4, 2013 Posted November 4, 2013 Ma być szeroki, żeby miała nóżki jak żabka ;) więc raczej za szeroki nie jest. Spróbuj ją jutro przymierzyć do tego. Ale chyba najlepiej będzie jak pochodzisz z nią w domu. Będziesz wiedziała czy Tobie wygodnie, czy małej pasuje ;) I jakby co, to w każdej chwili możesz ją wyciągnąć ;) Quote
Majkowska Posted November 4, 2013 Author Posted November 4, 2013 Spróbuję ;) Teraz kładziemy się już - muszę jakoś zgasić jej dzisiejszą frustrację... Quote
*Magda* Posted November 4, 2013 Posted November 4, 2013 Jukutek odpowiedziała Ci w innym wątku ;) Chyba jednak pozycja nóżek w tym Twoim nie jest dobra :shake: Quote
Pani Profesor Posted November 4, 2013 Posted November 4, 2013 czy mi się wydaje, czy Kinia jest RUDA :loveu: Quote
Vilena Posted November 4, 2013 Posted November 4, 2013 [url]https://lh4.googleusercontent.com/-HwdGV5kP4cw/UnetBoheveI/AAAAAAAAPww/ESKDlyMKAzk/s598/kinia%20032.jpg[/url] świetnie sobie leżą razem :loveu: Quote
Whisky1 Posted November 5, 2013 Posted November 5, 2013 Chusty się stosuje bardziej przy takich bobaskach ,,noworodkowych" gdzie dzieciak przybiera pozycje embrionalną, przynajmniej tak bylo kiedyś ;) 4m bobas to już duży niemowlak :) ale osobiście też mi nosidło nie pasowało i wrezultacie zaraz je sprzedałam dalej. Zakupiłam je tylko do noszenia po domu gdyż mój starszy syn nie dał mi nawet zębów umyć - a wiem - to był lęk separacyjny :evil_lol: i tak nawet w domu nie chciał w tym siedzieć. No ale mój syn był specyficznym niemowlakiem :mad: Quote
Majkowska Posted November 5, 2013 Author Posted November 5, 2013 Dzieńdobry ;) No ja generalnie (jak było można tu czytać) od narodzin Kini tą chustę kupowałam. Efekt jest taki że kupiłam to nosidełko i zobaczymy co nam z tego wyjdzie. Narazie noszę po domu bo na polu jest obrzydliwe ... Kinia całkiem zadowolona, dopóki nie przytknę jej do siebie - wtedy jest protest bo ja mamusiu chcę wyglądać na świat, a nie być przytknięta do Ciebie :D Zobaczymy jak nam to będzie szło, mam nadzieję że jeszcze trafią się nam pogodne dni i zrobimy test spacerkowy. Dziś był u nas fotograf dać nam resztę zdjęć z Chrztu. Więc pytam się go czy ma może jakieś studio żeby można było zrobić sesję rodzinną - czyli Kinga ze mną, z tatą i z pieskiem. Na to fotograf " z pieskiem?! Ale...to by pani wtedy musiała go przyprowadzić..." [wow, nie wiedziałam :evil_lol:]. I patrzy zakłopotany, więc powiedziałam " niech się pan nie martwi, ja mam bardzo fotogenicznego pieska " :lol:Ale chyba mu odpuszczę... Quote
*Magda* Posted November 5, 2013 Posted November 5, 2013 [quote name='Majkowska'] Dziś był u nas fotograf dać nam resztę zdjęć z Chrztu. Więc pytam się go czy ma może jakieś studio żeby można było zrobić sesję rodzinną - czyli Kinga ze mną, z tatą i z pieskiem. Na to fotograf "[B] z pieskiem?! Ale...to by pani wtedy musiała go przyprowadzić...[/B]" [wow, nie wiedziałam :evil_lol:]. I patrzy zakłopotany, więc powiedziałam " niech się pan nie martwi, ja mam bardzo fotogenicznego pieska " :lol:Ale chyba mu odpuszczę...[/QUOTE] :roflt::roflt::roflt::roflt: Quote
Majkowska Posted November 5, 2013 Author Posted November 5, 2013 Mogłam powiedzieć : "wie pan, właściwie to mamy 3 pieski... Jeden bernardyn, drugi rottweiler a trzeci doberman... Fajnie by było tak wszystkie je umieścić z dzieckiem na zdęciu . Mam nadzieję że nie ma pan nic przeciwko " :lol: Quote
Lili8522 Posted November 5, 2013 Posted November 5, 2013 [quote name='Majkowska']Mogłam powiedzieć : "wie pan, właściwie to mamy 3 pieski... Jeden bernardyn, drugi rottweiler a trzeci doberman... Fajnie by było tak wszystkie je umieścić z dzieckiem na zdęciu . Mam nadzieję że nie ma pan nic przeciwko " :lol:[/QUOTE] Zapomniałaś o czwartym - amstafie :) Teraz takie poularne Quote
Pani Profesor Posted November 5, 2013 Posted November 5, 2013 i wyjdziesz na dziwaczkę, która psa traktuje jak członka rodziny, może jeszcze karmi z własnego talerza :diabloti: jest tu taka dziewczyna, darunia-puma, która ma w galerii zdjęcia ze ślubu ze swoimi wilkami... były też na weselu, ale musiała mieć obgadane plecy przez wszystkie ciotki :D Quote
Majkowska Posted November 5, 2013 Author Posted November 5, 2013 [quote name='Lili8522']Zapomniałaś o czwartym - amstafie :) Teraz takie poularne[/QUOTE] To już mogłoby być za skomplikowane. Nie bombarduję z reguły ludzi nazwami ras, bo często gęsto znają tylko "najprostsze" typu wilczur :evil_lol:dalmatyńczyk (bo grały w filmie), rodwajler (tudzień lodwajler - niewiadomo jak wymówić ale wiadomo że to wielkie i złe psy :D) itd. Czasem ktoś zaskoczy z lessi lub dobermanem, ale golden czy labrador już nie- trzeba dopiero powiedzieć że to ten od papieru toaletowego. Takiego przypadkowego człowieka pointerem to już bym mogła zabić :diabloti: [quote name='Pani Profesor']i wyjdziesz na dziwaczkę, która psa traktuje jak członka rodziny, może jeszcze karmi z własnego talerza :diabloti: jest tu taka dziewczyna, darunia-puma, która ma w galerii zdjęcia ze ślubu ze swoimi wilkami... były też na weselu, ale musiała mieć obgadane plecy przez wszystkie ciotki :D[/QUOTE] już wychodzę. Wszystkie ciotki znak krzyża na mnie stawiają bojąc się że własne dziecko dla psa porzucę :D I totalnie niezrozumiałe jest dla nich że pies jest moim członkiem rodziny , kocham go i pakuję w niego kasę na pierdoły typu obroże, szkolenia, wystawy, witaminy i karma... Pamiętam że raz jedna ciotka zwymyślała mnie że psa przytulam. Wtedy jeszcze to był Amor , za którego byłam skłonna do najokrutniejszych mordów ;) Ciotka zaczęła mi mówić że psa się nie przytula i nie kocha, bo pies jest prosty itd... Zwyzywałam ją straszliwie i obraziłam się śmiertelnie - przez ok 2 lata nie istniała dla mnie ;D A dodam że to była jedna z moich ukochanych ciotek.... Quote
Pani Profesor Posted November 5, 2013 Posted November 5, 2013 ja miałam taką pogadankę z wujaszkiem TŻ-ta, facet z pokolenia 'pomiędzy', teraz gdzieś ze 36 lat ma, czyli trochę stereotypów, a trochę 'młodzieżowego' myślenia, mieliśmy debatę na temat 'ludzkiego' traktowania psów ("ja to bym zamknął na balkonie na noc jakby mi się ładował do łóżka, 3 noce i by przestał" :roll:), przewracał oczami jak użyłam sformułowania "pies-alergik", no ogólnie kiepska sytuacja, a się człowiek cywilizowany zdaje i "na czasie"...a tu proszę jakie kwiatki :cool3: Quote
Majkowska Posted November 5, 2013 Author Posted November 5, 2013 To u mnie w rodzinie jest tak że owszem psy lubią, ale życia nikt za psa nie odda. Choć teraz uważam że patrzą na nas trochę przychylniej jak mamy Waldka , bo za czasów Amorka widać było że wszystkich dziwią jego przywileje. Teraz Amor ma jasno powiedziane że nie wolno tego a tego i jeśli np przyjadą goście a ja mu każę iść na miejsce to tak ma być i koniec, za czasów Amorka by to nie przeszło bo musiało być tak jak Amor chciał. Choćby z tego względu że on by się nie położył spokojnie tylko wyłby, ujadał i demolował drzwi, a przy stole rozwalałby ciotkom rajtki skacząc im do talerzy... Z tym że "moja strona" rodziny jest lepsza niż ta tżtowa, bo oni w większości wychowani na wsi, wiec psu kasza z odpadkami i na łańcuch go. Choć nie powiem ,że ostatnio opiewałam jego kuzynkę jak jej dziecko zaczęło tarzać się po dywanie, a ja zaproponowałam że może kocyk przyniosę bo dywan jest cały brudny z psa - prawie mnie zwymyślała , że przecież od psa nikt jeszcze nie umarł, a dzieci są po to żeby się brudzić :loveu: Do tego jak Waldek rzucił się z ujadaniem w stronę jej dziecka to też go usprawiedliwiała że to tylko pies i absolutnie żadnych pretensji nie miała, a wręcz stwierdziła że Waldka za ostro potraktowałam łapiąc go za skórę i wywalając z wrzaskiem do kuchni.... Quote
Pani Profesor Posted November 5, 2013 Posted November 5, 2013 [quote name='Majkowska']To już mogłoby być za skomplikowane. Nie bombarduję z reguły ludzi nazwami ras, bo często gęsto znają tylko "najprostsze" typu wilczur :evil_lol:dalmatyńczyk (bo grały w filmie), rodwajler (tudzień lodwajler - niewiadomo jak wymówić ale wiadomo że to wielkie i złe psy :D) itd. Czasem ktoś zaskoczy z lessi lub dobermanem, ale golden czy labrador już nie- trzeba dopiero powiedzieć że to ten od papieru toaletowego. Takiego przypadkowego człowieka pointerem to już bym mogła zabić :diabloti: [/QUOTE] a właśnie - apropos pointera - mama do mnie dzwoniła ostatnio, jak wracałam w tą ulewę i pytała co robię, mówię, że byłam z Waldkiem na spacerze, Waldek to pointer, "taki jak na obrazach gdzie przedstawiają polowanie" :D :D i wszystko jasne, zawsze możesz dodać "ten co robi stójkę", i niech mylą z wyżłem, zawsze to jakiś trop :D Quote
Pani Profesor Posted November 5, 2013 Posted November 5, 2013 na labradora też jest topos, "przewodnik niewidomych", wiele razy takie skojarzenie słyszałam. Quote
Majkowska Posted November 5, 2013 Author Posted November 5, 2013 [quote name='Pani Profesor']a właśnie - apropos pointera - mama do mnie dzwoniła ostatnio, jak wracałam w tą ulewę i pytała co robię, mówię, że byłam z Waldkiem na spacerze, Waldek to pointer, "taki jak na obrazach gdzie przedstawiają polowanie" :D :D i wszystko jasne, zawsze możesz dodać "ten co robi stójkę", i niech mylą z wyżłem, zawsze to jakiś trop :D[/QUOTE] Ja zawsze mówię że to taki duży chudy myśliwski piesek z zadartym noskiem. Staram się nie używać dokładnie słowa wyżeł, bo mi zaraz wmawiają że Waldek pewno mieszany z czymś bo kolor ma nietypowy... A tego nie lubię, bo "lekka" różnica między wyżłem a pointerem jest, tak jak chociażby między niemcem, węgrem a weimarem. Nie wszystko jedno i to samo ;) oj, zapędzić się w tłumaczenie co to stójka to najgorsza klęska. Ludzie jak słyszą myśliwski to odbierają to tak że on goni zwierzynę , zagryza i mi przynosi. Czasem też mi to wmawiają, ale wtedy mowię że on akurat jest miły :D Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.