Jump to content
Dogomania

Muniek podreptał za TM - piesek wielkości kota - skazany na eutanazję, bo stary...w BDT u kikou


mari23

Recommended Posts

jest już wynik Muńka (to PDF więc skopiowałam tyle, ile się dało)

Badanie Wynik Jedn. ..... min... max norma
T4 ------< 5,0 ng/ml ......15.... 40
fT4 ------- 0,56 ng/dl...... 1..... 4
Cholesterol 165,0 g/d ...127,7... 360,0 I

Edited by mari23
Link to comment
Share on other sites

  • Replies 201
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

[quote name='Poker']TSH nie było robione? Wygląda na niedoczynność tarczycy.[/QUOTE]

w nowym tygodniu pojedziemy do jakiegos weta żeby przepisał stosowne leki... ale może ktoś ma doświadczenie z tarczycą... bo opisy niedoczynności zwykle wymieniają oprócz łysienia takie rzeczy:
Objawy ogólne:
– zwiększenie masy ciała ([URL="http://www.vetopedia.pl/article229-1-Sprawdz_wage_swojego_pupila.html"]otyłość[/URL]),
– brak apetytu,
– biegunki lub zaparcia,
– zaburzenia płodności (u obu płci),
– problemy okołoporodowe,
– apatia, osowiałość,
– nietolerancja wysiłku,
– zmniejszona aktywność fizyczna,
– ospałość, nadmierna senność,
– większa wrażliwość na zimno,
– spadek temperatury ciała.

Objawy dermatologiczne:
– wyłysienia skóry,
– wysuszenie skóry,
– łupież,
– przebarwienia skóry,
– zapalenie uszu,
– ropne zapalenie skóry.

Objawy nerwowe i mięśniowe:
– osłabienie mięśni,
– neuropatia przedsionkowa,
– neuropatia twarzowa,
– kulawizny,
– zaburzenia w zachowaniu (agresja).

Objawy sercowe:
– zwolnienie akcji serca,
– słabsze tętno,
– słaba kurczliwość mięśnia sercowego.

Inne objawy:
– anemia,
– podniesiony poziom cholesterolu,
– nawracające choroby rogówki oka.

a Munio to po prostu przeciwieństwo wszystkich tych opisanych dolegl;iwości oprócz suchej i łysej skórki - wybitnie sprawny - świetna muskulatura, absolutnie nie widać jaki jest stareńki, aktywność większa niż u młodego kota, wesoły kontaktowy, ponad przeciętną bystry, ciekawy świata, nie ma mowy o żadnej apatii, dobry apetyt...

jedynie głuchutki jak pieniek - nie słyszy kompletnie nic, tylko jak widzi że sie do niego mówi to odrazu biegnie do człowieka

Link to comment
Share on other sites

patrząc na niego po prostu nie mogłam uwierzyć jak w ogóle możliwa była taka decyzja...(ta u weta o uśpieniu) i jakie życie jest dziwne... niekiedy trafiają do mnie pieski głęboko upośledzone umysłowo, bez kontaktu z człowiekiem i innymi psami i choć dla mnie jak najbardziej zasługują by żyć... powiedzmy że mogłabym zrozumieć, że ktoś nie podołał opiece nad nimi... ale Munio jest wybitnie bystry, ciekawy świta, daje niebywale dużo słodyczy człowiekowi.. fakt, że jest ciekawski i wszędobylski - wielka pasja życia jak u mądrego szczeniaka.

Pierwsze dwa dni upłynęły nam na zakupieniu belki siatki i uszczelnianiu płotów na dole... bo Munio jest po prostu wszędzie, nie ma żadnych lęków i zahamowań odrazu w pierwszy dzień zabrał sie za zwiedzanie i to najdalszych kątów, a że jest maleńki odkrył każdą zapomnianą szczelinę w płocie... (o niektórych to część naszych starszaków nie ma pojęcia, że istnieją bo nie chce im sie wychodzić dalej niż na trawnik przed domem)

W pierwszy dzień Maluszek był troche zdezorientowany, podbiegał do bramy, szczekał, szukał, był niespokojny w nocy, budził sie i szukał... - stracił "swój dom" i zaraz jak sie przyzwyczaił do Mari znowu los go rzucił dalej... ale już w tej chwili jest "u siebie" czuje sie świetnie, jest zrelaksowany, szczeka tylko jak znikamy mu z oczu, przesypia całą noc spokojnie, oczywiście na łóżku i lubi być nakryty kołderką...

[URL="http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/pelny/7b67908fb1842667.html"][IMG]http://images39.fotosik.pl/2038/7b67908fb1842667gen.jpg[/IMG][/URL]
jest tak słodki i pocieszny, że naprawde niejeden młody psiak nie mógłby sie z nim równać - "koleguje" sie praktycznie tylko z naszymi 2 mikrusami - 3latkami, bo psiaki w jego wieku to dla niego nudziarze, na których nawet nie zwraca uwagi.. ;) :)

Edited by kikou
Link to comment
Share on other sites

genialnie sie tuli do człowieka

[URL="http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/pelny/d28ce40e3be8dd53.html"][IMG]http://images45.fotosik.pl/1819/d28ce40e3be8dd53gen.jpg[/IMG][/URL]
[URL="http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/pelny/1cba93d1be54aceb.html"][IMG]http://images33.fotosik.pl/662/1cba93d1be54acebgen.jpg[/IMG][/URL]

Link to comment
Share on other sites

[quote name='funia']Ale wspaniale się to czyta i oglada![/QUOTE]

tak, i jeszcze ryczy się przy tym wspaniale..... ze szczęścia, rzecz jasna....

widzę, że zmienił szleczki na obrożę - i dobrze, z tych szeleczek wyłaził w dwie sekundy ;)

Link to comment
Share on other sites

[URL]http://www.dogomania.pl/forum/threads/243338-Całkiem-sprawny-16-letni-Dziadek-w-lecznicy-przyprowadzony-do-eutanazji[/URL]

Zajrzyjcie proszę także do naszego dziadzia ;)

Kurde, mam identyczne odczucia jak Kasia, mogłabym jeszcze w ostateczności zrozumieć chęć uśpienia takiego psa jak np Nestor, ślepy, głuchy, z demencją, kupkający gdzie popadnie i drepczący po tym w kółko, ale psy, które mimo wieku są zupełnie sprawne, wesołe, czyste?

Link to comment
Share on other sites

[quote name='ulvhedinn'][URL]http://www.dogomania.pl/forum/threads/243338-Całkiem-sprawny-16-letni-Dziadek-w-lecznicy-przyprowadzony-do-eutanazji[/URL]

Zajrzyjcie proszę także do naszego dziadzia ;)

Kurde, mam identyczne odczucia jak Kasia, mogłabym jeszcze w ostateczności zrozumieć chęć uśpienia takiego psa jak np Nestor, ślepy, głuchy, z demencją, kupkający gdzie popadnie i drepczący po tym w kółko, ale psy, które mimo wieku są zupełnie sprawne, wesołe, czyste?[/QUOTE]

teściowa póki co w miarę sprawna i przydatna, bo pracuje, dziecka po pracy pilnuje, ale za parę latek..... na jej miejscu już bym się takiej synowej bała...

a do dziadzia już lecę :)

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Gosiapk']A udało się z tą kobietą porozmawiać? Ciekawa jestem czy uda się wydobyć książeczkę psa.[/QUOTE]

postanowiłyśmy z Mari, że odpuszczamy dalsze kontakty z tą Panią, to już w obecnej sytuacji nie ma znaczenia, a skoro nie miała zamiaru leczyć Munia w związku z jego skórką to raczej wcześniej też go nie leczyła (miał pewnie szcżęście, że poważnie nie chorował maluszek) Póki co dostaje tableteczki na tarczyce i Pani wet kazała nam kupić kremik z dużyfiltrem na słoneczne dni. Niestety jak byliśmy po pigułki to nie zrobiliśmy biochemii bo Munio pożarł koledze śniadanko więc nie był naczczo...

A w ogóle już zupełnie sie zadomowił, powoli nawet ustępuje to paniczne szczekanie jak ludzie znikają z oczu, powoli znowu zaufał biedulek, że ludziska mimo iż znikają zaraz sie znowu pojawiają i jest spokojniejszy..
A jak sie przecudownie tuli.... niech wszyscy żałują, że nie mają takiego słodziaka.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='kikou']postanowiłyśmy z Mari, że odpuszczamy dalsze kontakty z tą Panią, to już w obecnej sytuacji nie ma znaczenia, a skoro nie miała zamiaru leczyć Munia w związku z jego skórką to raczej wcześniej też go nie leczyła (miał pewnie szcżęście, że poważnie nie chorował maluszek) Póki co dostaje tableteczki na tarczyce i Pani wet kazała nam kupić kremik z dużyfiltrem na słoneczne dni. Niestety jak byliśmy po pigułki to nie zrobiliśmy biochemii bo Munio pożarł koledze śniadanko więc nie był naczczo...

A w ogóle już zupełnie sie zadomowił, powoli nawet ustępuje to paniczne szczekanie jak ludzie znikają z oczu, powoli znowu zaufał biedulek, że ludziska mimo iż znikają zaraz sie znowu pojawiają i jest spokojniejszy..
A jak sie przecudownie tuli.... niech wszyscy żałują, że nie mają takiego słodziaka.[/QUOTE]

do tych, co żałują to ja się zaliczam ;),
ale wiem, że u kikou Muniowi jest dużo, dużo lepiej ( i bezpieczniej!) szczęście i dobro Munia jest najważniejsze!
a tuli się ten maluszek do człowieka naprawdę bardzo, bardzo mocno....

kikou - ile przelać za tabletki i wizytę u weta?

Link to comment
Share on other sites

[quote name='kikou']euthyrox N25

macie jakieś doświadczenia?[/QUOTE]
Czyli ma niedoczyność tarczycy jak wyglądało z wyników.
Nie mam doświadczenia u psów.Ale na pewno jest to lepsze niż nadczynność. Wiadomo ,że musi brać lek do końca życia.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Gosiapk']I jak reaguje na leki? są już jakieś efekty? W sumie nie wiem od kiedy je bierze. :hmmmm: :)[/QUOTE]

jeszcze chyba za wcześnie na efekty, ale leki plus miłość i opieka kikou to będzie kuracja-cud, tego jestem pewna !
w lepsze ręce Muniek trafić nie mógł :) :) :)

Link to comment
Share on other sites

[quote name='kikou']za samą wizyte, oglądanie, osłuchanie to nasza Pani wet nigdy nic od nas nie bierze, a tablety na tarczyce wyjątkowo tanie.. nie ma o czym gadać :)
Jak zrobimy badania to damy znak.[/QUOTE]

na razie przyszła faktura za badania tarczycowe - łącznie z kurierem to kwota 70 złotych

wklejam z postu rozliczeniowego:

20,- Jola_li (02.05.)[IMG]http://www.dogomania.pl/forum/images/smilies/Rose.gif[/IMG]
50,- Poker (02.05.)[IMG]http://www.dogomania.pl/forum/images/smilies/Rose.gif[/IMG]

[COLOR=#ff0000]koszty:[/COLOR]
70,- badania tarczycowe (22.05.)

[COLOR=#ff0000]stan konta Muńka:[/COLOR]

0,- stan z dnia 22.05.2013r.
___________________________________________
rozmawiałam dzisiaj z kikou - Munio już się zadomowił i nawet nie reaguje już tak dramatycznie na rozstanie z człowiekiem - widać już wie, że człowiek wróci, że go nie zostawi...

jak sobie przypomnę jego reakcję za pozostawienie go w gabinecie.....ech, wciąż łzy się cisną do oczu :(
skąd mógł bedak wiedzieć, że na śmierć go tu przywiozła młoda pani? drapał w drzwi i jęczał straszliwie, jak "synowa" zniknęła za drzwiami..... biedny maluszek...

Muniek wygląda jak..... ufoludek ;););)
z braku sierści trzeba go smarować kremem z filtrem, krem dość gęsty na czarnej skórze daje odcień fioletu.... do tego miejscami sterczące kępki sierści - no i mamy stworka jak z kosmosu ;) ;)

tak bardzo się cieszę, że jest u kikou - to dla niego najlepsza nagroda za ten wyrok śmierci wydany przez tych, których kochał...

Edited by mari23
Link to comment
Share on other sites

jej... aż mi skóra cierpnie jak sobie wyobrażę to o czym piszesz i rozmawiałyśmy..,
że ten biedny maluch jeszcze płakał tak rozpaczliwie za tą Panią...

Jakie to szczęście, że psiak jednak nie zdaje sobie sprawy co tak naprawde zaszło, przecież gdyby miał świadomość jaki los przygotowała dla niego jego "rodzina" - najblizsze mu osoby to natychmiast z rozpaczy pękłoby mu serduszko...

kiedy tak śpi sobie przytulony do mojej nogi, jak w tej chwili (bo on sie pcha berdziej niż inne psiuńki, bardzo potrzebuje bliskiego kontaktu z człowiekiem) aż mnie zatyka jak o tym myślę... to chyba niemożliwe, że mozna tak postąpić...

Link to comment
Share on other sites

[quote name='kikou']jej... aż mi skóra cierpnie jak sobie wyobrażę to o czym piszesz i rozmawiałyśmy..,
że ten biedny maluch jeszcze płakał tak rozpaczliwie za tą Panią...

Jakie to szczęście, że psiak jednak nie zdaje sobie sprawy co tak naprawde zaszło, przecież gdyby miał świadomość jaki los przygotowała dla niego jego "rodzina" - najblizsze mu osoby to natychmiast z rozpaczy pękłoby mu serduszko...

kiedy tak śpi sobie przytulony do mojej nogi, jak w tej chwili (bo on sie pcha berdziej niż inne psiuńki, bardzo potrzebuje bliskiego kontaktu z człowiekiem) aż mnie zatyka jak o tym myślę... to chyba niemożliwe, że mozna tak postąpić...[/QUOTE]

u zwierząt to na pewno niemożliwe, u ludzi jak widać - nie tak rzadkie to przypadki ( teraz już u Ulv jest staruszek 16-letni, też na śmierć skazany, jak Muniś)

a ten bieduniek naprawdę strasznie rozpaczał za swoją "panią"..... mam nadzieję, że ten jego płacz śni jej się w nocy choć raz na tydzień...

Link to comment
Share on other sites

aaa.. efektów leczenia nie widać, to dopiero z tydzień będzie, a w ogóle nie wiadomo czy juz nie ma poniszczonych cebulek i czy mu włoski w ogóle odrosną... za jakiś czas powtórzymy badanie tarczycy - zobaczymy czy wyniki sie poprawiły.
Natomiast Munio bardzo kopuluje zawzięcie z różnymi przedmiotami, chyba troche szkoda, że nie sprawdziło sie odrazu jak z tym testosteronem sie sprawy mają...

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Gosiapk']Może Mończysława na zero wyciachać tylko grzywkę zostawić i będzie 'chiński grzywacz'? :)[/QUOTE]

tam niewiele do ciachania zostało, a i grzywki niewiele, - ale my sercem patrząc możemy w tym fioletowym "ufoludku" grzywacza zobaczyć

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...