Wybór rasy - początkujący

[Tree]

Ja jeszcze polecę Collie krótkowłosego choć widzę, że chyba już nastawiliście się na labradora ;) ale może temat zobaczy też ktoś inny. Collie jest psem aktywnym, ale nie takim pracoholikiem jak np. border. Sierść łatwa w pielęgnacji, ale liniejąca. Collie są raczej łatwe do ułożenia (tylko potrzebna jest konsekwencja, jak przy każdym psie), chętne do zabawy, lubią dzieci. Nie są tak popularne jak collie długowłose, dzięki czemu jest mniejsze ryzyko, że trafi się na hodowlę nastawioną na kasę.

[Paweł1977]

Tak myślę już jakiś czas o tym psiaku i jakie bym psy nie oglądał to pod skórą czuję, że najbardziej chciałbym jednak Owczarka australijskiego. No po prostu super mi się podoba wizualnie i z cech charakteru. Czuję, że byłby idealny dla nas do domu.

Wiem, że ktoś pisał, że dla początkującego właściciela to nie, bo wymaga uwagi ruchu ale jestem pewien, że mu to zapewnię. Do wychowania też się chcę przygotować. Nie chce brać Labradora tylko dlatego, że wszyscy go polecają na początek, choć też czytałem parę rzeczy o nich niepokojących.

Ogólnie mam domek na działce 10 ar. i czas żeby mu go poświęcić czy to na zabawy, czy na szkolenie czy na spacery.

Teraz mile widziane będą rady od Was jak to ugryźć. Hodowle, na co zwracać uwagę i cała reszta. Może ktoś z was ma takiego kompana i podzieli się doświadczeniami

Edited March 26, 2013 by Paweł1977
błąd

[evel]

Pawle, myślę, że dobrze się zarejestrować na forum rasy - [url]www.aussie[/url]. phorum .pl [usuń spacje, bo inaczej dogo wygwiazdkuje adres]. Czytać, czytać i jeszcze raz czytać. Fajnie też, gdybyście rodzinką odwiedzili wystawę psów i porozmawiali z hodowcami na żywo, przy okazji oglądając różne typy psów.

Moim skromnym zdaniem większość owczarków, w tym "ozik", potrzebuje zmęczenia fizycznego (w młodości wyważonego wysiłku, żeby psu nie załatwić stawów), ale także psychicznego czyli nauki, szkolenia, ale piszesz, że mógłbyś uczęszczać na szkolenie, więc super. Myślę, że z fajnym, zrównoważonym szczeniakiem z linii wystawowej dalibyście radę. Zwłaszcza, że masz "otwartą głowę" :)

I ja też polecam bardzo książeczki pani Mrzewińskiej - dla mnie to takie vademecum psiarza. Niewielkie objętościowo, tanie, napisane prostym językiem w ciekawym stylu, a zawierają mnóstwo praktycznych porad - co robić, czego nie robić, jakie błędy popełniamy w szkoleniu psów czy w ogóle w podejściu do nich. Żadnych magicznych formułek typu "udawaj, że jesz z psiej miski" czy innych bzdur.

[Paweł1977]

Drugi mój typ to Owczarek Niemiecki. Wiecie może jaka jest róznica miedzy niemieckim a australijskim ? Który bardziej nadawał by się dla mnie?

[gryf80]

bardziej skorzystasz z owczarka niemieckiego,myślę tak na przyszłosc(też mieszkam w domu na wsi)

[evel]

Wielkość. Budowa. Psychika. Zdrowie. Rodzaj szaty. Zapewne próg pobudliwości. Jak również konieczność włożenia różnej ilości czasu w jedną i w drugą rasę.

[patula013]

Witam,ja na sam poczatek proponowala bym ci wejsc na strone "www.pedigree.pl" i zrobic test dotyczacy wyboru rasy psa. Wtedy bedziesz mial mniej wiecej pojecie co do rasy ktora podpasowala by ci najlepiej. Uwazam, ze sam ten test bardzo wiele pomaga. A.. I odradzala bym adoptowania kundelkow dla poczatkujacych. Duzo osob by sie ze mna nie zgodzilo w tym sensie,ale kiedy decydujesz sie na kundelka, nie wiesz o nim dokladnie wszystkiego. Nie znasz jego charakteru ktory moze zmienic sie z dnia na dzien o 180°! Gdy kupujesz psa rasowego,masz okreslone zachowanie odpowiednika rasy,i latwiej poradzic sobie w razie problemu. Oczywiscie ze kazdy pies jest inny i moze odbiegac od ogolnego opisu rasy,ale nie jest to takie intensywne jak u kundelkow. Przyznam ze moje pierwsze psy ktore mialam byly kundelkami(kochanymi i wiernymi) ale bylo to na wsi,calkowicie odludowie. Ale juz np. moja rodzina kupila kundle ktore byly na poczatku wesole i "dzikie" i przeinaczyly sie w bestie ktore atakuja kazdego jesli maja taki humor(prawie zawsze),zaatakowaly nawet wlasnego wlasciciela. Mialy byc uspane,ale nagle wlasciciel uswiadomil sobie,ze agresywny pies,to dobry pies na gospodarstwo,i go nie uspi. Oba psy zyja do dzis,i (najmocniej przepraszam ze tak napisze,ale) mam nadzieje ze niedlugo zdechna ze starosci. Mialam doslownie pare lat i zostalam ugryziona,dobrze ze nie pogryziona,przez jednego z tych psow. A przez drugiego,nie moglam w dziecinstwie nawet wyjsc spokojnie pobawic sie na podworku,bo balam sie ze mnie zagryzie na smierc. By nie stracic watku: Zrob test na pedigree.pl , poczekaj ,napewno nie podejmuj pohopnych decyzji. Moje pomysly to: ,AUSTRALIAN SHEPHERD(duzo siersci),FLAT COATED RETRIEVER(choroby),GOLDEN DOODLE(siersc),WYZEL(dobry trening),DUZY PUDEL, no i te mniejsze psiaki. :-) POWODZENIA,pozdrow dzieciaczki,pewnie "wylaza ze skory"!? ;) Pati.

[evel]

Ten test z pedigree to jakaś ściema, więc tym bym się raczej nie sugerowała. A reszta bez komentarza ;)

[patula013]

Dlaczego tak uwazasz? Ten test pomogl juz wielu osobom... ?

[Fauka]

Tak, test pedigree to szczyt profesjonalizmu a kundelki to tykajace krwiożercze bomby :diabloti:

[Dioranne]

Wykonałam ten test, gdy miałam 11 lat. Zaznaczyłam wszystkie odpowiedzi bez krzty "ściemy", a jaka rasa mi się ukazała? Dog niemiecki. Dobrze wiedzieć, że dziecko mające 11 lat potrafiłoby utrzymać doga ważącego od 70kg wzwyż. :roll:

[Kocurkotka]

[quote name='Paweł1977']Drugi mój typ to Owczarek Niemiecki. Wiecie może jaka jest róznica miedzy niemieckim a australijskim ? Który bardziej nadawał by się dla mnie?[/QUOTE]

umnie w domu od zawsze był owczarek niemiecki, te psy potrzebuję twardej ręki (nie w każdym przypadku ale jednak)
jak jest mały potrzebuje dużo opieki, bo trzeba go wychować na ludzi. Jeżeli nie ma stałej kontroli w domu to jest s niego niezły urwis)
I trzeba z nim dużo pracować
A owczarek Australijski też trzeba nad nim pracować ale w charakterze nie jest tak problematyczny jak ONki. Do owczarka australijskiego trzeba mieć cierpliwość :) bo to bardzo ruchliwe psiaki.
Tu teżjest kwestia :
Pies jako kompan i dobry stróż podwórka
czy
Pies Aktywny i dający tyle samo radości :) (nie mam pojęcia jak jest ze stróżowaniem)

[cockermanka]

[B]patula013 [/B], test z tej strony jest o d*** rozbić. A do reszty Twojej wypowiedzi aż szkoda się odnosić...dawno takich bzdur nie czytałam - jak się nie ma pojęcia o psach, to się nie wypowiada...a już na pewno się nie doradza...więc nie pisz już nic w tym temacie...

[koralik3]

Hej
Też szukam psa dla dzieciaków, tyle że do bloku, więc duże raczej odpadają ze względów gabarytowych choć są dużo lepsze niż małe w hodowli, tak słyszałam... Mocno myślę nad mopsem. Macie jakieś sugestie? Zaintrygowaliście mnie tym testem - faktycznie słabo wypadł.
Pozdrawiam
______________________________
[URL="http://odwroconahipoteka.pl"]Moja stronka[/URL]:multi:

[Aśka Belkowska]

Nie szukaj psa dla dzieciaków, tylko dla siebie. Dzieci się pocieszą miesiąc, a potem i tak wszystie obowiązki spadną na Ciebie. WIEM co mówie, bo mam syna, dorosłego już, ale całe jego życie były w domu psy, więc wiem jak to wygląda na przestrzeni lat. Mój syn uwielbia zwierzęta, ale i tak był tylko pomocą w codziennych obowiązkach.
Moja koleżanka miała dwa razy psy, które po jakimś czasie oddawała, bo ją w końcu to przerastało, mimo, że u nas wyglądało tak po prostu.
Dlatego: szukaj psa dla siebie.

[koralik3]

Dzięki za Twoją sugestię. Masz rację. Fakt pies to odpowiedzialność na wiele lat a nie zabawka. Chyba na razie jeszcze poczekam z zaproszeniem do domu nowego czworonożnego członka rodziny.
Pozdrawiam
_________________________
[URL="http://odwroconahipoteka.pl"]Moja stronka [/URL]:multi:

[Fauka]

I tak nie klikniemy w Twoją reklamę w sygnaturze, nie wysilaj się :)