Jump to content
Dogomania

Recommended Posts

Posted

[quote name='Macia']Ostatnio miałyśmy też kilka adopcji, ale nie miałam czasu tego opisać. Dzięki temu zrobiło się miejsce. Ogółem (licząc psy w DT i hotelach) mamy pod opieką 15 psów i 6 kotów. Jest to trochę, ale jakiś czas temu było ponad 30 psów (ze szczeniakami) i 15 kotów więc na szczęście nie jest tak źle aktualnie.[/QUOTE]

I oby tak dalej.:)

Serdecznie zapraszamy na wątek naszej nowej podopiecznej Toli ocalonej przed "wywózką" z Olkusza.

[URL="http://www.dogomania.pl/forum/threads/252768-TOLA-8-miesi%C4%99czna-sunia-ocalona-z-Olkusza?p=22105395#post22105395"]http://www.dogomania.pl/forum/thread...5#post22105395[/URL]

Posted

Ostatnie kilka dni martwi nas Ares - nasz owczarek. Chłopak trafił do nas po uderzeniu w kręgosłup i miał problemy z tylnymi łapami. Zdjęcia RTG oraz dokładne "obmacanie" u weterynarza potwierdziło, że jest jakieś zniekształcenie kręgu po urazie. Stąd jego nierówne stawianie łap. Niestety wyleczyć się tego nie da. Można w czasie pogorszenia podać leki przeciwzapalne, ale normalnie nigdy nie będzie. To nie byłoby problemem, bo nie każdy pies musi być idealny, pojawił się jednak dodatkowy problem. Ares zaczął szybko chudnąć. Od zawsze jadł więcej niż inne psy tej samej wielkości, teraz jednak schudł mocno w krótkim czasie. Apetyt ma, biegunek brak. Miał zrobione badania krwi - wszystko jest w normie. Kupa też zostanie zbadana jednak niedawno był odrobaczony więc i tu nie spodziewamy się niczego. Dalej będzie robione USG. W końcu coś musi się wyjść. Pies ogólnie czuje się bardzo dobrze, jak zwykle biega, skacze na ludzi i ogólnie jest nieogarnięty ;).

Pan Akita również był na kontroli skóry. Rany już nie sączą. Skóra nie jest idealna, ale przynajmniej jest sucha. Dostaliśmy kolejne zalecenia i szampon. Pan Akita jest cudowny. To wielki, ale baaaardzo kochany pies. Cudo po prostu. Jak jest na smyczy to już się nie kładzie co krok. Teraz po prostu ciągnie ;). Do samochodu bał się wejść, ale gdy wyszliśmy od weterynarzy sam już ładnie wskoczył. Jeździ grzecznie i nie ma choroby lokomocyjnej. Jest łasuchem, ale przysmaki bierze z ręki bardzo delikatnie.

Milka nie ma już mleko, wszystko ładnie się "wciągnęło". Z suni wychodzi prawdziwie jamniczy charakter :evil_lol:. Ogólnie biega, bawi się i innymi psami i korzysta z życia :lol:.

Rudi znowu linieje. Wczoraj miał czesanko. To jest kochany pies, a nie wzbudza niczyjego zainteresowania. Uwielbia przysmaki i wczoraj jak powiesiłam reklamówkę z niespodzianką dla psów to stał pod nią i szczekał żeby spadła :diabloti:. Z nieznanych powodów nie chciała go słuchać.

Posted

Są wyniki badania kupy Aresa - zgodnie z przypuszczeniem nic w niej nie było. Teraz czeka go USG. Dodatkowo pojawiły się silniejsze odruchy w tylnej łapie (odskakuje mu, Ares nad tym nie panuje). Ogólnie Ares ma dobre samopoczucie, ale coś złego musi się dziać. Nadal nie ma biegunki co akurat jest dość dziwne. Musi przejść dokładniejsze badania.

Kwestie finansowe (koszty weterynaryjne):

26 kwietnia zrobiłyśmy przelew dla weterynarzy za miesiąc marzec- kwota 2123 zł. Faktura była spora bo miałyśmy psa w złym stanie i jego leczenie było kosztowne.
Za kwiecień została wystawiona faktura w wysokości 1400 zł. Płatność do końca miesiąca.

Później wstawię nowe zdjęcia Pana Akity.

Posted

Co prawda piszę sama do siebie, ale i tak wstawię zdjęcia Pana Akity. Nadal chłopak nie dostał normalnego imienia, bo jak na razie nie udało się wymyślić żadnego które odpowiada wszystkim.

[URL=http://www.fotosik.pl][IMG]http://images63.fotosik.pl/956/02f46069faca7933med.jpg[/IMG][/URL]

[URL=http://www.fotosik.pl][IMG]http://images63.fotosik.pl/956/6a73801e29defc07med.jpg[/IMG][/URL]

[URL=http://www.fotosik.pl][IMG]http://images63.fotosik.pl/956/53d310e3bac6e38emed.jpg[/IMG][/URL]

[URL=http://www.fotosik.pl][IMG]http://images64.fotosik.pl/958/82c558f85d29ffe5med.jpg[/IMG][/URL]

[URL=http://www.fotosik.pl][IMG]http://images64.fotosik.pl/958/042a728f0ad3bf41med.jpg[/IMG][/URL]


Zaczyna się już wysyp szczeniaków. Praktycznie wszystkie ostatnie telefony były w sprawie oddania szczeniaków, a o adopcję ogólnie ZERO. Trzeba to przeżyć i działać dalej. W końcu musi się ruszyć.

Posted

Wcale nie piszesz sama dla siebie, ja przynajmniej bywam tu regularnie i wszystko czytam tylko...nie wiem co powiedziec:( Chcialabym wspomagac Was regularnie, ale nie moge, bo jestem oblozona deklaracjami, wiec z czym sie mamwychylac? Z "dobrymi radami"?...:(

Posted

[quote name='Mattilu']Wcale nie piszesz sama dla siebie, ja przynajmniej bywam tu regularnie i wszystko czytam tylko...nie wiem co powiedziec:( Chcialabym wspomagac Was regularnie, ale nie moge, bo jestem oblozona deklaracjami, wiec z czym sie mamwychylac? Z "dobrymi radami"?...:([/QUOTE]

Spokojnie ;). Wiem, że są osoby, które zaglądają. Sama często podglądam inne wątki, ale nie piszę z brak pomysłu po prostu. Czasami miło jak ktoś podrzuci wątek, bo przynajmniej nie piszę kilku postów pod rząd :lol:.

Posted

[quote name='Macia']Spokojnie ;). Wiem, że są osoby, które zaglądają. Sama często podglądam inne wątki, ale nie piszę z brak pomysłu po prostu. Czasami miło jak ktoś podrzuci wątek, bo przynajmniej nie piszę kilku postów pod rząd :lol:.[/QUOTE]Też zaglądam, ale byłam od niedzieli bez netu

Posted

Dziękuję wszystkim za odwiedziny :loveu:! Miło wiedzieć, że ktoś zagląda.
U nas bez wielkich zmian na razie. W temacie adopcji wielka cisza. Dawno nie było tak źle żeby nikt nawet nie dzwonił. Dobrze, że wcześniej było kilka adopcji, bo naprawdę byłoby ciężko. Tym bardziej, że oczywiście nie mogła być zbyt długo cisza i mamy nowe stwory. Opiszę później jak będę mieć chwilę.
Ania jest z Aresem na USG, jednak dziwna sprawa bo w ostatnich dniach chłopak przytył. Na wszelki wypadek i tak będzie sprawdzony dokładnie, bo wolimy nie ryzykować.
Kolejna krótka statystyka. Mamy 7 suk po sterylizacji i 3 samce po kastracji. Axe i Diego są przed zabiegami, ale to starsze psy i najpierw musimy być pewne, że zdrowotnie u nich wszystko ok. W dodatku u Diego pewnie będzie konieczne ogarnięcie zębów. Milka już ładnie się "wciąga" więc pewnie niedługo będzie sterylka. Pan Akita potrzebuje najpierw wyleczenia skóry. Toby dzisiaj został dopiero zaszczepiony więc do zabiegu mamy chwilę.
Jeśli chodzi o koty to są dwie kotki i cztery kocurki. Trzy koty są adopcyjne i mogą iść do nowych domów. Trzy natomiast mogą iść do adopcji, ale zapewne z powodu problemów zdrowotnych to nie nastąpi (białaczka, niewydolność nerek, podejrzenie FIPa). Wszystkie koty są już po zabiegach.

Posted

Ares jest już po USG. Niestety wiele się nie dało zobaczyć. Ares bardzo się wyrywał szczególnie w momentach gdy weterynarz miał wrażenie, że widzi coś niepokojącego. Podejrzewamy, że może go to boleć. Niestety wzrost wagi był dość pozorny więc nie ma się z czego cieszyć. W poniedziałek jedzie ponownie, będzie Pani weterynarz (ona jest najlepszą osobą od USG) i wtedy też Ares dostanie uspokajacza żeby go dokładnie obejrzeć. Jeśli nic nie wyjdzie zrobimy rozszerzone badania krwi.
Pojawiał się też dodatkowy problem. Ares zakończył właśnie serię leków na kręgosłup, a niestety jest gorzej. To co zauważyłyśmy ostatnio czyli odruchy są o wiele silniejsze. Wygląda to tak, że łapa mu odskakuje i on nie ma nad tym żadnej kontroli. Wcześniej to widziałyśmy kilka razy ogółem, ale Ania mówiła że tylko w gabinecie zdarzyło mu się to dzisiaj przynajmniej kilkanaście razy. Jak będzie już uśpiony w poniedziałek możliwe, że od razu zrobią mu ponowne zdjęcia RTG.
Ares ogólnie czuje się dobrze. Jest słodki, ładuje się na kolana. Jednak to młody (niespełna 2-letni) pies i to co się dzieje jest mocno niepokojące.

Posted

[quote name='Mattilu']Biedny Ares :( Kciukam z calych sil![/QUOTE]

No biedny jest chłopak. Całe szczęście, że nie widać po nim żeby go coś bolało. Zachowuje jak zwykle czyli jak kochany, trochę szalony pies.
Mam zdjęcia naszych "nowości".
Na początek Toby. Oddany, bo rodzina nie ma czasu. Dzieciom się nie chce wychodzić, pies siedzi sam w mieszkaniu i wyje. A nawet jak ktoś jest to i tak go nie wyprowadzają. Ogólnie ciągła zmiana decyzji (od "oddam natychmiast" do "zostawiamy") więc nie było sensu tego ciągnąć i jest u nas. Został zaszczepiony, odrobaczony i odpchlony. |Czeka go obowiązkowa kastracja, bo jest wnętrem. Z zachowania trochę wypłosz, ale ładnie się zgrał z innymi psami więc powinny go "wyciągnąć". Już po kilku dniach jest lepiej.
Chłopak ma dość specyficzny wygląd, co mamy nadzieję jest wynikiem niezbyt umiejętnego ostrzyżenia:

[URL=http://www.fotosik.pl][IMG]http://images61.fotosik.pl/963/6e7a7252436a12f9med.jpg[/IMG][/URL]

No i najnowszy nabytek czyli nasze trio. Maluchy mają 8 tygodni. Są to dwie suczki i piesek. Szczeniory są praktycznie identyczne. Będą docelowo małe. Maluchy są odrobaczone, odpchlone, a w poniedziałek szczepienie.

[URL=http://www.fotosik.pl][IMG]http://images64.fotosik.pl/965/17f7e11d3e8925fcmed.jpg[/IMG][/URL]

[URL=http://www.fotosik.pl][IMG]http://images64.fotosik.pl/965/5769bcf59918acd8med.jpg[/IMG][/URL]

[URL=http://www.fotosik.pl][IMG]http://images61.fotosik.pl/963/c00842c37c9d6f81med.jpg[/IMG][/URL]

I na koniec zdjęcie naszej etatowej mamuśki - Perełki:

[URL=http://www.fotosik.pl][IMG]http://images61.fotosik.pl/963/90d4a6b33657050fmed.jpg[/IMG][/URL]

Sunia już od dawna jest gotowa do adopcji, niestety cisza. Perełka jest kochana i od początku przygarnia i opiekuje się wszystkimi szczeniakami, które trafiają do nas. Jestem pewna, że i trio sobie "przywłaszczy".

Posted

[quote name='Mattilu']Moze to dlatego los zarzadzil cisze w sprawie adopcji Perelki? Zeby mial sie kto opiekowac Waszymi szczeniakami...[/QUOTE]

Szczeniaki mają wystarczająco dużo "mamusiek", a Perełka się już naczekała ;).

[quote name='Gusiaczek']Trio cudne :)

Serdeczności dla Was zostawiam :)[/QUOTE]

Witamy :). Mam nowe zdjęcia maluchów. Jak to dzieciaki: bawią się, zmęczone idą spać, a potem znowu czas na zabawę ;). Zaraz będę je dalej ogłaszać, ale był już bardzo fajny telefon w sprawie suni. Mam nadzieję, że w miarę szybko trafią do nowych domów. Dzisiaj też Ania jedzie z Aresem na wizytę. Jutro z kolei jedzie porobić zdjęcia buldożkowi francuskiemu, który musi znaleźć nowy dom. Nie ma czasu na nudę :lol:.

Szczenior w niebieskiej obroży to piesek, pozostałe dwa to suczki.

[URL=http://www.fotosik.pl][IMG]http://images63.fotosik.pl/967/05138269b592a80emed.jpg[/IMG][/URL]

[URL=http://www.fotosik.pl][IMG]http://images64.fotosik.pl/969/5633817f641f0462med.jpg[/IMG][/URL]

[URL=http://www.fotosik.pl][IMG]http://images64.fotosik.pl/969/d2ec3372e92ce473med.jpg[/IMG][/URL]

[URL=http://www.fotosik.pl][IMG]http://images65.fotosik.pl/969/672a52ccf8b4fc8fmed.jpg[/IMG][/URL]

[URL=http://www.fotosik.pl][IMG]http://images63.fotosik.pl/967/c6e3c9871bcd925amed.jpg[/IMG][/URL]

Posted

[URL=http://www.fotosik.pl][IMG]http://images61.fotosik.pl/967/8ec293bd1937430dmed.jpg[/IMG][/URL]

[URL=http://www.fotosik.pl][IMG]http://images64.fotosik.pl/969/2314c8dc7f80ec9emed.jpg[/IMG][/URL]

[URL=http://www.fotosik.pl][IMG]http://images64.fotosik.pl/969/7a7d1a29fa7be8d1med.jpg[/IMG][/URL]

[URL=http://www.fotosik.pl][IMG]http://images65.fotosik.pl/969/57441eb732b13b93med.jpg[/IMG][/URL]

[URL=http://www.fotosik.pl][IMG]http://images62.fotosik.pl/970/05106f603c0fba3fmed.jpg[/IMG][/URL]

Posted

Ale diabełki z tych maluszków:D


A Tobyemu wykupię pakiet ogłoszeń jak zdecydujecie, że już będzie można go ogłaszać.
Szkoda tylko ,że teraz ma tak nieciekawą fryzurkę - wygląda jak poobgryzany przez kozę :D Gdyby go ładnie podciąć np. na sznaucerka ? Wiadomo, że adoptujący najpierw oglądają zdjęcia a dopiero później czytają tekst.

A o buldożku chyba przegapiłam wcześniejszy wpis :roll:

Posted

[quote name='Nutusia']Jakie rozkoszniaki! Przynajmniej one się nie martwią co dalej...
Napiszcie coś więcej o buldożku - gdzieś widziałam, że ktoś szuka do adopcji.[/QUOTE]

Buldożek został nam zgłoszony jako szukający domu. Jest to samiec, ma ok. 4 lat. Jest to pies domowy, mieszka z suczką. Ogólnie jak to buldożek: jest trochę nieogarnięty ale ogólnie nie ma z nim problemów. Sytuacja rodzinna zmusza ich do poszukania mu nowego domu. Ania porobi zdjęcia i zadbamy by dobrze trafił.

[quote name='b-b']Ale diabełki z tych maluszków:D


[B] A Tobyemu wykupię pakiet ogłoszeń jak zdecydujecie, że już będzie można go ogłaszać.[/B]
Szkoda tylko ,że teraz ma tak nieciekawą fryzurkę - wygląda jak poobgryzany przez kozę :D Gdyby go ładnie podciąć np. na sznaucerka ? Wiadomo, że adoptujący najpierw oglądają zdjęcia a dopiero później czytają tekst.

A o buldożku chyba przegapiłam wcześniejszy wpis :roll:[/QUOTE]

Dzięki :loveu:. No właśnie pomyślimy co zrobić z jego fryzurką. Mamy znajomą fryzjerkę (zresztą z dogo), która wie co robi i może go jakoś ogarnie. Normalnie to jest kudłaty pies, ale go "trochę" skrzywdzono. Na razie Toby musi dojść do siebie psychicznie. Potem kastracja i jakoś to będzie.

Pokażę od razu jakie ostatnio biedy trafiły pod opiekę znajomych wolontariuszek (ze Śmigla). Dziewczyny też starają sobie radzić samodzielnie, ale jest naprawdę ciężko.
Maluchy to 8 tygodniowe suczki. Trafiły do "przytuliska" od osoby, która nie potrafiła się nimi zająć. Oprócz maluchów trafiła dorosła sunia (w typie pinczera) i piesek. Nie wiadomo co z matką maluchów. Szczeniory były oczywiście zarobaczone i zapchlone. Mają krzywice i ogólnie są zaniedbane.

[URL=http://www.fotosik.pl][IMG]http://images61.fotosik.pl/967/22edeabca64a9459med.jpg[/IMG][/URL]

[URL=http://www.fotosik.pl][IMG]http://images63.fotosik.pl/968/bdf88d183dbfce1emed.jpg[/IMG][/URL]

[URL=http://www.fotosik.pl][IMG]http://images61.fotosik.pl/967/c4c8f06b78b57611med.jpg[/IMG][/URL]

Maluchy są w BDT. Zostały odrobaczone, odpchlone. Mają dobrą karmę i suplementy. Dzisiaj będą je szczepić, bo nie można czekać i ryzykować.

Do tego dzisiaj trafiła pod ich opiekę kolejna sunia. Została zauważana jak się zaplątała w siatkę. Były wolontariusz zaczął jej pomagać i w tym momencie z domu wybiegł mężczyzna, że ten pies się przybłąkał (nawet ją zaszczepili), ale już jej nie chcą. W dodatku stwierdził, że jest głucha i takiego nie chce. Pies został zabrany przez chłopaka razem z książeczką. W punkcie już nie ma miejsca, a w dodatku trzeba ją zdiagnozować. Sunia trafiła więc do hotelu, dzisiaj razem z naszymi maluchami i Aresem pojedzie do weterynarza.

[URL=http://www.fotosik.pl][IMG]http://images63.fotosik.pl/968/a870306c1493b9cbmed.jpg[/IMG][/URL]

Posted

[quote name='Nutusia']Matko, jakie cukierki! Ech, kiedy ta moja emerytura!?!?!? To ostatnie wielkookie to też szczeniorek, czy tylko taki maleńtas?[/QUOTE]

To już dorosły pies. Podobno ma ok. 4 lat, ale to wszystko oceni weterynarz dzisiaj. Ale faktycznie robi wrażenie jakby była szczeniorem.
Mam jeszcze zdjęcia pozostałych dwóch psów z ekipy "pinczerów". Niestety dla nich nie było już miejsca i psiaki siedzią w kojcach w przytulisku.
Piesek (ok. 3 lat):

[URL=http://www.fotosik.pl][IMG]http://images65.fotosik.pl/970/df3d6cdd7aab1c41med.jpg[/IMG][/URL]

[URL=http://www.fotosik.pl][IMG]http://images65.fotosik.pl/970/d54337fbcdf5ddaamed.jpg[/IMG][/URL]

I suczka. Nie jest to matka, w tej chwili ma cieczkę:

[URL=http://www.fotosik.pl][IMG]http://images62.fotosik.pl/970/9fe945e04e6610e3med.jpg[/IMG][/URL]

[URL=http://www.fotosik.pl][IMG]http://images61.fotosik.pl/967/6084dc2350a28f99med.jpg[/IMG][/URL]

I zaraz po przyjeździe:

[URL=http://www.fotosik.pl][IMG]http://images63.fotosik.pl/968/32163d60d95c8358med.jpg[/IMG][/URL]

Zobaczcie jakie chude są maluchy. Zabrane po dwóch dniach wyglądały jak nadmuchane. Po prostu rzucały się na jedzenie żeby się napchać na zapas.

Posted

Niestety Ania nie miała dzisiaj swojego samochodu, a niestety jak się jedzie z 5 psami do weterynarza to lepiej nie pożyczać od kogoś :lol:. Wszystko się przesunie na jutro.
Ostatnio narzekałam na brak telefonów w sprawie adopcji - odwołuję to. Zaczęły się rozmowy w sprawie szczeniaków i już mam dość. Miałam dwa telefony (jeden był dwa dni temu) i po odpowiedzi na pytanie czy te psy wydaje fundacja usłyszałam "aha" i koniec rozmowy :evil_lol:. W dodatku mam wrażenie, że dwukrotnie dzwoniła ta sama osoba, ale z innego numeru. Nie wiem, może to jakieś nowe hobby? Jedna osoba brzmiała bardzo fajnie, pytała jakiej będą wielkości i powiedziała, że chciałaby psa maks do połowy łydki (maluchy pewnie takie będą). Po czym przy rozmowie z Anią stwierdziła, że pies jako dorosły powinien mieć ok. 3 kg :lol:. Nasz najmniejszy pies, którego miałyśmy pod opieką to Rita, a i ona waży 4,5 kg. Nikomu nie jesteśmy w stanie zagwarantować jaki pies będzie jako dorosły, a dodatkowo 3 kg? My koty mamy większe. Plus jeden telefon, ale oczywiście szczeniak miałby być do kojca. Szał po prostu :evil_lol:.

Posted

Uwielbiam malizny ale ten fufaczł z wielkimi oczami mnie urzekł. To chyba sunia w typie pekińczyk/shih?
Jaka szkoda, że nie mam ogrodzonego ogrodu bo bym już dawno TZ namówiła na bycie DT:roll:

Posted

[quote name='b-b']Uwielbiam malizny ale ten fufaczł z wielkimi oczami mnie urzekł. To chyba sunia w typie pekińczyk/shih?
Jaka szkoda, że nie mam ogrodzonego ogrodu bo bym już dawno TZ namówiła na bycie DT:roll:[/QUOTE]

Podejrzewamy, że to miks pekina. Dostałam nowe zdjęcia i również jestem zachwycona. Chociaż fanką płaskich nie jestem to takiego psa bym mogła mieć.

[URL=http://www.fotosik.pl][IMG]http://images61.fotosik.pl/970/1333085b9f5177femed.jpg[/IMG][/URL]

[URL=http://www.fotosik.pl][IMG]http://images63.fotosik.pl/971/44746a0e3882e8d7med.jpg[/IMG][/URL]

[URL=http://www.fotosik.pl][IMG]http://images63.fotosik.pl/971/58126e910dcc0c84med.jpg[/IMG][/URL]

[URL=http://www.fotosik.pl][IMG]http://images65.fotosik.pl/973/f6affded1704a82cmed.jpg[/IMG][/URL]

[URL=http://www.fotosik.pl][IMG]http://images64.fotosik.pl/972/793cbb3a698c8df7med.jpg[/IMG][/URL]

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...