kaskadaffik Posted September 16, 2012 Posted September 16, 2012 [quote name='Ulka18']NIE WOLNO nam przenosic psa bez zezwolenia rzadzacych! Rome tez zglaszalam i Walentyne, bo ma ze Skarpusiem przerąbane. QUOTE] No coś Ty? to jak się psy gryzą, to nie ruszać, tylko najpierw zgłosić, dostać pozwolenie i dopiero można? np. już zwłoki jakby były? dobry pomysł..;) Można Skarpusia spokojnie ze Śmieszkiem zamienić, on przecież taki agresor chyba nie jest, a Walentyna to nie wiem czy je wogóle zupełnie jak Roma... To ja się dołączę, DZIĘKI WILKIE DLA DOKTORA!!!!!i DZIEWCZYN od Doktora!!!!!i do tego przegląd zrobionny, co komu dolega, zapisane, byliśmy u każdego psa. Quote
halcia Posted September 16, 2012 Posted September 16, 2012 E tam,nawet doktor sie nie zniecheca i na podziękowania n i e czeka,choć na pewno było by Mu miło. Mysle ze te zniany trzeba zgłosic,bo to nie sa obserwacje z jednego dnia.Mysle,ze P.Groele to uwzględni.Tylko dokładnie Mu wypunktowac/nie za dużo na raz. Jednym mailem przenosiny które i dokad drugim dolegliwosci psiaków. Quote
Aga_P Posted September 17, 2012 Posted September 17, 2012 Ja też chcę się dołączyć do słów uznania dla doktora. To niesamowite, zwłaszcza w dzisiejszych czasach, żeby mieć taki gest dla zwierząt!!! A i czas i energia włożone przez Halcię i Ulkę przez tyle lat, BEZCENNE !!!!! Halinko, jak to będzie teraz z podawaniem leku dla Gieni? Czy kontynuować? Quote
halcia Posted September 17, 2012 Posted September 17, 2012 (edited) Wiesz , podaj moze,a ja wieczorkim skocze do doktora i zapytam,czy to jej cos daje. No i oczywiscie nie mogłam zasnac...bo wyrzuty sumienia...Dore amstafke zostawiłam na koniec do wypuszczenia,jak sie wpatrywała to jej mówiłam :zaraz ,zaraz i w koncu zpomniałam/nie zdążyłam i ten obraz wpatrzonych oczu.....cholera,zawsze cos....zawsze braknie czasu.... AGaP,dzwoniłam do doktora, powiedział PODAWAĆ METACAM i doktor radził podawac witamine B-compozitum,czy B-comleks,to powinno poprawic jej stan,albo nie pozwolic na pogorszenie.100ml dziennie.TOjuz dopytane telefonicznie..Postaram sie to kupic . Edited September 17, 2012 by halcia Quote
lusinda Posted September 17, 2012 Posted September 17, 2012 Gienia dziś byłą na spacerze, entliczek 2 razy. Przywieźli dziś sunię ( straż miejska) stoi w boksie na deskach. Sabunia nasze bernardynka stoi w ostatnim boksie na prawych lewych. Mało w sumie porobiłam bo chodziły władze najwyższe dziś po schronisku, aż 4 osoby i trzeba było uważać z puszczaniem psów. Quote
kaskadaffik Posted September 17, 2012 Posted September 17, 2012 Pan W :) władza najwyższa, ciekawe co ciekawego wypatrzy, ciekawe czy nma worki na butach...;) Quote
halcia Posted September 17, 2012 Posted September 17, 2012 (edited) Ciekawe czy tego zmasakrowanego,pogryzionego władzom pokazano.I czy władza wie,ze pracownik Wojtek nie udzielił mu pomocy,ani pewnie nie zamierzał?.Znalazła go znowu WOLNTARIUSZKA! Co wypatrzy?Patrzy zeby w g....o nie wlezć. Edited September 17, 2012 by halcia Quote
Nadalle Posted September 17, 2012 Posted September 17, 2012 [quote name='lusinda']Gienia dziś byłą na spacerze, entliczek 2 razy. Przywieźli dziś sunię ( straż miejska) stoi w boksie na deskach. Sabunia nasze bernardynka stoi w ostatnim boksie na prawych lewych. Mało w sumie porobiłam bo chodziły władze najwyższe dziś po schronisku, aż 4 osoby i trzeba było uważać z puszczaniem psów.[/QUOTE] Oj biedna jest ta sunieczka, chudzina sama skóra i kości. Dziś też wzięłam Gienie ale nie bardzo chciała chodzić. Aga mi powiedziała, że Entlik był dwa razy to już go nie brałam ;) Wzięłam tego jasnego z hali. Ale bidula się przytulała, nie chciał mnie wypuścić :( Tylko prosił żeby go głaskać. Quote
eloise Posted September 17, 2012 Posted September 17, 2012 jeszcze raz wielkie dzięki dla Doktorów i dla Was Dziewczyny, za poświęcony czas i energię!!! Halcia, Dora Ci wybaczy, Dziewczyny jej szepną na uszko, że Ci przykro ;) Quote
halcia Posted September 17, 2012 Posted September 17, 2012 KTO BEDZIE w najbliższą sobote w schronisku,ale NA PEWNO i czyj numer tel.moge podac?CHodzi o to,ze P.Andrzej który adoptował Mikusia przekaze od P.Agnieszki z WIEDNIA dary.Pani Agnieszka zyczy sobie by przejął to wolontariusz.JA niestety w sobote nie moge byc.Z tego co uzgadniałam sa to kapy na łózka,jedzonko,majtki dla psiaków po kastracji/ale cieczkowe/ i to co dała rade zebrac. Quote
Ulka18 Posted September 17, 2012 Posted September 17, 2012 (edited) Ja bede za 3 tygodnie. Wczesniej nie wiem kiedy, zalezy od urlopu, moze zajrze na chwile, koniec maratonow. Czy ktos wie jak sie czuje pies pogryziony wyciagniety z boksu przez Kaskadaffik? Bialo - czarny sredni, sektor A. Edited September 17, 2012 by Ulka18 Quote
Nadalle Posted September 17, 2012 Posted September 17, 2012 [quote name='Ulka18']Ja bede za 3 tygodnie. Wczesniej nie wiem kiedy, zalezy od urlopu, moze zajrze na chwile, koniec maratonow. Czy ktos wie jak sie czuje pies pogryziony wyciagniety z boksu przez Kaskadaffik?[/QUOTE] Czy to był taki czarny, niskopodłogowy, starszy? Quote
kaskadaffik Posted September 17, 2012 Posted September 17, 2012 Młody, średnio wysoki, biały w łaty, wsadziłam go do boksu na hali po Sabie bernardynce. BASTYLEK Quote
Nadalle Posted September 17, 2012 Posted September 17, 2012 [quote name='kaskadaffik']Młody, średnio wysoki, biały w łaty, wsadziłam go do boksu na hali po Sabie bernardynce. BASTYLEK[/QUOTE] Z tego co kojarzę to boks ten był otwarty [albo mi się już coś przewidziało] chyba wet się nim zajmował - o ile się nie mylę! Quote
halcia Posted September 18, 2012 Posted September 18, 2012 Dziekuje Nadalle,podałam Twój nr.telefonu.Jestem zaskoczona,ze tylu chetnych do odebrania darów w schronisku.....czyli nikt!Pan Andrzej przyjezdza w nocy do Padwi,a w ciągu dnia/sobota/bedzie chciał podrzucic dary do schronu.Jestem z Wiedniem w kontakcie,jak bede wiedziec coś dokładniej dam znac. JAk jest afera,wszyscy na dogo,jak prosba o pomoc ....jakby mniej... Quote
lusinda Posted September 18, 2012 Posted September 18, 2012 myślę że nie możesz Halcia tak do końca osądzać.... ja osobiście jestem na tygodniu więc może chociaż w sobotę wolne ? Quote
lusinda Posted September 18, 2012 Posted September 18, 2012 taka sunia wczoraj trafiła do schroniska : może ktoś rozpoznaje pieseczka ? [URL="https://lh6.googleusercontent.com/-gEf0GjDjuKE/UFg7bCxVdoI/AAAAAAAAFpo/cTPPfOz3dJM/s512/2012-09-18%252010.07.02.jpg"]https://lh6.googleusercontent.com/-gEf0GjDjuKE/UFg7bCxVdoI/AAAAAAAAFpo/cTPPfOz3dJM/s512/2012-09-18%252010.07.02.jpg[/URL] Quote
halcia Posted September 18, 2012 Posted September 18, 2012 Ja byłam po 4 dni w tygodniu po 8 godzin ,mocno intensywnie pracując na rzecz psów.I dojeżdzam z Rzeszowa.Ale nie o licytacje tu chodzi tylko ludzką odpowiedz będe mnie będe, bo nie wiem na kogo liczyć a wymagaja ode mnie odpowiedzi.A nie dosc ,ze transport z Wiednia to opłacany 50 euro....by pomóc na apel... Quote
lusinda Posted September 18, 2012 Posted September 18, 2012 nie ma co się licytować kto ile i jak długo był, każdy chodzi wtedy kiedy może... tak mi się wydaje że na tym wolontariat polega. Jest osoba chętna na odbiór darów - ok super. Tym razem Nadalle a innym razem kto inny :) dzisiaj np mrufka z olcią odbierają dary, a są to porządne dary !!! Quote
halcia Posted September 18, 2012 Posted September 18, 2012 No chodzi tak.....,kiedy może,tylko ile robi....nawet pudła kartonowe na leki trzeba wozic z Rzeszowa,bo na miejcu jakby sie nie dało,albo co... Quote
lusinda Posted September 18, 2012 Posted September 18, 2012 w trzeciej hali jest mnóstwo nie używanych pudełek Quote
halcia Posted September 18, 2012 Posted September 18, 2012 Własnie !!!!!To te ktore przywiozłam....i dalej leki sa przełozone tylko te które przełozyłam sama.REszta tak jak lezała,tak lezy,razem z mysimi gównami.Kagance,obroze i szelki tez sie same nie posegregowały,zapieprzałam tam po ciemku,a wolałabym byc z psami,bo do nich jade.Ale jesli nikt tego nie robi,no to cos musiałam na tej hali w syfie tez porobić. Quote
Ulka18 Posted September 18, 2012 Posted September 18, 2012 (edited) [B]Halcia[/B], nie daj sie zniechecic, napisz do Pani od Mikusia, ze dary beda odebrane. Nawet jesli "Twoje''-Jej dary nie sa porzadne,to na pewno sie przydadza. Nie wiem jaki jest podzial, na porzadnie-nieporzadne, mlodych-starych, bialych-czarnych, policjantow-zlodziei. MASAKRA! [B]Zdjecia z obcinania pazurow przez dr Korowskiego z Lecznicy Labrador. Przy okazji psy zostaly przegladniete, a najgorsze przypadki zgloszone do p.Groele. [/B][URL=http://imageshack.us/photo/my-images/820/dsc04767g.jpg/][IMG]http://imageshack.us/a/img820/1272/dsc04767g.jpg[/IMG][/URL] [URL=http://imageshack.us/photo/my-images/11/dsc04771f.jpg/][IMG]http://imageshack.us/a/img11/1548/dsc04771f.jpg[/IMG][/URL] [URL=http://imageshack.us/photo/my-images/3/dsc04775y.jpg/][IMG]http://imageshack.us/a/img3/543/dsc04775y.jpg[/IMG][/URL] [URL=http://imageshack.us/photo/my-images/195/dsc04785sr.jpg/][IMG]http://imageshack.us/a/img195/3016/dsc04785sr.jpg[/IMG][/URL] Edited September 18, 2012 by Ulka18 Quote
lusinda Posted September 18, 2012 Posted September 18, 2012 ale ja się przecież zgadzam w 100% że każde dary są potrzebne i każda ilość jest superową ilością !! Kto dzielił na starych i nowych wolontariuszy - nie wiem. Raczej chodzi mi o fakt, że "nowi" też coś robią w schronisku, a że jest nas zazwyczaj 2-3 max to wolimy posiedzieć z psami niż segregować obroże od szeleczek. Tyle - ja się już wyłączam z tego tematu Quote
halcia Posted September 18, 2012 Posted September 18, 2012 U..wa mac!Bardziej posiedziec ze sobą.Za siersc bys psy wyprowadzała?Byłyscie niby w niedziele i w i d z i a l y ś c i e PORANIONEGO PSA?NIKT mu nie udzielił pomocy!Bo na tym tez polega wolontariat!Cos widziec,na cos reagowac! Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.