aganela Posted September 8, 2012 Posted September 8, 2012 zajrzałam na tą stronę od tanitki,to jest kilka pięknych ''rasowych'' psów,którym łatwiej będzie znaleźć dom,za tydzień po egzaminie chcę porobić im ogłoszenia,jak bym zapomniała to przypomnijcie :) Chciałabym zrobić jeszcze krótki bazarek ogłoszeniowy,tak by się wyrobić do końca września,tylko też potrzebna mi pomoc kogoś kto już robił bazarki i by go prowadził,a ja bym robiła ogłoszenia. Quote
Ulka18 Posted September 8, 2012 Posted September 8, 2012 [quote name='tanitka']dziewczyny te wyżły u Was są? mozecie coś o nich powiedzieć? [URL]http://schroniskomielec.w.interia.pl/p1.html[/URL] [URL]http://schroniskomielec.w.interia.pl/p41.html[/URL][/QUOTE] A skad taka stara strona? NIE MA dawno tych wyzlow. Ten pierwszy to CARO, ktory mieszkal u Sabinki01 z Warszawy, wspanialej osoby, ktora neistety nie zyje. Carus mieszka u corki. Jest za to taki mix wyzel , przemily psiak : [img]http://ec2-204-236-219-237.compute-1.amazonaws.com/mielec/media/k2/items/cache/e02fde07d49ee258cc3f6d1b19207757_M.jpg[/img] [url]http://ec2-204-236-219-237.compute-1.amazonaws.com/mielec/index.php/component/k2/item/209-b100-p-l-pies-nakrapiany-mix-wyżeł[/url] Psy dzis pojadly, Kasiadaffik miala nagotowane 6 miednic i 1 wiaderko makaronu, pomieszanego z karma z puszek i sucha. Do tego bylo 27 kg kurzych lapek, niektore psy po 3-4 pojadly, w 2 turach dawalysmy, 2 tury byly psy wypuszczane, pozalatwialy sie, czysto w boksach. Po 16.30 przyjechala mila pani z duza miednica cala nagotowanych mies, lap swinskich i glowizny chyba na galarete, ale psy wcinaly. Zarzadzajacy schroniskiem potwierdzil dzis, ze od tej niedzieli psy beda dostawac jedzenie. Quote
Aga_P Posted September 8, 2012 Posted September 8, 2012 [quote name='Ramiel']Psy są karmione w niedziele przez pracowników, karmą schroniskową... to tylko tak dla ścisłości...[/QUOTE] ??????? Co ja czytam???? Bywam w schronisku w niedziele i jak do tej pory nie widziałam tego karmienia. Zasuwali wolontariusze. Mało tego, do tej pory nie wolno im było nawet ruszyć schroniskowej karmy...Dopiero po ostatniej naszej rozmowie z panem kierownikiem można było podawać ją psom...Dopiero miał też rozpracować karmienie w dni wolne... Quote
kaskadaffik Posted September 8, 2012 Posted September 8, 2012 [quote name='Ramiel']Psy są karmione w niedziele przez pracowników, karmą schroniskową... to tylko tak dla ścisłości...[/QUOTE] Tak dla ścisłości, do tej pory nie były. Quote
Ulka18 Posted September 8, 2012 Posted September 8, 2012 [quote name='Ramiel']Psy są karmione w niedziele przez pracowników, karmą schroniskową... to tylko tak dla ścisłości...[/QUOTE]NIE SĄ, ale OD JUTRA DOPIERO DOSTAPIĄ TEGO ZASZCZYTU. Do tej pory nie byly karmione w niedzielę. P.Groele dzis dopiero potwierdzil, ze od jutra w każda niedziele będzie 2 pracownikow i psy będą karmione. Jeszcze wiele rzeczy jest do dogrania. Quote
maarit Posted September 8, 2012 Posted September 8, 2012 [quote name='Ulka18']NIE SĄ, ale OD JUTRA DOPIERO DOSTAPIĄ TEGO ZASZCZYTU. Do tej pory nie byly karmione w niedzielę.[/QUOTE] No nareszcie... Quote
Ramiel Posted September 8, 2012 Posted September 8, 2012 O matko no wiadomo, że od tej niedzieli, wszystkie przecież wiemy o tym doskonale... brakło "od tej" mój błąd. Quote
lusinda Posted September 9, 2012 Posted September 9, 2012 ważne że udało się jednej z nas "załatwić" aby psiaki były karmione. wydaje mi się że powinniśmy my w imieniu swoim i psiaków podziękować jednej z wolontariuszek że załatwiła tą pilną sprawę. Hau hau hau hau - w imieniu psiaków dziękujemy Quote
Nadalle Posted September 9, 2012 Posted September 9, 2012 Jest teraz w Tesco promocja na puchy dla psów Brunos, 2,59zł za 1249g. Kupiłabym je ale jest faktycznie bezpieczne miejsce w schronisku gdzie mogłabym je zostawić? Gdzie będzie pewność, że nie "zniknął" ? Quote
Ulka18 Posted September 9, 2012 Posted September 9, 2012 (edited) [quote name='lusinda']ważne że udało się jednej z nas "załatwić" aby psiaki były karmione. wydaje mi się że powinniśmy my w imieniu swoim i psiaków podziękować jednej z wolontariuszek że załatwiła tą pilną sprawę. [/QUOTE] oooooo, a mnie sie wydaje, ze [B]to nie byla jedna wolontariuszka[/B]. No chyba, ze moze sobie samej z czystym sumieniem przypisac takie zaslugi. Wiele z nas zamęczalo [nie]jednego urzedasa w tej sprawie. W koncu drgnelo czyjes sumienie. [COLOR=#008000][B]Ja dziekuje wolonatriuszom, ktorzy przez tyle tygodni gotowali na niedziele, przywozili jedzenie, mieszali, rozdawali i sprzatali. I walczyli o garnek ;-) Dziekuje sponsorom, dzieki ktorym bylo co klasc do misek :Rose: [/B][/COLOR] [QUOTE] wszystkie przecież wiemy o tym doskonale[/QUOTE] nie bardzo, wiele osob pomaga od lat z daleka i nie jest na biezaco, bo nie przyjezdzaja do schroniska, chyba ze jest wpis na dogomanii czy innych forach. Wiele osob pomaga anonimowo. [COLOR=#0000ff][B]PS. Jesli mamy dziekowac jednej wolontariuszce, to DZIEKUJE Ci Halcia :Rose: Twoja namolnosc i nieodpuszczanie i nieustepliwosc docenia mieleckie bezdomniaki[/B][/COLOR] :fadein: My doceniamy,ale Tobie od lat nie o to chodzi przeciez. Edited September 9, 2012 by Ulka18 Quote
lusinda Posted September 9, 2012 Posted September 9, 2012 zgadzam się że wiele osób karmiło i pomagało w niedzielę karmić psiaki. zgadza się że wielu sponsorów dawało jedzenie dla psiaków, wiele osób sprzątało bezinteresownie, Halcia walczyła o garnek. Za to wielkie dzięki. wiele osób się męczyło aby to walczyć, ale jednej osobie udało się wywalczyć... Jak najbardziej też doceniam ( może ku zdziwieniu niektórym) to co Halcia robi - bo robi bardzo dużo od lat. Quote
halcia Posted September 9, 2012 Posted September 9, 2012 Halcia walczyła o wiele rzeczy ,waliła prosto z grubej rury.I bywały nasze delegacje z prosbami,spostrzeżeniami,zgłoszeniami....Zostało to uwzględnione, za co dziękujemy Panu Groele.:lol: A garnek pyskata halcia tylko zameldowała"ze NIE ODPUSCI" i sie odnalazł. Quote
Ulka18 Posted September 9, 2012 Posted September 9, 2012 [B]Halcia[/B], co dzis bylo w schronie? Kto dal kotom jesc i im posprzatal? Agi P. nie bylo. Jak Fredzio? Z ciekawostek, to nawet sam Pan Groele nie wie co to za cudotworca. Mial w tym temacie wiele skarg, kilka namolnych. Takze medale next time :megagrin: Ale to zwierzęta sa najwazniejsze i one mają miec jak najlepiej, jesli nie maja domow. Zreszta mam wrażenie, ze niejednemu psu lepiej w schronie niz na wsi na lancuchu czy w kojcach bez szans na 5 minutowe bieganie. Quote
halcia Posted September 9, 2012 Posted September 9, 2012 (edited) A ja tez uważam ,ze im lepiej u nas w schronie niż na "wsiach"Na tych "wiejskich "mentalnością wsiach.U kotów działały: Teresa,Iwonka i jakas jeszcze jedna dziewczyna.Ale AgaP to AgaP!.Dziewczyny nie gwiazdorzyły,tylko poszły karmić psy,myc gary i miski.Ja kupiłam 7 kilowych "batonów" ,ale dodałam 2 albo 3 do karmy,i kolejną karme od Sabinki.Reszta została.Obroze przeciwpchelne zostawiłam juz w schronie/do tej pory woziłam w aucie/,a wywiozłam zardzewiałe gary i....wracam na złom.Ale sie ucieszą....:diabloti::evil_lol: A w aucie dzięki temu mam" zapach"schroniska więc szybko bede sie starała gary wymienic i auto wywietrzyc.Wrażliwcy juz nie chcą wsiadac,bo niby śmierdzi...:eviltong:E tam....tylko psami i gów..mi.Normalne:evil_lol: A Fredzio dobrze,ale trzeba go złapac i na rekach wcisnąc do boksu.I tak samo Śmieszek,nie wejdzie sam za cholere! A jak wróciłam do domu to..... wisiałam z Wiedniem na skype.Nie wiem dlaczego MIkusiowi wycieli jedno jajeczko to rakowe,a drugie zostawili.A ma jeszcze opócz tego prostate i słabe serducho!Mówiłam P.Agnieszce zeby zapytała ,bo to dziwne.A książeczke wpisano ze wykastrowany.../tzn to teraz po zabiegu.Agnieszka ledwo na oczy patrzy,bo czuwa nad nim,a on i tak rozmontowuje w nocy ochraniacz z podkoszulka.Kombinowałysmy jak go zabezpieczyc.Ale juz smiga i ciągnie na smyczy. Edited September 9, 2012 by halcia Quote
Ulka18 Posted September 9, 2012 Posted September 9, 2012 [COLOR=#800080][B]Ciotki, odeszla za TM nasza mielecka FOKSIA :-( Pamietacie ile bylo walki, zeby ja wydali ze schroniska? [/B][/COLOR][URL]http://www.dogomania.pl/forum/threads/52801-Przecudna-Foksia-z-Mielca-ma-wspanialy-domek-u-Beatki!!!!!?p=19644445#post19644445[/URL] Quote
halcia Posted September 9, 2012 Posted September 9, 2012 (edited) NIE,lekarka we Wiedniu wycieła jedno rakowe jajko i wpisała mu ze jest kastrowany.Dziwne.Kazałam Agnieszce zapytac czego usunęła tylko jedno i czy usunięcie jednego to pełna kastacja??? Ja to sprostuje....to jedno jajko Mikiego.:cool3: Dziewczyny,w tym kolezanka pielegniarka nie odrózniły jądra od opuchlizny/kwiak z lizania,troche napuchniety/Mikus ma prawidłwa kastacje a teraz nawet kupione majciory,by go nie kusiło lizac.A ja mam z nich ubaw,choc w panice sama nie wiem czy byłabym taka mądra:evil_lol: Edited September 13, 2012 by halcia Quote
lusinda Posted September 10, 2012 Posted September 10, 2012 a jak się ma sprawa naszej szatni / pomieszczenia naprzeciwko kociarni ? Można tam się wprowadzać? Mam dosyć sporo puszek dla psów, a nie chce ich dawać do chłodni. Quote
kaskadaffik Posted September 10, 2012 Posted September 10, 2012 Mozna, mamy kłódkę, tylko sobie musiccie dorobic kluczyki, Macius ma jeden do dorobienia, jak już wszyscy beda mieli to będziemy mogli zamykać. Quote
lusinda Posted September 10, 2012 Posted September 10, 2012 super, a ola lub mrufka mają ? bo z nimi się widuję najczęściej i bym jutro przywiozła karmę, ale jak nie będzie gdzie jej schować to jeszcze powożę ją ( 35 puszek) w samochodzie :) Quote
halcia Posted September 10, 2012 Posted September 10, 2012 Maciek miał sobie dorobic klucz.Jak dorobi niech Ci klucz przekaże.Tylko niech ta "szatnia "/bo ja prosiłam o pomieszczenie na naszą zdobywaną karme,a nie szatnie/bedzie zamykana.Nam szatnia nie była nigdy potrzebna,bo sie nie przebieramy,tyle lat dawałysmy sobie rade ,a jeszcze przed nami była podróż.... Ja zakupiłam kłódke,klucze każdy dorobi sobie sam... Quote
Sabina02 Posted September 10, 2012 Posted September 10, 2012 Zrobilam w pracy niewielka zbiorka pieniazkow na karme. Nie jest to wielka kwota, bo nie mamy duzo pracownikow, ale zawsze cos. Chce zamowic za to kilka puszek mokrej karmy dla mielczakow. Do kogo poslac? Quote
kaskadaffik Posted September 10, 2012 Posted September 10, 2012 Sabinka możesz do mnie albo Halci, w Tesco sa teraz tansze puszki, można kupipć za 2,59, dzięii wielkie!!!!! Quote
halcia Posted September 10, 2012 Posted September 10, 2012 Mam juz w aucie ciężki stół od doktora,na nim bedziemy cieli pazury.A potem mozna go wykorzystywac na cos w schronisku...I mamy zakupione 4 sztuki cążków do pazurków za 48,90zł ,oraz kolejne 6 czy 7 garów na wode,tym razem nie płaciłam tylko zrobiłam wymiane za zardzewiałe ze schroniska.Zamienimy wszystkie złe gary na "nówki":evil_lol::eviltong: Quote
Ulka18 Posted September 10, 2012 Posted September 10, 2012 Moze jutro podetniemy chociaz tego biedaka z b.20, tego wilczurka od mixa wyzelka, drugi boks po prawej na koncu sektor B. Kasiadaffik, kup prosze puszek w Tesco za 100 zl, oddam Ci pieniadze. Quote
lusinda Posted September 11, 2012 Posted September 11, 2012 [url]http://www.dogomania.pl/forum/threads/232131-Miski-i-obro%C5%BCe-kosmetyczki-magnesy-na-mieleckie-dziadeczki-i-koteczki-do-23-09-12?p=19653982[/url] startujemy z kolejnym bazarkiem na nasze dziadeczki i koteczki Jest nadal ta promocja na karmę w tesco??:) Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.