Jump to content
Dogomania

Recommended Posts

Posted

wiem ze się wcinam ale nie mam gdzie tego napisać a to wątek duzo razy otwierany chodzi o Chiny i zwierzęta mordowane z zimną krwia chodzi o to aby jak najwiecej osob podpisało petycje czyli swoje imie i nazwisko i adres mailowy potem trzeba otworzyć maila i potwierdzic i tyle a moze mozemy pomóc tu jest link [URL]http://www.ptroa.co.il/petitionmovie/petition-English.php[/URL] film jest BARDZO DRASTYCZNY i od radzam oglądać ale zachęcam do popisania się spróbójmy chociaż zawalczyć o los tych biedaków i prosze porozsylajcie to gdzie mozecie .

ps Trzymam kciuki za wszystkich podopiecznych azylu
jeszcze raz przepraszam za wtargniecie

Posted

Super te przekazane informacje.Polecać schronisko,to tez dobra robota.W czwartek P.Sławek ma zamiar przyjechac po Jaro.:lol:Chyba zeby wypatrzył jeszcze wieksza kudłata bidusie,choc twierdzi ,ze woli jechac po konkretnego psiaka.P.Izo o 12,bedzie P.Sławek,ja postaram sie tez przyjechac,poznać Pana od Wikusi.

Posted

[B][COLOR="#006400"]Podrostek rudo-bialy oraz suczka czarna podpalana - ADOPCJA[/COLOR][/B]
[QUOTE]Temat: adopcja
Od: [email][email protected][/email]
Data: Śr Października 6 2010, 6:57 am

[B][COLOR="#008000"]Piesek rudo biały z pod kontenera ten szostkowłosy - adopcja oraz suczka czarna podpalana z pod kontenera(wysterylizowana) - adopcja[/COLOR][/B][/QUOTE]
Nie pytajcie, ktora to suczka, bo nie wiem.

Posted

Witam
Potrzebuję info o husky Tajfunie. Jest osoba zainteresowana, młoda z małym dzieckiem (około półtorarocznym) - pracownicy schronu maja obawy o adopcje Tajfuna kogoś z tak malym dzieckiem. Prosze o wszelkie informację i pozdrawiam

Posted

caromina, nikt z wolontariuszy nie da Ci gwarancji na reakcję Tajfuna w stosunku do dziecka. Z tego co wiem, pies jest bardzo przyjazny do ludzi, ale też bardzo żywiołowy i energiczny. Niech wpadnie z impetem na dziecko i je poturbuje, to będzie problem. Do schroniska nie przychodzą dzieci. Nie wiadomo jak Tajfun może na dziecko zareagowac i w obecnej sytuacji nikt tego nie sprawdzi. Jesli pies trafi do tego domu i okaże się, że tam się nie nadaje, to będzie dla niego kolejna tragedia. I procownicy i wolontariusze tak próbują dobierac rodziny do psów i na odwrót, by zminimalizowac ryzyko oddania psa z powrotem do schroniska.
Czy ta zaintersowana osoba ma jakies doświadczenie w posiadaniu psa? Czy ma wiedzę nt potrzeb psów ras pierwotnych?

Posted

Psa ma - wilczura, z rasą pierwotnych nie miała kontaktu. Potrzebna byłaby i tak wizyta przedadopcyjna. To byłby jej pierwszy szpic dlatego nie jestem przekonana do tej adopcji. Czy zapewni mu wystarczająco duzo ruchu mając jeszcze tak małe dziecko? A do tego dochodzi charakter Tajfuna... Może dalaby sobie rade z jakaś haszczą flegma (jeden z moich szpiców zasnął w pogoni za kotem), ale tu po prostu mam wątpliwości

Posted

Czy będzie ktoś w najbliższym czasie w schronisku? Chciałabym zdjęcie suni - w galerii jest pod numerem 190 - duża czarna sunia z jasnymi znaczeniami. Ona ma same stare zdjęcia - chciałabym zobaczyć jak teraz wygląda.Pisałam do schroniska ale nie dostałam odpowiedzi...

Posted

Hmmm,byłam dzisiaj,bo chciałam poznac Pana Wikusi,który adoptował jej dziś do towarzystwa Jaro.Radunia,pomimo,ze Jaro bedzie w budzie,wierz mi ,ze ma b.wrazliwego ,super Pana,który naprawde dba, by psiakom było dobrze.Jaro wyciagnęłam z budy/troche chłopak wazy,pomimo,ze mały/,bał sie isc na smyczy.Potem przytulił sie do nogi.Po drodze do Stalowej Woli wylazł
Sławkowi na szyje,potem jeszcze zwymiotował w aucie.Z Wiką poprawnie sie zachowuja, z tego co mam wiadomosci telefoniczne.Jestem w kontakcie meilowym,wiec bede na bieżąco miała informacje.Zdjecia tez obiecane,tylko niekoniecznie zaraz.

Posted

[B]Patelnia - Bingo [/B]pozdrawiam wszystkich z Tatr :loveu: był na wczasach, wyszalał się po górach i podziwiał widoki :loveu:
Binguś podbił serca całej rodziny :loveu: jest wspaniałym, cudownym psem, rozpieszczony bardzo i to nie tylko przez nas, wcześniej już był rozpieszczany i to widać bardzo, np. jak spać to tylko w łóżku z nami, nie było sił aby go przekonać żeby było inaczej, jak leżeć to tylko na kanapie, fotelu lub u kogoś na kolankach :loveu:
mnie się wydaje, że on miał dobry dom gdzie spał tylko w łózko i był rozpieszczany :loveu:
może się zgubił i jego właściciele nie mogli go znaleźć, nie wiedzieli gdzie szukać, bo nie mogę uwierzyć w to aby pies tak rozpieszczony i grzeczny i kochany mógł zostać wyrzucony :shake: choć różnie bywa...
poniżej kilka fotek :lol:

[IMG]http://images46.fotosik.pl/331/3f9bddd732bc8830.jpg[/IMG]

[IMG]http://images39.fotosik.pl/346/31d85750343a0be9.jpg[/IMG]

[IMG]http://images40.fotosik.pl/334/3d0614ca63a0972f.jpg[/IMG]

[IMG]http://images38.fotosik.pl/346/6afe5ac091538abf.jpg[/IMG]

[IMG]http://images46.fotosik.pl/331/e04e901a52725eb0.jpg[/IMG]

Posted

Dziekujemy za piekne zdjecia i informacje.Niestety,większość była kiedys czyims pieszczochem.....a dlaczego ludzie nie szukaja do upadłego nie wiem! Sa telefony,internet...czemu ludziom nie przychodzi do głowy schronisko.

Posted

[quote name='halcia']Dziekujemy za piekne zdjecia i informacje.Niestety,większość była kiedys czyims pieszczochem.....a dlaczego ludzie nie szukaja do upadłego nie wiem! Sa telefony,internet...czemu ludziom nie przychodzi do głowy schronisko.[/QUOTE]

są jeszcze starsze osoby, które nie mają pojęcia o internecie, nie wiedzą gdzie szukać, niektórzy nawet nie wiedzą, że w ogóle jest schronisko u nich w mieście :-(

Posted

Wiesci o Jaro,oczywiscie w duzym skrócie."Straszny żarłok,swoje zje i patrzy,czy Wika cos nie zostawiła.Wika nabrała apetytu i szybkosci w jedzeniu.Jaro ma jakies problemy z krtanią.Wika ma adoratora,ale nachalny nie jest.Jaro moment przekupiony jedzonkiem,biega swobodnie,podbiega do głaskania,szczeka,a Wika tez pędzi zobaczyc co sie dzieje."Tak,ze Jaro juz zadomowiony,a Sławek zadowolony.A szczek Jaro w schronisku,był taki dziwny...anemiczny,starczy...Krztusi sie jak biega czy sie cieszy.

Posted

[B]NASZA BRYZA ZE 100 [/B]:D Nie wiem czemu mi sie zdjecia odwrocily na imageshacku, probowalam kilka razy.
[URL=http://img812.imageshack.us/i/blanche1.jpg/][IMG]http://img812.imageshack.us/img812/3062/blanche1.jpg[/IMG][/URL]

[URL=http://img89.imageshack.us/i/blanche3.jpg/][IMG]http://img89.imageshack.us/img89/1206/blanche3.jpg[/IMG][/URL]

[URL=http://img191.imageshack.us/i/blanche4.jpg/][IMG]http://img191.imageshack.us/img191/826/blanche4.jpg[/IMG][/URL]


[B][COLOR="#008000"]Super wiesci i cudne zdjecia PATELNI, dziekujemy bardzo i prosimy zawsze o nas pamietac.[/COLOR][/B]

Jesli chodzi o Jaro, to moze jakis syrop na gardlo, tyle lat sie naszczekal nasz Jaro, stad pewnie notoryczna chrypa.

Posted

Mam dom dla dużego psa do stróżowania, może być coś kaukazowatego, ONkowatego lub całkowicie kundlowego. Chodzi o to, aby pies alarmował jak ktoś obcy się pojawi a jeszcze lepiej jakby odpowiednio zareagował ;) Nie może być łagodny misiek. Warunki bardzo dobre, duży ogrodzony teren, psisko by sobie cały czas tam biegało, w razie potrzeby byłby zamykany w kojcu.
To prywatna posesja, ludzie z sercem dla zwierzaków, także psisko miałoby wszystko co trzeba zapewnione (dobre żarełko i opiekę wet.) mają już jednego małego pieska (przygarnięty), ale to psiak, który śpi w łózku i totalnie nie nadaje się na stróża, a dom był już dwa razy okradziony... Ludzie mieli już sukę owczarka, która dożyła 16 lat.

Może być pies, może być wysterylizowana suczka, może mieć kilka lat, tak do 3-4.

Czy w Mielcu coś by się takiego znalazło?
To pytanie głównie do Ulki18 i halci.

Posted

Jasne ! Proponuje HESTIE, WIERE lub SARE. Hestia jest juz wysterylizowana, Wiera i Sara musza byc. Samym wygladem i masą odstraszaja, ja bym na teren pilnowany przez te suczki raczej sie nie pchala. Jest piekna i dosc szczekliwa, sterylizowana onka dlugowlosa Karina, ale starsza niz 5 lat.

Posted

HALCIA - TWOJ ULUBIENIEC :iloveyou:
[URL=http://img809.imageshack.us/i/jakieimkrbchen1.jpg/][IMG]http://img809.imageshack.us/img809/7643/jakieimkrbchen1.jpg[/IMG][/URL]

[URL=http://img833.imageshack.us/i/jakieaufsofa.jpg/][IMG]http://img833.imageshack.us/img833/8426/jakieaufsofa.jpg[/IMG][/URL]

[URL=http://img835.imageshack.us/i/jakieimgarten2.jpg/][IMG]http://img835.imageshack.us/img835/7789/jakieimgarten2.jpg[/IMG][/URL]

Posted

[quote name='Ulka18']Jasne ! Proponuje HESTIE, WIERE lub SARE. Hestia jest juz wysterylizowana, Wiera i Sara musza byc. Samym wygladem i masą odstraszaja, ja bym na teren pilnowany przez te suczki raczej sie nie pchala. Jest piekna i dosc szczekliwa, sterylizowana onka dlugowlosa Karina, ale starsza niz 5 lat.[/QUOTE]

A one są ostre i nieufne do obcych? Bo w opisach widnieje, że są miłe lub strachliwe.

Posted

[quote name='Murka']A one są ostre i nieufne do obcych? Bo w opisach widnieje, że są miłe lub strachliwe.[/QUOTE]

Może niech Ci państwo lepiej sobie alarm założą ;).
Moja Dotts lękliwa z natury na swoim terenie stróżuje niczym ON. Jeśli ktoś obcy będzie chciał wejśc na teren, spotka się z ostrym sprzeciwem z jej strony. Jesli mimo wszystko wejdzie i dodatkowo zrobi gwałtowny ruch w jej kierunku może liczyc w 100% na atak :p. Nasi panowie robotnicy na pewno by wiedzieli o czym piszę :diabloti:.
Wszystko zależy jak ostry ma byc pies, którego Ci Państwo chcą. Byle nie trafili na pewnego siebie psa, który będzie ostry w kierunku i któregos z domowników.
Można polecic im Larsa. Zapewne wtedy nikt na teren nie wejdzie. Nawet oni.
Wiem, to co piszę brzmi sarkastycznie, ale ludzie czasami nie bardzo wiedzą w co się pakują biorąc ostrego psa.

A Jara się nie nada? Ona jest sporym, pewnym siebie psem. Na własnym terenie jestem pewna, że zacznie stróżowac.

Posted

Nawet Jaro juz strózuje,choc mały.Mysle,ze chodzi o odstraszanie wygladem,szczekaniem i jakąs tam nieprzystepnoscią wobec obcych.A moje malenstwo od razu widze wie jak korzystac z wygód.Tak bardzo przypomina duet Śniezek -Mrozik.Wtedy jeden nie doczekał...

Posted

Jara ma za krótką sierść, żeby mieszkać na stałe w budzie... poza tym ona owszem strózem jest dobrym (szczekanie), ale wchodzących na jej teren gości wita bardzo uchachana w podskokach z mało nie urywającym sie ogonem... A na początku wydawało się nam, że jest agresywna do obcych... nie wiem chyba jakoś tak na psy odziałujemy, bo nasze byczki dwa też ciapki takie się zrobiły, że wstyd przed ludźmi :evil_lol:
Podesłałam póki co tej pani Maksia, on by się bardziej nadawał, ale jest niewielki.

Generalnie chodzi o to, aby pies nie łasił się do obcych tylko choćby obszczekiwał kogoś kto wchodzi na teren. Nie może to być pies łagodny, ciapek, ale też nie totalny agresor jak Lars.

Posted

Cholercia, tylko tak na prawdę nigdy do końca nie wiadomo, jak będzie się zachowywał pies w nowym domu.
Ja znowu wcale nie jestem zachwycona zachowaniem Dotty. Wolałabym psa, który nie będzie robił afrontów do każdego obcego przed i na terenie, bo jej reakcje czasami są zbyt ostre.
Kasiu, może Wasze osobiste psy po prostu doszły do wniosku, że skoro na terenie jest spora ilośc czworonogów to niech każdy bierze się za pilnowanie, a nie tylko one dwa ;)?

Posted

Wróciłam a tu takie wieści :) piękne zdjęcia i Jaro adoptowany :) Dziękuję Halciu za wiadomości. Lecę nadrabiać wątki, bo wiele się wydarzyło od zeszłego tygodnia... ;)

Wątek Dixi:
[URL]http://www.dogomania.pl/threads/194324[/URL]

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...