Jump to content
Dogomania

Potrzebna POMOC. Ala pomagała zawsze, teraz czas na nas


Recommended Posts

  • Replies 232
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

Rozmawiałam dzisiaj z lekarzem ale tego typu urazów jaki ma Vera nie leczą komórkami.Lekarz poradził mi abym udała się z Verą do Wrocławia,jest tam jeden z najlepszych neurologów w Polsce i tylko On mógłby jej pomóc.Niestety ale jestem w takiej sytuacji że tak dalekie wyjazdy nawet nie wchodzą w grę.Dlatego ucieszyłam się że komórkami już leczą w Krakowie.Jestem zła że nic z tego nie wyszło...Możesz zadzwonić w sprawie Zuli ale myślę że usłyszysz to samo co ja.

Link to comment
Share on other sites

Kierował mnie do Wrzoska ale niestety jak już pisałam nie dam rady jechać.Tylko zawiał halny i po spaniu,Niko miał dwa ataki nad ranem.Mam nadzieję że na tym się skończy,bo ciężko by mi było przetrzymać następną noc.Niko był dzisiaj wyjątkowo słaby. Nic go nie interesowało,przespał cały dzień.
A jak czuje się Zula,czy halny ma na nią jakiś wpływ?

Link to comment
Share on other sites

Mam po mojej suni trochę leków, może któreś się przydadzą:

cardisure 2,5 mg 17 tabl.

furosemidum, 29 tabl.

prilenal 5 mg, 6 tabl.

banacep, 12 tabl. (termin ważn.listopad14)

enroxil, 1 tabl.

 

Jeśli są potrzebne, proszę na pw o adres do wysyłki.

Pozdrawiam

Link to comment
Share on other sites

Mam po mojej suni trochę leków, może któreś się przydadzą:
cardisure 2,5 mg 17 tabl.
furosemidum, 29 tabl.
prilenal 5 mg, 6 tabl.
banacep, 12 tabl. (termin ważn.listopad14)
enroxil, 1 tabl.
Jeśli są potrzebne, proszę na pw o adres do wysyłki.
Pozdrawiam

Dziękuję że nas odwiedziłaś :)

Prosiłabym o cardisure i furosemidum przydadzą się dla Sofii.
Link to comment
Share on other sites

Jak się macie? Jak Niko?
U nas - odpukać - w miarę. Zulcia stęka, ale tupie.

U nas bardzo źle.Niko rozkręcił się z atakami.Miał w niedzielę i poniedziałek.Właśnie usiadłam w poniedziałkowy wieczór do komputera i dostał pierwszy atak a potem następny.Niestety nic już nie zdążyłam napisać...Wczoraj próbowałam ponownie to znowu nie działała u mnie Dogomania :(
Link to comment
Share on other sites

 

Aniu :) ,
Czy Ty się orientujesz jakie panują obecnie przepisy na Dogo, odnośnie bazarków?
Mam ogromne problemy z kupnem leków,karmy a doszły jeszcze podkłady higieniczne i pieluchomajtki potrzebne dla Wery...

 

Alu, przepraszam, że dopiero teraz (na dogo jestem już sporadycznie) - nic mi nie wiadomo o zmianach w regulaminie.
Wydaje mi się, że pozostaje prosić osoby, które mają troszkę czasu i chęci, o porozsyłanie wątku od nowa.
Napisz mi, proszę, listę potrzebnych aktualnie rzeczy - wstawię do pierwszego postu, żeby wszystko było jasne.
Link to comment
Share on other sites

Biedny Nikuś. A od poniedziałku spokój?

Jolantino,
Jest mi ogromnie miło powitać Cię na wątku :)

Odpukać... dwa dni upłynęły w spokoju.W dalszym ciągu Niko ma aurę ale liczę na to że mu minie i obejdzie się bez kolejnych ataków.Martwi mnie że zwiększyła się ich częstotliwość ale mam nadzieję ,że bez dodatkowych kropówek w końcu się wyciszy i wszystko wróci do normy.
Link to comment
Share on other sites


Alu, przepraszam, że dopiero teraz (na dogo jestem już sporadycznie) - nic mi nie wiadomo o zmianach w regulaminie.
Wydaje mi się, że pozostaje prosić osoby, które mają troszkę czasu i chęci, o porozsyłanie wątku od nowa.
Napisz mi, proszę, listę potrzebnych aktualnie rzeczy - wstawię do pierwszego postu, żeby wszystko było jasne.

Aniu,nie przejmuj się:)
Miło że myślisz o nas i mimo braku czasu zaglądasz tutaj.Uaktualnię listę i prześlę Ci w najbliższym terminie.
Link to comment
Share on other sites

Jolantino,
Jest mi ogromnie miło powitać Cię na wątku :)

Odpukać... dwa dni upłynęły w spokoju.W dalszym ciągu Niko ma aurę ale liczę na to że mu minie i obejdzie się bez kolejnych ataków.Martwi mnie że zwiększyła się ich częstotliwość ale mam nadzieję ,że bez dodatkowych kropówek w końcu się wyciszy i wszystko wróci do normy.

 

Trzymam kciuki za Niko. I ciepłe myśli. Niech się wyciszy  i odpocznie.

Link to comment
Share on other sites

Dziękuję Wam bardzo za kciuki i słowa otuchy.Na razie jest spokój ale lepiej nie "chwalić dnia przed zachodem słońca"...Dzisiaj zachowanie Nika było dość podejrzane,sprawiał wrażenie jakby miał aurę.Mam nadzieję że dzisiejszą noc prześpię spokojnie i nie będzie żadnych sensacji.
Niestety doszedł mi nowy problem od czwartku moja mama przebywa w szpitalu...

Link to comment
Share on other sites

Dziękuję Wam bardzo za kciuki i słowa otuchy.Na razie jest spokój ale lepiej nie "chwalić dnia przed zachodem słońca"...Dzisiaj zachowanie Nika było dość podejrzane,sprawiał wrażenie jakby miał aurę.Mam nadzieję że dzisiejszą noc prześpię spokojnie i nie będzie żadnych sensacji.
Niestety doszedł mi nowy problem od czwartku moja mama przebywa w szpitalu...

 

Współczuję ze względu na mamę. Mam nadzieję, że i tym razem jakoś się uładzi.

 

Alu, co Ty rozumiesz pod określeniem "ma aurę" w odniesieniu do Nika.

Rozumiem, że to przedatakowe zjawisko, ale jak to wygląda?

 

Ja patrzę na Zulę, jak sama wiesz, spodziewając się ataku, ale nie wiem na czym ta "aura" polega.

Link to comment
Share on other sites

Co u Was? Jak Mama? Niko i reszta? Jak sobie dajesz radę?

U nas gorzej niż źle..

W poniedziałek Mama była w stanie krytycznym zapalenie płuc,niewydolność nerek,niewydolność krążenia,niewydolność serca i cukier 450.Wydawało się że to już koniec.Na szczęście w kolejnych dniach Jej stan zaczął się poprawiać.W piątek były plany że wponiedziałek wyjdzie do domu ale niestetety po dzisiejszych wynikach badań zostaje dalej w szpitalu.Parametry nerek się pogorszyły i ma problemy z krążeniem.Zobaczę co przyniesie jutro.Męża wkrótce czeka kolejna operacja,wyniki histopatologiczne ma złe :( Niko zmienny jak pogoda na zewnątrz, y z niepokojem obserwujem jego zachowanie.Reszta psiaków na szczęście w normie.Ja jeszcze jakoś egzystuję ale coraz trudniej jest mi to wszystko ogarnąć.To jak gra w domino ,dotkniesz jedno i przewraca się następne...

Przepraszam,że się nie odzywam ale większość czasu spędzam w szpitalu.

Mariolko,mam nadzieję że wkrótce wszystko wróci do normy i odpowiem na Twój wcześniejszy post w sprawie aury u Nika.    

Link to comment
Share on other sites

Alu, wszystkiego swoje dobre myśli kieruję teraz ku Tobie, bo tylko tak mogę Ci pomóc.

Wiem jak teraz jest Ci ciężko, bo zdrowie najbliższych jest najważniejsze. Nie trać nadziei, że będzie lepiej, bo nadzieja jest zawsze, nawet wbrew temu co mówią lekarze (sama się o tym przekonałam).

Pozdrawiam serdecznie, napisz  coś czasem w chwili odpoczynku.

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...