Lu_Gosiak Posted March 29, 2013 Author Share Posted March 29, 2013 [quote name='Lu_Gosiak']noo ważne, ze działa:) super!! juzz??? idzie wielkanoc a Rinus bez jajek zostanie.. nooo trudno;):evil_lol: [B]moze do swiat za to uda Mu sie domek wyczarowac?[/B]?[/QUOTE] i udało sie:multi::multi: trzymamy kciuki by wszystko poszlo gładko Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Dana i Muszkieterowie Posted March 29, 2013 Share Posted March 29, 2013 [quote name='Lu_Gosiak']i udało sie:multi::multi: trzymamy kciuki by wszystko poszlo gładko[/QUOTE] No, no, [B]Lu_Gosiak[/B], strach się bać :diabloti:. Czary jakieś [URL="http://smayliki.ru/smilie-742863591.html"][IMG]http://s10.rimg.info/8e6ed2e164a61c44367142570390e0b4.gif[/IMG][/URL], ale pozytywne :multi:. Mazurki upieczone, a ja zaglądam z nadzieją :lol:. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
atika Posted March 29, 2013 Share Posted March 29, 2013 (edited) Napisałam dłuuugą relację, ale pokazał się tylko napis: [COLOR=#b22222]Dziękujemy za wpis! Twój post pojawi się po zatwierdzeniu przez moderatora. [/COLOR] Nie wiem dlaczego :( czekam, aż post się pojawi.... jeśli nie, będzie nowa relacja. Edited March 29, 2013 by atika Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Dana i Muszkieterowie Posted March 29, 2013 Share Posted March 29, 2013 [quote name='atika']Napisałam dłuuugą relację, al pokazał się tylko napis: [COLOR=#b22222]Dziękujemy za wpis! Twój post pojawi się po zatwierdzeniu przez moderatora. [/COLOR] Nie wiem dlaczego :( czekam, aż mail się pojawi.... jeśli nie, będzie nowa relacja.[/QUOTE] [B]Atika[/B], to taka ... specyfika :diabloti: dogomanii :-D. U mnie ostatnio zamiast pracowicie napisanego postu pojawiły się .... krzaczki czy hieroglify :-D. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
atika Posted March 29, 2013 Share Posted March 29, 2013 Relację wpiszę jutro. Teraz tylko w skrócie. Jak na razie jest super. Rino kochany, grzeczny i ani jednego zapędu do gryzienia czegokolwiek. Zobaczymy jak minie nocka. I na koniec Uśmiechnięty Pychol Rinusia [img]http://foto1.m.onet.pl/_m/12aeeaaefd2787716ee16140913b63e1,10,19,0.jpg[/img] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Aimez_moi Posted March 29, 2013 Share Posted March 29, 2013 Labcio w domu.....:) Labus w domu....:):) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
phase Posted March 29, 2013 Share Posted March 29, 2013 Szczęśliwy Rino.:):) [url]http://foto1.m.onet.pl/_m/12aeeaaefd2787716ee16140913b63e1,10,19,0.jpg[/url] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Dana i Muszkieterowie Posted March 30, 2013 Share Posted March 30, 2013 [B]Atika[/B], Rino to jest naprawdę przepiękny labek: [URL]http://foto1.m.onet.pl/_m/12aeeaaefd2787716ee16140913b63e1,10,19,0.jpg[/URL] :lol:. Dziękujemy za fotkę :loveu:. O której dojechaliście do domu ? To miód na serce, oglądać Rinusia w takiej domowej scenerii:multi:. Tam jest miejsce psa - w domu, a nie przy budzie. Oczywiście na relację czekam :D. Rino bądź grzeczny :lol:. Jeszcze raz Wesołych i zdrowych Świąt ! [URL="http://smayliki.ru/smilie-333479847.html"][IMG]http://s3.rimg.info/6c02f488a75837ef4c1cd81b01ba4cdc.gif[/IMG][/URL] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
atika Posted March 30, 2013 Share Posted March 30, 2013 To jeszcze raz relacja z wczoraj. Mam nadzieję, ze tym razem mi posta nie usunie ;) Będzie dość monotonnie ... same pochwały :multi: Do domu jechaliśmy prawie godzinę. Rino bardzo grzecznie siedział z tyłu samochodu - albo się kładł, w każdym razie był bardzo spokojny i grzeczny. Po przyjeździe wyszedł na szybki spacer - zaraz z samochodu-zapoznanie z okolicą. Dość mocno ciągnął, ale tłumaczymy to tym, że chciał poznać nowy domek. Po powrocie dostał obiado-kolację, gdyż w psanatorium nie jadł popołudniowego jedzonka, by nie było sensacji żołądkowych w samochodzie. Będziemy Rina karmić Britem więc mieszaliśmy mu dotychczasową karmę z Britem. Rinuś zjadł w oka mgnieniu, więc nowy domek na pewno nie wpłynął na jego apetyt. Później przyszedł czas na zabawy z dzieciakami. Szarpali się sznurkiem do zabawy i Rino mimo swojej siły całkiem uważał na dzieci. Choć jego masa dawała mu przewagę ;) Dzieciaki nawet Go wymęczyły i padł pod stołem. Jak na razie Rino nie chce leżeć na swoim posłaniu, tylko tam gdzie akurat jesteśmy my - pod naszymi nogami ;) Na wieczornym spacerze chodził już bardzo ładnie na smyczy i nie było ciągnięcia. Tak samo dzisiaj. I teraz najważniejsze - na co wszyscy pewnie czekają ;) W nocy Rino został sam w salonie i NIC NIE POGRYZŁ !!!! Jego leżenie nietknięte, kanapa i meble ;) w całości. Nie szczekał, nie piszczał. Był idealny. To naprawdę kochany, wspaniały pies. Do tego usłuchany... no może poza wyjątkiem gdy kradnie dzieciakom zabawki ;) Wtedy nie ma zamiaru ich oddawać, ale to jedynie maleńki minusik, który na pewno szybko razem zniwelujemy. Ogólnie jesteśmy bardzo szczęśliwi, ze Rino do nas trafił, został członkiem naszej rodziny i ma swój domek ;) Dziękujemy za zaufanie nam ;) Pozdrawiamy Świątecznie. [IMG]http://foto2.m.onet.pl/_m/7e1f38c93f6b967feccaf9b3236bc1de,10,19,0.jpg[/IMG] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Lu_Gosiak Posted March 30, 2013 Author Share Posted March 30, 2013 o matko!! cos pieknego ten widok odprężonego Rinusia lezącego na boku:multi: atiko baardzo dziekujemy za cudowna relacje tym cudowniejsza, ze same pozytywy:):) to lezenie pod nogami moj labek ma do dzisiaj - zawsze sie kladzie tak by chociaz jedną łapą na nas lezec - labki kochaja bliskosc czlowieka zycze wszystkim WESOŁYCH ŚWIAT:loveu: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Maciek777 Posted March 30, 2013 Share Posted March 30, 2013 Brak mi słów:) Piękny i mądry pies:D Wreszcie ma swój prawdziwy dom... Dziękujemy za relacje i fotki:) Również życzę wszystkim zdrowych, spokojnych [SIZE=3][SIZE=2]Świąt:)[/SIZE][/SIZE] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Dana i Muszkieterowie Posted March 30, 2013 Share Posted March 30, 2013 [B]Atika[/B], dzięki za relację :lol:. Rino się bardzo stara ;). Labki takie są, uwielbiają być przy swoich ludziach, wtedy są najszczęśliwsze. Będziecie mieć prawdziwego przyjaciela. A nie chciał spać z Wami :-o ? No, ale to się jeszcze okaże :-D, zobaczycie gdzie tak naprawdę mądry Rinuś będzie spał :-D :-D :-D. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
basiek8 Posted March 30, 2013 Share Posted March 30, 2013 Tak to prawda moje oba labki tylko czekaja aż zasnę i śpią cichutko w nogach do samego rana. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Dana i Muszkieterowie Posted March 30, 2013 Share Posted March 30, 2013 [quote name='basiek8']Tak to prawda moje oba labki tylko czekaja aż zasnę i śpią cichutko w nogach do samego rana.[/QUOTE] A nie chrapią słodko ;) przypadkiem ;) :-D. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Aimez_moi Posted March 30, 2013 Share Posted March 30, 2013 Chrapia tym bardziej im lepiej im sie spi.......:):):) Wesolych Swiat..... zdrowych i spokojnych..... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
basiek8 Posted March 31, 2013 Share Posted March 31, 2013 Oj chrapią, chrapią. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Dana i Muszkieterowie Posted April 1, 2013 Share Posted April 1, 2013 [B]Rino [/B] chłopaku, napisz nam jak spędzasz Święta w swoim domku ? :lol: Nota bene, można już chyba zmienić tytuł wątku ;). Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
atika Posted April 2, 2013 Share Posted April 2, 2013 (edited) Rino w święta podróżował z nami. Był z nami i u męża i u moich rodziców. Wszędzie spisał się na medal !!! Rino gryzł wcześniej koce, więc jako leżenie nie ma teraz koca, tylko leżenie zrobione z dywanu. I nie obgryza go wcale. On miał chyba jakąś szczególną "miłość" do kocy. U teściowej był koc na kanapie i jak go zobaczył od razu ściągnął do gryzienia. Więc chyba problem był nie w gryzieniu tylko w kocach ;) Ma do nich albo upodobanie albo awersję. Więc w domu koce schowane i tylko musimy pilnować kocyków malutkiej córeczki. Poza tym Rino całe święta pokazywał się z jak najlepszej swojej psiej strony ;) Jest naprawdę cudnym psem. O właśnie można przenieść wątek do tych "już w nowym domu" ? I jeszcze fotki [IMG]http://foto3.m.onet.pl/_m/1a3cdbfd40d8a4aee131b887be6ddeab,10,19,0.jpg[\img] [img]http://foto1.m.onet.pl/_m/104ecafd6d9feb1bddbab9c1534f92c9,10,19,0.jpg[/IMG] [img]http://foto3.m.onet.pl/_m/1a3cdbfd40d8a4aee131b887be6ddeab,10,19,0.jpg[/img] Edited April 2, 2013 by atika Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Dana i Muszkieterowie Posted April 2, 2013 Share Posted April 2, 2013 [B]Atika[/B], dzięki piękne za świąteczną relację. Ważna sprawa - pamiętajcie koniecznie o szybkim założeniu Rinusiowi adresówki ( zdarzały się sytuacje zaginięć psiaków krótko po adopcji). Najlepsze, co wiem z doświadczenia ;) są te metalowe. Powinny być dość spore, bowiem są widoczne i z możliwością graweru dużych liter. A na Allegro jest naprawdę spory wybór, w cenie około 15 złotych z grawerem. Naszym chłopakom kupiliśmy takie z ich imieniem, adresem i naszymi telefonami, drukowanymi łatwymi do odczytania literami. Po jednej stronie jest telefon męża, po drugiej mój ;). Nie sprawdziły się nam zupełnie adresówki o wydumanych kształtach bowiem się łamały, najlepsze i najtrwalsze okazały się dla nas te tradycyjne owalne. Ale się rozpisałam :oops:. Mizianko dla chłopaka :loveu:. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
atika Posted April 2, 2013 Share Posted April 2, 2013 dana - oczywiście adresówka będzie. Dzisiaj, albo jutro ją robimy - czekaliśmy na po świętach. Mamy niedaleko sklep zoologiczny który robi je na miejscu. I na pewno będzie taka jak opisujesz. U naszego poprzedniego psa wszystkie inne się nie sprawdziły. Zakręcane beczułki, itp. gubił w kilka dni. Taką metalową okrągłą miał właśnie przez 5 lat, do końca. Też miał na niej imię, adres i telefony. Taka jest najlepsza i taką też Rino dostanie. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Lu_Gosiak Posted April 2, 2013 Author Share Posted April 2, 2013 ze zmianą tytułu nie chcialam zapeszac - mysle, ze teraz juz spokojnie moge to zrobic:):) musze jeszcze zrobic aktualizacje finansow - ale czekam na ostatnia fakture za marzec ogromnie sie ciesze, że Rinus taki grzeczniusi - no no KTo by pomyslał - dobrze, ze Atiko sie nie wystraszyliście tego co Wam naopowiadalam co to Rino moze nabroić:evil_lol: i jednak zdecydowaliście sie na adopcje;) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Dana i Muszkieterowie Posted April 2, 2013 Share Posted April 2, 2013 Ja od początku wiedziałam :diabloti:, że Rino jest mądrym psem :Cool!:. Chłopak po prostu przedtem testował :diabloti: Maćka. Teraz Rinuś stwierdził, że poważnemu panu psu, który ma już wreszcie swój dom na zawsze, nie wypada robić takich tam różnych :-D. Cieszę się, że Rino będzie miał adresówkę, to zwiększa poczucie bezpieczeństwa :lol:. [B]Lu_Gosiak[/B] a Rino ma dom dzięki Tobie :loveu:. [B]Atika[/B] dajecie Rino tyle ciepła i miłości :loveu:. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Maciek777 Posted April 2, 2013 Share Posted April 2, 2013 Ale Rinuś się pięknie prezentuje:) Czyli to jednak to o koce same w sobie chodziło...hmm...widać, sprawiały mu w przeszłości dużo frajdy:) Bardzo się cieszę, że potrafi się zachować i wstydu nie przyniósł u rodziców i teściów;) Co do adresówek to moje też mają metalowe wiszące i strasznie dzwonią. Teraz już się przyzwyczaiłem do tego, ale gdybym miał dzisiaj kupić adresówki to raczej bym wybrał te nitowane do obroży. Choć z drugiej strony, wiszące są bardziej widoczne u błąkającego się psa... I tak źle i tak niedobrze:roll: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Aimez_moi Posted April 2, 2013 Share Posted April 2, 2013 A tutaj..... jest teraz taka moda, ze adresatki kurcze nie wiem jak to nazwac....wpala sie w obroze. Wyglada to tak jakby cala adresatka byla a ta obroze wtopiona. Ciekawy sposob i fajnie wyglada......:) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
atika Posted April 3, 2013 Share Posted April 3, 2013 Informuję, że Rino ma już swoją adresówkę ;) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.