Gabi79 Posted April 28, 2013 Author Posted April 28, 2013 [quote name='Pysia']E no... Do licha co z tymi ludźmi jest? Miałam kilka adoptowanych psów. Żaden nie był aniołkiem! Jeden szczekał, szalał i cudował że głowa boli 3 tyg. Nie spałam, nie jadłam- było strasznie. Dałam radę i zyskałam super psa. Psa, który kilka lat później uratował życie mojego taty! Potem kolejny pies. Agresja.... Maszyna do zabijania. 2 lata pracy i super pies! Kolejny ponoć problematyczny jak licho. Al każdy z nas ma wady. Ja też. Polubiłam jego bo stary był. I okazał się wspaniały! Kolejny pies. Bał się liścia spadajacego z drzewa. Spacery to był horror bo serce bolało gdy pies na każdy ruch chciał umrzec ze strachu lub rozbić sie o moje nogi. 3 miesiące i strachy poszły w las. Potem mógł być w tłumie ludzi bez problemów! Trochę cierpliwości i rozumu a zyskuje się skarb! Nic nie dzieje się od razu. A ze szczeniakami z super hodowli też są problemy bo leją, srają i piszcza. I te problemy są dużo dłuzej niz z adoptowanymi psami! Szczeniak to rok wychowania dość konkretnego z poświęceniem ogromu czasu. I kasy..... Jezeli ludzie nie potrafią sobie z Czakim poradzić, to najlepiej dla nich i dla psów żeby sprawili sobie interaktywnego psa. Lub kota. Chociaż kot mógłby lać w różnych miejscach w domu i znowu byłby problem. Zdenerwowałam sie bo poznałam tego psa i nie widzę aby miał szczególne problemy. Ot osobowośc i tyle.[/QUOTE] Pysiu, popieram Twoją wypowiedź, każdemu psu trzeba poświęcić czas, popracować z nim itd. itp. Czaki nie jest jakimś mega agresorem, to kochany psiak. Podobno będąc na spacerze skoczył na dziewczynkę i pociągnął ją za rękaw. Czyli powtórzyło się takie zachowanie, które zdarzyło się w DT u Stepelki. Mam nadzieję, że Raczyna popracuje z Czakim i że znajdzie się ktoś, kto da temu psu szansę. On nie wie, że źle postępuje. Może chce bronić swojego człowieka. Raczyna, bardzo się cieszę, że Czaki może wrócić do Ciebie. Nie chcę nawet myśleć co ten pies czuje przerzucany z miejsca na miejsce, jak zbędny przedmiot:-( Quote
Pysia Posted April 28, 2013 Posted April 28, 2013 Z tego co wiem na wizycie uczulaliście państwo że takie zachowanie może zaistnieć. Wystarczy odrobina rozumu żeby unikać tego i tyle. Naprawdę nie mieści mi sie w głowie to, ze problem i sru. Ciekawe czy jak pani się zestarzeje i będzie sprawiać problemy to też poleci " sru" .... BO tak to się odnosi. Młodym ludziom pokazuje się, ze problemy rozwiązywane są w najprostszy sposób... To jest to wychowanie właśnie. Ale mam nerwy! Rozumiem że pies moze wrócic z adopcji. Ale wiadomo było jakie moze sprawiać problemy i przez to można było ich całkowiecie uniknąć! Trzymajcie mnie bo nie zdzierżę! Quote
bela51 Posted April 28, 2013 Posted April 28, 2013 Wczoraj o 20-tej był wpis, ze wszystko jest ok, a dzisiaj wraca ???????? Ktos tu powinien sie leczyc i nie jest to pies.:shake: Quote
Pysia Posted April 28, 2013 Posted April 28, 2013 [quote name='bela51']Wczoraj o 20-tej był wpis, ze wszystko jest ok, a dzisiaj wraca ???????? Ktos tu powinien sie leczyc i nie jest to pies.:shake:[/QUOTE] Ani nie jesteśmy to my. Leczyć to może nie, ale zastanowic sie nad swoim charakterem ( a raczej jego totalnym brakiem...). Homo sapiens.... Znaczy człowiek myślący. Jak same wiemy już nie zawsze ktoś kto na homo sapiens wygląda nim jest. Wrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrr. Quote
Gabi79 Posted April 28, 2013 Author Posted April 28, 2013 [quote name='Pysia']Z tego co wiem na wizycie uczulaliście państwo że takie zachowanie może zaistnieć. Wystarczy odrobina rozumu żeby unikać tego i tyle. Naprawdę nie mieści mi sie w głowie to, ze problem i sru. Ciekawe czy jak pani się zestarzeje i będzie sprawiać problemy to też poleci " sru" .... BO tak to się odnosi. Młodym ludziom pokazuje się, ze problemy rozwiązywane są w najprostszy sposób... To jest to wychowanie właśnie. Ale mam nerwy! Rozumiem że pies moze wrócic z adopcji. Ale wiadomo było jakie moze sprawiać problemy i przez to można było ich całkowiecie uniknąć! Trzymajcie mnie bo nie zdzierżę![/QUOTE] Pysiu uczulałyśmy panią, że może zaistnieć takie zachowanie. Było to dosłownie "wałkowane" przez nas aż do przesady. Ja po prostu osłabłam i się załamałam............ Quote
Pysia Posted April 28, 2013 Posted April 28, 2013 Głowa do góry! Karmisz trole tylko załamując się. Pies znajdzie swój dom i to u Homo Sapiens ! Tego jestem pewna. A tym wszystkim ludziom życzę niespokojnych nocy ;) Taka wredna jestem. Czaki to fajny pies. Nie ma ludzi ani zwierząt bez swoich " ale". I tak ma być bo życie byłoby nudne. Tylko że to " ale " u tego psa jakoś łatwo przewidzieć a brak wyobraźni ludzkiej jednak lekarstwa brak. Głowa do góry powtarzam. Napisałam już raz że uda sie u Stefci. Piszę to znowu. Czaki znajdzie swój dom. Quote
Gabi79 Posted April 28, 2013 Author Posted April 28, 2013 [quote name='Pysia']Głowa do góry! Karmisz trole tylko załamując się. Pies znajdzie swój dom i to u Homo Sapiens ! Tego jestem pewna. A tym wszystkim ludziom życzę niespokojnych nocy ;) Taka wredna jestem. Czaki to fajny pies. Nie ma ludzi ani zwierząt bez swoich " ale". I tak ma być bo życie byłoby nudne. Tylko że to " ale " u tego psa jakoś łatwo przewidzieć a brak wyobraźni ludzkiej jednak lekarstwa brak. Głowa do góry powtarzam. Napisałam już raz że uda sie u Stefci. Piszę to znowu. Czaki znajdzie swój dom.[/QUOTE] Dzięki Pysiu za słowa otuchy. Wiem, nie ma co rozpamiętywać i załamywać się Przyznam, że jak zobaczyłam, że mam nieodebrane połączenie od Agi pomyślałam, że zgarnęła jakąś bidę z ulicy, jakoś nie przyszło mi do głowy, że Czaki wraca z adopcji. Quote
mdk8 Posted April 28, 2013 Posted April 28, 2013 Damian jest na dogo w tej chwili więc skorzystam z okazji i dam mu radę: całej Waszej rodzinie jest potrzebny psycholog aby Wam wytłumaczył jaką wielką krzywdę wyrządziliście temu psu. Życzę Wam wyrzutów sumienia do końca życia. Wystarczyło trochę cierpliwości i dobrych chęci. Nie bierzcie już nigdy więcej żadnych psów - nie dorośliście do tego. Quote
bela51 Posted April 28, 2013 Posted April 28, 2013 Gabi, nie przejmuj sie tak bardzo. Trzeba chyba zaostrzyc kryteria przy sprawdzaniu domów. Odpowiedzialni ludzie, nie zwrociliby psa. A panstwo Czakiego juz kupili pluszaka w sklepie z zabawkami, czy bedą unieszczesliwiac kolejne zywe stworzenie ? Quote
Guest lekarzludowy Posted April 28, 2013 Posted April 28, 2013 W sumie nie miałem nic pisać, ale nie zdzierżę braku trzymania języka za zębami pociągając się aż do skrajności. Jako, że jestem osobą asertywną, to zachowam się podobnie jak niektórzy. [quote name='Pysia']E no... Do licha co z tymi ludźmi jest? Miałam kilka adoptowanych psów. Żaden nie był aniołkiem! Jeden szczekał, szalał i cudował że głowa boli 3 tyg. Nie spałam, nie jadłam- było strasznie. Dałam radę i zyskałam super psa. Psa, który kilka lat później uratował życie mojego taty! Potem kolejny pies. Agresja.... Maszyna do zabijania. 2 lata pracy i super pies! Kolejny ponoć problematyczny jak licho. Al każdy z nas ma wady. Ja też. Polubiłam jego bo stary był. I okazał się wspaniały! Kolejny pies. Bał się liścia spadajacego z drzewa. Spacery to był horror bo serce bolało gdy pies na każdy ruch chciał umrzec ze strachu lub rozbić sie o moje nogi. 3 miesiące i strachy poszły w las. Potem mógł być w tłumie ludzi bez problemów! Trochę cierpliwości i rozumu a zyskuje się skarb! Nic nie dzieje się od razu. A ze szczeniakami z super hodowli też są problemy bo leją, srają i piszcza. I te problemy są dużo dłuzej niz z adoptowanymi psami! Szczeniak to rok wychowania dość konkretnego z poświęceniem ogromu czasu. I kasy..... Jezeli ludzie nie potrafią sobie z Czakim poradzić, to najlepiej dla nich i dla psów żeby sprawili sobie interaktywnego psa. Lub kota. Chociaż kot mógłby lać w różnych miejscach w domu i znowu byłby problem. Zdenerwowałam sie bo poznałam tego psa i nie widzę aby miał szczególne problemy. Ot osobowośc i tyle.[/QUOTE] Świetny monolog, szkoda, że nic tak naprawdę nie da się z niego wyciągnąć, a do tego śmierdzi od tego tak, że dla wielu wyszłoby na to, że oddaliśmy Czakiego z powodu, że gubi sierść. Jeśli mam nadwyrężać karku, być pociągniętym za to, że Czaki zagryzł dziecko i w swojej karcie mieć wypisane konflikty z prawem z tego powodu, to chyba faktycznie lepiej kupię sobie interaktywnego psa. Da się go zmienić? To równie dobrze mogłem zabrać od taty owczarka niemieckiego, wcisnąć go do bloku i zapisać mu nowe zachowania, mimo że do tej pory był psem stróżującym, przecież to tylko osobowość. [quote name='Gabi79']Pysiu, popieram Twoją wypowiedź, każdemu psu trzeba poświęcić czas, popracować z nim itd. itp. Czaki nie jest jakimś mega agresorem, to kochany psiak. Podobno będąc na spacerze skoczył na dziewczynkę i pociągnął ją za rękaw. Czyli powtórzyło się takie zachowanie, które zdarzyło się w DT u Stepelki. Mam nadzieję, że Raczyna popracuje z Czakim i że znajdzie się ktoś, kto da temu psu szansę. On nie wie, że źle postępuje. Może chce bronić swojego człowieka. Raczyna, bardzo się cieszę, że Czaki może wrócić do Ciebie. Nie chcę nawet myśleć co ten pies czuje przerzucany z miejsca na miejsce, jak zbędny przedmiot:-([/QUOTE] Skoro ponoć chciałby bronić swojego właściciela, to przecież równa się pies do tej funkcji, a nie do spacerów między ludzi. Na to przynajmniej wychodzi. [quote name='Pysia']Z tego co wiem na wizycie uczulaliście państwo że takie zachowanie może zaistnieć. Wystarczy odrobina rozumu żeby unikać tego i tyle. Naprawdę nie mieści mi sie w głowie to, ze problem i sru. Ciekawe czy jak pani się zestarzeje i będzie sprawiać problemy to też poleci " sru" .... BO tak to się odnosi. Młodym ludziom pokazuje się, ze problemy rozwiązywane są w najprostszy sposób... To jest to wychowanie właśnie. Ale mam nerwy! Rozumiem że pies moze wrócic z adopcji. Ale wiadomo było jakie moze sprawiać problemy i przez to można było ich całkowiecie uniknąć! Trzymajcie mnie bo nie zdzierżę![/QUOTE] Owszem, wiedzieliśmy o rowerzystach, innych zwierzętach. Co najwyżej drugim uchem wyszło mi to, że Czaki lubi też atakować małe dzieci. Ale to chyba jedynie z tego powodu, że było również powiedziane, że Czaki nadaje się do bloku, taki tam oksymoron. Do tego nie wiem ile musiałbym mieć rozumu i możliwości paranormalnych, żeby tego uniknąć, chyba musiałbym wylecieć z psem na dywanie, by nic takiego się nie stało. Nikt nie przypuszczał, że Czaki zaatakuje dziecko, nic na to nie wskazywało, a kiedy miał to dziecko już tuż przy sobie, wtedy wyskoczył do ataku. Nie wiem o co chodzi z tym wychowaniem, czy do aluzja do mnie czy generalizowałaś. [quote name='bela51']Wczoraj o 20-tej był wpis, ze wszystko jest ok, a dzisiaj wraca ???????? Ktos tu powinien sie leczyc i nie jest to pies.:shake:[/QUOTE] Oszczędź. [quote name='Pysia']Ani nie jesteśmy to my. Leczyć to może nie, ale zastanowic sie nad swoim charakterem ( a raczej jego totalnym brakiem...). Homo sapiens.... Znaczy człowiek myślący. Jak same wiemy już nie zawsze ktoś kto na homo sapiens wygląda nim jest. Wrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrr.[/QUOTE] W tej wypowiedzi doliczyłem się kilku strzałów w kolano, i przystopuj troszeczkę. [quote name='mdk8']Damian jest na dogo w tej chwili więc skorzystam z okazji i dam mu radę: całej Waszej rodzinie jest potrzebny psycholog aby Wam wytłumaczył jaką wielką krzywdę wyrządziliście temu psu. Życzę Wam wyrzutów sumienia do końca życia. Wystarczyło trochę cierpliwości i dobrych chęci. Nie bierzcie już nigdy więcej żadnych psów - nie dorośliście do tego.[/QUOTE] Nie ma to jak rzucać radami przez internet, możemy się spotkać, podyskutować, nie ma problemu. Dziecku, które zaatakował też mógł przydać się psycholog gdyby doszło do czegoś gorszego. Gdybym zrozumiał, że zrobiłem źle, to może i miałbym wyrzuty sumienia. [quote name='bela51']Gabi, nie przejmuj sie tak bardzo. Trzeba chyba zaostrzyc kryteria przy sprawdzaniu domów. Odpowiedzialni ludzie, nie zwrociliby psa. A panstwo Czakiego juz kupili pluszaka w sklepie z zabawkami, czy bedą unieszczesliwiac kolejne zywe stworzenie ?[/QUOTE] Tak, wezmę każdego bezdomnego psa i wyrządzę mu krzywdę, o ironio. Quote
bela51 Posted April 28, 2013 Posted April 28, 2013 Odpowiedziałes, ulzyło Ci ? Wierzymy, ze Czaki skoczył na dziecko, i co z tego wynika ? Nie umiałes nad nim zapanowac, a jesli juz tak sie zdarzyło, to wyciągnąc odpowiednich wniosków. Wiedz jedno, zawsze winny jest człowiek. Przez swoj brak dowiadczenia, niewiedze, lub przeswiadczenie ze wlasnie juz jest wszystko pod kontrola. A za błedy ludzkie, płaci pies. Bo to tylko pies, prawda ? Quote
Gabi79 Posted April 28, 2013 Author Posted April 28, 2013 Ja nie mam zamiaru wdawać się w pyskówki i bezsensowne dyskusje, to nie ma sensu. Trzeba skoncentrować się na pomocy Czakiemu, tak mi go żal:placz: Quote
Guest lekarzludowy Posted April 28, 2013 Posted April 28, 2013 [quote name='bela51']Odpowiedziałes, ulzyło Ci ? Wierzymy, ze Czaki skoczył na dziecko, i co z tego wynika ? Nie umiałes nad nim zapanowac, a jesli juz tak sie zdarzyło, to wyciągnąc odpowiednich wniosków. Wiedz jedno, zawsze winny jest człowiek. Przez swoj brak dowiadczenia, niewiedze, lub przeswiadczenie ze wlasnie juz jest wszystko pod kontrola. A za błedy ludzkie, płaci pies. Bo to tylko pies, prawda ?[/QUOTE] Kurcze, że ja też nie mogłem na to wpaść i spytać czy wam nie ulżyło obrażając mnie i moją mamę. Tyle hipokryzji. Ciekawe jak mogłem nad tym zapanować, musiałbym chyba iść środkiem ulicy, to dziecko faktycznie by nie ucierpiało, a przynajmniej ja i pies gdyby przejechał nas samochód. Pies do bloku, atakuje ludzi = oksymoron. [quote name='Gabi79']Ja nie mam zamiaru wdawać się w pyskówki i bezsensowne dyskusje, to nie ma sensu. Trzeba skoncentrować się na pomocy Czakiemu, tak mi go żal:placz:[/QUOTE] Trzymam kciuki za Czakiego, a ja tylko bronię siebie przed ludźmi, którzy zażarcie myślą, że mają rację. Quote
bela51 Posted April 28, 2013 Posted April 28, 2013 Nic nie zrozumiałes :shake: Dalsza dyskusja rzeczywiscie nie ma sensu. Quote
Guest lekarzludowy Posted April 28, 2013 Posted April 28, 2013 [quote name='bela51']Nic nie zrozumiałes :shake: Dalsza dyskusja rzeczywiscie nie ma sensu.[/QUOTE] Cała ta dyskusja nie miała sensu, doskonale rozumiem o co ci chodziło, sęk w tym, że wy [U]nie chcecie[/U] zrozumieć mnie. Quote
mdk8 Posted April 28, 2013 Posted April 28, 2013 wiesz co Damian jesteś beznadziejnym przypadkiem. Ja doskonale wiem o czym piszę -ponad rok temu adoptowałam psa mix onka 5-letniego ze schroniska i uwierz, że nie był aniołkiem. Po prostu nie zasługujecie aby mieć psa i tyle. Słyszałeś może o kimś takim jak behawiorysta? A chętnie bym się z Tobą spotkała gdybym tylko miała taką możliwość i powiedziała prosto w oczy co myślę o takich ludziach jak Wy. Kupcie sobie pluszaka. Quote
Guest lekarzludowy Posted April 28, 2013 Posted April 28, 2013 [quote name='mdk8']wiesz co Damian jesteś beznadziejnym przypadkiem.[/QUOTE] To coś nas łączy. Quote
mdk8 Posted April 28, 2013 Posted April 28, 2013 a ha jeszcze jedno mój syn mając 10 lat został pogryziony przez psa-mało nie stracił ucha i wiem co to znaczy, więc mnie nie pouczaj bo chyba jesteś trochę na to za młody. Quote
Guest lekarzludowy Posted April 28, 2013 Posted April 28, 2013 [quote name='mdk8']a ha jeszcze jedno mój syn mając 10 lat został pogryziony przez psa-mało nie stracił ucha i wiem co to znaczy, więc mnie nie pouczaj bo chyba jesteś trochę na to za młody.[/QUOTE] Ostatnio bardzo śmieszy mnie identyfikowanie wieku z ilością doświadczeń. Tak piszecie o tej dojrzałości w moją i mamy stronę, a najbardziej to chyba brakuje jej wam. Quote
bela51 Posted April 28, 2013 Posted April 28, 2013 Ha ! Gdybyscie znali historie mojej Onki ze schronu, ktora mieszkała ze mną 10 lat w bloku ! Na wołowej skórze nie spisałby jej agresywnych wyczynów ! Nigdy bym jej nie oddała. Była ze mną do konca swego zycia. Była członkiem rodziny. Quote
mdk8 Posted April 28, 2013 Posted April 28, 2013 i Twoim obowiązkiem było przypilnować aby takie zdarzenie nie miało miejsca. Jesteś nieodpowiedzialny i tyle w temacie. Quote
Guest lekarzludowy Posted April 28, 2013 Posted April 28, 2013 [quote name='mdk8']i Twoim obowiązkiem było przypilnować aby takie zdarzenie nie miało miejsca. Jesteś nieodpowiedzialny i tyle w temacie.[/QUOTE] CO MIAŁEM ZROBIĆ? Pytam po raz setny, piszecie to w taki sposób jakby część z was tam była, żeby ta sytuacja nie miała miejsca musiałbym w ogóle nie wychodzić z psem na dwór, bo wszędzie są ludzie. EOT. Quote
mdk8 Posted April 28, 2013 Posted April 28, 2013 [quote name='lekarzludowy']Ostatnio bardzo śmieszy mnie identyfikowanie wieku z ilością doświadczeń. Tak piszecie o tej dojrzałości w moją i mamy stronę, a najbardziej to chyba brakuje jej wam.[/QUOTE] własnie takie Twoje wypowiedzi świadczą o Waszej dojrzałości. Quote
bela51 Posted April 28, 2013 Posted April 28, 2013 [quote name='lekarzludowy']CO MIAŁEM ZROBIĆ? Pytam po raz setny, piszecie to w taki sposób jakby część z was tam była, żeby ta sytuacja nie miała miejsca musiałbym w ogóle nie wychodzić z psem na dwór, bo wszędzie są ludzie. EOT.[/QUOTE] Nie wiesz, ze są smycze dla psów i kagance ? Quote
Guest lekarzludowy Posted April 28, 2013 Posted April 28, 2013 [quote name='mdk8']własnie takie Twoje wypowiedzi świadczą o Waszej dojrzałości.[/QUOTE] Wrzucanie do jednego worka również świadczy nieźle o Twojej. [quote name='bela51']Nie wiesz, ze są smycze dla psów i kagance ?[/QUOTE] Czytaj z uwagą co napisałem po raz pierwszy, potem zadawaj tak błahe pytania, a nie, głupie. @Już kończę dyskusję z wami, bo do tej pory odnoszę wrażenie, że rozmawiałem ze swoją ścianą z pokoju. Nie da się przemówić do rozumu, obrażajcie mnie i rodzica dalej. Na to jest i tak prędzej czy później rozwiązanie. Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.