Jump to content
Dogomania

lizanie właściciela przez psa


pinka

Recommended Posts

Lizanie jest niczym innym jak socjalna komunikacja i higieniczna czynnoscia.Nalezy to zachowanie porownac do zachowania matki-szczeniakow i szczeniakow.Jako juz dorosle osobniki lizaniem innych ,wskazuja swoja uleglosc ,podporzadkowanie ,zaufanie i prosbe o pomoc.
Podczas lizania pies pragnie zwrocic na siebie uwage ,ze jest podporzadkowany swojemu opiekunowi,moze tez wskazac ,ze jest tez glodny.
Radykalne,ostre zabronienie lizania jest dla psa duza kara.Mozna jedynie pokierowac ,kontrolowac to lizanie np.zamiast twarzy lizanie rak.
Lizanie psa opiekuna ,jak i glaskanie opiekuna psa jest forma przynaleznosci.

Link to comment
Share on other sites

  • Replies 76
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

nie. po prostu jak bawię się mięchem a potem takie ręce dam psu do powąchania to inaczej mnie liże niż pies koleżanki, który okazuje lizaniem (i całym sobą) uległość. nie ma co zwalać lizania jedynie na uległość, bo może się okazać, ze po prostu trochę wcześniej mieliśmy w rękach coś dobrego, zapach na nich pozostał i to dlatego pies nas liże.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Beatrx']nie. po prostu jak bawię się mięchem a potem takie ręce dam psu do powąchania to inaczej mnie liże niż pies koleżanki, który okazuje lizaniem (i całym sobą) uległość. nie ma co zwalać lizania jedynie na uległość, bo może się okazać, ze po prostu trochę wcześniej mieliśmy w rękach coś dobrego, zapach na nich pozostał i to dlatego pies nas liże.[/QUOTE]
coczwiscie sa i takie lizania zwiazane z pokarmem,przekazywaniem pokarmu,czy sprawa higieny,ale jest tez lizanie typu ktory opisala zalozycielka watku

Link to comment
Share on other sites

cieszę się że nie tylko ja uważam że libanie to nic złego (oczywiście jeśli pies jest zdrowy) GAJOS jeśli chodzi o mojego pikusia (patrz zdjęcie) to on sam mnie wybrał mnie słucha a mojego partnera toleruje moich rodziców ma gdzieś, natomiast sunia wybrała mojego chłopaka i za nic w świecie nie wykona tego o co ją poproszę, trochę przykre bo ja ją wzięłam zajmuje się nią i próbuje uczyć dobrego zachowania, może to kwestia tego że ja wymagam a on uważa że "pies wie" i oczywiście młoda robi co chce dopóki nie wejdzie na łóżko lub go nie pobliże bo wtedy dostaje w tyłek bez wyjaśnień za co. psiak w takich sytuacjach głupieje bo nie wie co zrobił nie tak. ją nie uważam przemocy konsekwentnie wydaje polecenia że tak np nie wolno i każe iść " do siebie " (legowisko) a jeśli jest ok to płaszcze daje kubiaka i smakolyk. ale wracając do tematu uważam że pies inaczej jak przez przyzwolenie i lizanie nie umie inaczej okazać czułości wobec swojego właściciela i uważam że to jest słodkie, tak jak my ludzie potrzebujemy bliskości z osobą ktora kochamy tak samo pies jej potrzebuję tylko wyraża to na swój zrozumiały sposób. ps po silnie psa mam ładna cere:lol::razz:

Link to comment
Share on other sites

[quote name='pinka']cieszę się że nie tylko ja uważam że libanie to nic złego (oczywiście jeśli pies jest zdrowy) GAJOS jeśli chodzi o mojego pikusia (patrz zdjęcie) to on sam mnie wybrał mnie słucha a mojego partnera toleruje moich rodziców ma gdzieś, natomiast sunia wybrała mojego chłopaka i za nic w świecie nie wykona tego o co ją poproszę, trochę przykre bo ja ją wzięłam zajmuje się nią i próbuje uczyć dobrego zachowania, może to kwestia tego że ja wymagam a on uważa że "pies wie" i oczywiście młoda robi co chce dopóki nie wejdzie na łóżko lub go nie pobliże bo wtedy dostaje w tyłek bez wyjaśnień za co. psiak w takich sytuacjach głupieje bo nie wie co zrobił nie tak. ją nie uważam przemocy konsekwentnie wydaje polecenia że tak np nie wolno i każe iść " do siebie " (legowisko) a jeśli jest ok to płaszcze daje kubiaka i smakolyk. ale wracając do tematu uważam że pies inaczej jak przez przyzwolenie i lizanie nie umie inaczej okazać czułości wobec swojego właściciela i uważam że to jest słodkie, tak jak my ludzie potrzebujemy bliskości z osobą ktora kochamy tak samo pies jej potrzebuję tylko wyraża to na swój zrozumiały sposób. ps po silnie psa mam ładna cere:lol::razz:[/QUOTE]
NO to zdradzilas teraz tajemnice zachowania swiezosci i pieknej cery.no widzisz takim tanim sposbem mozemy dwie "pieczenie zrobic"

Link to comment
Share on other sites

[quote name='pinka']natomiast sunia wybrała mojego chłopaka i za nic w świecie nie wykona tego o co ją poproszę[/QUOTE]
nawet jak masz w ręku kawałek pasztetu i delikatnie przesuwasz go tuż przed psim nosem w kierunku ogona, tak ze pies podążając za żarełkiem podnosi głowę coraz wyżej i wyżej, aż w końcu siada na tyłku, bo tak mu wygodniej?;)

Link to comment
Share on other sites

[quote name='pinka']GAJOS masz rację pies nie tworzy stada z człowiekiem pies człowieka uznaje za pana przyjaciela i kogoś kto daje mu jeść, dom, bezpieczeństwo. prawda jest też że to pies wybiera sobie "pana" jego słucha innych toleruje ale nie uznaje od nich poleceń.[/QUOTE]

co to za pokrętna teoria "pana przyjaciela"? :-o

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Tessi&Tola']co to za pokrętna teoria "pana przyjaciela"? :-o[/QUOTE]

to nie teoria wyssana z palca. Psa możesz skłonić do wykonywania poleceń ze strachu - wtedy jesteś tylko "panem" natomiast jeżeli pies wykonuje polecenia po to, żeby dostać odrobinę pieszczot, smakołyk czy po prostu po to, żeby właścicel się podekscytował i przelał to na swojego psa, wtedy jesteś "przyjacielem" natomiast, jeżeli pies wykonuje polecenie ponieważ wie, że to Ty decydujesz o tym czy zje kawałek parówki za wykonanie czegoś czy pobawisz się z nim / lub nie to wtedy jesteś i "panem" i "przyjacielem".

Link to comment
Share on other sites

[quote name='pinka']nie da się bo skacze i łapie pasztet razem z palcami wiec nie ryzykuje[/QUOTE]
to czemu dajesz jej skakać? siądź na podłodze, tak żebyś była na jej wysokości, trzymaj pasztet w zamkniętej pięści tak, zeby go nie widziała a jedynie czuła i nie będzie miała za co złapać. a jeśli i to nie pomoże to naucz ją, że z rękami obchodzimy się delikatnie, a nie zębowo.

Link to comment
Share on other sites

GAJOS dziękuję za wytłumaczenie Tessi& Tola o co mi chodziło. Beatrx mam troszeczkę inne metody uczenia skoro poskutkowaly przy jednym psiaku to poszukują przy drugim. moim problemem nestor to że uważam iż psa powinna zacząć się uczyć dopiero gdy osiągnie minimum rok, a suknia ma 6miesięcy i chce się bawić a nie uczyć. to tak jak posłanie 5letnie dziecko do szkoły zamiast do przedszkola

Link to comment
Share on other sites

pinka-piesek juz od szczeniaka powinien sie uczyc poprzez zabawe .Poza tym kazdy pies jest inny,maja inne charaktery ,w roznym tempie przyswaja polecenia gdyz kazdy pies tj .ludzie maja inny poziom inteligencji.
Bawic i uczyc to mozna od szczeniaczka.Juz zaczynajac od np.nauki zeby nie skakal.Pies ten skacze ktory za skaknie zostanie nagrodzony ,bo nam sie nie chce schlac i go glaskac na jego poziomie,podawac smakolyki na jego poziomie ciala.Glaszczemy go gdy pies skacze,a wiec ,mysla sobie"no tak jak skocze na kolanka to mnie moja opiekunka poglaszcze albo da smakolyk"wiec te zle przyzwyczajenia juz od szczeniaka sie utrwalaja i pozostaja.A pozniej jak sa dorosle zostaja uczone ,ze nie wolno ,a to dlaczego?Skoro bylo wolno.Podobnie jest z pobytem w lozku psow na kanapach.Szczeniak spi na kanapce w lozku ,jak podrosnie to wyrzuca go z lozka ,kanpa to tabu ,a w najgorszym przypadku znajdzie sie w budzie.Czy ludzie to nie sa ,bezmyslene istoty?
Co do psiego przedszkola ,to podstawowym zadaniem psiego przedszkola jest socjalizacja po przez kontakty z innymi psami-zabawe ,a pozniej nauka w zabawie nie ociazajaca psychiki szczeniaka.

Edited by xxxx52
Link to comment
Share on other sites

[quote name='pinka'] Beatrx mam troszeczkę inne metody uczenia skoro poskutkowaly przy jednym psiaku to poszukują przy drugim. moim problemem nestor to że uważam iż psa powinna zacząć się uczyć dopiero gdy osiągnie minimum rok, a suknia ma 6miesięcy i chce się bawić a nie uczyć. to tak jak posłanie 5letnie dziecko do szkoły zamiast do przedszkola[/QUOTE]
skoro pół roczny pies nadal się Ciebie nie słucha to te metody takie nie do końca dobre są. szczeniak najłatwiej chłonie póki jest mały, właśnie przez zabawę. od małego uczysz psa, że słuchanie Ciebie się opłaca, od małego uczysz komend i jest dobrze.
a 5 letnie dziecko w przedszkolu się uczy. niena takim poziomie, na jakim są studia, ale uczą się właśnie poprzez zabawę. rysują, malują, wklejają, rozwijają się i dzięki temu łatwiej takiemu dziecku jest potem w szkole niż takiemu, które siedział np. z babcią w domu i nagle musi iść do zerówki i przestawić się ze świata zabaw na świat nauki. z psem jest tak samo. jeśli nauczysz suczkę, ze wolno się Ciebie nie słuchać to będzie Ci trudniej to wszystko odkręcać. teraz jest najlepszy czas na nawiązanie więzi z psem, a Ty go tracisz.

Link to comment
Share on other sites

To nie jest tak, że skoro metody zadziałały na jednym psie, to na drugim też muszą. Psy się od siebie diametralnie różnią, nawet w obrębie jednej rasy nieraz - to metody dostosowuje się do psa, a nie psa podciąga pod metody.

Co to tej "ciekawej" teorii - owszem, mój pies najbardziej słucha się mnie i mojego faceta (obojga nas), bo oboje z nim ćwiczymy. Ale jeśli jesteśmy w nowym miejscu przez dłuższy czas i pies ma do czynienia z innymi ludźmi, którzy również utrzymują te zasady, co my, i też z psem trenują, to problemu nie ma - ich słucha się również, przynajmniej w stopniu podstawowym. Takie wybieranie jednego pana kojarzy mi się po pierwsze tylko z paroma rasami psów, a po drugie - głównie z sytuacją, gdzie z psami niewiele się robi, bo one i tak sobie wybiorą, kogo mają się słuchać ;) Dla mnie pies ma się słuchać wszystkich domowników - nie wyobrażam sobie wyjść na spacer z psem, który w ogóle na mnie daleko gdzieś ;)

Link to comment
Share on other sites

[quote name='pinka']jestem innego zdania to po pierwsze a po drugie o czym innym pisałam w poście wiec jeśli masz coś do powiedzenia to na temat[/QUOTE]
zrobisz jak uważasz, w końcu to Twój pies, ale zauważ że problemy z agresją psa nie biorą się z niczego.

Link to comment
Share on other sites

co mówią badania naukowe o lizaniu ludzi przez psy i jakie są tego konsekwencje znajdziesz wchodząc na stronę [URL="http://www.pubmed.com"]www.pubmed.com[/URL], w wpisując w pole wyszukiwarki "dog lick"

jedna z publikacji mowi : "[COLOR=#000000][FONT=arial]Because of the presence of a quite different mouth flora including various potential zoonotic pathogens, it is strictly not advised to let [/FONT][/COLOR][COLOR=#000000][FONT=arial]dogs[/FONT][/COLOR][COLOR=#000000][FONT=arial]lick[/FONT][/COLOR][COLOR=#000000][FONT=arial] the wounds or face of the human."
[/FONT][/COLOR][COLOR=#000000][FONT=arial][URL="http://www.ncbi.nlm.nih.gov/pubmed/23025205#"]Tijdschr Diergeneeskd.[/URL] 2012 Sep;137(9):594-6.[/FONT][/COLOR]
[B][Is being licked by dogs not dirty?].[/B]

[COLOR=#000000][FONT=arial][Article in Dutch][/FONT][/COLOR]
[COLOR=#000000][FONT=arial][URL="http://www.ncbi.nlm.nih.gov/pubmed?term=Overgaauw P[Author]&cauthor=true&cauthor_uid=23025205"]Overgaauw P[/URL], [URL="http://www.ncbi.nlm.nih.gov/pubmed?term=van Knapen F[Author]&cauthor=true&cauthor_uid=23025205"]van Knapen F[/URL].[/FONT][/COLOR]

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...