Jump to content
Dogomania

Recommended Posts

Posted

[quote name='Mazowszanka']O kurcze, ode mnie wyjechały o 13-ej.
Czy cały czas siedziały w tym kontenerku ?[/QUOTE]
suczka z Siedlec wyjechała z nami o 12, ale zrobiła koo i szybko sprzątnełam, a kotka z miau od 6 rano w podróży......
co zrobic, tak to jest jak ktoś robi przysługę....nie można nic narzucac przecież...niech się zasikają, oby bezpiecznie dotarły do Krakowa w końcu.

  • Replies 3.1k
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

Posted

Dziewczyny proszę o radę, na tym wątkuhttp://www.dogomania.pl/forum/threads/239116-Dam-dom-tymczasowy%21 poprosiłam o Dt dla tego naszego psiaka "przedłużonego" co został u Wandzi w Siedlcach, to aż Krasiczyn, Nina chce go na DT, czy znacie kogoś z tamtych okolic? jak zwryfikowac ten tymczas bo to 350 km w końcu kawał drogi...

Posted

[quote name='enia']Dziewczyny proszę o radę, na tym wątkuhttp://www.dogomania.pl/forum/threads/239116-Dam-dom-tymczasowy! poprosiłam o Dt dla tego naszego psiaka "przedłużonego" co został u Wandzi w Siedlcach, to aż Krasiczyn, Nina chce go na DT, czy znacie kogoś z tamtych okolic? jak zwryfikowac ten tymczas bo to 350 km w końcu kawał drogi...[/QUOTE]

Zajrzę wieczorem na ten wątek, bo zaraz wychodzę.

Posted

[quote name='bozenazwisniewa']ten tymczas dla psiaka od Wandy to do 5 lutego by trzeba było?tylko?czy na długi tymczas ma gdzies jechac,bo nie zrozumiałam?potem do Wandy ma wrócić?[/QUOTE]
od 6 lutego musi miec DS lub DT Wanda idzie do szpitala

Posted

[quote name='bozenazwisniewa']na jak długo trzeba by było ew."przetrzymac"psiaka na TDT?jak na krótko to przetrzymam kilka dni...więcej nie mogę pomóc...[/QUOTE]

Jakieś światełko w tunelu :)

Posted

Fajnie, że ostrzega. Szczeniak też musi wiedzieć co mu wolno a co nie ;) u as wczoraj Maks przegonił przedszkole, bo jedna skakała do pyska, a druga wisiała na ogonie.

Posted

Ja dopiero teraz w miarę opanowałam sytuację.

Jak dopadły miskę z wodą to jakby tydzień nie piły, a jedzenie to chciały z miskami zjeść.

Jak na razie to koncertują, jeszcze trochę i... :mad: ;)

Tak ogólnie to dwie rozrabiary i myślałam, że będą dużo mniejsze.

Posted

[quote name='lucky123']Mała już u nas. Jesteśmy pogryzieni ;). Nasz Lucky ją obwąchał i omija, a jak się naprzykrza, trochę warczy. Obserwujemy rozwój sytuacji.[/QUOTE]

Ta mała rozrabiara ma też długie pazurki, którymi niezle drapie jak wspina się na kolana po nodze. Może dałoby się je przykrócić.
Już za nią tęsknię :)

[quote name='Makila']Ja dopiero teraz w miarę opanowałam sytuację.

Jak dopadły miskę z wodą to jakby tydzień nie piły, a jedzenie to chciały z miskami zjeść.

Jak na razie to koncertują, jeszcze trochę i... :mad: ;)

Tak ogólnie to dwie rozrabiary i myślałam, że będą dużo mniejsze.[/QUOTE]

Ta czarna KIKI była chuda, cicha i spokojna. U mnie przytyła i pokazała charakterek.

Posted (edited)

[quote name='enia']ale który dom?
zaglądam do dziewczyn rankiem, ciekawe jak po nocy...[/QUOTE]

zadzwonił do mnie pan z Siedlec -odpowiedział na moje ogłoszenie DS dla mojej tymczaski po zmarłym.Wysłałam tam Wandę z P.Ela i powiedziały,ze moze byc.Tyle,ze moja tymczaska jest strasznie skrzywdzona,łapali ja hycle i teraz jest agresywna do męzczyzn.Kiedy mieszkała jeszcze z żyjącym panem obok szkoły to dzieci ja drażniły i tez warczy na dzieci w wieku szkolnym.Trudna psinka,wiec nie chcę jej wozic i odbioerac jak się źle zachowa.Raz ja zawiozłam do domu według TOZU naszego super,skończyło się tak,ze pogryuzła potencjalnego pana i wróciła z nami.Na razie szukam jej domu spokojnego,bez "atrakcji"typu impreza,czy nalot dzieci...Nie wykluczam,że jak nie znajdę domu według mnie odpowiedniego dla niej to zostanie już u nas:cool3:

Ja nie che brac kolejnych zwierzaków,zeby było jasne...Szanuję Wadzie i jak trzeba to pomoge awaryjnie na krótko
Jak cos będzie trzeba Wanda to dzwoń...

Edited by bozenazwisniewa
Posted

Ta mała rozrabiara właśnie padła. Wreszcie. W nocy targała za włosy, gryzła w palce u nóg i wtulała się.
A nasz pies rezydent uznał, że skoro mała może siusiać w domu, to on też, więc od rana było urwanie głowy.
Ale kruszyna jest totalnie urocza i zabawna ;)

Posted

[quote name='lucky123']Ta mała rozrabiara właśnie padła. Wreszcie. W nocy targała za włosy, gryzła w palce u nóg i wtulała się.
A nasz pies rezydent uznał, że skoro mała może siusiać w domu, to on też, więc od rana było urwanie głowy.
Ale kruszyna jest totalnie urocza i zabawna ;)[/QUOTE]

Jest przeurocza i tak się wtula. Cudo :)
Szkoda, że mam durne psy.

Posted (edited)

[quote name='Makila']Ja dopiero teraz w miarę opanowałam sytuację.

Jak dopadły miskę z wodą to jakby tydzień nie piły, a jedzenie to chciały z miskami zjeść.

Jak na razie to koncertują, jeszcze trochę i... :mad: ;)

Tak ogólnie to dwie rozrabiary i myślałam, że będą dużo mniejsze.[/QUOTE]

Sunia zawsze tak się rzucała do jedzenia i ciągle było jej mało. Przed wyjazdem specjalnie dostała tyle, żeby w drodze nie padła, ale i sensacji innych nie było. Stąd pewnie nadrabiała po przyjeździe do Ciebie.

Edited by wanda szostek
Posted

[quote name='wanda szostek']Ten który był sprawdzony dla Suni Bożeny.[/QUOTE]

a moze któryś psiak od Pipi - u niej też tragiczna sytuacja, bo psów dużo, a Pipi chora.....

Posted

[quote name='wanda szostek']Sunia zawsze tak się rzucała do jedzenia i ciągle było jej mało. Przed wyjazdem specjalnie dostała tyle, żeby w drodze nie padła, ale i sensacji innych nie było. Stąd pewnie nadrabiała po rzyjeździe do Ciebie.[/QUOTE]

Moje też dostały mało, bo lepszy głód jednodniowy niż rzyganko i kupa w kontenerku.

Posted

[quote name='malagos']a moze któryś psiak od Pipi - u niej też tragiczna sytuacja, bo psów dużo, a Pipi chora.....[/QUOTE]

Pies najlepiej młody(nie szczeniak) ,ale utrzymujacy w 100%czystość w domu i mały.Jesli dziewczyny ten dom sprawdziły i zaakceptowały to ja "oddaję"kontakt...Dobrze,żeby piesek/suczka lubiła w miarę dzieci,bo na podwórku z tego co dziewczyny pisały biegaja dzieci latem.Osobiscie mam "mieszane"odczucia...do tego domu,ale oczywiście mogę się mylić.Ja swojej sunie tam nie dam,bo sobie nie poradzi.Pan nie ujawnia zadnego zainteresowania co do mojej suczki,a nie wiem,czy jak "taki kawał"drogi mu psiaka zawieziecie to się nie rozmyśli...dziwnie mi się z nim ostatnio rozmawiało...Najlepiej jakby stąd jakis piesek się nadał do adopcji(z Siedlec mam na myśli),zeby ktos ten dom miał na oku

Posted

Byliśmy u weta z suczkami. Mini ma zapalenie spojówek, stąd łzawiące oczy. Dostała krople na 10 dni. Obie mają też przycięte pazurki.
dzisiaj dostały tabletki na robale, za tydzień można je szczepić :)

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...