malagos Posted April 19, 2007 Posted April 19, 2007 Noc minęła spokojnie, cichutko. Rano też jej nie ruszliśmy, spała na podusi, tylko ogonek spod kocyka zatrzepotał, jak weszłam do kuchni. W ciagu dnia nie wytrzymaliśmy, przyjechalismy z mężem zobaczyć Figunię. Wstała, wyszła na dworek na chwilkę i wróciła spać. A gdy przyszłam po pracy do domu, wszystkie ogonki merdały! Krótki spacer, i powrót na podusie. Spi teraz spokojnie, reszta suczek podchodzi, delikatnie wącha, dziwuje się... Myślę, ze bedzie dobrze. Quote
jola od jadzi Posted April 19, 2007 Posted April 19, 2007 Dzięki za dobre wieści,wszyscy się tu martwiliśmy,że się nie odzywasz...Ucałuj Figunię ode mnie i Naty(Fajeczkę oczywiście też,obowiązkowo) Quote
malagos Posted April 19, 2007 Posted April 19, 2007 Ja, kurka, nic innego nie robie, bo jedna biedniutka w kuchni cierpi, a druga, mamuśka, cały czas piszczy mi koło nogi, żeby ja wziąć na kolana - tu staje słupka, rozdaje całuski i nie ma szans pisania na komputerze, trzeba sie w całosci poswiecić Fajce :cool3: :eviltong: , obejmować, tulić, głaskać........ Quote
lewkonia Posted April 19, 2007 Posted April 19, 2007 [quote name='malagos']Ja, kurka, nic innego nie robie, bo jedna biedniutka w kuchni cierpi, a druga, mamuśka, cały czas piszczy mi koło nogi, żeby ja wziąć na kolana - tu staje słupka, rozdaje całuski i nie ma szans pisania na komputerze, trzeba sie w całosci poswiecić Fajce :cool3: :eviltong: , obejmować, tulić, głaskać........[/quote] Przydałyby się cztery ręce co?:evil_lol: Jamniorki potrafią walczyć o względy, oj potrafią. Quote
nata od jadzi Posted April 19, 2007 Posted April 19, 2007 malagos może wprowadź sobie taki system, że piszesz na klawiaturze jedną ręką, a głaskasz drugą - bo głaskać trzeba, no i bez pisania do dogociotek też się nie obejdzie ;) Quote
malagos Posted April 19, 2007 Posted April 19, 2007 Nie da rady :cool1: Z psem na kolanach muszę sie odsunać od klawiatury na dużą odległość, ręka nie dosiega :shake: Ale robie co mogę, nie daję sie tak terroryzować! :evil_lol: Quote
BIANKA1 Posted April 20, 2007 Posted April 20, 2007 [quote name='malagos']Nie da rady :cool1: Z psem na kolanach muszę sie odsunać od klawiatury na dużą odległość, ręka nie dosiega :shake: Ale robie co mogę, nie daję sie tak terroryzować! :evil_lol:[/quote] Trzymaj się Malagos , domowym terrorystom powiedz NIE WOLNO :evil_lol: Jak Figunia ? Już dobrze się czuje? Quote
lewkonia Posted April 20, 2007 Posted April 20, 2007 Jamniczy terrorysta używa zabójczej broni::evil_lol: staje słupka, a właściwie siada słupka, podpierając się ogonkiem. Patrzy wilgotnymi ślipkami i te krótkie przednie łapinki tak słodko machają. Nie ma takiego, który by nie uległ. Quote
jola od jadzi Posted April 20, 2007 Posted April 20, 2007 Bo jak można im nie ulec? Patrzą takimi smutnymi oczkami i sprawiają wrażenie takich...bidulek. Quote
malagos Posted April 20, 2007 Posted April 20, 2007 Nadal mnie terroryzują, mamusiu :placz: Figunia już żywsza, wychodzi na spacerki, w nocy wpełzła pod kołdrę :-o Przy obiedzie szybko wylizała swoją miskę i podbierała od Pelasi, która je i żuje bardzo powoli...po prostu pomogła staruszce, co ta sie ma męczyć :razz: Kochane kobitki, prosimy o ogłoszenia! Amiśka, w Szczecinie się uda? Łodź -może w prasie? Warszawa, moze GW? Kto pomoże? Quote
nata od jadzi Posted April 20, 2007 Posted April 20, 2007 dzisiaj dostałam maila od kogoś z allegro w sprawie dziewczynek. facet ze śląska, mieszka na wsi, ma ogrodzony teren. jakiś czas temu ich sunia jamnisia została zagryziona przez rotka, więc nie wiem co o tym myśleć... poprosiłam żeby napisał coś więcej o sobie, no i o tym zagryzieniu - bo nie wyślemy jamniczek gdzieś, gdzie mogą zostać zjedzone... :shake: jak się okaże w porządku, to przekażę go dalej malagos i może urządzimy mu jakąś wizytkę. ale szukać trzeba dalej! Quote
malagos Posted April 20, 2007 Posted April 20, 2007 Taaa, czekamy na inne propozycje, żeby było z czego wybrać!! Quote
Lorien:) Posted April 21, 2007 Posted April 21, 2007 Myślę, że te sunie miały właścicieli są zadbane, może właściciele nie mają tyle fantazji żeby pomyśleć o poszukaniu ich w schronisku?:shake: Quote
jola od jadzi Posted April 21, 2007 Posted April 21, 2007 Pisałyśmy już o tym,nikt ich nie szukał,podejrzewamy,że właścicielowi coś się stało.... Quote
Lorien:) Posted April 21, 2007 Posted April 21, 2007 to przykre...:-( Oto przykład jak zwierzęta są bardzo zależne od człowieka...:-( Quote
malagos Posted April 21, 2007 Posted April 21, 2007 był telefon od pani z Wielkopolski. Miły glos, dom z ogródkiem. Zapisałam nazwisko i telefon, będziemy w kontakcie. Jedna jaskółka wiosny nie czyni :cool3: Quote
nata od jadzi Posted April 21, 2007 Posted April 21, 2007 jasne, całkowicie się zgadzam malagos ;) Quote
BIANKA1 Posted April 21, 2007 Posted April 21, 2007 [quote name='malagos']był telefon od pani z Wielkopolski. Miły glos, dom z ogródkiem. Zapisałam nazwisko i telefon, będziemy w kontakcie. Jedna jaskółka wiosny nie czyni :cool3:[/quote] Nie czyni , ale zapowiada odlot Twoich panienek , niestety .:cool1: Quote
jola od jadzi Posted April 22, 2007 Posted April 22, 2007 Malagos, co u dziewczynek? Jak się czują? Czy Figusia wraca do zdrówka? Quote
jola od jadzi Posted April 22, 2007 Posted April 22, 2007 Malagos, napisz proszę, co słychać u dziewczynek? Quote
malagos Posted April 22, 2007 Posted April 22, 2007 Juz piszę...Dopiero wróciłam z Warszawy, byly Dni Ziemi na Polach Mokotowskich. I jak co roku mnie tam pognało. Masa ludzi, straganów, organizacji, wystawy parkow narodowych, nadleśnictw, gospodarstw agroturystycznych....no, cuda na kiju! Była Viva! z ulotkami, TOZ, Gaja, Pegasus, Pies i inne. Wszędzie trzeba bylo sie zatrzymac pogadać, wziać ulotkę...Aż znalazłam stoisko "Niczyje", dziewczyny ze stowarzyszenia, pieski do adopcji, kubeczki, znaczki, torby z nadrukami! Ja miałam zrobione plakaciki jamniczek ze zdjęciem i powiesiłyśmy jeden przy stoisku, resztę w innych zwierzęcych organizacjach, a jeden...na barze mlecznym na moim warszawskim osiedlu :oops: po prostu szukam im domu....:oops: :shake: Quote
malagos Posted April 22, 2007 Posted April 22, 2007 A tu dla przypomnienia śliczne panienki! To jeszcze z ubiegłego tygodnia, małe rodzinne ognisko [B][IMG]http://upload.miau.pl/3/3169.jpg[/IMG][/B] [B][IMG]http://upload.miau.pl/3/3170.jpg[/IMG] [/B] A to dzisiejsze opalanie się na tarasie od strony ogrodu [B][IMG]http://upload.miau.pl/3/3171.jpg[/IMG][/B] [B][IMG]http://upload.miau.pl/3/3172.jpg[/IMG] [/B] [B][IMG]http://upload.miau.pl/3/3173.jpg[/IMG][/B] Quote
malagos Posted April 22, 2007 Posted April 22, 2007 One wyglądają jak foki na krze lodowej (nie biorąc oczywiście pod uwagę bałaganu, który na krach nie występuje :oops: ).... Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.