Jump to content
Dogomania

Białystok - wątek zbiorczy, mamy przepełnione DT...


Guest monia3a

Recommended Posts

[FONT=Times New Roman][SIZE=3]Dzięki oferującym się dobrym duszom:loveu:. Tak jak zostało tu już powiedziane - niech najlepiej każdy działa wg własnej woli i chęci. [/SIZE][/FONT]

[FONT=Times New Roman][SIZE=3]Jutro, jak powiozę Agę (moja znajda - mój problem ;)), dowiem się jednocześnie ile ta sterylka Łajki (chyba, że jaanna019 wiesz?) i na pewno jakoś to będzie, lecznica może być spokojna o finanse :lol:. [/SIZE][/FONT]

[FONT=Times New Roman][SIZE=3]Nawet przez myśl mi nie przeszło, że z tej sterylki zrobi się taki kołowrót przez fakt zaproponowania przez jaannę019, że będzie to na TOZ. Naiwnie myślałam, i chyba nie ja jedyna, że skoro "prezesowa" ruszyła sprawę tej sterylki, to tak będzie. Nie znam się na takich rzeczach. Szkoda, że wyszło jak wyszło, teraz jest niemiło i chyba będzie trudno zatrzeć to wrażenie. [/SIZE][/FONT]

[FONT=Times New Roman][SIZE=3]A swoją drogą nadal nie rozumiem o co chodzi (oprócz jawnej niechęci osobistej)... Nie ma funduszy, nie sponsoruje się sterylek? Niech mi to ktoś jasno wyklaruje. [/SIZE][/FONT]
[FONT=Times New Roman][SIZE=3]Czyli ostateczna decyzja brzmi - nie będzie opłaty za sterylkę Łajki z funduszy zebranych od ludzi na koncie Tozu? [B]Proszę o odpowiedź jakąś osobę?/osoby? decyzyjne[/B] w tym temacie, wtedy troszkę skorzystam z ofert dobrych cioteczek:oops:. [/SIZE][/FONT]

[FONT=Times New Roman][SIZE=3]Wydawało się, że sytuacja zostanie szybko zaradzona, uratuje się świat przed kolejnymi niechcianymi psami, a jednocześnie suńka poprzez opiekę [B]mai[/B] zyska nowe szanse. Widziałam, że nie tylko ja się z tego ucieszyłam, że znowu udało się coś zrobić. W dobrej wierze szybko zaoferowałyśmy z asiką5, jolasek, simerą transport. A tu masz babko placek - Trzecia wojna światowa !!! Mam tylko nadzieję, że w tej ludzkiej wojnie nie ucierpią cywile - znaczy się biedne zwierzęta:roll: .[/SIZE][/FONT]

[FONT=Times New Roman][SIZE=3][B]Teraz wracam do propozycji realnej pomocy. Może akurat ktoś może i chce się przyłączyć.[/B][/SIZE][/FONT]
[FONT=Times New Roman][SIZE=3][B]Sprawa nr 1:[/B][/SIZE][/FONT]
[FONT=Times New Roman][SIZE=3]Słuchajcie, w lesie od bodajże 2 miesięcy żyje sobie człowiek. W samochodzie. Rozmawiałam z nim - tak mu się niestety życie ułożyło - nie wnikałam, bo to zbyt osobiste sprawy. Pan bardzo kulturalny, nie jakiś menel, starszy człowiek, chyba ok. 60-tki. Najpierw myślałam, że zmyślił, że tam mieszka, ale faktycznie od dawna nie jeździłam w tamtą okolicę na spacery. Zaczęło mnie to nurtować i kilka razy zajeżdżałam po cichu sprawdzać czy tam jest - i faktycznie był, za każdym razem widziałam go siedzącego w tym aucie. Wiem, że lubi zwierzęta, bo mówił, że często kręcą się wyrzucone po lesie psy, że karmił chlebem, bo niczego więcej nie miał… Jak z nim chwilę rozmawiałam przyznał, że ma chory kręgosłup, jest zdaje się po jakiejś operacji. Żal mi go bardzo i tak sobie pomyślałam, że może by mu jakoś choć troszkę pomóc. Niech wie, że ma wsparcie, bo jak się załamie, to tam gałęzi mnóstwo... [/SIZE][/FONT]

[FONT=Times New Roman][SIZE=3]Nie pytałam czy czegoś potrzebuje, ale skoro ma chory kręgosłup, a śpi i siedzi w tym samochodzie, to nie najlepsze rozwiązanie. Może by mu zorganizować jakieś rzeczy - typu koc, może kołdrę, (zawsze to wygodniej), albo może nawet i jakiś niepotrzebny namiot by się znalazł - to tak wstępnie. Niestety ja już z takich rzeczy się „wydoiłam", mam jedną kołdrę, ale taką bardziej dla psów, zamierzam ją dać przy okazji Łajce i jej towarzyszom. [/SIZE][/FONT]

[FONT=Times New Roman][SIZE=3][B]2. No i to właśnie drugi pomysł[/B] - wspomóc organizację "psiego domku" w szopie, który zamierzają przystosować maia i Krzych. Tu z kolei przydałyby się:[/SIZE][/FONT]
[FONT=Times New Roman][SIZE=3]- właśnie jakieś kołdry, [/SIZE][/FONT]
[FONT=Times New Roman][SIZE=3]- może ktoś ma jakiś stary materac z łóżka czy coś w tym stylu,[/SIZE][/FONT]
[FONT=Times New Roman][SIZE=3]- mile widziana karma (a może w Tozie coś zostało?),[/SIZE][/FONT]
[FONT=Times New Roman][SIZE=3]- ogłoszenia dla psiaków (Łajki i jej braciszka), maia wkrótce da tekst i zdjęcia[/SIZE][/FONT]
[FONT=Times New Roman][SIZE=3]- inne pomysły?[/SIZE][/FONT]

Link to comment
Share on other sites

Kołdrę mam. Licha ona ale podłożyć pod plecy to powinno być ok. Koc tez moge jakiś dać. Mam tez konserw trochę u siebie to mogę przeznaczyć dla tego pana. to żaden problem. Popytaj czego potrzebuje konkretnie. I trzeba chyba zawiadomić odpowiednie organizacje. Przecież człowiek nie może żyć w samochodzie.

W temacie 2. Zgłaszam się na ogłoszenia, jednorazową wpłatę na rzecz psiaków ( jeśli będziecie zbierać ) i mam u siebie zapas ręczników więc mogę je przeznaczyć i psom i dla tego pana.

Link to comment
Share on other sites

Guest monia3a

W TOZie jest kilka kocy do zabrania, nie wiem czy dla Pana się przydadzą ale piesków napewno. W domu mam ze dwa koce do oddania w dobrym stanie więc przydadzą się dla Pana. Znajdę również kilka poszew, które zapewne również mogą się przydać.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='monia3a']W TOZie jest kilka kocy do zabrania, nie wiem czy dla Pana się przydadzą ale piesków napewno. W domu mam ze dwa koce do oddania w dobrym stanie więc przydadzą się dla Pana. Znajdę również kilka poszew, które zapewne również mogą się przydać.[/QUOTE]
Dzięki:lol:.

Potem zrobię listę rzeczy, które każdy zaoferował i zobaczymy, co z tym można dobrego zrobić;).

Wkrótce będzie wiadomo czy Pan sobie w ogóle jakiejś pomocy życzy:roll:, a psy - chcą czy nie - będą miały fajny kąt i już:evil_lol:!

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Bakteria']Jakie psy potrzebują ogłoszeń? Mogę zrobić pakieciki takie jak z bazarku tylko będę potrzebowała zdjęć i tekstu, najlepiej w wersji normalnej i skróconej bo na niektórych stronach są ograniczenia. A może jakiś pies potrzebuje sesji foto? Mogłabym podskoczyć zrobić jakiemuś bo mam za dużo wolnego czasu ;)[/QUOTE]


Może Martusię naszą - ona taka adopcyjna jest - to niech idzie już w świat :D

A odnośnie faceta - nie można działa w przypadku ludzi na hip hop - trzeba zawiadomić odpowiednie instytucje - pomoc społeczna - i oni fachowo sie nim zajmą - jedzenie ciepłe i łóźko zamiast kanapy samochodowej. Agnieszka musić powiadomić np. policję oni też się tym zajmą albo bezpośrednio pomoc.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='dreag'][FONT=Times New Roman][SIZE=3]Dzięki oferującym się dobrym duszom:loveu:. Tak jak zostało tu już powiedziane - niech najlepiej każdy działa wg własnej woli i chęci. [/SIZE][/FONT]

[FONT=Times New Roman][SIZE=3]Jutro, jak powiozę Agę (moja znajda - mój problem ;)), dowiem się jednocześnie ile ta sterylka Łajki (chyba, że jaanna019 wiesz?) i na pewno jakoś to będzie, lecznica może być spokojna o finanse :lol:. [/SIZE][/FONT]

[FONT=Times New Roman][SIZE=3]Nawet przez myśl mi nie przeszło, że z tej sterylki zrobi się taki kołowrót przez fakt zaproponowania przez jaannę019, że będzie to na TOZ. Naiwnie myślałam, i chyba nie ja jedyna, że skoro "prezesowa" ruszyła sprawę tej sterylki, to tak będzie. Nie znam się na takich rzeczach. Szkoda, że wyszło jak wyszło, teraz jest niemiło i chyba będzie trudno zatrzeć to wrażenie. [/SIZE][/FONT]

[FONT=Times New Roman][SIZE=3]A swoją drogą nadal nie rozumiem o co chodzi (oprócz jawnej niechęci osobistej)... Nie ma funduszy, nie sponsoruje się sterylek? Niech mi to ktoś jasno wyklaruje. [/SIZE][/FONT]
[FONT=Times New Roman][SIZE=3]Czyli ostateczna decyzja brzmi - nie będzie opłaty za sterylkę Łajki z funduszy zebranych od ludzi na koncie Tozu? [B]Proszę o odpowiedź jakąś osobę?/osoby? decyzyjne[/B] w tym temacie, wtedy troszkę skorzystam z ofert dobrych cioteczek:oops:. [/SIZE][/FONT]

[FONT=Times New Roman][SIZE=3]Wydawało się, że sytuacja zostanie szybko zaradzona, uratuje się świat przed kolejnymi niechcianymi psami, a jednocześnie suńka poprzez opiekę [B]mai[/B] zyska nowe szanse. Widziałam, że nie tylko ja się z tego ucieszyłam, że znowu udało się coś zrobić. W dobrej wierze szybko zaoferowałyśmy z asiką5, jolasek, simerą transport. A tu masz babko placek - Trzecia wojna światowa !!! Mam tylko nadzieję, że w tej ludzkiej wojnie nie ucierpią cywile - znaczy się biedne zwierzęta:roll: .[/SIZE][/FONT]

[FONT=Times New Roman][SIZE=3][B]Teraz wracam do propozycji realnej pomocy. Może akurat ktoś może i chce się przyłączyć.[/B][/SIZE][/FONT]
[FONT=Times New Roman][SIZE=3][B]Sprawa nr 1:[/B][/SIZE][/FONT]
[FONT=Times New Roman][SIZE=3]Słuchajcie, w lesie od bodajże 2 miesięcy żyje sobie człowiek. W samochodzie. Rozmawiałam z nim - tak mu się niestety życie ułożyło - nie wnikałam, bo to zbyt osobiste sprawy. Pan bardzo kulturalny, nie jakiś menel, starszy człowiek, chyba ok. 60-tki. Najpierw myślałam, że zmyślił, że tam mieszka, ale faktycznie od dawna nie jeździłam w tamtą okolicę na spacery. Zaczęło mnie to nurtować i kilka razy zajeżdżałam po cichu sprawdzać czy tam jest - i faktycznie był, za każdym razem widziałam go siedzącego w tym aucie. Wiem, że lubi zwierzęta, bo mówił, że często kręcą się wyrzucone po lesie psy, że karmił chlebem, bo niczego więcej nie miał… Jak z nim chwilę rozmawiałam przyznał, że ma chory kręgosłup, jest zdaje się po jakiejś operacji. Żal mi go bardzo i tak sobie pomyślałam, że może by mu jakoś choć troszkę pomóc. Niech wie, że ma wsparcie, bo jak się załamie, to tam gałęzi mnóstwo... [/SIZE][/FONT]

[FONT=Times New Roman][SIZE=3]Nie pytałam czy czegoś potrzebuje, ale skoro ma chory kręgosłup, a śpi i siedzi w tym samochodzie, to nie najlepsze rozwiązanie. Może by mu zorganizować jakieś rzeczy - typu koc, może kołdrę, (zawsze to wygodniej), albo może nawet i jakiś niepotrzebny namiot by się znalazł - to tak wstępnie. Niestety ja już z takich rzeczy się „wydoiłam", mam jedną kołdrę, ale taką bardziej dla psów, zamierzam ją dać przy okazji Łajce i jej towarzyszom. [/SIZE][/FONT]

[FONT=Times New Roman][SIZE=3][B]2. No i to właśnie drugi pomysł[/B] - wspomóc organizację "psiego domku" w szopie, który zamierzają przystosować maia i Krzych. Tu z kolei przydałyby się:[/SIZE][/FONT]
[FONT=Times New Roman][SIZE=3]- właśnie jakieś kołdry, [/SIZE][/FONT]
[FONT=Times New Roman][SIZE=3]- może ktoś ma jakiś stary materac z łóżka czy coś w tym stylu,[/SIZE][/FONT]
[FONT=Times New Roman][SIZE=3]- mile widziana karma (a może w Tozie coś zostało?),[/SIZE][/FONT]
[FONT=Times New Roman][SIZE=3]- ogłoszenia dla psiaków (Łajki i jej braciszka), maia wkrótce da tekst i zdjęcia[/SIZE][/FONT]
[FONT=Times New Roman][SIZE=3]- inne pomysły?[/SIZE][/FONT][/QUOTE]
Aga,wyslalam pw

Link to comment
Share on other sites

[quote name='kaszanka']A odnośnie faceta - nie można działa w przypadku ludzi na hip hop - trzeba zawiadomić odpowiednie instytucje - pomoc społeczna - i oni fachowo sie nim zajmą - jedzenie ciepłe i łóźko zamiast kanapy samochodowej. Agnieszka musić powiadomić np. policję oni też się tym zajmą albo bezpośrednio pomoc.[/QUOTE] Jak sama mówisz, nie można działać pochopnie. Żadnej Policji od razu wzywać nie będę, z takimi ludźmi trzeba bardzo ostrożnie, by nie zrazić ich do reszty świata. Spokojnie, odpowiednie służby zostaną powiadomione, a jakie to będą służby, to zależy. Wkrótce odpowiednia i odpowiedzialna osoba osądzi po kontakcie z człowiekiem, jak mu można pomóc;)

Link to comment
Share on other sites

[quote name='zuanna']A co w tej szopie jest na podłodze? Może przydadzą się ze dwie palety (ok 100x150 cm) na coś w rodzaju podestu? Tylko by trzeba było jakąś dyktę na nie nabić, bo nie są pełne.[/QUOTE] Podloga jest drewniana na podmurówce, tylko dywany słać:)

Link to comment
Share on other sites

Witam :), wow jestem pod wrażeniem ofert pomocy :loveu:. W tej szopie podłoga jest całkiem spoko, obita jakąś wykładziną. Kocyk jeden jest Łajeczka na nim śpi, może ktoś ma zbędne miseczki bo Łajka ma na jedzenie i wodę, ale brakuje dla jej braciszka i dla dwóch dzikusek. Jak byłam rano był Azorek i te dwie małe, Azor nawet wszedł do środka szopy, małe się bały. Wszyscy dostali jeść (Łajka też, z resztą była straaszniee głodna) i na resztę dnia cała trójka ( Azor i dzikuski) się zmyła. Łajeczki pilnujemy, piszczała że chce wyjść, wyszliśmy na spacerek, zrobiła siusiu i ciągnęła na smyczy do tego zakładu, uparciuch,jak zobaczyła że nie ma szans tam iść był bierny opór i w ogóle nie chciała się ruszać, trzeba było na rękach z nią wracać do szopy :eviltong:. Ona jest trochę w szoku i ciągnie ją na "stare śmieci" bo to jest to co zna, poza tym ona miała do tej pory swobodę a tu na smyczy prowadzają:roll:. Ale myślę, że jak w tym miejscu będzie codziennie czekała na nią pełna miska to je polubi..
Poniżej dzisiejsze zdjęcia suni, Azorka niestety nie mam bo jak już pisałam na cały dzień gdzieś się zaszył.

Na swoim pierwszym w życiu kocyku :)
[URL=www.fotosik.pl][IMG]http://images45.fotosik.pl/1032/cc3d59258823a110.jpg[/IMG][/URL]

[URL=www.fotosik.pl][IMG]http://images40.fotosik.pl/1022/2438148af25d05ad.jpg[/IMG][/URL]

Na podwórku
[URL=www.fotosik.pl][IMG]http://images45.fotosik.pl/1032/9af8f826c9ba8943.jpg[/IMG][/URL]

Wypuście mnie stąd ;)
[URL=www.fotosik.pl][IMG]http://images50.fotosik.pl/1040/7eee8f6c47b7a608.jpg[/IMG][/URL]

Link to comment
Share on other sites

Pytałam o to panią weterynarz która ją operowała bo dziś tam byłam po smycz, to powiedziała że ona ma szwy jakoś je nazwała (wewnątrz skórne, sorki nie pamiętam) i że nie powinna nic sobie z nimi zrobić. Z resztą ona nie interesuje się zbyt swoim brzuchem na razie. Ale jeśli myślisz że lepiej żeby jej coś założyć to jutro rano tam będę to mogę ją ubrać.

Link to comment
Share on other sites

Dla psów mam kołdrę, bo dla pana to ona za licha. Mam też trochę suchej karmy do oddania. A z Panem to bardzo delikatnie trzeba. Nie wiadomo co go w życiu spotkało i dlaczego znalazł się w takim położeniu. Służby mogą go wystraszyć i np. spowodować, że będzie chciał gdzieś się zaszyć a chyba lepiej nie tracić go z oczu. Zaraz jesień a potem zima, co z nim będzie?
A psy to faktycznie mają całkiem fajną "rezydencję". Podziwiam Krzyśka za to, że cały czas jest tam z nimi. Maia podziękuj mu od nas wszystkich.

Link to comment
Share on other sites

Hehe Krzysiek na wczasach :P, Dzisiaj miałam wolne to go zastępowałam trochę. Z resztą ja zawsze gdzieś go umieszczę jak trzeba pomóc jakiemuś zwierzakowi. Do piątku tam będzie na pewno bo trzeba być przy suni żeby nie zniknęła, bo w piątek ma mieć zastrzyk, no i potem tam będzie do czasu aż sunia nie będzie miała możliwości nabroić coś ze szwami. Także wakacje będą dosyć długie :), no a potem to zobaczymy...

Rzeczywiście podobna do tej rasy, Azorek też :)

Link to comment
Share on other sites

[quote name='dreag']Ona jest
cały czas z ludźmi, sama nie zostaje, więc nie ma takiej potrzeby:)
Do oferty dołaczył kawałek kanapy lub fotel;)[/QUOTE]

Ale nawet w nocy może sobie coś wyskubać, na to nie trzeba dużo czasu. Borys w 3 minuty w samochodzie wyciągnął sobie szwy. Pewnie trochę panikuję, ale w takich sytuacjach lepiej dmuchać na zimne. A ranka najbardziej swędzi po 2-3 dniach. [B]Maia[/B] może jakiś stary T-shirt jest załóż i pozwiązuj? Szkoda ją męczyć w kołnierzu, a te kubraki dosyć drogie są w lecznicach.

Link to comment
Share on other sites

Ale fajnie, że tyle osób chce pomóc:).
Potem wsadzę to wszystko do auta (jak będzie potrzeba drugiego - mam już na myśli pewną zmotoryzowaną pomagierkę z dużym kalibrem;)) i przetransporujemy do psiej rezydencji. Oby tylko nikt się raptem nie zainteresował tym wzmożonym ruchem na opustoszałym dotąd gruncie:roll:. Najwyżej będziemy się przedzierać po chaszczach na czworaka:evil_lol:.
A jak już tam będzie tak fajnie, to wcale nie będzie się Wam chciało opuszczać psów (do mai i Krzyśka):eviltong:.

Link to comment
Share on other sites

[B]Rzeczy w wirtualnym "magazynie" dla psów:):[/B]
[quote name='suślik']Zgłaszam się na ogłoszenia, jednorazową wpłatę na rzecz psiaków ( jeśli będziecie zbierać ) i mam u siebie zapas ręczników więc mogę je przeznaczyć.[/QUOTE]
[quote name='tłamsik']Ja mogłabym wyskrobać parę kocyków dla psiaków[/QUOTE]
[quote name='monia3a']W TOZie jest kilka kocy do zabrania (...) Znajdę również kilka poszew, które zapewne również mogą się przydać.[/QUOTE]
[quote name='jaanna019']Dla psów mam kołdrę (...). Mam też trochę suchej karmy do oddania.[/QUOTE]
[quote name='zuanna']A ja mam miski - nie psie co prawda, ale chyba mogą być. Wkład do misek też się znajdzie;)[/QUOTE]
Oprócz tego:
- kawałek kanapy lub fotel do wyboru od Anna&137
- zabawki, coś na ząb od dreag

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...