Jump to content
Dogomania

Recommended Posts

  • Replies 2.5k
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

Posted

Za słaby refleks ( i nerwy ) mam do klikania na psy, ale na swoją obronę mam, że próbowałam :eviltong:

Za to klikanie kotka to czysta przyjemność :diabloti: ( szczególnie z blatu w kuchni :siara: )

Posted

Mi się w ogóle klikanie sztuczek podoba ,ale po 1 nie umiem ,po 2 wole naprowadzić ,a po 3 takich co sie nie da naprowadzić nie robię:diabloti:
Ale klikania rzucania się na psy ,czy coś w tym stylu nie kumam.Bo 100razy szybciej idzie tego psa oduczyć kliknięciem w łeb.

Posted

To fakt klikanie durnych sztuczek typu piruecik czy marszczenie japy itp ma sens. Ale jak ja bym na Strofę klikała jak ona wydziera japę, czy ciągnie na smyczy to bym do tej pory w du*ie byłe :roll:

Posted

[quote name='Aleks89']Mi się w ogóle klikanie sztuczek podoba ,ale po 1 nie umiem ,po 2 wole naprowadzić ,a po 3 takich co sie nie da naprowadzić nie robię:diabloti:
Ale klikania rzucania się na psy ,czy coś w tym stylu nie kumam.Bo 100razy szybciej idzie tego psa oduczyć kliknięciem w łeb.[/QUOTE]

Klikanie sztuczek i innych pierdół jest fajne, o ile dany pies "mówi", że mu to pasuje ;) Ale nie mogę pojąć nigdy oporu niektórych przed dobrą korektą, dostosowaną do sytuacji i do psa, która niekoniecznie jest przecież rzuceniem psa w przepaść :cool1:

Posted

[quote name='Aleks89']To nie wiesz ,że Ale kiedyś koleżanka zrugała ,że zj..ła Ozika za ciągnięcie na smyczy?:diabloti:[/QUOTE]




:placz: i pewnie dlatego już się ze mną nie koleżankuje :evil_lol:



nie no za to że nie byłam gotowa ,,pracować ,, w fundacji :diabloti: , no bo jak dom praca rodzina i nie miałam czasu na fundacyjne pieski:shock:

Posted

[quote name='Luzia']Za słaby refleks ( i nerwy ) mam do klikania na psy, ale na swoją obronę mam, że próbowałam :eviltong:

Za to klikanie kotka to czysta przyjemność :diabloti: ([B] szczególnie z blatu w kuchni[/B] :siara: )[/QUOTE]

Ja klikam go wtedy bardzo mocno, lotem przez kuchnię :diabloti: Dwa razy kocicę dorwałam na blacie, więcej się nie odważyła (przynajmniej przy nas :evil_lol:)

[quote name='Aleks89']Mi się w ogóle klikanie sztuczek podoba ,ale po 1 nie umiem ,po 2 wole naprowadzić ,a po 3 takich co sie nie da naprowadzić nie robię:diabloti:
Ale klikania rzucania się na psy ,czy coś w tym stylu nie kumam.Bo 100razy szybciej idzie tego psa oduczyć kliknięciem w łeb.[/QUOTE]

O to to, próbowałam klikać, ale albo ja jestem za gupia, albo moje psy. Wiec sztuczek moje burki nie potrafią :evil_lol:

[quote name='evel']Klikanie sztuczek i innych pierdół jest fajne, o ile dany pies "mówi", że mu to pasuje ;) Ale nie mogę pojąć nigdy oporu niektórych przed dobrą korektą, dostosowaną do sytuacji i do psa, która niekoniecznie jest przecież rzuceniem psa w przepaść :cool1:[/QUOTE]

Dobra korekta nie jest zła. 3 spacerki w kolcach i się Poli odwidziało pyszczyć na pieski zza płota. Z Joko nadal w kolcach wędrujemy, bo jej czasem trzeba przypomnieć, że już nie jest dzikim burkiem, i to Pańcia podejmuje decyzje. Jestem ciekawa jak by to miało wyglądać z klikerem. Chyba bym zębami klikała :evil_lol:


ej. co do tych porzuconych psów. To ja się pytam gdzie były dogomaniackie ciotki, jak ja swoją sukę zabierałam z posesji w CENTRUM miasta, gdzie od 3 miesięcy żyła samopas. Łaziła sobie po Poznaniu, suka w typie kaukaza.
I nikt się nią nie interesował, pomimo tego, że zgłaszałam do wielu fundacji. W końcu wzięłam, bo co było robić.
A pieseczki spod sklepów to chyba hurtem biorą, bo ileś tam już zaproszeń na bazarki dostałam " pimpek zostawiony na pastwę losu, pod sklepem" " reksio nie było na niego miejsca w samochodzie, bo zakupy zbyt duże" i tak dalej w ten deseń.... :stupid:

Posted (edited)

[quote name='evel']Klikanie sztuczek i innych pierdół jest fajne, o ile dany pies "mówi", że mu to pasuje ;) Ale nie mogę pojąć nigdy oporu niektórych przed dobrą korektą, dostosowaną do sytuacji i do psa, która niekoniecznie jest przecież rzuceniem psa w przepaść :cool1:[/QUOTE]

Nie wolno rzucać psem w przepaść?:diabloti: A korekta to pieśki boli i śtlesiuje i i i onem sie pootem bojajom :(:lol:
U mnie o dziwo jedynym psem do klikania był Czarek:evil_lol:A on zbyt lotnego umysłu to to nie był.Luc jedzenia nie bierze przy szkoleniu ,a Kaje kliker bardziej stresuje niż korekty.



Ala -Ty .......(pip) jak śmiałaś odmówić bycia dogociotusią?Jak?Pieski cie potrzebują:-(Nigdy nie zrozumiem takiego postępowania.Wyrzucam cię z fejsbuczka i z gg :evil_lol: A tak na poważnie to ZAJEBISTY powód do zakończenia znajomości.Padłem na twarz dorosła kobieta foszy o taką pierdołe.A to ,że pół dnia spędzasz w przedszkolu z bachorami masz dom,męża,syna,psa,chorą mame itd.To masz tym p.....ć i zająć się Pusiami pod sklepami:evil_lol:


One już wszystkie popadają w skrajności ,olewając przy tym swoje psy/dzieci itd.
Jedna pisała ,ze jej dziecko(nastolatek) chodzi głodny i nie ma dla niego na stancje w innym mieście ,bo PSY i śpi po kolegach...i poklask jaka jest dobra dla piesków.

Edited by Aleks89
Posted

[quote name='Aleks89']Nie wolno rzucać psem w przepaść?:diabloti: A korekta to pieśki boli i śtlesiuje i i i onem sie pootem bojajom :(:lol:
U mnie o dziwo jedynym psem do klikania był Czarek:evil_lol:A on zbyt lotnego umysłu to to nie był.Luc jedzenia nie bierze przy szkoleniu ,a Kaje kliker bardziej stresuje niż korekty.



Ala -Ty .......(pip) jak śmiałaś odmówić bycia dogociotusią?Jak?Pieski cie potrzebują:-(Nigdy nie zrozumiem takiego postępowania.Wyrzucam cię z fejsbuczka i z gg :evil_lol: A tak na poważnie to ZAJEBISTY powód do zakończenia znajomości.Padłem na twarz dorosła kobieta foszy o taką pierdołe.A to ,że pół dnia spędzasz w przedszkolu z bachorami masz dom,męża,syna,psa,chorą mame itd.To masz tym p.....ć i zająć się Pusiami pod sklepami:evil_lol:


[B]One już wszystkie popadają w skrajności ,olewając przy tym swoje psy/dzieci itd.
Jedna pisała ,ze jej dziecko(nastolatek) chodzi głodny i nie ma dla niego na stancje w innym mieście ,bo PSY i śpi po kolegach...i poklask jaka jest dobra dla piesków[/B].[/QUOTE]

O ****... :stupid:

JA moimi w przepaść nie rzucam, serwuje im za to loty kosmiczne :evil_lol: I jestem zła, bo próbuje mojego psa złamać, i podporządkować. :cool3:
Ja naprawdę chciała bym widzieć tych wszystkich "pozytywistów" z moim rotem. A on w gruncie rzeczy po 3 miesiącach ograniczył się do "zamorduje tylko tego jednego, mogę mamo, mooogeee?" I się tak mądrze patrzył na mnie wtedy :loveu:

Posted

No niestety była taka akcja i obawiam się ,że to nie jedna taka akcja.
Albo laska znalazła psa i pisze "Mam kawalerkę ,kilkanaście psów ,dziecko nie ma miejsca na kolejnego":diabloti:Kilkanaście psów na pewnie 30m2...i dziecko.Współczuje sąsiadom:cool3:
Uwielbiam też te łzawe opisy do zdjęć piesków.

Posted

[quote name='Aleks89']No niestety była taka akcja i obawiam się ,że to nie jedna taka akcja.
Albo laska znalazła psa i pisze "Mam kawalerkę ,kilkanaście psów ,dziecko nie ma miejsca na kolejnego":diabloti:Kilkanaście psów na pewnie 30m2...i dziecko.Współczuje sąsiadom:cool3:
Uwielbiam też te łzawe opisy do zdjęć piesków.[/QUOTE]

TO ja mam kilkanaście hektarów i się nad 3 psem zastanawiam :evil_lol:
A łzawe historyjki są boskie :loveu: Ja się wtedy dowartościowuje, że wcale nie jestem taka najgorsza pańcia :evilbat:

Posted

[quote name='asiak_kasia']JA moimi w przepaść nie rzucam, serwuje im za to loty kosmiczne :evil_lol: I jestem zła, bo próbuje mojego psa złamać, i podporządkować. :cool3:
Ja naprawdę chciała bym widzieć tych wszystkich "pozytywistów" z moim rotem. A on w gruncie rzeczy po 3 miesiącach ograniczył się do "zamorduje tylko tego jednego, mogę mamo, mooogeee?" I się tak mądrze patrzył na mnie wtedy :loveu:[/QUOTE]

Taaa, ja też klikałam Iwanowi, jak chciał zjeść.. mnie :evil_lol:



Ja bym miała kilkanaście psów na dużym terenie, chcę ratować bezdomniaki, wzięłam psa ze stacji i prosiłam o deklaracje dla niego, w sobotę jedzie do hoteliku :loveu:

Posted

Ja tez bym chciała mieć więcej, ale to trzeba liczyć siły na zamiary, a ogarnięcie 2 psów, koni, kota, domu, TZta, pracy, to już i tak sporo. :roll:

omry- kto wam robił banerek? Tez chce taki ładny :placz:

Posted

[quote name='asiak_kasia']Ja tez bym chciała mieć więcej, ale to trzeba liczyć siły na zamiary, a ogarnięcie 2 psów, koni, kota, domu, TZta, pracy, to już i tak sporo. :roll:

[/QUOTE]

jak zamienimy konie i kota na dziecko to mam podobnie... dziękuję, dwa psy wystarczą - człowiek i rower mają tylko dwie strony obok których można prowadzić psa - przede mną jest dziecko, za mną mąż... konie i koty siedziałyby już chyba na mojej głowie:roflt:

Posted

[quote name='Tessi&Tola'][B]jak zamienimy konie i kota na dziecko[/B] to mam podobnie... dziękuję, dwa psy wystarczą - człowiek i rower mają tylko dwie strony obok których można prowadzić psa - przede mną jest dziecko, za mną mąż... konie i koty siedziałyby już chyba na mojej głowie:roflt:[/QUOTE]

Z dzieckiem jest na pewno więcej roboty niż z końmi, także ja tam się nie wymieniam :eviltong:
Ale jak się chce miec psy w miarę ogarnięte to trzeba mieć na to czas i siły, a przy takim natężeniu obowiązków, to musiała bym chyba sobie petsitera do psów zatrudnić :evil_lol:

Chociaż na pewno się 3 pies pojawi. Kwestia tylko tego kiedy. :diabloti:

Posted

[quote name='Aleks89']Nie wolno rzucać psem w przepaść?:diabloti: A korekta to pieśki boli i śtlesiuje i i i onem sie pootem bojajom :(:lol:
[/QUOTE]

To jest świetny zarzut. Że się psa zastrasza :diabloti: Moja suka jak mnie naprawdę wyprowadzi z równowagi i jej przyłożę albo wywalę ją za fraki skądś, to później tylko czeka, aż jej pozwolę do siebie podejść, po czym próbuje mnie zalizać na śmierć. Pewno ze strachu :diabloti: Bo korekty blokują umiejętność nauki u piesków :( Dziwne zatem, czemu sucz nie powtarza niektórych akcji, za które zebrała konkretny opr... pewnie dlatego, że jej to niczego nie nauczyło :grins:

Asiak, widzę, że trafiłaś na wątek, gdzie [B]nie wolno[/B] stosować PRZEMOCY wobec psów, a trzeba szukać przyczyn ich zachowania :diabloti: Że też na to nie wpadłam, jak Zu mi straszyła TŻta :niewiem: Trzeba było karteczkę wziąć, długopisik, i rozpisać sytuację :diabloti:

Posted

[quote name='Vectra']Nie długo dojdzie do tego , że nie wolno mieć psów :diabloti:[/QUOTE]

Ja się czasami pomarzę o tym jakie moje życie było by piękne bez psów, konie i całego tego zwierzyńca. Na ogół mi to przychodzi jak widłami macham :evil_lol:

Posted

[quote name='Czekunia']Cześć moherki:loveu:
tyle naklepaliście, że teraz godzina mi zejdzie na nadrobienie:placz:[/QUOTE]

Witamy w ten jakże deszczowy wieczór :loveu:
My nie próżnujemy-szczególnie jak się w pracy siedzi-8h na dogo codziennie :diabloti:

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...