Ania102 Posted January 7, 2013 Share Posted January 7, 2013 kaska0304 bardzo proszę porozmawiaj z tą znajomą. Ja jak pisałam wcześniej sama nie pójdę do tego domu i niewiele mogę zrobić. W dodatku kończę późno pracę a osiedle znowu się powtórze nie należy do bezpiecznych . Podpisuję się pod tym co napisała kizimizi. Suka nie potrzebuje dt, potrzebuje pomocy w warunkach w jakich żyje. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
kizimizi Posted January 8, 2013 Share Posted January 8, 2013 z tego co byla mowa na watku to i TOZ czy SDZ (nie pamietam co tam dziala) mogloby ja wysterylizowac i potrzymac troche. Problem w tym, ze trzeba do tych ludzi isc i z nimi porozmawiac - nie mozemy przeciez psa na ulicy zgarnac, ciachnac i po kilku dniach odwieść ... mozemy? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
ewu Posted January 8, 2013 Share Posted January 8, 2013 [quote name='kizimizi']z tego co byla mowa na watku to i TOZ czy SDZ (nie pamietam co tam dziala) mogloby ja wysterylizowac i potrzymac troche. Problem w tym, ze trzeba do tych ludzi isc i z nimi porozmawiac - nie mozemy przeciez psa na ulicy zgarnac, ciachnac i po kilku dniach odwieść ... mozemy?[/QUOTE] Hmm, trudna sytuacja, chyba nie bardzo...Trzeba pogadać z nimi i powiedzieć o pomocy , że to z sympatii do nich i do suni. Zawsze biorę ludzi pod włos... i działa. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
kizimizi Posted January 8, 2013 Share Posted January 8, 2013 no wlasnie, trzyba isc i z nimi porozmawiac ale nie wolontariusz czy dogomanka a ktos oficjalny jak SDZ czy funkcjonariusz TOZ. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Javena Posted January 8, 2013 Share Posted January 8, 2013 Wydaje mi sie ,że trzeba by najpierw porozmawiać z ludzmi . Myśle ,że wcale nie mieli by nic przeciw ,gdyby było powiedziane ze sterylka bedzie opłacona.Zawsze to jakaś korzysć dla nich. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Ania102 Posted January 8, 2013 Share Posted January 8, 2013 Jak będę miała wolne i będzie w miarę jasno to pojadę tam jeśli ktoś ze mną pojedzie. Zadzwonię jutro do Majaa z ŚTOZ czy w końcu coś zdziałali Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
kizimizi Posted January 8, 2013 Share Posted January 8, 2013 [quote name='Ania102']Jak będę miała wolne i będzie w miarę jasno to pojadę tam jeśli ktoś ze mną pojedzie. Zadzwonię jutro do Majaa z ŚTOZ czy w końcu coś zdziałali[/QUOTE] wlasnie, potrzebujemy kogos z Tozu tam Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
kaska0304 Posted January 9, 2013 Share Posted January 9, 2013 Znajoma może wziąć sunie jedynie na dt ale przez toz jedynie ma z nimi umowe podpisana rozmawiałam z nią na ten temat jesili toz jaa wezimie wtedy był by dt. Może teraz napisze bzdety ale może poprostu złapać sunie, podkraść:razz: bez wiedzy właścicieli ciachnąć i oddać po wszystkim Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
megi345 Posted January 9, 2013 Author Share Posted January 9, 2013 dla suni będzie 60zł z bazarku, także jakaś cząstka może iść na karme a reszta.. może na jakiś preparat na tą skórę? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
__Lara Posted January 9, 2013 Share Posted January 9, 2013 [quote name='megi345']dla suni będzie 60zł z bazarku, także jakaś cząstka może iść na karme a reszta.. może na jakiś preparat na tą skórę?[/QUOTE] To jest dobra myśl. I jeszcze sterylka. Nie wiem czy dobrym pomysłem jest podkradanie, czy nie lepiej porozmawiać z tymi ludźmi. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
ewu Posted January 9, 2013 Share Posted January 9, 2013 [quote name='megi345']dla suni będzie 60zł z bazarku, także jakaś cząstka może iść na karme a reszta.. może na jakiś preparat na tą skórę?[/QUOTE] Byłoby super. Bazarek można wznowić:) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
kizimizi Posted January 10, 2013 Share Posted January 10, 2013 [quote name='kaska0304'] Może teraz napisze bzdety ale może poprostu złapać sunie, podkraść:razz: bez wiedzy właścicieli ciachnąć i oddać po wszystkim[/QUOTE] Kaska ja tez o tym myslalam ... ale czy to wogole jest wporzadku wobec suki?Zabierac ja na "lepsze", dokarmic zeby pozniej podrzucic tak o ... w sumie "legalne" zabranie jej przez TOZ niewiele sie bedzie roznic w jej punkcie widzenia. Ok dziewczyny dzialamy cos? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
kaska0304 Posted January 10, 2013 Share Posted January 10, 2013 musicie już to same ustalić czy gadać z ludzimi czy podkraść ale proponuje iść do nich i pogadac że chcecie pomudz a nie zabierać psa a jak sie nie uda zostaje złamanie prawa jesli bedziecie chciały oczywiście Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
zuzlikowa Posted January 10, 2013 Share Posted January 10, 2013 [quote name='kaska0304']musicie już to same ustalić czy gadać z ludzimi czy(...) ale proponuje iść do nich i pogadac że chcecie pomudz a nie zabierać psa a jak sie nie uda zostaje (...) jesli bedziecie chciały oczywiście[/QUOTE] NIGDY nie piszcie o łamaniu prawa... nigdy! Jeśli same wymagamy działania zgodnego z prawem i na nie się powołujemy, to nie wolno nam pisać o złamaniu prawa. NIGDY. A co do suni... nie dam rady teraz dokładnie przeczytać całego wątku, ale zawsze trzeba próbować z ludźmi rozmawiać i raczej ich "podejść" od strony pomocy dla nich, zrozumienia problemu...itp... Oczywiście najlepiej byłoby, gdyby rozmawiał z ludźmi ktoś majacy jakąś pozycję: może własnie organizacja? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
zuzlikowa Posted January 10, 2013 Share Posted January 10, 2013 [quote name='Ania102']ŚTOZ nie namierzył domu suni, jutro jak mi się uda mam pokazać Majaa gdzie ona przebywa.[/QUOTE] Udało się? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Elza22 Posted January 10, 2013 Share Posted January 10, 2013 zapisuje... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
kaska0304 Posted January 10, 2013 Share Posted January 10, 2013 oczywiście nie namawiam do łamania prawa oby właściciele przyjeli pomoc z waszej strony Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Ania102 Posted January 10, 2013 Share Posted January 10, 2013 Ciągle piszecie, żeby pogadać z ludzmi a ja podkreślam, że to nie jest bezpieczne osiedle. Sama kończę prace o 19 i o takiej godzinie nie ma mowy żeby się tam wybrać. ŚTOZ chyba coś wie ale niestety nie moge się skontaktować, Majaa napisała że zadzwolni jutro. Niestety w naszym mieście ciężko o jakąś współpracę i każdy robi swoje, więc nie rozumiem zwrotów w liczbie mnogiej. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
zuzlikowa Posted January 11, 2013 Share Posted January 11, 2013 [quote name='Ania102']Ciągle piszecie, żeby pogadać z ludzmi a ja podkreślam, że to nie jest bezpieczne osiedle. Sama kończę prace o 19 i o takiej godzinie nie ma mowy żeby się tam wybrać. ŚTOZ chyba coś wie ale niestety nie moge się skontaktować, Majaa napisała że zadzwolni jutro. Niestety w naszym mieście ciężko o jakąś współpracę i każdy robi swoje, więc nie rozumiem zwrotów w liczbie mnogiej.[/QUOTE] Ania102... nie da się napisać TY nie znając realiów na miejscu i mając sygnały, że jedna osoba nie może zadziałać (z różnych względów)... Pisząc WY, jednoznacznie mam na myśli osoby, które mogą na miejscu suczce pomóc skutecznie... i to bez wskazywania KTO konkretnie... WY same na miejscu znacie swoje możliwości zareagowania i sprawdzenia oraz skontaktowania się z "domem" suczki. A coś mi się widzi, że rzeczywiście ciężko o współpracę- miesiąc już mija od pierwszych informacji o potrzebie kontaktu z domem psa... Ale tak naprawdę, to nie o Was chodzi... czy sytuacja suki w międzyczasie zmieniła się? Czy potwierdzone zostało,że suka jest własnością ludzi z tego domu( a moze pozwalają bezdomniakowi nocować u siebie? Różnie bywa)? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
mestudio Posted January 11, 2013 Share Posted January 11, 2013 Właśnie widać, że współpracy na miejscu nie ma żadnej. To, że osiedle jest niebezpieczne to może jednak bez przesady, jak pojedzie tam grupa osób 2-3 to co się im stanie? Za zapytanie o status psa zostaną pobici? Wiadomo, że takich spraw nie załatwia się w pojedynkę, a już z pewnością nie jedna kobieta czy dwie skoro tak niebezpiecznie, ale skoro jest temat od miesiąca to naprawdę nie pojmuję jak przez miesiąc czasu nie można się doprosić o sensowną interwencję ze strony TOZ-u. Czy na tym osiedlu nie ma ulic i numer domów, że trafić nie mogą? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
kizimizi Posted January 12, 2013 Share Posted January 12, 2013 Ja nie jestem w stanie uwierzyć, ze funkcjonariusz TOZ balby sie tam isc bo jest neibezpiecznie ... Czy ktos ma wogole kontakt z Tozem? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
__Lara Posted January 12, 2013 Share Posted January 12, 2013 [quote name='mestudio']Właśnie widać, że współpracy na miejscu nie ma żadnej. To, że osiedle jest niebezpieczne to może jednak bez przesady, jak pojedzie tam grupa osób 2-3 to co się im stanie? Za zapytanie o status psa zostaną pobici? Wiadomo, że takich spraw nie załatwia się w pojedynkę, a już z pewnością nie jedna kobieta czy dwie skoro tak niebezpiecznie, ale skoro jest temat od miesiąca to naprawdę nie pojmuję jak przez miesiąc czasu nie można się doprosić o sensowną interwencję ze strony TOZ-u. Czy na tym osiedlu nie ma ulic i numer domów, że trafić nie mogą?[/QUOTE] To się bardzo długo już ciągnie :( Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Nadziejka Posted January 14, 2013 Share Posted January 14, 2013 Gwiazdenko :modla::calus:zeby sie udalo kochana Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
ewu Posted January 14, 2013 Share Posted January 14, 2013 Nie mogłam się zalogować przez dwa dni. Martwi mnie sytuacja Gwiazdki , Ania sama nie da rady... Strasznie to daleko, pomogłabym. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Ania102 Posted January 14, 2013 Share Posted January 14, 2013 Niestey do Majaa z ŚTOZ nie mogę się dodzwonić, nie odbiera ode mnie telefonu. Fakt dzwoniła ale wtedy ja byłam w pracy i nie miałam jak rozmawiać i w sumie nic nie wiem,może Andzia69 ma z nią jakiś kontakt, podeślę jej pw. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.