BEN - pies, który nigdy nie miał prawdziwego domu. MA DOM :)

[Aga-ta]

U Bena w zasadzie bez zmian, bylo mu tylko troche przykro jak Dukat (dalmatynczyk) znalazl dom, ale chwilowo ma 2 nowych kolegow

 

 

 

[ania75]

..... tylko domku nie widać niestety - głaski dla Benia

[azalia]

Odwiedzam Benia i trzymam kciuki za dom dla niego.

[gluchypies]

Bardzo się cieszę, że głuchy Dukat znalazł dom :)

 

Trzymam mocno kciuki za dom dla Bena!

[Aga-ta]

Niestety, tel milczy jak zaklety... Psiak niewidzialny dla swiata
Dzieki elaji byc moze uda sie Benowi zrobic profesjonalna sesje. Moze jak wymienimy zdjecia ktos sie zainteresuje

[Jola i Czterołapy]

Zapraszam na bazarek dla Finki i Bena: http://www.dogomania.com/forum/topic/143889-bazar-dla-finki-i-bena-do-14112014/ :D

[Jola i Czterołapy]

Zapraszam na wspólny bazarek dla Finki i Bena: http://www.dogomania.com/forum/topic/144012-bazarek-do-22112014/ :)

[gluchypies]

Zaglądam do Bena!

[ania75]

Zaglądam do Bena!

 

ja też

[wilczy zew]

Pamiętam o psiaku :fadein:

[Jola i Czterołapy]

Zapraszam na bazarek dla Finki i Bena: http://www.dogomania.com/forum/topic/143889-bazar-dla-finki-i-bena-do-14112014/ :D

Proszę o potwierdzenie, po zaksięgowaniu na koncie, wpływu z bazarku.

 

Równocześnie zapraszam na kolejny bazarek: http://www.dogomania.com/forum/topic/144316-robi%C4%99-bazar-prosz%C4%99-jeszcze-nie-licytowa%C4%87/  :)

[Aga-ta]

Jola+Rani+Sari SERDECZNIE DZIEKUJE:) :) :) i przepraszam, ze dopiero teraz daje odpowiedz na dogo. Rozliczenie jest na pierwszej stronie watku. Na watku bazarku rowniez potwierdzilam wplate. Jeszcze raz BARDZO DZIEKUJE:)

 

U Bena wszystko w porzadku, czyli bez zmian. Jedyne co sie zmienia to towarzystwo psie, z ktorym Ben przebywa. Dukat (dalmatynczyk) oczywiscie juz dawno w domu, 2 mali czarni koledzy rowniez juz u siebie. Teraz Ben mieszka z dalmatynka. Mialam jeden bardzo sensowny tel w sprawie Bena, ale ludzie maja w domu 2 koty, a w tym przypadku nie bedziemy ryzykowac. I to cale zainteresowanie Benem, czekamy nadal. 

[elaja]

Ja mimo wszystko rozważałaym nawet dom z kotami . Pod warunkiem , że właściciele potrafią zapanować nad wzajemnymi relacjami zwierząt . Pamiętajmy , że Ben z psami też sie nie dogadywał , a teraz jakoś toleruje kolejnych kolegów.

Mam u siebie sunię ze Szczytów , chyba była w gorszym stanie psychicznym niż Ben. Za kotami nie przepada - i tu nie będę zgadywać czy ich nie lubiła nigdy czy to tylko zazdrość . Jednak nie wygląda to tragicznie i zwierzaków nie izoluję . Bella kotów nie goni , nie ekscytuje się ich widokiem ale potrafi napaść na kota gdy jej się coś nie podoba . Parę razy oberwała łapą i teraz sie pilnuje . My również zwracamy jej uwagę ...... i pomaga . Bella podobnie jak Ben to pies jednego pana , obcych się jeszcze boi i to bardzo , ucieka i warczy . Nigdy nie będzie psem otwartym w stosunku do nieznanych osób ale jesteśmy na najlepszej drodze aby takie osoby tylko ignorowała .

Gorzej , bo Bella nie chodzi na smyczy i nie ma możliwości zabrać ją w różne miejsca publiczne . 

Trzymam kciuki za Bena aby w końcu znalazł dobry dom .

[Lemoniada]

Co u Bena? Czy ktoś się na nim wreszcie poznał i pokochał go na zawsze?

[Aga-ta]

Elu, Ben z kotami u Sylwii rownież miewa kontakt i wiem, ze potrafi je tolerować, ale tak jak napisałaś nowy opiekun musiałby być osoba potrafiącą zapanować nad wzajemnymi relacjami. Mam na myśli już nawet taka osobe, ale niestety ...masz już psy ;)

Lemoniada, u Bena wszystko ok, czyli bez zmian, oprócz tego, ze dalmatyńczyki znajdują domy i Ben ma znów nowa kolezanke. On nie wie, ze jest w DT, zadomowił się i czuje się pełnoprawnym członkiem rodziny, a osiedle zna już "jak własną kieszeń". Gdy jest na spacerze, a z naprzeciwka idzie grupa ludzi, a jeszcze jak dodatkowo głośno się zachowują od razu chowa się za Sylwii nogi, wiec lęki czasami wracają i tak już mu pewnie zostanie. Telefonów zero

[Aga-ta]

Ben dziś. Trochę zamyślony. Czekamy na ładniejsza pogode

 

 

[Aga-ta]

BEN - pies, który nigdy nie mail prawdziwego domu.
Ben przeszedł w swoim życiu już bardzo wiele. Pobyt w schronisku o nienajlepszej opinii, w którym był gryziony przez inne psy. W ciągłym stresie, niedopuszczalny do miski czuwał dzień i noc próbując przetrwać choć jeszcze jeden dzień. W ostatniej chwili został zabrany przez wolontariuszy do hotelu, w którym odbudowywano jego psychikę. Bal się ludzi, innych psów, nawet wzrok skierowany w jego stronę powodował paniczny lęk. Od 2013r Ben trafiał do rożnych miejsc. Aktualnie przebywa w domu tymczasowym w Krakowie i w dalszym ciagu czeka, aż ktoś odmieni jego los.
Opiekunka pisze o nim tak:
"Ben to pies o wrażliwym usposobieniu. Szuka swojej przystani, nie ma wielkich wymagań: potrzebuję oprócz wiktu i opierunku stabilizacji, człowieka posiadającego spokojne usposobienie i unormowany tryb życia. Ben jest delikatny i bardzo wrażliwy na bodźce zewnętrzne, dlatego szukamy kogoś kto zaakceptuje go takim jaki jest i pozwoli mu dać swoje ciepłe serduszko w zamian za dożywotnią przyjaźń. Psiak jest wykastrowany, lubi dzieci ale takie starsze, je suchą karmę, potrafi zostać sam w domu, nie brudzi i nie niszczy. Jest psem karnym, na początku jest ostrożny, ale jak pozna człowieka to oddaje mu całe swoje serce. Bywa zaborczy i zazdrosny o inne psy, dlatego wolimy aby był jedynym psem w domu. Na spacerach inne zwierzęta traktuje neutralnie. Daj szansę Benowi na spokojny i dobry dom, zechciej zobaczyć uśmiech na jego pyszczku podczas spaceru, czy Twojego powrotu do dom . Zobacz ile ten pies ma ciepła i może Ci go dać do końca swoich dni wraz z bezgraniczną miłością. Tylko czy ty jesteś w stanie otworzyć dla niego drzwi do swojego serca?" Ben jest psem średniej wielkości, wazy ok. 17 kg. Kontakt w sprawie adopcji: 887-878-707

[Aga-ta]

 

 

 

[Aga-ta]

 

 

 

 

[Aga-ta]

 

 

 

[Aga-ta]

SZUKAM DOMU

Jestem psem średniej wielkości, ważę 17 kg. Szukam domu już bardzo długo, ponieważ jeszcze nikt się mną nie zainteresował. Na co dzień jestem spokojny, ale boję się rzeczy, których nie rozumiem. Potrafię zostawać sam w domu, nie niszczę, nie szczekam, a swoje potrzeby załatwiam na zewnątrz. Nie wiem dokładnie ile mam lat, ale mówią, że ok. 6. Moim marzeniem jest mieć dom, taki swój i na zawsze. Chciałbym mieć spokój, własny kąt w domu i rękę, która pogłaszcze, nic więcej od życia nie chcę... Jeżeli możesz mnie przygarnąć, proszę zadzwoń do mojej opiekunki, ona powie Ci skąd mnie zabrać.
Tel: 887878707

Lub

Mam na imię Ben ,jestem psem średniej wielkości ,ważę ok.17 kg. nie wiem dokładnie ile mam lat, ale myślę że tak ok. 6-ciu. Bardzo długo już szukam domu, a przecież jestem grzeczny ,potrafię zostawać sam w domu ,nie niszczę ,nie szczekam ,ładnie chodzę na smyczy, a swoje potrzeby załatwiam na zewnątrz . Czasami boję się rzeczy których nie rozumiem, ale to nie jest welki problem . Marzę o swoim człowieku, który bedzie mnie kochał ,opiekował sie mną i chodził na spacery, a ja odwdzięczę się wielką miłością i wiernością . Wiem ,że nie jestem w typie rasy, ale może to Ty człowieku mnie pokochasz.Więcej infomacji o mnie udzieli moja tymczasowa opiekunka - proszę zadzwoń. 887878707

[wilczy zew]

Od samego początku kibicuję Benowi!

[Aga-ta]

Dziękuję :)

[ania75]

Taki kochany psiak i nikt się w nim nie zakochał ............. :(

[Aga-ta]

Ben od ok. roku jest już w nowym domu. Nie będę nic pisać, bo tutaj zostało już za dużo powiedziane. Mam nadzieję, że zdjęcia powiedzą same za siebie. Jedno jest pewne - na taki dom warto było czekać i wszystkim psiakom życzę takich ludzi, bo jestem pewna, ze Ben jest w końcu szczęśliwy :)

Pierwsze chwile w nowym domu