Jump to content
Dogomania

Recommended Posts

Posted

[quote name='lupak']Szanowne panie zanim zaczniecie pisać rozne niemile rzeczy moze dokladniej poczytajcie te fora zaprzęgowe. Zapoznajcie sie może z działalnoscią bezdomnych szpiców, iloscią wyadoptowanych zaprzęgowcow, a potem rzucajcie oskarżenia. Ze znanych mi sportowych emerytów WSZYSTKIE dożywają emerytury u mushera, albo są oddane w dobre ręce i pracują jako nauczyciele, albo dożywają w spokoju swoich dni.Sułtan jest pod opieką fundacji, a ile jest ofiar mody , którym nie ma kto pomóc ?. Pojemność domów musherskich jest ograniczona. Zasoby finansowe też.[/quote]


Sułtan jest pod opieką fundacji, która nie może go trzymać do końca jego życia; jemu potrzebny jesy codzienny, normalny kontakt z człowiekiem. A na forum zaprzęgowców jedną z pierwszych reakcji na mój post było "skoro nie będzie sprawny, lepiej go uśpić".

  • Replies 383
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

Posted

Ja przeczytałam to:

"Nie napisałam , że najlepiej by było go uśpić, a że być moze powinno sie to rozważyć... Niemniej jednak to pies zaprzegowy i husky, który nie moze biegać raczej do psów szczęśliwych nie należy [IMG]http://forum.stake-out.org/images/smiles/confused.gif[/IMG] no chyba, że to typ kanapowca [IMG]http://forum.stake-out.org/images/smiles/msn-wink.gif[/IMG] Jeżeli weterynarze uznają, że jest szansa, ze pies będzie mógł biegać, to moim zdaniem napewno jest warto powalczyc o psa. Ale jeżeli nie ma żadnych szans, że pies będzie mógł biegać, to ja jednak zastanowiłabym się, czy uśpienie nie bedzie lepszym rozwiązaniem... Napewno jednak najpierw trzeba to skonsultowac z wetami."

Jako[B] jedną [/B]z możliwości, przy tak skąpych informacjach jakie podałaś na początku ;). Czasem ratowanie za wszelką cenę może poprawić jedynie nasze samopoczucie, niestety.
Nikt nie ma złudzeń.że ten pies będzie sportowcem, ale czy będzie mógł robić to, co jest sensem i radością życia husky ?
Chętni na adopcje nie walą drzwiami i oknami. Jeżeli tylko pojawi się osoba, której będzie można powierzyć Sułtana chłopak będzie miał dom :)

Posted

[quote name='lupak']Szanowne panie zanim zaczniecie pisać rozne niemile rzeczy moze dokladniej poczytajcie te fora zaprzęgowe. Zapoznajcie sie może z działalnoscią bezdomnych szpiców, iloscią wyadoptowanych zaprzęgowcow, a potem rzucajcie oskarżenia. Ze znanych mi sportowych emerytów WSZYSTKIE dożywają emerytury u mushera, albo są oddane w dobre ręce i pracują jako nauczyciele, albo dożywają w spokoju swoich dni.Sułtan jest pod opieką fundacji, a ile jest ofiar mody , którym nie ma kto pomóc ?. Pojemność domów musherskich jest ograniczona. Zasoby finansowe też.[/quote]
Popieram w 100%. Maszerzy mają domy pełne psów, często gęsto własnie psów z adopcji! Sporo z nich pomaga znajdowac domy kolejnym ofiarom pseudohodowców i mody na te psy! Oni znają ten temat jak i rase od podszewki! Dla Was to jest piękny pies, który potrzebuje pomocy i Waszym zdaniem ludzie powinni walic drzwiami i oknami, aby go wziąśc, a nawet przez chwilę nie pomyślałyście, że zaprzegowcy znają doskonale sytuację tych psów i wiedza co mówią :angryy: Dlaczego na Bs wisza młode, w pełni zdrowe, rasowe psy, czemu nie znajdują domu od reki?? Przeciez sa tak samo piękne jak Sułtan??? a czesto nawet młodsze i co ważne sa w pełni sprawne... Moje Panie rynek tymi psami jest przesycony, pseudohodowcy produkują je za grosze :-( Wiec prosze o trochę więcej pokory i zaznajomienia sie z tematem, zanim zaczniecie szkalowac ludzi o których nie macie pojęcia i o tym co dla psów robią! Proponuje Wam porozmawiac z Werą z BS, ona naświetli Wam temat w pełni...

Posted

Gosiu , wystawiłam aukcję ponownie spróbuj zalicytować teraz:
[B][URL="http://www.allegro.pl/show_item.php?item=195084380"][COLOR=#0000ff]http://www.allegro.pl/show_item.php?item=195084380[/COLOR][/URL][/B]

Posted

[quote name='sairisa']Popieram w 100%. Maszerzy mają domy pełne psów, często gęsto własnie psów z adopcji! Sporo z nich pomaga znajdowac domy kolejnym ofiarom pseudohodowców i mody na te psy! Oni znają ten temat jak i rase od podszewki! Dla Was to jest piękny pies, który potrzebuje pomocy i Waszym zdaniem ludzie powinni walic drzwiami i oknami, aby go wziąśc, a nawet przez chwilę nie pomyślałyście, że zaprzegowcy znają doskonale sytuację tych psów i wiedza co mówią :angryy: Dlaczego na Bs wisza młode, w pełni zdrowe, rasowe psy, czemu nie znajdują domu od reki?? Przeciez sa tak samo piękne jak Sułtan??? a czesto nawet młodsze i co ważne sa w pełni sprawne... Moje Panie rynek tymi psami jest przesycony, pseudohodowcy produkują je za grosze :-( Wiec prosze o trochę więcej pokory i zaznajomienia sie z tematem, zanim zaczniecie szkalowac ludzi o których nie macie pojęcia i o tym co dla psów robią! Proponuje Wam porozmawiac z Werą z BS, ona naświetli Wam temat w pełni...[/quote]
jednym słowem na dom zasługują jedynie piękne i młode i sprawne?
a cała reszta?

Posted

[quote name='PaulinaT']jednym słowem na dom zasługują jedynie piękne i młode i sprawne?
a cała reszta?[/quote]
Paulinko, proszę. Wiesz, że nie o to chodzi. Ostatnie posty dotyczyły niesprawiedliwej oceny środowiska zaprzęgowego. Z konieczności, w skrócie starałyśmy sie przybliżyć wam problem. Przez ten cholerny, śliczny wygląd, którego z wiekiem nie tracą (wszak wszystkie szczeniaczki są słodkie i śliczne ;) )od dłuższego czasu panuje durna moda na te właśnie psy, podsycana przez filmy typu "Śnieżne psy". Pseudohodowle, hodowle, "raz dla zdrowia" bez opamiętania produkują następne i następne mioty. W żadnej rasie na dzień dzisiejszy nie ma takiego horroru. A rasa jest wymagająca, niestety. Ręce opadają, chce się wyć i co tam jeszcze.
Każde, powtarzam każde stworzenie ma prawo go godnego życia. To że na BS wiszą zdrowe, młode, sprawne psy nie znaczy, że to tylko one zasługują na dom, a tylko to, że rynek jest przesycony.Trzeba człowieka o wielkim sercu, który chciałby poświęcić czas, pieniądze itp dla psa w sytuacji Sułtana. Szukamy takich ludzi. Ale to trwa. Sama wiesz. Zdrowego haszczaka dziewczyny nie wydadzą byle komu, a co dopiero takiego psa. Proszę, nie osądzajcie pochopnie. Internet ma to do siebie,że często intencje piszącego odbierane są odwrotnie od zamierzonych.
Ta wspomniana przez ciebie cała reszta wymaga więcej trudu i czasu.
Te wszystkie bidy zaniedbane, na łańcuchach, na siłę zamieniane w ON też czekają, też mają prawo do świadomych właścicieli. Za nimi nikt się nie ujmie. Jeżeli ktoś zajął się jedną z tych bid - poradzi sobie, (jestem na dogo dostatecznie długo, by tak myśleć ) a następne czekają. I.........końca nie widać.
( a DONVITOW i tak lubię ;) )

Posted

Nie mnie oceniać środowisko maszerskie, którego w ogóle nie znam. W moich oczach Sułtana nie wyróżnia ani rasa, ani piękny wygląd, ale cudowne usposobienie i wola życia, które niezaprzeczalnie posiada.
Sułtan dostał szansę od losu, który go niegdyś sponiewierał, na co złożyło się wielu ludzi o wielkich sercach - i nie mam tu na myśli finansów, choć te oczywiście są ważne. Nigdy mi nawet przez myśl nie przeszło by go uśpić, skoro pojawiła się szansa na normalne życie. Nie uważam też, że Sułtan nie będzie szczęśliwy, bo nie będzie mógł biegać jak wiatr.
I mocno wierzę w to, że znajdą się ludzie, którzy myślą podobnie jak ja i dadzą mu dom. I sprawią, że będzie mógł cieszyć się życiem jeszcze długo.

Posted

Te wszystkie bidy zaniedbane, na łańcuchach, na siłę zamieniane w ON też czekają, też mają prawo do świadomych właścicieli. Za nimi nikt się nie ujmie. Jeżeli ktoś zajął się jedną z tych bid - poradzi sobie, (jestem na dogo dostatecznie długo, by tak myśleć ) a następne czekają. I.........końca nie widać.
( a DONVITOW i tak lubię ;) )[/quote]

Lepiej się czyta. Możeśz zostać. ;) Ale jeszcze raz przeczytaj swego i Sarisy pierwszego posta. Pouczacie osobę która zajmuje się właśnie wszystkimi bidami i wszędzie szuka dla nich pomocy. Nie oczerniała was a jedynie stwierdziła że "0" odzewu .Nawet symbolicznego. Ograniczone środki haszczaków a my opływamy w dostatki. Oganiczone domy. Jezu co ty tłumaczysz Monice/ odebrałem to jako megalomanię hodowcy psów rasy haszczak a nie milośnika zwierząt/.Pies w fundacji bezpieczny- a znasz saldo tej fundacji ?
Możesz się nie zgadzać z Moniką ale nie nauczaj Jej z wzyn "katedry" bo dla nas to śmieszne.
Na razie was dwu nie lubię ale Ciebie już mniej;)

Posted

[quote name='Donvitow']
Jezu co ty tłumaczysz Monice/ odebrałem to jako megalomanię hodowcy psów rasy haszczak a nie milośnika zwierząt/
[/quote]
[quote name='lupak']Internet ma to do siebie,że często intencje piszącego odbierane są odwrotnie od zamierzonych.[/quote]
:shake: Nawet nie mam haszczaka ;)
Dokładnie tak jak wy naszą odpowiedź , odebrałam posty Goni i Pauliny.
Dranie, którzy wykorzystują psa do spodu, a jak się już do sportu nie nadaje- to uśpić :crazyeye: .Poszło w świat.
A odzew - zamiast 150 komunikatów- hopaj, Sułtan do domu itp potrzebny jest jeden- jest odpowiedni dom dla Sułtana i oby pojawił się jak najszybciej.:evil_lol:
Mam nadzieję, że nieporozumienie zostało wyjaśnione i wszyscy (mimo pozornego braku odzewu ) szukamy tego domu.
(Donvitow - a ja dalej cię lubię :eviltong: )

Posted

[quote name='MonikaP']Donvitow, przeceniasz mnie. Nasza fundacja jedynie "fizycznie" wyciągnęła Sułtana ze schroniska, a przebywa on pod opieką Fundacji Emir.[/quote]

Miałem na myśli fundusze Emira One nie pączkują.

Posted

[quote name='lupak']:shake: Nawet nie mam haszczaka ;)
Dokładnie tak jak wy naszą odpowiedź , odebrałam posty Goni i Pauliny.
Dranie, którzy wykorzystują psa do spodu, a jak się już do sportu nie nadaje- to uśpić :crazyeye: .Poszło w świat.
A odzew - zamiast 150 komunikatów- hopaj, Sułtan do domu itp potrzebny jest jeden- jest odpowiedni dom dla Sułtana i oby pojawił się jak najszybciej.:evil_lol:
Mam nadzieję, że nieporozumienie zostało wyjaśnione i wszyscy (mimo pozornego braku odzewu ) szukamy tego domu.
(Donvitow - a ja dalej cię lubię :eviltong: )[/quote]

Zamiast hopaj lepiej się poprzekomarzać:lol: Nie masz haszczaka a może chcesz mieć;) . One są sliczne. Osobiście jestem bokseromaniakiem.
Sułtan to nie pies na Alegro czy gratkę. On potrzebuje pewnego właściciela A najlepszym dla niego był by pan/pani/ haszczaka/ów/ autentycznie zakochani w tej rasie. I stąd zawód Moniki szczególnie po kontakcie z hodowcą. A najpewniejsze domki dla bokserów to domki osierocone przez boksia lub "dobierające" drugiego czy trzeciego.
No dobra niech Ci będzie z wzajemnością:oops: :diabloti:

Posted

[quote name='lupak']
Dokładnie tak jak wy naszą odpowiedź , odebrałam posty Goni i Pauliny.
Dranie, którzy wykorzystują psa do spodu, a jak się już do sportu nie nadaje- to uśpić :crazyeye: .Poszło w świat.
[/quote]
może faktycznie przesadziłam - nie znam tego środowiska, napisałam ostre słowa w oparciu o skąpe dane
ale na taką ocenę wystawiają się sami użytkownicy forum poświęconego rasie, gdy nie odpowiadają na apel o pomoc i ocena takiej postawy jest jedna
nie mam nic przeciwko psim sportom
ani hodowcom jako takim
ale hodowcy którzy mają w duszy los zwierząt, które sami powołali na świat, którzy pozbywają się zwierząt nieprzydatnych dłużej w hodowli a także sportowcy którzy pozbywają się zwierzaków (te hipotetyczne założenie ok? ;-) ) są dla mnie kanaliami i tyle
a wydaje się, ze Sułtan trafił na jednych lub drugich :shake:

co do mody na psie rasy - jest to dramat
z nieustannym niepokojem oglądam rosnącą popularność "mojej" rasy, która nie dość że nie jest łatwa to wszelkie zaniedbania mogą doprowadzić do tragedii i krzywdzącej opinii w społeczeństwie jak jest np. w stosunku do rottków

Posted

A ja nie będę się kajać :cool1: . Wspomniana tu przez kogoś Wera napisała na forum zaprzęgowców to, co poniżej:

"...Jeżeli weterynarze uznają, że jest szansa, ze pies będzie mógł biegać, to moim zdaniem napewno jest warto powalczyc o psa. Ale jeżeli nie ma żadnych szans, że pies będzie mógł biegać, to ja jednak zastanowiłabym się, czy uśpienie nie bedzie lepszym rozwiązaniem..."

Jeśli takie poglądy reprezentuje osoba zajmująca się adopcjami szpiców....ech...

I jednak jest jakaś różnica w podejściu - bo gdy szuka się domów np. dla stareńkich, wymęczonych bassetów czy jamników, to miłośnicy tej rasy stają na głowie, żeby im zapewnić opiekę, a miłośnicy ras "sportowych" najpierw się upewniają, czy pies się będzie jeszcze do czegoś nadawał.

Posted

[quote name='PaulinaT']Czy w tym poście słowo biegać oznacza sport czy biegać=sprawność pozwalająca na samodzielne poruszanie się bez bólu itp.?[/quote]


Nie wiem, Paulino, ale dla mnie obydwie interpretacje tych słów są nie do przyjęcia :shake: . Bo "bieganie" i poruszanie się bez bólu to nie musi być to samo. Bez bólu można też chodzić....

Posted

[quote name='MonikaP']A ja nie będę się kajać :cool1: . Wspomniana tu przez kogoś Wera napisała na forum zaprzęgowców to, co poniżej:

"...Jeżeli weterynarze uznają, że jest szansa, ze pies będzie mógł biegać, to moim zdaniem napewno jest warto powalczyc o psa. Ale jeżeli nie ma żadnych szans, że pies będzie mógł biegać, to ja jednak zastanowiłabym się, czy uśpienie nie bedzie lepszym rozwiązaniem..."

Jeśli takie poglądy reprezentuje osoba zajmująca się adopcjami szpiców....ech...[/quote]
Nie znasz Wery, nie znasz rasy, nie zrozumiałas wogóle co napisała a oceniasz.. brawo :roll: Tylko więcej takich osób jak Ty, które pomagają psom i innych pomagających deptają, tylko dlatego, że nie potrafisz zrozumiec co ona napisała :angryy: Przekazuję wiadomośc od Wery ( ona ma tu bana na własne życzenie i pisac tu nie może) : Jak masz coś do niej lub czegoś nie rozumiesz to napisz do niej na gg, meila lub na forum so, bo tutaj ona pisac nie może...
[quote name='MonikaP']
I jednak jest jakaś różnica w podejściu - bo gdy szuka się domów np. dla stareńkich, wymęczonych bassetów czy jamników, to miłośnicy tej rasy stają na głowie, żeby im zapewnić opiekę, a miłośnicy ras "sportowych" najpierw się upewniają, czy pies się będzie jeszcze do czegoś nadawał.[/quote]
To ja ci wyjasnie sytuacje szpiców, moze wtedy zrozumiesz co Wera napisała. Baset czy jamnik to psy, które bez ruchu mogą życ, a sh niestety bez ruchu robią sie osowiałe i smutne. Bieganie to sens życia tych psów i gdy nie moga biegac są zwyczajnie nieszczęsliwe! Byc moze cięzko Ci to zrozumiec, ale nie masz sh i nie masz pojęcia o tych psach! To sa całkiem inne psy niż jamniki itp. Proponuję przyjrzec sie psom Twoich znajomych o ile mają sh i porównac jakie są sh te które maja zapewnioną prace w zaprzęgu, do tych co tylko spacerek wokół bloku mają zapewniony, gwarantuje, że odrazu stwierdzisz że pies z drugiej opcji wcale szczęśliwy nie jest... mimo ,ze jedzenia i miłości mu nie brakuje... Wera wcale na myśli nie miała tego, że jak pies nie moze biegac to trzeba go uspic, bo się na zawody nie nadaje :roll: On i tak sie na zawody by za bardzo nie nadawał, bo nie ma papierów, a sh bez papierów ścigają sie w klasie z greysterami, którym moga jedynie kurz spod łap wąchac... Chodziło jej tylko i wyłącznie o to, że jak pies nie będzie mógł wogóle biegac, to bedzie dla niego męką, bo ta rasa już taka jest, że odda życie za bieganie i wtedy lepiej by było go uśpic! Ciężka decyzja, ale dla takiego psa jednak bardziej humanitarna, czy nam to sie podoba czy nie, ale taka jest bolesna prawda. Psa udało sie uratowac, będzie mógł biegac i super! Nigdy biegac nie będzie mógł zawodowo, jednak bez papierów i tak by wyników nie zdobywał, ale bedzie mógł robic to co ma we krwi i to się liczy! Wtedy pies będzie szczęsliwy!

Posted

[quote name='sairisa']
jak pies nie będzie mógł wogóle biegac, to bedzie dla niego męką, bo ta rasa już taka jest, że odda życie za bieganie i wtedy lepiej by było go uśpic! Ciężka decyzja, ale dla takiego psa jednak bardziej humanitarna, czy nam to sie podoba czy nie, ale taka jest bolesna prawda. [/quote]

Wystarczy mi ten tekst za wszystkie tłumaczenia i komentarze...
Bo dowodzi, jak bardzo "użytkowo" traktujecie te psy
Myślę że Wy i Monika, i Gonia mówicie róznymi językami - i tyle.

Posted

Wiesz, Sairisa, jak sobie przypomnę Sułtana czołgającego się na przednich łapach, byle położyć głowę na ludzkich kolanach, byle wywalić brzuch do głaskania mimo wielkiego bólu, to zastanawiam się, czego mu potrzeba. A zresztą, słowa są tu już zbędne.

Posted

Nie kajam się - tylko stwierdziłam, że za mało znam to środowisko by jednoznacznie się na jego temat wypowiadać.

[quote name='basiaap']Wystarczy mi ten tekst za wszystkie tłumaczenia i komentarze...
Bo dowodzi, jak bardzo "użytkowo" traktujecie te psy
Myślę że Wy i Monika, i Gonia mówicie róznymi językami - i tyle.[/quote]
Niekoniecznie użytkowo - nie każde bieganie jest bieganiem użytkowym, moje czipsy biegają też a z użytkowością nie ma to wiele wspólnego.
Ale masz 100% racji w tym, że dziewczyny mówią różnymi językami.

Ja spotkałam się kiedyś ze zdaniem wypowiedzianym przez osobe pasjonująca się szkoleniem psów (IPO, obedience i agility), które bardzo głęboko utkwiło mi w pamięci "smutnym obrazem jest pies, który życie spędza na kanapie zamiast spełniac się w jakiejś pracy bo każdy pies potrzebuje tego do szczęścia".

Rozumiem i podziwiam Was - Monika i Gonia - za to co robicie by ratowac psy w tym Sułtana.
Rozumiem tez dziewczyny, które uważają że najszczęśliwsze husky to te, które mają możliwość się maksymalnie wybiegać.

Nie rozumiem natomiast podejścia, że pies który nie będzie w pełni sprawny powinien zostac uśpiony.
Nie rozumiem też braku odzewu od miłośników rasy, jakiejkolwiek chęci pomocy.

Posted

[quote name='PaulinaT']Nie kajam się - tylko stwierdziłam, że za mało znam to środowisko by jednoznacznie się na jego temat wypowiadać.


Niekoniecznie użytkowo - nie każde bieganie jest bieganiem użytkowym, moje czipsy biegają też a z użytkowością nie ma to wiele wspólnego.
Ale masz 100% racji w tym, że dziewczyny mówią różnymi językami.

Ja spotkałam się kiedyś ze zdaniem wypowiedzianym przez osobe pasjonująca się szkoleniem psów (IPO, obedience i agility), które bardzo głęboko utkwiło mi w pamięci "smutnym obrazem jest pies, który życie spędza na kanapie zamiast spełniac się w jakiejś pracy bo każdy pies potrzebuje tego do szczęścia".
[/quote]

Będę sie jednak upierać przy swoim - dla mnie cały ten język i sposób patrzenia świadczą od początku do końca o podejściu użytkowym.

A co do Twojego cytatu - owszem, dotyczy on wielu psów, w tym moich własnych. Ale nie wszystkich. A nawet nie większości.

Ale cała ta dyskusja to w sumie wątek poboczny... bo w koncu już ustaliliśmy, że czekamy na miłośników Sułtana, nie miłośników rasy:)
Ja tam głównie jestem ciekawa planów lekarzy odnośnie jego łapeczek... no i postępów rehabilitacji.

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...