Jump to content
Dogomania

8 szczeniąt - Jogurt - BARDZO PILNE DT!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!


Recommended Posts

  • Replies 580
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

Posted

Zorce w końcu układ pokarmowy się normuje. Plami cały czas, ale do soboty musi wytrzymać. Była dziś w lecznicy. Niedobre jest to, że wciąż ma stan podgorączkowy, a wetka niczego nie zleciła. Zapomniałam Ci Gajowa powiedzieć. Ma 39,6 także obserwuj ją. Powinna była dostać coś na obniżenie, ale usłyszałam tylko - obserwować.

DONnka :loveu:, to muszę się Gajowej podpytać o konto tej wetki. Sterylka jest umówiona na sobotę rano. Ma na widoku dom, tylko pozostaje kwestia PA. Poprosiłam już Belę o pomoc, bo ludzie są nią naprawdę zainteresowani.

Beka, nie ma sprawy :).

Kakadu, jak ja Ci bardzo dziękuję za pomoc :kiss_2:.

Posted

Kciuków za zdrowie Zorki i domek nie puszczać :).

Na dobranoc pozdrawiają synkowie Zorki, Jankes i Jogurcik z hotelu (zdjęcia z hotelu):

[URL="http://imageshack.us/photo/my-images/694/szczk.jpg/"][IMG]http://img694.imageshack.us/img694/1160/szczk.jpg[/IMG][/URL]

Posted

wreszcie się udało...

[URL="http://allegro.pl/show_item.php?item=2975602924"][B][url]http://allegro.pl/show_item.php?item=2975602924[/url][/B][/URL]

przepraszam za opóźnienie, ale na prawdę dopiero dochodzę do normalności :(

Posted

Wpłynęły pieniążki od Marysi O. za bazarek, w tym od bric-a-brac, czyli 150,50 zł :). Ogromnie Wam dziękuję :)! Całą kwotę przeznaczę na Zorkę :). Bo do ceny sterylki zapewne trzeba jak zwykle doliczyć koszt leków, kołnierza i fartuszka. Zgłosiłam ją na sterylkach, mam nadzieję, że będzie zgoda dla Zoreczki.

Posted

Konfirm, tak. Jak się uda, to 50% zrefundują dziewczyny z Ostaniej Szansy. Trzeba poczekać na ich decyzję.

Selenga, rety, nie zauważyłam Twojego posta! Kochana, dziekuję Ci przeogromnie :loveu:! Każda złotówka się przyda teraz dla Zorki. Mam nadzieję, że u Ciebie cokolwiek się dzieje, powolutku będzie lepiej, trzymam kciuki!

Proszę rozsyłajcie to allegro znajomym, ja też będę aby jak najwięcej wpłynęło dla Zorki :). Jeszcze raz Selenga Ci bardzo, bardzo dziękuję :).

Posted

Dziewczyny, mam mętlik. Co to za preparat Denhil, czy jakoś tak? Do odrobaczania. U malców jakiś problem nastąpił. Jeden ma wybulony brzuszek, a drugi schudł pomimo, że jedzą tyle samo. Kupki ponoć w normie. Właścicielka hotelu chce je odrobaczyć tym preparatem. Nic o nim nie wiem. Były odrobaczane pod koniec grudnia 3x Optiverminem po 0,5tbl., a wcześniej Drontalem Junior. O tym Denhilu? zupełnie nic nie wiem. Czy on jest odpowiedni dla szczeniąt w wieku 12 tygodni?

Posted

Może chodzi o Dehinel Plus, którym była teraz odrobaczana Zorka przez 3 dni ? nie mam
niestety ulotki, nie wiem czy można stosować u szczeniąt.
Zorka czuje sie dobrze , ma apetyt , kupale prawidłowe, od dziś dostaje antybiotyk.
Jutro rano sterylka , sunia ma być o godz.8.45.

Posted

Moja suka też była nim ostatnio odrobaczana. Wszystko było Ok. Sprawdziłam nadaje się dla szczeniąt
[url]http://www.krkapolska.pl/pl/produkty/produkty-weterynaryjne/dehinel-r-plus-tabletki-dla-psow/2734/[/url]
Trzymam kciuki, za dzisiejszą sterylkę Zorki - to już niedługo

Posted

Dziękuję dziewczyny :). Poczytam sobie o tym leku.

Zorka już po sterylizacji i czipowaniu :). Sunia była dzielna, zuch z niej, grzeczna, spokojna, dała przy sobie zrobić wszystko bez mruknięcia :). Wstała po zabiegu co prawda o chwiejnych nogach, ale zaraz ruszyła ze mną powolutku. W samochodzie położyła się od razu i w ogóle nie wymiotowała po środkach znieczulających :). Teraz grzecznie leży u Gajowej. Jedną noc spędzi na przedsionku, a jutro wróci do kojca. Naprawdę dzielna dziewczyna :).

Odnośnie kosztów:

- sterylizacja 250zł
- czipowanie 50zł
- opłacenie u Gajowej - 350zł (wcześniej 60zł z dekl. Konfirm + 20zł dekl. od Beki)

Czyli u Gajowej został opłacony pełny miesiąc + dwa dni

Z pieniążków od Marysi O. dopłaciłam do jej pobytu, bo od p. Adama na razie poszły na pożyczkę, a sterylizację pokryliśmy ze swoich oszczędności.
Nie wiem czy ze sterylek pokryją 50% :sad:.

Posted

Dzięki za informację:). Dzielna Zorka :loveu:.
Rozumiem, że ten miesiąc u Gajowej, to styczeń. Na luty, trzeba znowu zbierać pieniądze.
No i dochodzi koszt sterylki i czipowania......I maluchy w hoteliku i dług w lecznicy.....Oj....:shake:.

Posted

Kochana sunia.
Tylko jeden dzien bedzie po sterylce w domu ? To nie za krótko ? Jest tak zimno, ona osłabiona i na antybiotykach:-(
Sterylka jest jednak powaznym zabiegiem.

Posted

Konfirm, nie, sterylizacja i czipowanie już opłacone przez nas. Tylko, że ze względu na finanse już nie dajemy rady. Opłaciliśmy zabieg i czipowanie z oszczędności... . Najważniejsze jednak, że już po zabiegu :).

Bela, nie moze dłużej, bo Gajowa nie ma miejsca w domu dla niej. Jej sunia nie najlepiej reaguje na Zorkę, a nie ma tam możliwości wydzielenia miejsca. Przedsionek to naprawdę malutkie miejsce, gdzie drzwi zew. otwierane, więc przeciąg. W budzie będzie ciepło, ale nie ma innej opcji niestety. Może sobie np. lizać, a to niewskazane, bo może dojść do zakażenia. Owa lecznica, w której miała zabieg nie działa 24h/7, więc nie mogła tam zostać. Trzeba mieć nadzieję, ze wszystko będzie ok i nie będzie dobierać się do szwów w budzie. Gajowa będzie jej sprawdzać szwy, czy dobrze się goją.

Posted (edited)

Oj, boję się:-( o Zorkę. Zmartwiłam się i będę sie bardzo denerwować przez najbliższe dni. Czy się nie spruje, nie rozliże, nie dostanie zakażenia.
Po sterylce, w budzie i sama, bez dozoru .............. Będę czekać z niepokojem, co dalej.

Edited by konfirm13
Posted

Tak, ja uwazam, ze często bagatelizuje sie ten zabieg.
Martwie sie, bo moja sunia, mimo ze w warunkach domowych, ciezko przechodziła okres pooperacyjny. Jezdziłam do lecznicy, nawet w srodku nocy, gdzie dostała dodatkowe leki przeciwbólowe. Praktycznie przez tydzien nie odstepowałam jej na krok.

Posted

Ja też miałam wysterylizowaną sukę(swoją), pod opieką. Pilnowałam jej bardzo, po przykrym doświadczeniu z jej poprzedniczką, która miała operowaną łapę. Spruła się w ciągu 15 minut braku dozoru. Trzeba było wycinać i szyć na nowo. A to była tylko łapa. No, to potem bardzo uważałam. Wiem, że są psy, które "nie interesują się" swoimi ranami. Nie zaglądaja, nie ściągaja zabezoieczeń, nie wyciagają szwów. Ale - są takie, które to robią. Nie wiemy, z jakim psem mamy do czynienia.......
[url]http://www.vetopedia.pl/article29-1-Kastracja_i_sterylizacja.html[/url]

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...