magda z. Posted March 27, 2007 Share Posted March 27, 2007 Biegaj na górę i żebyś nie trafiła do jakiegoś czubka-w niedzielę byłam ze swoim Bismarckiem, a jakiś koleś miał własnie podobnego psa. Nie dość że podjechał na samą polanę samochodem(a po co będzie biegać po lesie), to psu zaczepiał zabawkę na gałęzi i on tak cały czas wisiał. Zero ruchu, jakiś dres........:angryy: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Emma2 Posted March 27, 2007 Share Posted March 27, 2007 Co u suni , ktos był międzyczasie u niej . W jakimjest stanie. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Seaside Posted March 28, 2007 Author Share Posted March 28, 2007 Emma2 --->> karcia :) Kto nam pomoże ?? Szczerze wam powiem że wolałąbym, żeby przez pewne ręce dogomaniakó ta adopcja poszła, niż z ogłoszeń ..... Ostatnio naczytałam się okropnych rzeczy :( Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
dariaopole Posted March 28, 2007 Share Posted March 28, 2007 Sliczna małolata szuka domu !!!!!! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
magda z. Posted March 28, 2007 Share Posted March 28, 2007 No hopaj do góry!!!!!!! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
dariaopole Posted March 28, 2007 Share Posted March 28, 2007 Trzymaj się malutka, wierzę że w końcu nadejdzie dla Ciebie piękny dzień !! Do góry Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
karcia Posted March 28, 2007 Share Posted March 28, 2007 sunka jest w izolatce. Nie znam szczegolow, bo nie bylo mnie wczoraj - albo ja gryzly, albo ona zaczela gryzc i pielegniarz ja wyciagnal do izolatki. czyli na arzie spokoj, ale dzialac trzeba szybko - no bo miejsc w izolatkach naprawde nie ma, a jak wroci do boku, to znowu krew sie poleje Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
dariaopole Posted March 28, 2007 Share Posted March 28, 2007 Pilnie szukamy domku dla Pani Uszastej !!!! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Seaside Posted March 28, 2007 Author Share Posted March 28, 2007 Boże żeby tragedia jakaś się nie stała :( Karciu nie wiesz jak długo będzie mogła być w tej izolatce???? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Emma2 Posted March 28, 2007 Share Posted March 28, 2007 W tygodniu to ja nie moge jechać do schroniska , zbyt długo pracuję. Na dom zastepczy jej nie moge wziąść . Z prostej przyczyny Moja sunia/rottka/ była atakowana non stop swoim czasie przez amstaffki / Ona po prostu je nie cierpi. Ma do tego padaczkę i juz ma 9 lat i pod wzgledem zdrowotnym jest nie ciekawie. Mysle o niej bo jest naprawde cudowna i mam tez słabość do amstaffów. Wika Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Tengusia Posted March 28, 2007 Share Posted March 28, 2007 hooop :laola: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Emma2 Posted March 28, 2007 Share Posted March 28, 2007 Dzwoniłam do schroniska i jest nie ciekawie :shake: , sunia jest odizolowana ,powód - gryzła się z innymi suniami, tzn sunie ją gryzły po pycholku a ona im się nie źle odgryzała. Ma pyszczek pogryziony. Jest bardzo łagodna do ludzi ale do psów nie :shake: . Izolatki mają dwie. Jutro maja zadecydować co z sunią. Dzisiaj odmówiono przyjecia psów z powodu braku miejsca.Do kojca chyba nie może wrócić. Wika Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
doddy Posted March 28, 2007 Share Posted March 28, 2007 A czy jak nie ma dla niej miejsca to ją uśpią? Czy sunia ma 5 lat? Bo na zdjęciach wygląda na młodszą, ale często zdjęcia nie oddają rzeczywistości. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
karcia Posted March 28, 2007 Share Posted March 28, 2007 ja ją tam przetrzymam najdluzej jak tylko bedzie mozna. Dzis poszly dwa psy z izolatek do boksow, po jednego mam nadzieje wlasciciel jutro przyjedzie, wiec jak nic nowego nie dowioza to miejsce bedzie. generalnie sytuacja jest patowa, musi szybko opuscic schronisko po prostu, jedyne logiczne wyjscie z sytuacji Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
karcia Posted March 28, 2007 Share Posted March 28, 2007 sunia ma 5 lat - przynajmniej wedlug weterynarza. Psów sie w schronisku nie usypia - takie sa przepisy. Usypiane sa tylko stare chore zwierzeta Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Tengusia Posted March 28, 2007 Share Posted March 28, 2007 hooop :laola: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
dariaopole Posted March 28, 2007 Share Posted March 28, 2007 Jejku, rzeczywiście nieciekawie, sercem jestem z wami dziewczyny no i z sunią !! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
magda z. Posted March 29, 2007 Share Posted March 29, 2007 Podzrucam!!!!!!!!! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
karcia Posted March 29, 2007 Share Posted March 29, 2007 tak dzis wyglada sunia [IMG]http://img156.imageshack.us/img156/3051/fotki290307017kc9.jpg[/IMG] tak wyglada jej pogryziony pyszczek, z drugiej strony jest gorzej, ale ona drugiej strony nie chce pokazywac, zaslania caly czas [IMG]http://img337.imageshack.us/img337/4301/fotki290307035hy2.jpg[/IMG] tutaj pogryziona lapka - wszystkie sa pogryzione [IMG]http://img156.imageshack.us/img156/9923/fotki290307036rn9.jpg[/IMG] i smutny ryjek [IMG]http://img242.imageshack.us/img242/6186/fotki290307040rc1.jpg[/IMG] jest w izolatce i na razie jeszcze w niej bedzie, ale trzeba ja wyciagnac jak najszybciej. Dzis dostanie antybiotyk (mam nadzieje), ma popuchniete tylne lapki, kuleje bardzo zanim sie rozchodzi, zdjecia nie oddaja jej faktycznego stanu, naprawde wyglada paskudnie i baaardzo smutno. Nie chciala isc na spacer, ciagnela spowrotem do izolatki :( ona ma depresje i widac, ze jest bardzo obolala. Sama psow nie atakowala, po prostu sie bronila Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Seaside Posted March 29, 2007 Author Share Posted March 29, 2007 :placz: :placz: :placz: :placz: :placz: :placz: :placz: Boże, ją trzeba natychmiast zabrać :placz: :placz: :placz: Dom tymczasowy chociaż :placz: :placz: :placz: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Seaside Posted March 29, 2007 Author Share Posted March 29, 2007 Karciu - PW masz!!!!!!!!!! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
dariaopole Posted March 29, 2007 Share Posted March 29, 2007 Jejku jaka bidula !!! Kto jej pomoże ? Trzymam kciuki !!! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
doddy Posted March 29, 2007 Share Posted March 29, 2007 Jaka ona spuchnięta... My możemy pomóc jedynie coś fiansowo, dopóki nasze psy nie trafia do nowych domów. Później możemy ją tymczasowo wziąć do Wawy. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
zuziaM Posted March 29, 2007 Share Posted March 29, 2007 Jakie cudne biedactwo ! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
zuziaM Posted March 29, 2007 Share Posted March 29, 2007 [quote name='doddy']Jaka ona spuchnięta... My możemy pomóc jedynie coś fiansowo, dopóki nasze psy nie trafia do nowych domów. Później możemy ją tymczasowo wziąć do Wawy.[/quote] Wiec na ten czas zabierzcie ja do Lwowka. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.