RAMBO-MISIO u irenas-najcudowniejszy DS!!!

[wegielkowa]

[quote name='irenas'][B] Ciekawa jestem co jeszcze się objawi spod tej skorupy, w której się schował. [/B][/QUOTE]
Diobeł? w tej wiosce miałam dziwne spotkanie..
Właśnie opowiedziałam Irce.
Erosław, wstawisz zdjęcie kapliczki?, savahna wstawisz zdjęcie starożytnego nieużywanego cmentarza?.
Jak wstawicie to zapodam tę mroczną opowieść żywcem z wiochy, gdzie przebywał Misio.

Edited December 20, 2012 by wegielkowa

[Nutusia]

No... to ja już tylko czekam na to, co Misiaczek rzeknie w Wigilię o północy :)

[savahna]

A ja się bardzo cieszę,że Misio ma własnego człowieka , bo do tej pory był jakoś tam zaopiekowany, ale nikogo własnego do iskania jednak nie miał.:roll:
irenas:loveu:

[Handzia55]

[quote name='Nutusia']No... to ja już tylko czekam na to, co Misiaczek rzeknie w Wigilię o północy :)[/QUOTE]

Powie, że kocha swoją pańcię i Węgiełkową też...:evil_lol:

[jaanka]

Widziałyście jaką ma piękną pościel w pieski ? :)

[malagos]

To i ja pozdrawiam z naszej kurpiowskiej wiochy :) Na święta mi przybędą 2 koty.......

[savahna]

[quote name='Handzia55']Powie, że kocha swoją pańcię i Węgiełkową też...:evil_lol:[/QUOTE]
No że Pańcię to oczywiste....;)
Trzeba jednak oddać sprawiedliwość...Cudowny dom Misia to również niewątpliwa zasługa wegielkowej, bo to miał byc beniowy domek...
Bary jednak w mniejszej zdecydowanie potrzebie, a Misol biedny był strasznie....:roll:

[wegielkowa]

Przedświąteczne dekorowanie domku świeżą chojną:)

[IMG]http://img19.imageshack.us/img19/9868/dsc0037hj.jpg[/IMG]

[IMG]http://img855.imageshack.us/img855/5210/dsc0039iu.jpg[/IMG]

[IMG]http://img21.imageshack.us/img21/1673/dsc0047fw.jpg[/IMG]

[IMG]http://img542.imageshack.us/img542/8103/dsc0046sj.jpg[/IMG]

Edited December 20, 2012 by wegielkowa

[savahna]

Zdjęcia ze spacerku....sama chętnie bym się dołączyła.;);)

[URL=http://imageshack.us/photo/my-images/831/dsc0033sz.jpg/][IMG]http://img831.imageshack.us/img831/838/dsc0033sz.jpg[/IMG][/URL]

[URL=http://imageshack.us/photo/my-images/694/dsc0034ug.jpg/][IMG]http://img694.imageshack.us/img694/4949/dsc0034ug.jpg[/IMG][/URL]

[URL=http://imageshack.us/photo/my-images/571/dsc0035vtw.jpg/][IMG]http://img571.imageshack.us/img571/1760/dsc0035vtw.jpg[/IMG][/URL]

[URL=http://imageshack.us/photo/my-images/96/dsc0036ha.jpg/][IMG]http://img96.imageshack.us/img96/1520/dsc0036ha.jpg[/IMG][/URL]

Ja to sobie tak myślę...,że to bajka albo sen.....:p:p

[Incia]

No i się poryczałam z radości...

[wegielkowa]

[quote name='Incia']No i się poryczałam z radości...[/QUOTE] No ja też cały czas oglądam:) Tak jak kiedyś Brunka:)

[savahna]

[quote name='malagos']To i ja pozdrawiam z naszej kurpiowskiej wiochy :) Na święta mi przybędą 2 koty.......[/QUOTE]
Fajnie macie....

Kochamy irenas bardzo, bardzo z Incią i wegielkowa wespół.:loveu::loveu::loveu::loveu::loveu:
A już te foty na tle ośnieżonego lasu to cuuudo.Domowo-świateczne z chojną nostalgiczno-liryczne

[wegielkowa]

Irka, wstawiam Twój tekst, bo tylko Twój pasuje do zdjęcia:):
[I]Już tylko Koko ucieka przed Misiem, a potem dzieja sie takie sceny
balkonowe. Misio przesiedzial z 10 minut pod tym drzewem, zanim mu
zmarzła pupa i wrócił do domu. Koko zniknęła, na szczęście ma futro
jak niedźwiedź, nie powinno więc jej być zimno, ale na pewno jest
głodna, bo zmyszkami zima krucho[/I]

[IMG]http://img545.imageshack.us/img545/7536/mailgooglecomvx.jpg[/IMG] [IMG]http://img836.imageshack.us/img836/80/mailgooglecomae.jpg[/IMG]








[IMG]http://img593.imageshack.us/img593/2503/mailgooglecomzr.jpg[/IMG]

[Nutusia]

Fraczek właśnie odebrałam - bardzo dziękuję :)

Miśko - bo Ci dupcia przymarznie - odpuść temu miaukotowi ;)

[savahna]

Misio już do domu poszedł.:lol:
koko wracaaaaaj.....

[wegielkowa]

[IMG]http://img248.imageshack.us/img248/7065/dsc0053mg.jpg[/IMG]

[savahna]

Niezłe spanko maja zwierzaki.Misio z kociambrem:-o...dobre.:p
Jak tak się wszystkie ułożą to dla irenas faktycznie skrawek zostaje....:razz:

[irenas]

To jest łóżko gościnne. Muszę przypilnować, żeby się Misio do niego nie przyzwyczaił, bo goście raczej nie docenią jego towarzystwa. My całą kupą śpimy na wielkim materacu typu sułtan. Jakoś tak się układamy, że każdemu jest wygodnie: Kajtek przy mojej głowie, Miso wzdłuż ciała, Dziunia w nogach, a Szymek (kocur) pod kołdrą w okolicach mojego żołądka. Grzeją super. A teraz donos na temat nauk: już się nie pchamy do drzwi, kiedy pańcia wychodzi do miasta. Rozumiemy, co to znaczy: Misio zostaje. Pilnuj domu (wszystkie moje zwierzaki wiedzą, że kiedy mówią "idę do miasta", należy się położyć wygodnie i poczekać, aż wrócę. Misio już też). Wczoraj i dziś rano przeżyliśmy nieco strachu, bo na spacerze dołączył do nas Bazyl, znacznie przerośnięty berneńczyk (chyba mu w młodości dawali zbyt dużo witamin, bo jest naprawdę duży jak na tę rasę!). Zwierz jest niezwykle przyjazny, ale nieco natarczywy w obwąchiwaniu i Misio nie był zachwycony, bo trochę się obawiał, że może tamten nie ma całkiem dobrych zamiarów. Trochę powarkiwał, a właściwie myczał - trudno inaczej nazwać ten dźwięk. Nigdy dotąd nie słyszałam, żeby pies wydawał z siebie taki dźwięk - trochę to przypomina kota, który ostrzega przed atakiem - a Misio już kolejny raz to robi. Czyli, ten model tak wyraża zaniepokojenie.

[wegielkowa]

A może Misio to przerośnięty kocur?

[irenas]

Witam, witam! Dziś będzie bez zdjęcia, ale kiedy Wam opowiem naszą poranną przygodę, zrozumiecie, dlaczego. Otóż dziś w lasku natknęliśmy się na cztery dziki śpiące "na kupie", jeden na drugim. Termometr wskazywał -15, tak więc temu na wierzchu raczej ciepło nie było. Dziki spały mocno, ale i pachniały mocno, dlatego moja czereda - bardzo zainteresowana zaczęła - powolutku podchodzić do nich, żeby sprawdzić, co to takiego. Świnki porwały się na nogi, co skutecznie odstraszyło Misia od zapoznania się z nimi. Ja się po prostu przeraziłam - ciągle mam w pamięci starego Spałka, któremu 4 dzikie świnie złamały szczękę i nogę i wybiły dziurę w boku. Cud boski, że zwierzak przeżył. A może raczej niezwykła wytrwałość jego Państwa, którzy nie żałując czasu i pieniędzy, ratowali biedaka jak mogli. I uratowali. Dla Waszej wiadomości - Spałek nie jest żadnym przepięknym psem rasowym, tylko pokracznym, łaciatym, starym kundelkiem uwolnionym z łańcucha w Spale (stąd imię). Jak się okazuje są jeszcze szlachetni ludzie na świecie (oprócz Was, oczywiście moje drogie Panie). Bardzo bym chciała mieć zdjęcie moich psów wąchających dziki, jednak cena za nie mogłaby być za wysoka. Dlatego ten wpis jest bez zdjęcie. A teraz drogie dziewczynki - zanim zabiorę się za lepienie pierogów - chcę Wam pożyczyć wspaniałych Świąt, pysznych potraw, pięknych prezentów i dużo, dużo radości i satysfakcji z tego, co robicie. Jesteście dla mnie wzorem niedoścignionym.

[wegielkowa]

Irka, czekamy na zdjęcie Spałka:)

[savahna]

[B][FONT=century gothic]Wszystkim fanom Misiolca i jej cudownej opiekunki, a także im samym....Zdrowych ,spokojnych Świąt Bożego Narodzenia[/FONT][/B]

[url]http://www.youtube.com/watch?v=kjXsfHffbH4[/url]

[IMG]http://www.grypuzzle.pl/imatjes/kościół-w-boże-narodzenie_4ad82598469ff-p.jpg[/IMG]


Bez takich ludzi jak Ty Irenas nic nie moglibyśmy zrobić;)

Edited December 23, 2012 by savahna

[DONnka]

[B]Misiowi, p. Irenie oraz całemu ich fanclubowi[/B]...

[IMG]http://img600.imageshack.us/img600/2472/pieskieswieta.jpg[/IMG]

[anetaks4]

[IMG]http://i48.tinypic.com/17plw9.jpg[/IMG]

[Nutusia]

Irenko - a mnie się zdaje, że już nas wzór doścignęłaś - i to z nawiązką ;)
Samej szczęśliwości życzę Wam oraz fanom Misia :)