Jump to content
Dogomania

Pomocy!!!! 3 mikropsiaki nie przezyją zimy..... 2 staruszki i Salma ze złamaną łapką


ocelot

Recommended Posts

  • Replies 179
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

Malutka odeszła spokojnie w moich ramionach. Jest mi bardzo, bardzo ciężko, nawet nie wiedziałam, że tak bardzo to przeżyję. Krcze tak mogło byc fajnie. Mam zdjęcia ze spacerku, taka była zainteresowana światem wydawało się, że wraca do zdrowia. Wyślę Ocelot. To była taka psinka jakiej mi organicznie wręcz potrzeba. Tosiunia była idealnym skarbem i Lenka też. Straciłam obie. Ja nie mogę normalnie żyć i funkcjonowac bez takiej ratlereczki, drobniutkiej na długich cieniutkich łapkach. Takie psiunie dają mi siłę, radość i chęć do życia. Normalnie wyję teraz ze złości i z rozpaczy. Dużo bym dała, żeby się dowiedzieć gdzie urodziły się Tosia i Lenka. Może ktoś wie gdzie i kto w Polsce rozmnaża takie pieski ?

Link to comment
Share on other sites

Nie przypuszczałam, ze tak szybko sie skończy ta bajka.... Strasznie mi przykro. Basiu, trzymaj się......
A kto rozmnaża? Wystarczy zajrzeć na stronę ogłoszeń w naszym lokalnym tygodniku, nie ma tygodnia bez "ratlerki szczenięta sprzedam...."

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Basia Z.']Malutka odeszła spokojnie w moich ramionach. Jest mi bardzo, bardzo ciężko, nawet nie wiedziałam, że tak bardzo to przeżyję. Krcze tak mogło byc fajnie. Mam zdjęcia ze spacerku, taka była zainteresowana światem wydawało się, że wraca do zdrowia. Wyślę Ocelot. To była taka psinka jakiej mi organicznie wręcz potrzeba. Tosiunia była idealnym skarbem i Lenka też. Straciłam obie. Ja nie mogę normalnie żyć i funkcjonowac bez takiej ratlereczki, drobniutkiej na długich cieniutkich łapkach. Takie psiunie dają mi siłę, radość i chęć do życia. Normalnie wyję teraz ze złości i z rozpaczy. Dużo bym dała, żeby się dowiedzieć gdzie urodziły się Tosia i Lenka. Może ktoś wie gdzie i kto w Polsce rozmnaża takie pieski ?[/QUOTE]

Basienko trzymaj się.
Dziekuję Ci bardzo za to co zrobiłaś. Za to, że dałas małej bezpieczeństwo i siłę. Nie ma nic gorszego niż umierający samotnie pies w schronisku.
Dziekuję

Link to comment
Share on other sites

Basiu trzymaj się , dzięki tobie ta mała kochana istotka miała pełne miłości i ciepła ostatnie dni swojego życia , napewno była szczęliwa a w ostatnich chwilach czuła się bezpiecznie że jesteś przy niej jak odchodzi za TM , maleńka dołaczyła do grona naszych przyjaciół którzy już tam są i których nam też brakuje .Wiem co czujesz mój Puszek odszedł po ciężkiej chorobie i operacji mi na rękach, bylam z nim do końca łącze się z toba w smutku , przykro że nie mogłyście się soba nacieszyć dłuzej trzymaj sie . a kruszynka jest tam gdzie nie ma bólu i chorob ,

Link to comment
Share on other sites

Na początku była szczęśliwa. Jadła z apetytem, podobało jej się legowisko - drapała łapkami i zakopywała się w kocyki, lizała mnie po twarzy i po rękach ale ostatnie dwa dni już była niespokojna i smutna. To musi być straszne jak woda wypełnia powoli płuca. Człowiek mógłby sie wygadać, opowiedzieć o swoim bólu i lekach szukac pomocy a takie psiątko boi się pewnie, że zaraz sie utopi i czuje sie w tym nieszczęściu zupełnie samotne i nierozumiane. Całe te 9 dni to była intensywna opieka nad małą, walka o jej zdrowie i życie zakończona niestety klęską. Stres, nie mogłam spokojnie spać ani koncentrować się w pracy i wszystko na nic. Ale nie żałuję że ją wzięłam, żałuję tylko, że trafiła do mnie tak późno i w takim stanie. Tego gnoja co ją porzucił na starość, ślepą, zziębniętą głodną powinno sie potraktować tak samo albo przywiązać do pręgierza i lać batem. Pocieszam się, że Lenka nie umarła bezimienna i nie została zutylizowana jak niepotrzebny śmieć. Mam nadzieję, że przed śmiercią zdążyła się jeszcze poczuć , że jest dla kogoś ważna i godna troski i opieki. Nie zostawiłam jej w lecznicy. Jutro moja rodzina jedzie na groby, bo tu na miejscu nie mamy nikogo. Ja zostaję ze zwierzakami w domu i spokojnie ją pochowam.

Link to comment
Share on other sites

Basiu zrobiłaś dla maleństwa wszystko co w twojej mocy . na końcu jej drogi miała dom pełen miłości i opeki nie umierała w samotności a to ważne . trzymaj się ona patrzy gdzieś na ciebie i napewno jest ci za wszystko wdzięczna , nie smuć się bo ona też to widzi , Moj Puszeczek też odszedł zbyt szybko ale zaraz na mojej drodze postawił mi Lilli to on napewno pokierował z góry zeby na jego miejsce zabrac pieska który mieszkał na cmentarzu , i napewno teraz jest z twoim skarbeczkiem zaTM i razem biegają szczęśliwe ,

Link to comment
Share on other sites

Dzięki dziewczyny za słowa pociechy. Gdyby Lence udało sie wyzdrowieć zobaczyły byście dopiero jaki to był prześliczny piesek. Ona mogła być nawet matką albo babką mojej Tosi dlatego tak bardzo mi na niej zależało i doglądałam jej jak noworodka w dzień i w nocy. Moje pozostałe zwierzaki na tym ucierpiały bo czuły się odsunięte a wszystko i tak zakonczone goryczą porażki. Lenka była co prawda wieksza od Tosi bo w stanie takiego wychudzenia ważyła 2.5 kg a Tosia taką wagę osiągnęła dopiero u mnie w domu a jak brałam ze schronu to ważyła zaledwie 1.56 kg. ale obie sunie były mniej więcej z tego samego terenu, obie miały identyczne zupełnie gołe bez włosów czarne uszy, identyczny kształt łapek, paluszków - naprawdę to się rozpoznaje i obie miały problem z zastawkami serca. Malagos pisze, że "chodowli" tych ratlerków jest dużo ale chyba jednak nie, no bo gdzie one sa te ratlerki ? na ulicach pełno jest yorów, schi-tzaków i ostatnio do grona tych nieszczęsnych najpospolitszych obecnie kundelków dołączają maltanki. Ratlerki obecnie stanowią rzadkość (przynajmniej w moim otoczeniu) a jeśli się zdarzy to taki raczej typ "polski' tzn. masywniejszy korpusik na krótszych grubszych łapkach, a takie jak Tosia i Lenka takie smukłe i delikatne jak laleczki barbie to jest typ czeski (prazsky krysarik) i takich nie ma. Ja kiedyś siedziałam przy internecie i przeglądałam wszystkie prezentowane zdjęcia ratlerków i na żadnym nie zobaczyłam mojej Tosi a jak zobaczyłam Lenkę na zdjęciu tu na watku to natychmiast serce zaczęło mi żywiej bić i natychmiast napisałam przywieźcie mi ją. Naprawdę szukam tej Hodwli, czy pseudohodowli gdzie te moje sunie mogły przyjść na świat. Pamiętajcie o mnie jakby co.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='ocelot']Nie wiem czy rozmnażane sa tam ratlerki, ale w Tomaszowie, tuż za schroniskiem jest pseudohodowla przeróżnych ras: yorków, maltanczykow, pinczerów. I nie wiadomo jakich ras jeszcze. strzeżona jak twierdza[/QUOTE]

Ta hodowla Ocelot jest godna uwagi. A co to znaczy niedostępna jak twierdza ? Wywożą tylko za granicę czy sprzedają szczeniaki przez ogłoszenia w internecie i zawożą je sami do nowych domów czy jak ? Jest do nich jakiś nr telefonu ?
Wysłałam Ci zdjęcia Lenki.

Link to comment
Share on other sites

Keria pewnie się martwisz, że zaniedbałam Tinkę. No troszkę była trudna sytuacja, bo chore wiadomo - zawsze w centrum uwagi i Tinusia troszkę nadąsana obserwowała co sie dzieje ale była bardzo dzielna i grzeczna. Nadrabiamy teraz zaległe pieszczoty. Jak chcesz to podaj mi na pw jakiś adres mailowy to wyślę Ci fotki Twojej byłej podopiecznej.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Basia Z.']Ta hodowla Ocelot jest godna uwagi. A co to znaczy niedostępna jak twierdza ? Wywożą tylko za granicę czy sprzedają szczeniaki przez ogłoszenia w internecie i zawożą je sami do nowych domów czy jak ? Jest do nich jakiś nr telefonu ?
Wysłałam Ci zdjęcia Lenki.[/QUOTE]

Ona nikogo nie wpuszcza do srodka. Tylko z polecenia. My tam próbowałysmy kiedyś wejść, ale się nie udało. Podobno sprzedaje za granicę. To musiałaby jakaś fundacja sprawdzić.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='ocelot']Ona nikogo nie wpuszcza do srodka. Tylko z polecenia. My tam próbowałysmy kiedyś wejść, ale się nie udało. Podobno sprzedaje za granicę. To musiałaby jakaś fundacja sprawdzić.[/QUOTE]

A ciekawe jak uzyskać takie "polecenie" ? Spróbuj zdobyć jej nazwisko, adres, telefon. Adres mailowy byłby najlepszy bo wysłałabym jej zdjęcia Tosi i Lenki z zapytaniem czy one mogły przyjśc na świat w jej hodowli i czy wogóle ma takie smukłe długonogie ratlerki. Jakbym ją przekonała, że chcę kupić to może by mi pokazała co ma.

Link to comment
Share on other sites

Ostatnie dni Lenki... szczęśliwe dzięki Basi

[URL="http://imageshack.us/photo/my-images/545/p16091207510001.jpg/"][IMG]http://img545.imageshack.us/img545/2482/p16091207510001.jpg[/IMG][/URL]

[URL="http://imageshack.us/photo/my-images/42/p16091208220001.jpg/"][IMG]http://img42.imageshack.us/img42/8986/p16091208220001.jpg[/IMG][/URL]

[URL="http://imageshack.us/photo/my-images/198/p17091208420001.jpg/"][IMG]http://img198.imageshack.us/img198/3979/p17091208420001.jpg[/IMG][/URL]

[URL=http://imageshack.us/photo/my-images/819/p18091212050002.jpg/][IMG]http://img819.imageshack.us/img819/2486/p18091212050002.jpg[/IMG][/URL]

[URL=http://imageshack.us/photo/my-images/88/p18091212080002.jpg/][IMG]http://img88.imageshack.us/img88/5360/p18091212080002.jpg[/IMG][/URL]

[URL=http://imageshack.us/photo/my-images/525/p18091212080003.jpg/][IMG]http://img525.imageshack.us/img525/4186/p18091212080003.jpg[/IMG][/URL]

Link to comment
Share on other sites

I dalej...
[URL=http://imageshack.us/photo/my-images/198/p18091212080004.jpg/][IMG]http://img198.imageshack.us/img198/204/p18091212080004.jpg[/IMG][/URL]

[URL=http://imageshack.us/photo/my-images/687/p18091212090001.jpg/][IMG]http://img687.imageshack.us/img687/6933/p18091212090001.jpg[/IMG][/URL]

[URL=http://imageshack.us/photo/my-images/26/p18091217000001.jpg/][IMG]http://img26.imageshack.us/img26/7407/p18091217000001.jpg[/IMG][/URL]

[URL=http://imageshack.us/photo/my-images/38/p18091217020001.jpg/][IMG]http://img38.imageshack.us/img38/4598/p18091217020001.jpg[/IMG][/URL]

[URL=http://imageshack.us/photo/my-images/855/p18091217020002.jpg/][IMG]http://img855.imageshack.us/img855/5893/p18091217020002.jpg[/IMG][/URL]

[URL=http://imageshack.us/photo/my-images/708/p18091217020003.jpg/][IMG]http://img708.imageshack.us/img708/976/p18091217020003.jpg[/IMG][/URL]

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...