docha Posted October 5, 2012 Share Posted October 5, 2012 mam do rozdysponowania 10 kg orzechów włoskich juz tegoroczne. mogę zrobić bazarek dla Lucynki po 5 zł za kg. czy to by poszło? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
beta ata Posted October 5, 2012 Share Posted October 5, 2012 Docha, na pewno by poszlo! Tylko nie wystawaj po 5 zł! Drożej! Przecież w sklepie kosztuja chyba ze 3 dychy za kg ?! A w ogole, to ile ich masz? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
docha Posted October 5, 2012 Share Posted October 5, 2012 no napisałam;) 10 kg na dzień dzisiejszy zebrane i suche, bo nie ma deszczu. tak więc na szybki bazarek już ta ilość może iść. no właśnie nie wiem po ile są w sklepie, poza tym trzeba skalkulować koszt przesyłki aby kupującemu się opłacało. proszę bardzo, mogę jutro przymierzyć się do stworzenia szybkiego bazarku, proszę o sugestie i oczywiście pomoc w podnoszeniu- bez pomocy nie idę. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
giselle4 Posted October 5, 2012 Author Share Posted October 5, 2012 noo i ze sterylki nici Nasz wet powiedzial ze ciąza jest za wysoka i nie zrobi boi sie . fiorka ma zapytac u siebie w Bielawie tam jest wet ktory ponoc robi. I teraz nie wiem czy sie wyłamac i nie czekac na rozwiezenie czy poczekac i uspic slepy miot. Doradzcie cos.... Trzeba ja zaszczepic i jutro odrobaczyc bo juz kupilam tabletke Tylko teraz nie wiem co pierwsze czy zaszczepic i czekac na porod? Czy jeszcze z innym lekarzem pogadac i moze niech jej zrobi? Tylko boję sie kurcze jak cos nie wyjdzie? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
giselle4 Posted October 5, 2012 Author Share Posted October 5, 2012 Wiecie ta bidulka dzisiaj bala sie wyjsc z kojca ma juz piekne czerwone szeleczki ale ja mysle ze sie bała ze chcemy ja eksmitowac z jej nowego lokum i wolała okupowac swoj teren:( Za pare dni jak juz sie oswoi bedzie brykac z Keshem ktory robi maslane oczy i łapką chociaz ja zaczepia przez kraty. Mam fotki ale zostawilam aparat w schronisku bo robilam fotki darom jakie zebrałysmy w TESCO sorry jutro wstawie Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
docha Posted October 5, 2012 Share Posted October 5, 2012 [quote name='giselle4']noo i ze sterylki nici Nasz wet powiedzial ze ciąza jest za wysoka i nie zrobi boi sie . fiorka ma zapytac u siebie w Bielawie tam jest wet ktory ponoc robi. I teraz nie wiem czy sie wyłamac i nie czekac na rozwiezenie czy poczekac i uspic slepy miot. Doradzcie cos.... Trzeba ja zaszczepic i jutro odrobaczyc bo juz kupilam tabletke Tylko teraz nie wiem co pierwsze czy zaszczepic i czekac na porod? Czy jeszcze z innym lekarzem pogadac i moze niech jej zrobi? Tylko boję sie kurcze jak cos nie wyjdzie?[/QUOTE] myślę, że uśpić ślepy miot, odrobaczyć po oszczenieniu. to zaszczepienie to też nie wiem czy jest teraz takie pilne? Kiedy przypuszczalnie powinna się oszczenić? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Zosia123 Posted October 5, 2012 Share Posted October 5, 2012 Biedactwo... może chociaż jednego jej zostawcie... :( Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
basia34 Posted October 5, 2012 Share Posted October 5, 2012 Grasiu nic na sile lepiej poczekac az sie oszczeni i uspic miot .Wez Ja tylko odrobacz i na tym koniec.Szczepienia zostawmy na pozniej. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
docha Posted October 5, 2012 Share Posted October 5, 2012 [quote name='Zosia123']Biedactwo... może chociaż jednego jej zostawcie... :([/QUOTE] Zosiu i co z tym jednym robić później? są momenty gdy nie można patrzeć sercem tylko rozumem. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
giselle4 Posted October 5, 2012 Author Share Posted October 5, 2012 ok... wiec czekamy na oszczenienie pozniej odrobaczenie i szczepienia.. i sterylka Jest tyle samo przeciwniczek co i dziewczyn za zostawieniem jednego psiaka Sama nie wiem trzeba jej szukac chaty a jak bedzie dziecko to sie przeciągnie w czasie a jak jej nie zostawimy to bedzie smutna i tak zle i tak zle:( Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
paula_t Posted October 5, 2012 Share Posted October 5, 2012 [quote name='docha']myślę, że uśpić ślepy miot, odrobaczyć po oszczenieniu. to zaszczepienie to też nie wiem czy jest teraz takie pilne? Kiedy przypuszczalnie powinna się oszczenić?[/QUOTE] Jestem tego samego zdania co docha. A ze szczepieniem można poczekać, teraz są pilniejsze sprawy. W ostatniej chwili praktycznie ją złapałyście... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
basia34 Posted October 5, 2012 Share Posted October 5, 2012 Zosiu dla niej bedzie lepiej , a czeka ja jeszcze sterylka i z tym trzeba niestety odczekac az bedzie na to gotowa. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
giselle4 Posted October 5, 2012 Author Share Posted October 5, 2012 basi 34 dziekujemy za cieplą dyszke juz wpisana 10zl dla Lucynki Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
basia34 Posted October 5, 2012 Share Posted October 5, 2012 Nie ma za co Grasiu ,to wszystko dla lucynki . Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
fiorsteinbock Posted October 6, 2012 Share Posted October 6, 2012 Grazynko, przelewam datek na rzecz Małej i trzymam kciuki. Osobiście nie zostawiałabym szczeniaka z wiadomych powodów. Sunia szybko się pozbiera i zregeneruje po porodzie. Co do pokarmu i zdania, że jeden maluch sciagnie to tez jest nie prawda. Jeden nie sciagnie i jak ma dojsc do zapalenia to dojdzie, nawet przy pozostawionym maluchu. Moja kotka w zaawansowanej ciązy, po sterylce aborcyjnej doszla do siebie w ciągu 3 dni. Odzyskała wigor i energię, nikt nawet by sie nie domyslil, że byla tuz przed rozwiazaniem. Czy wykazywała jakikolwiek smutek, wrecz odwrotnie. To niesamowite jak ogromna zdolnosc regeneracyjna maja zwierzeta! Z odrobaczeniem tez bym zaczekała do rozwiązania, zeby dodatkowo nie obciązac organizmu. Docha, pomysl z orzechami bardzo fajny, wstepnie sie zapisuje. Bedą jak znalazł do wigilijnych uszek :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
giselle4 Posted October 6, 2012 Author Share Posted October 6, 2012 Dzisiaj wyszla z kojca ale On nie wie co to szelki czy spacer [IMG]http://c.wrzuta.pl/wi3457/8d2090960006c95650700ed1/sdc11076[/IMG] Bastus ja oprowadzał [IMG]http://c.wrzuta.pl/wi12545/5a6fa5690008a93250700ed1/sdc11075[/IMG] Kesh dawał buziaki [IMG]http://c.wrzuta.pl/wi546/a453b85e0009ddb550700ed1/sdc11073[/IMG] a michelle brała ja na kabanosika to robiła jeden kroczek Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
giselle4 Posted October 6, 2012 Author Share Posted October 6, 2012 a wczoraj za nic nie chciała wyjsc [IMG]http://c.wrzuta.pl/wi19254/ec426d1600104b8d507010fb/sdc11061[/IMG] wiec przeniesiono sie do Lucynki:) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
giselle4 Posted October 6, 2012 Author Share Posted October 6, 2012 [IMG]http://c.wrzuta.pl/wi2900/4b34aba400038d70507010fb/sdc11065[/IMG] Kesh ja zachęcał ale nic z tego nie wyszlo [IMG]http://c.wrzuta.pl/wi10909/bd5b752e0023bb73507010fb/sdc11064[/IMG] widzicie jaki Kesh uchachany:) [IMG]http://c.wrzuta.pl/wi1506/764600160020d92f507010fa/sdc11066[/IMG] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
giselle4 Posted October 6, 2012 Author Share Posted October 6, 2012 [quote name='fiorsteinbock']Grazynko, przelewam datek na rzecz Małej i trzymam kciuki. Osobiście nie zostawiałabym szczeniaka z wiadomych powodów. Sunia szybko się pozbiera i zregeneruje po porodzie. Co do pokarmu i zdania, że jeden maluch sciagnie to tez jest nie prawda. Jeden nie sciagnie i jak ma dojsc do zapalenia to dojdzie, nawet przy pozostawionym maluchu. Moja kotka w zaawansowanej ciązy, po sterylce aborcyjnej doszla do siebie w ciągu 3 dni. Odzyskała wigor i energię, nikt nawet by sie nie domyslil, że byla tuz przed rozwiazaniem. Czy wykazywała jakikolwiek smutek, wrecz odwrotnie. To niesamowite jak ogromna zdolnosc regeneracyjna maja zwierzeta! Z odrobaczeniem tez bym zaczekała do rozwiązania, zeby dodatkowo nie obciązac organizmu. Docha, pomysl z orzechami bardzo fajny, wstepnie sie zapisuje. Bedą jak znalazł do wigilijnych uszek :)[/QUOTE] Dziekuje Edytko Kendysia juz w domku Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
doris66 Posted October 6, 2012 Share Posted October 6, 2012 Melduję się u Lucynki. Dziewczyny jak się już oszczeni to będzie cierpiała psychicznie bo będzie świadoma macierzyństwa. Nasz wet sterylizuje nawet w ostatniej chwili, znam przypadki że robił aborcję na kilka godzin przed porodem. Sterylizował też sukę kilka dni po porodzie, bo byłą taka potrzeba - też suka ma się dobrze. Czyli jest to możliwe. Wszystkie suki żyją, nic innego niż przy zwykłęj sterylce aborcyjnej się nie dzialo. Jeśli jeden wet nie chce to znajdzcie takiego, który to zrobi. Po co ją dodatkowo skazywać na ból psychiczny po stracie dzieci. Będzie tylko dluzej dochodzila do siebie. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
michelle04 Posted October 6, 2012 Share Posted October 6, 2012 Lucynka to dziwna dziewczynka,najpierw nie pozwalala się zlapać a teraz to za nic nie chce wyjśc z kojca, a jak wyjdzie to stoi jak osiolek :) Idzie tylko wówczas gdy mam coś pysznego w ręce,ale koniec smaczków to koniec spaceru-ech lucy,,,,,,, Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
paula_t Posted October 6, 2012 Share Posted October 6, 2012 Przyzwyczai się michelle, przyzwyczai. Ona pewnie jeszcze jednak zdezorientowana jest- nowi ludzie, nowe miejsce, koledzy dookoła. Jak patrzę na te zdjęcia, to tylko utwierdzam się w przekonaniu, że Ty jednak masz niezłego bzika na punkcie tych psów:eviltong: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
michelle04 Posted October 6, 2012 Share Posted October 6, 2012 [quote name='paula_t']Przyzwyczai się michelle, przyzwyczai. Ona pewnie jeszcze jednak zdezorientowana jest- nowi ludzie, nowe miejsce, koledzy dookoła. Jak patrzę na te zdjęcia, to tylko utwierdzam się w przekonaniu, że Ty jednak masz niezłego bzika na punkcie tych psów:eviltong:[/QUOTE] Oj tam oj tam :) Zaraz bzika :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
dominikabankert Posted October 7, 2012 Share Posted October 7, 2012 poprosze numer konta cos jej przeleje chociaz niewiele boze jak mi jej zal:( Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
dominikabankert Posted October 7, 2012 Share Posted October 7, 2012 Malo mnie na dogo i nie chce sie wtracac ale docha ma racje- dzisiaj wydac szczeniaka to juz sukces przeciez widzicie jak ludzie chetnie biora psy:( a nawet na dogo bylo duzo przypadkow ze w ostatniej chwili sterylke suni robiono i nie cierpiala.Przyklad Luna od Nutusi- nie wiem czy ktos pamieta.[quote name='docha']Zosiu i co z tym jednym robić później? są momenty gdy nie można patrzeć sercem tylko rozumem.[/QUOTE] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.