Jump to content
Dogomania

Lucynka,mam dom,mam rodzinkę ,kolege,gory i wszystko najlepsze..warto było czekac,dziekuje


giselle4

Recommended Posts

no napisałam;) 10 kg na dzień dzisiejszy zebrane i suche, bo nie ma deszczu. tak więc na szybki bazarek już ta ilość może iść. no właśnie nie wiem po ile są w sklepie, poza tym trzeba skalkulować koszt przesyłki aby kupującemu się opłacało. proszę bardzo, mogę jutro przymierzyć się do stworzenia szybkiego bazarku, proszę o sugestie i oczywiście pomoc w podnoszeniu- bez pomocy nie idę.

Link to comment
Share on other sites

noo i ze sterylki nici
Nasz wet powiedzial ze ciąza jest za wysoka i nie zrobi
boi sie .
fiorka ma zapytac u siebie w Bielawie
tam jest wet ktory ponoc robi.
I teraz nie wiem
czy sie wyłamac i nie czekac na rozwiezenie
czy poczekac i uspic slepy miot.
Doradzcie cos....

Trzeba ja zaszczepic i jutro odrobaczyc
bo juz kupilam tabletke
Tylko teraz nie wiem co pierwsze
czy zaszczepic i czekac na porod?
Czy jeszcze z innym lekarzem pogadac i moze niech jej zrobi?
Tylko boję sie kurcze jak cos nie wyjdzie?

Link to comment
Share on other sites

Wiecie
ta bidulka dzisiaj bala sie wyjsc z kojca
ma juz piekne czerwone szeleczki
ale ja mysle
ze sie bała ze chcemy ja eksmitowac z jej nowego lokum
i wolała okupowac swoj teren:(
Za pare dni jak juz sie oswoi bedzie brykac z Keshem ktory robi maslane oczy i łapką chociaz ja zaczepia
przez kraty.
Mam fotki
ale zostawilam aparat w schronisku bo robilam fotki
darom jakie zebrałysmy w TESCO
sorry
jutro wstawie

Link to comment
Share on other sites

[quote name='giselle4']noo i ze sterylki nici
Nasz wet powiedzial ze ciąza jest za wysoka i nie zrobi
boi sie .
fiorka ma zapytac u siebie w Bielawie
tam jest wet ktory ponoc robi.
I teraz nie wiem
czy sie wyłamac i nie czekac na rozwiezenie
czy poczekac i uspic slepy miot.
Doradzcie cos....

Trzeba ja zaszczepic i jutro odrobaczyc
bo juz kupilam tabletke
Tylko teraz nie wiem co pierwsze
czy zaszczepic i czekac na porod?
Czy jeszcze z innym lekarzem pogadac i moze niech jej zrobi?
Tylko boję sie kurcze jak cos nie wyjdzie?[/QUOTE]

myślę, że uśpić ślepy miot, odrobaczyć po oszczenieniu. to zaszczepienie to też nie wiem czy jest teraz takie pilne? Kiedy przypuszczalnie powinna się oszczenić?

Link to comment
Share on other sites

ok...
wiec czekamy na oszczenienie
pozniej odrobaczenie
i szczepienia..
i sterylka


Jest tyle samo przeciwniczek co i dziewczyn za
zostawieniem jednego psiaka
Sama nie wiem
trzeba jej szukac chaty
a jak bedzie dziecko to sie przeciągnie w czasie
a jak jej nie zostawimy to bedzie smutna
i tak zle
i tak zle:(

Link to comment
Share on other sites

[quote name='docha']myślę, że uśpić ślepy miot, odrobaczyć po oszczenieniu. to zaszczepienie to też nie wiem czy jest teraz takie pilne? Kiedy przypuszczalnie powinna się oszczenić?[/QUOTE]
Jestem tego samego zdania co docha. A ze szczepieniem można poczekać, teraz są pilniejsze sprawy.
W ostatniej chwili praktycznie ją złapałyście...

Link to comment
Share on other sites

Grazynko, przelewam datek na rzecz Małej i trzymam kciuki.
Osobiście nie zostawiałabym szczeniaka z wiadomych powodów. Sunia szybko się pozbiera i zregeneruje po porodzie. Co do pokarmu i zdania, że jeden maluch sciagnie to tez jest nie prawda. Jeden nie sciagnie i jak ma dojsc do zapalenia to dojdzie, nawet przy pozostawionym maluchu.

Moja kotka w zaawansowanej ciązy, po sterylce aborcyjnej doszla do siebie w ciągu 3 dni. Odzyskała wigor i energię, nikt nawet by sie nie domyslil, że byla tuz przed rozwiazaniem. Czy wykazywała jakikolwiek smutek, wrecz odwrotnie. To niesamowite jak ogromna zdolnosc regeneracyjna maja zwierzeta!

Z odrobaczeniem tez bym zaczekała do rozwiązania, zeby dodatkowo nie obciązac organizmu.
Docha, pomysl z orzechami bardzo fajny, wstepnie sie zapisuje. Bedą jak znalazł do wigilijnych uszek :)

Link to comment
Share on other sites

Dzisiaj wyszla z kojca ale
On nie wie co to szelki czy spacer
[IMG]http://c.wrzuta.pl/wi3457/8d2090960006c95650700ed1/sdc11076[/IMG]
Bastus ja oprowadzał
[IMG]http://c.wrzuta.pl/wi12545/5a6fa5690008a93250700ed1/sdc11075[/IMG]
Kesh dawał buziaki

[IMG]http://c.wrzuta.pl/wi546/a453b85e0009ddb550700ed1/sdc11073[/IMG]
a michelle brała ja na kabanosika
to robiła jeden kroczek

Link to comment
Share on other sites

[IMG]http://c.wrzuta.pl/wi2900/4b34aba400038d70507010fb/sdc11065[/IMG]

Kesh ja zachęcał
ale nic z tego nie wyszlo
[IMG]http://c.wrzuta.pl/wi10909/bd5b752e0023bb73507010fb/sdc11064[/IMG]
widzicie jaki Kesh uchachany:)
[IMG]http://c.wrzuta.pl/wi1506/764600160020d92f507010fa/sdc11066[/IMG]

Link to comment
Share on other sites

[quote name='fiorsteinbock']Grazynko, przelewam datek na rzecz Małej i trzymam kciuki.
Osobiście nie zostawiałabym szczeniaka z wiadomych powodów. Sunia szybko się pozbiera i zregeneruje po porodzie. Co do pokarmu i zdania, że jeden maluch sciagnie to tez jest nie prawda. Jeden nie sciagnie i jak ma dojsc do zapalenia to dojdzie, nawet przy pozostawionym maluchu.

Moja kotka w zaawansowanej ciązy, po sterylce aborcyjnej doszla do siebie w ciągu 3 dni. Odzyskała wigor i energię, nikt nawet by sie nie domyslil, że byla tuz przed rozwiazaniem. Czy wykazywała jakikolwiek smutek, wrecz odwrotnie. To niesamowite jak ogromna zdolnosc regeneracyjna maja zwierzeta!

Z odrobaczeniem tez bym zaczekała do rozwiązania, zeby dodatkowo nie obciązac organizmu.
Docha, pomysl z orzechami bardzo fajny, wstepnie sie zapisuje. Bedą jak znalazł do wigilijnych uszek :)[/QUOTE]

Dziekuje Edytko
Kendysia juz w domku

Link to comment
Share on other sites

Melduję się u Lucynki. Dziewczyny jak się już oszczeni to będzie cierpiała psychicznie bo będzie świadoma macierzyństwa. Nasz wet sterylizuje nawet w ostatniej chwili, znam przypadki że robił aborcję na kilka godzin przed porodem. Sterylizował też sukę kilka dni po porodzie, bo byłą taka potrzeba - też suka ma się dobrze. Czyli jest to możliwe. Wszystkie suki żyją, nic innego niż przy zwykłęj sterylce aborcyjnej się nie dzialo. Jeśli jeden wet nie chce to znajdzcie takiego, który to zrobi. Po co ją dodatkowo skazywać na ból psychiczny po stracie dzieci. Będzie tylko dluzej dochodzila do siebie.

Link to comment
Share on other sites

Przyzwyczai się michelle, przyzwyczai. Ona pewnie jeszcze jednak zdezorientowana jest- nowi ludzie, nowe miejsce, koledzy dookoła.
Jak patrzę na te zdjęcia, to tylko utwierdzam się w przekonaniu, że Ty jednak masz niezłego bzika na punkcie tych psów:eviltong:

Link to comment
Share on other sites

[quote name='paula_t']Przyzwyczai się michelle, przyzwyczai. Ona pewnie jeszcze jednak zdezorientowana jest- nowi ludzie, nowe miejsce, koledzy dookoła.
Jak patrzę na te zdjęcia, to tylko utwierdzam się w przekonaniu, że Ty jednak masz niezłego bzika na punkcie tych psów:eviltong:[/QUOTE]


Oj tam oj tam :) Zaraz bzika :)

Link to comment
Share on other sites

Malo mnie na dogo i nie chce sie wtracac ale docha ma racje- dzisiaj wydac szczeniaka to juz sukces przeciez widzicie jak ludzie chetnie biora psy:( a nawet na dogo bylo duzo przypadkow ze w ostatniej chwili sterylke suni robiono i nie cierpiala.Przyklad Luna od Nutusi- nie wiem czy ktos pamieta.[quote name='docha']Zosiu i co z tym jednym robić później? są momenty gdy nie można patrzeć sercem tylko rozumem.[/QUOTE]

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...