Jump to content
Dogomania

Amstafka Dora ... MA DOM !! Aida miała rację ... cuda się zdarzają !!!


fioneczka

Recommended Posts

[quote name='fioneczka']Justynka jeszcze jedna sprawa, pozwolisz że w porozumieniu z Bożenką, Sandrą i Grzesiem będę pilotować adopcję Dorki. Wiesz przede wszystkim ankiety P/A mailowo i jeśli dojdzie do adopcji (kto jest teraz prawnym opiekunem tej małej - chyba Ty) wyadoptowana będzie na podstawie umowy którą ja posiadam - oczywiście na Twoje dane.
Mam nadzieję że mała długo na dom czekać nie będzie.[/QUOTE]
Oczywiście że sie zgadzam :thumbs:macie o wiele większe doświadczenie w astach niż ja :oops: To jak ktoś bedzie chętny to jaki podawać nr tel ? Jak do mnie ktoś zadzwoni ?

Link to comment
Share on other sites

  • Replies 192
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

[quote name='aida']Oczywiście że jesteś kochana. Ale w to że przyjdziesz nie wątpiłam nawet sekundy:lol:[/QUOTE]

hahaha dobre ;)

ale ja taka kochana to nie jestem, to było o Tobie dobra duszyczko :lol:

jeśli jest gotowy tekst, to podeślijcie mi na maila plus 5-6 zdjęć, kontakt i na jakie woj. ogłaszać, to się tym zajmę :)

Link to comment
Share on other sites

ja również witam Wszystkich serdecznie

w locie skleciłam tekst dla Dorci ... jeśli może być to ogłaszamy
fotki podkradłam od Grzesia i z albumu Dorci z wydarzenia na FB



Dora … około 2,5 - 3 letnia suczka wtypie amstaffa.


W 2010 roku adoptowana jako ok 6 miesięczny szczeniak ze schroniska na Śląsku, zamieszkała z rodziną z małym dzieckiem. Nie było z nią problemów, grzeczna,przyjaźnie nastawiona do dorosłych i dzieci. Na spacerach nie wykazywała agresji do innych zwierząt. Nic nie zapowiadało, że w 2012 roku znowu zostanie psem bezdomnym.
W rodzinie w której mieszkała urodziło się kolejne dziecko, rzekomo alergia stała się powodem oddania suczki. Miała trafić do schroniska. Wolontariusze zorganizowali awaryjny dom tymczasowy i stał się cud … rodzina z dzieckiem zgłosiła się z chęcią adopcji.
Odbyła się wizyta przed adopcyjna,wszystko wyglądało kryształowo.
Dorka trafiła do nowego domu …właścicielka mówiła o suni w samych superlatywach.
Grzeczna, kochana, delikatna … pies idealny.
Niespełna dwa miesiące od adopcji koniec sielanki „proszę zabrać psa bo mam alergię”.
Znowu szybka akcja wolontariuszy …Dorka trafiła do hotelu dla zwierząt.
Smutek w oczach tej psiny, jej zrezygnowanie i wyczekiwanie z utęsknieniem rodziny, która bez chwili wahania pozbyła się jej, poruszył nawet właściciela hotelu „A DORA SIEDZI W KĄCIE ZE SPUSZCZONĄ GŁOWĄ :'( WCZORAJ SPAŁA Z DZIECKIEM W ŁÓŻKU A DZIŚ JEST SAMA :'( TAK SMUTNEGO PSA JESZCZE NIE WIDZIAŁEM”


Szukamy dla Dory domu stałego, nowych odpowiedzialnych opiekunów.
Sunia jest zaszczepiona.
Zostanie wysterylizowana przed adopcją.
Posiada czip.


Na dzień dzisiejszy chyba jedynym problemem jest ciągnięcie na smyczy.


Warunkiem adopcji jest podpisanie umowy adopcyjnej.

KONTAKT:
tel 519 736 243
mail: [email][email protected][/email]


[IMG]http://i1134.photobucket.com/albums/m604/nitka31/psy/305674_391854394222162_39213367_n.jpg[/IMG]

[IMG]http://i1134.photobucket.com/albums/m604/nitka31/psy/531103_391854480888820_727923834_n.jpg[/IMG]

[IMG]http://i1134.photobucket.com/albums/m604/nitka31/psy/539952_391854404222161_527841383_n.jpg[/IMG]

[IMG]http://i1134.photobucket.com/albums/m604/nitka31/psy/580315_274362476014091_2060740092_n.jpg[/IMG]

[IMG]http://i1134.photobucket.com/albums/m604/nitka31/psy/644141_391854494222152_1630491259_n.jpg[/IMG]

Edited by fioneczka
Link to comment
Share on other sites

Justynka to może zróbmy tak że podam swój mail i nr tel do ogłoszeń, żeby ludzi nie odsyłać

tel 519 736 243
mail [email][email protected][/email]



i zapomniałam o najważniejszej sprawie dziś :oops:
wpłynęły pieniążki dla Dorci od Ewy G.
deklaracja na listopad i grudzień po 20 oraz 60 zł jednorazowo / razem stówka
Ewuniu :Rose:

Link to comment
Share on other sites

[quote name='fioneczka']jest takie stare mądre powiedzenie ... umiesz liczyć, licz na siebie
na niebieskim nawet "pies z kulawą nogą" nie zajrzał[/QUOTE]


Matematycznie to nawet jestem ogarnięta liczyć umiem i wyszło mi z działań że liczę na Ciebie:diabloti:

Link to comment
Share on other sites

boshe...jaka smutna:( ja normalnie już nie wytrzymuję - może trzeba chętnych uzależniać od wyników testow?

jedna baba adoptowała ze schronu szczeniaka - miał 2 mies....parę dni temu go oddała, bo niby ma alergię na sierść i jeszcze ma czelność pytać o psa, jak sie czuje k..a wrzucony do zimnego boksu z łóżka!!! poniewaz jej nie odpowiedzialam to mi dzisiaj napisała:

"
Rozumiem, że Pani może nie dażyć mnie i moją rodzinę sympatią...
Ale, ze względu na kulturę osobistą, powinna pani odpisać, chociażby z grzeczności...
Chyba że, nie została Pani na tyle dobrze wychowana, żeby w taki sposób zlekceważyć drugiego człowieka.
Jest mi bardzo przykro z tego powodu.


Co do artykułu w gazecie "echo dnia".
To już szczyt chamstwa.
Co to miało znaczyć bo "alergia" ?!
Wie Pani co, z każdym dniem jest mi coraz ciężej, bo przywiązałam się i pokochałam Pumbę.
I nagle musiałam go oddać.
To tak jakbym oddała swoje nowo narodzone dziecko.
To się wiążę z ogromnym bólem...
A Pani?
Wbija kolejny nóż w serce.
Myśli Pani, że my nie mamy uczuć i to co się dzieje z pieskiem jest nam obojętne?
Jeśli tak, to jest Pani w błędzie!
Ale co Pani może o tym wiedzieć...




Żegnam.
"

no po prostu bidulka i jeszcze może mam nad nią się rozczulać!!!...szlag by tych ludzi! A artykul był nie w Echu tylko w fakcie - przytoczyli z naszej strony powody oddawania psow! a dzisiaj zadzwonila do nas pani, która w zeszłą sobotę adoptowała szczeniaczka...w poniedziałek okazalo się, ze jest w ciąży i jej lekarz powiedzial, ze jak będzie miala psa to poroni w 4 miesiącu !!!!

czy ja jestem nienormalna???? :cool3:czy to k..a lekarzy pogieło już do końca?:angryy:

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Martika@Aischa'] bo w tą alergię jakoś trudno mi uwierzyć :angryy:[/QUOTE]
teraz ,,alergia" to świetna wymówka by oddać psa.Ja tak kocham swoje sieściuchy to nawet gdyby mój TZ zagroził mi rozwodem to wybrałabym moje psy.Raz na pytanie czy nie jest zazdrosny o moje psiaki (bo naprawdę poświęcam im dużo czasu i pieszczot) powiedział ,,,,ona je kocha to jakie mam wyjście też muszę je kochać.

Link to comment
Share on other sites

Jestem na zaproszenie aidy. Sliczna sunia, mam nadzieje ze uda sie znaleźć szybko dom.
NIestety finansowo nie jestem w stanie jej wspomoc. Tone w deklaracjach.
A jesli chodzi o temat alergii, to tez w nia nie wierze. Ale to wygodna wymowka.
Moja sunia to tez ofiara "alergii" dziecka.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='andzia69']boshe...jaka smutna:( ja normalnie już nie wytrzymuję - może trzeba chętnych uzależniać od wyników testow?

jedna baba adoptowała ze schronu szczeniaka - miał 2 mies....parę dni temu go oddała, bo niby ma alergię na sierść i jeszcze ma czelność pytać o psa, jak sie czuje k..a wrzucony do zimnego boksu z łóżka!!! poniewaz jej nie odpowiedzialam to mi dzisiaj napisała:

"
Rozumiem, że Pani może nie dażyć mnie i moją rodzinę sympatią...
Ale, ze względu na kulturę osobistą, powinna pani odpisać, chociażby z grzeczności...
Chyba że, nie została Pani na tyle dobrze wychowana, żeby w taki sposób zlekceważyć drugiego człowieka.
Jest mi bardzo przykro z tego powodu.


Co do artykułu w gazecie "echo dnia".
To już szczyt chamstwa.
Co to miało znaczyć bo "alergia" ?!
Wie Pani co, z każdym dniem jest mi coraz ciężej, bo przywiązałam się i pokochałam Pumbę.
I nagle musiałam go oddać.
To tak jakbym oddała swoje nowo narodzone dziecko.
To się wiążę z ogromnym bólem...
A Pani?
Wbija kolejny nóż w serce.
Myśli Pani, że my nie mamy uczuć i to co się dzieje z pieskiem jest nam obojętne?
Jeśli tak, to jest Pani w błędzie!
Ale co Pani może o tym wiedzieć...




Żegnam.
"

no po prostu bidulka i jeszcze może mam nad nią się rozczulać!!!...szlag by tych ludzi! A artykul był nie w Echu tylko w fakcie - przytoczyli z naszej strony powody oddawania psow! a dzisiaj zadzwonila do nas pani, która w zeszłą sobotę adoptowała szczeniaczka...w poniedziałek okazalo się, ze jest w ciąży i jej lekarz powiedzial, ze jak będzie miala psa to poroni w 4 miesiącu !!!!

czy ja jestem nienormalna???? :cool3:czy to k..a lekarzy pogieło już do końca?:angryy:[/QUOTE]

normalnie paranoja ...a babie bym odpisała ale tak aby poczuła się gorzej niż źle


Dorciu , jeszcze trafisz na wartościowego człowieka a nie ta pomiot co cię oddał

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...