AMIGA Posted November 4, 2013 Posted November 4, 2013 Oj strasznie mi przykro. Mocno, mocno przytulam i całuję Quote
inka33 Posted November 4, 2013 Posted November 4, 2013 Współczuję... :( Serdecznie przytulam... :calus: Hopeczko, wczoraj Fiona bawiła się z Twoją sobowtórką. :p Quote
Mattilu Posted November 4, 2013 Posted November 4, 2013 Bardzo Wam wszystkim dziekujemy. Wczoraj poznym popoludniem poszlismy: maz, Hopcia i ja na dlugi spacer przez pola i lasy. Wiatr wial, czasem zacinal deszcz, a my szlismy i patrzylismy jak Hopcia sadzi dlugimi susami, szorujac brzuchem po trawie, z furkoczacymi na wietrze uszami. Gonila ptaki i byla przeszczesliwa :) Potem zabrala sie za gonienie stada krow i wtedy moj spokojny zazwyczaj TZ jak nie ryknie: NIE WOLNO!!! Hopcik przysiadl, a wlasciwie rozplaszczyl sie na blotnistej drodze, popatrzyl niewinnie i za chwile juz znowu wybieral sie w strone mlodego byczka, ktory to zainteresowanie najwyrazniej odwzajemnial:mad: I wtedy znowu grozny pomruk TZa osadzil ja na miejscu. Udalo nam sie obejsc pastwisko bez strat w zywinie i ludziach. Potem jeszcze Hopcik zaliczyl grozne, mrozace krew w zylach spotkanie ze znakiem ostrzegajacym przed robotami lesnymi - znak byl tak grozny, ustawiony na srodku znajomej lesnej drozki, ze trzeba bylo psa przeniesc kolo niego na rekach ;) Wrocilismy do domu umorusani blotem, przemoczeni do nitki i sercem ciut lzejszym. Quote
Nutusia Posted November 4, 2013 Author Posted November 4, 2013 Oj, nie ma to jak stanowczość długo skrywana... Nasze codzienne "nie wolno" już nie robią na tych rozrabiakach żadnego wrażenia ;) Quote
Gusiaczek Posted November 5, 2013 Posted November 5, 2013 Hopciu, też bardzo nie lubię spotkań z nieznanym, a torby na kółkach zawsze opyszczę, jak mi zajadą drogę;) Quote
AMIGA Posted November 5, 2013 Posted November 5, 2013 Oj tak, torby na kółkach, parasole, uprawiający jogging i takie tam wszystkie inne dziwne rzeczy trzeba opyskować Quote
Mattilu Posted November 6, 2013 Posted November 6, 2013 I jeszcze tych gości na rowerach, gości w kominiarkach i faceta z odkurzaczem do liści na plecach! Quote
Gosiapk Posted November 6, 2013 Posted November 6, 2013 Jak się proszą to i trzeba im powiedzieć co nie co do słuchu, nie? Quote
Asiaczek Posted November 7, 2013 Posted November 7, 2013 Hahaha, moje baski to nieraz nawet szeleszcząca i fruwająca reklamówka przestraszy.... Ale dziwne, bo jedna sie przestraszy, a reszta maszeruje dziarsko i zupelnie nie zwraca na torbe uwagi. No więc, co ma zrobic przestraszony basek...?:) udaje, że czegoś takiego wogóle nie widział i leci za pozostalymi:) Dla Nonny ["]... pzdr. Quote
AMIGA Posted November 7, 2013 Posted November 7, 2013 Jasne, worki fruwające sa koniecznie do obszczekania. No i nie daj Bóg jakaś nowa przeszkoda na drodze - typu trójkąt drewniany zasłaniający dziurę w asfalcie Quote
Mattilu Posted November 7, 2013 Posted November 7, 2013 [quote name='Asiaczek'] Dla Nonny ["]... pzdr.[/QUOTE] Dziekujemy bardzo. Quote
Mattilu Posted November 7, 2013 Posted November 7, 2013 [quote name='Asiaczek']Hahaha, moje baski to nieraz nawet szeleszcząca i fruwająca reklamówka przestraszy.... Ale dziwne, bo jedna sie przestraszy, a reszta maszeruje dziarsko i zupelnie nie zwraca na torbe uwagi. No więc, co ma zrobic przestraszony basek...?:) udaje, że czegoś takiego wogóle nie widział i leci za pozostalymi:) .[/QUOTE] [quote name='AMIGA']Jasne, worki fruwające sa koniecznie do obszczekania. No i nie daj Bóg jakaś nowa przeszkoda na drodze - typu trójkąt drewniany zasłaniający dziurę w asfalcie[/QUOTE] U nas ostatnio wybory do parlamentu byly: ale sie dostalo kandydatom na poslow powystawianym na roznych przydroznych tablicach! A juz jeden to szczegolnie Hopci do gustu nie przypadl :cool3: Quote
Gusiaczek Posted November 8, 2013 Posted November 8, 2013 Hopcia, się w politykę nie mieszaj, mówię Ci. Co najwyżej możesz .... no, już sama wiesz co ;) Ovo też wiedząca co Quote
Mattilu Posted November 9, 2013 Posted November 9, 2013 Wlasnie przez przypadek odkrylam co zrobic, zeby pies w czasie naszej nieobecnosci nie wlazil na lozko: zostawic na nim plastikowa torbe:diabloti: Quote
jola_li Posted November 9, 2013 Posted November 9, 2013 Mattilu - wiem, że takim chwilom żadne słowa nie pomogą, takich uczuć nic nie złagodzi... Z całego serca współczuję Wam Wszystkim... Quote
Mattilu Posted November 9, 2013 Posted November 9, 2013 Dziekujemy Jolu. Faktycznie, latwo nie jest :( Quote
Nutusia Posted November 9, 2013 Author Posted November 9, 2013 Hopcia - nie daj się! Nie dość, że Cię zostawiają w samotności, to jeszcze wroga na łóżku umieszczają! W tajemnicy Ci powiem - weź torbę za rogi i pogryź w drobny mak. A potem się walnij na wyrku odnóżami do góry i czniaj :) Quote
AMIGA Posted November 10, 2013 Posted November 10, 2013 Zgadzam się w zupełności z przedmówczynią, nawet, jeśli nie wiem co to znaczy "czniaj" :-) Quote
Nutusia Posted November 10, 2013 Author Posted November 10, 2013 Nie znasz "czniać"?!?!!? Machać ręką (w tym przypadku odnóżem ;)), nie przejmować się, olewać, być ponad to :) Quote
AMIGA Posted November 10, 2013 Posted November 10, 2013 [quote name='Nutusia']Nie znasz "czniać"?!?!!? Machać ręką (w tym przypadku odnóżem ;)), nie przejmować się, olewać, być ponad to :)[/QUOTE] Pierwsze słyszę :lol: Quote
Nutusia Posted November 10, 2013 Author Posted November 10, 2013 No widzisz... człek się całe życie uczy, a i tak wiadomo jaki umrze ;) :) Quote
Mattilu Posted November 10, 2013 Posted November 10, 2013 Dogoterapia sluzy nie tylko malym [IMG][IMG]http://i41.tinypic.com/xpai4l.jpg[/IMG][/IMG] Quote
Nutusia Posted November 10, 2013 Author Posted November 10, 2013 Okład z ciepłego psa w jesienny wieczór - BEZCENNY! :) Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.