Jump to content
Dogomania

Recommended Posts

  • Replies 4k
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

Posted

Za 4 dni, 2.09. Szkola w Luksie zaczyna sie pozniej: Jedrek 4.09 a Zosia 15.09.
Za to TZ oglosil dzisiaj wreszcie otwartym tekstem, ze teraz juz to i on teskni za Hopka! ;)

Posted

[quote name='Mattilu']tak jak wy :) I zobaczysz, ja to stado jeszcze kiedys powieksze:diabloti:[/QUOTE]

Uprzedź wcześniej, co bym jakiegoś podchodzącego Detowicza przysposobiła ;) :)

Twardziel z tego TZa - tęsknił od pierwszego dnia, ale wstyd się było przyznać ;)

Co do hopsania najwyżej to raczej nie wytrzymacie konkurencji :) Musicie wymyślić inny sposób na okazanie radości ze spotkania ;)

Posted

Siostra, a zrób numer stulecia i nie nie hopkaj :evil_lol:
wiem.............. to niemożliwe jest ;)

W niedzielę zabieram część stada na moją zwierzyniecką łąkę - niech sobie pobiegają :)
Buźka
Ovo pakująca się

Posted

Wreszcie ulepiłam... :oops:
[COLOR=#0000ff][B]
Zapraszam na wątek pogryzionej Kluchy[/B][/COLOR][COLOR=#ff0000][/COLOR][COLOR=#0000ff][B]:[/B][/COLOR] :(
[URL="http://www.dogomania.pl/forum/threads/246672-%21%21%21-POGRYZIONA-%21%21%21-bezproblemowa-KLUSIA-%28%C5%81ezka%29-z-Radys-szuka-SUPER-DOMU"]http://www.dogomania.pl/forum/threads/246672-!!!-POGRYZIONA-!!!-bezproblemowa-KLUSIA-(Łezka)-z-Radys-szuka-SUPER-DOMU[/URL]

Dziwny trochę, ale cóż... :oops:


[B]Hopeczko! [/B]:loveu:

Proszę, zajrzyj - [U]razem ze swoimi wielbicielami...[/U] :modla:

Posted

Przekazuję zaproszenie bazarkowe - tylko do jutra:
[url]http://www.dogomania.pl/forum/threads/246201-LETNIA-oraz-JESIENNA-REWIA-MODY!!!-%29-dla-Fionki-do-31-sierpnia-22-00?p=21190178#post21190178[/url]

Posted

[quote name='Nutusia']Uprzedź wcześniej, co bym jakiegoś podchodzącego Detowicza przysposobiła ;) :)

Twardziel z tego TZa - tęsknił od pierwszego dnia, ale wstyd się było przyznać ;)

Co do hopsania najwyżej to raczej nie wytrzymacie konkurencji :) Musicie wymyślić inny sposób na okazanie radości ze spotkania ;)[/QUOTE]
Przeciez wiesz, ze bedziesz o tym pierwsza wiedziala :)
no, twardziel, taki typowy wloski zakapior ;)
Zocha ma jakies szanse w konkurencji hopsania, Jedrek ukladzie sie zaraz na podlodze, zeby Hopcia miala blizej, TZ bedzie czule mruczal pod nosem: no i co malutka? A ja poczekam na swoja kolej, bo i tak wiem, ze na koniec to do mnie przyklei sie calym cialem na kanapie ;)

Posted

[quote name='inka33']Wreszcie ulepiłam... :oops:
[COLOR=#0000ff][B]
Zapraszam na wątek pogryzionej Kluchy[/B][/COLOR][COLOR=#0000ff][B]:[/B][/COLOR] :(
[URL]http://www.dogomania.pl/forum/threads/246672-!!!-POGRYZIONA-!!!-bezproblemowa-KLUSIA-(Łezka)-z-Radys-szuka-SUPER-DOMU[/URL]

Dziwny trochę, ale cóż... :oops:


[B]Hopeczko! [/B]:loveu:

Proszę, zajrzyj - [U]razem ze swoimi wielbicielami...[/U] :modla:[/QUOTE]
juz pobieglam do Klusi kochanej!

Posted

[quote name='Gusiaczek']Siostra, a zrób numer stulecia i nie nie hopkaj :evil_lol:
wiem.............. to niemożliwe jest ;)

W niedzielę zabieram część stada na moją zwierzyniecką łąkę - niech sobie pobiegają :)
Buźka
Ovo pakująca się[/QUOTE]

Tak nic nie hopknac...moje lapy by niewytrzymaly...;)
pozdrow lake ode mnie! Kolek, osemek i zakreconych mlynkow na trawie Ci zycze!

Hopka rozumiejaca Twoja radosc

Posted

[quote name='Mattilu']Tak nic nie hopknac...moje lapy by niewytrzymaly...;)
pozdrow lake ode mnie! Kolek, osemek i zakreconych mlynkow na trawie Ci zycze!

Hopka rozumiejaca Twoja radosc[/QUOTE]

Mało tego! zostawię na łące listy dla Ciebie - kto wie .... może kiedyś zabierzesz Stado
na Roztocze ? Pan Stadny na pewno nie widział takiego cuda ;)
Buziole
Twoja siostra Ovo


[quote name='Mattilu']Pamietacie Anie z Zielonego Wzgorza? Otoz pomyslalam sobie, ze my wszystkie tu jestesmy ludzmi znajacymi Jozefa:)[/QUOTE]

Józef to fajny gość :)

Miałam Wspaniałą Polonistkę - Pani Basia Osetkowa. Oryginał nie do podrobienia!
Czytanie było priorytetem w Jej działaniach nauczycielskich.
Na jednych z pozalekcyjnych zajęć (tzw. "Kólko Polonistyczne") rzekła:
"- jeśli znów będziesz mówić o Ani ze Wzgórza - wychodzę!!!"
:D

Kochana Pani Basia :)

Tak miałam - cytowałam bez umiaru.
Podobnie było z "Weselem" Stasia W., które znałam całe na pamięć!

A z Pana Tadka miałam pałę, bo nijak nie mogłam przebrnąć .... do czasu - przeczytałam (pochłonęłam!) na własne życzenie i zwariowałam, ale było za późno ... pała została.

O mattilu, alem się rozgadała .... chyba wrócę na bloga - tam miejsce na paplanie.

Posted

[quote name='Gusiaczek']Tak miałam - cytowałam bez umiaru.
Podobnie było z "Weselem" Stasia W., które znałam całe na pamięć![/QUOTE]
Ostatnio trafiłam na wspomnienie o mojej nauczycielce polskiego - to była prawdziwa dama - napisane przez jej siostrzeńca. Podobno umierając powtarzała: "Raz do koła, raz do koła"...

Posted

[quote name='jola_li']Ostatnio trafiłam na wspomnienie o mojej nauczycielce polskiego - to była prawdziwa dama - napisane przez jej siostrzeńca. Podobno umierając powtarzała: "Raz do koła, raz do koła"...[/QUOTE]

ehhhhhhhhhh "dziś prawdziwych Cyganów już nie ma" .......

Posted

[quote name='Gusiaczek']ehhhhhhhhhh "dziś prawdziwych Cyganów już nie ma" .......[/QUOTE]
Znaczy, ze dzis juz nie ma dobrych polonistow? Sa jeszcze, sa :) Zona mojego przyjaciela jest polonista w warszawskim liceum i musi byc dobra, skoro jedna z klas maturalnych zlozyla sie i w prezencie kupila jej...gwiazde! Bo ona ich prowadzi ku gwiazdom :)

Posted

[quote name='Mattilu']Znaczy, ze dzis juz nie ma dobrych polonistow? Sa jeszcze, sa :) Zona mojego przyjaciela jest polonista w warszawskim liceum i musi byc dobra, skoro jedna z klas maturalnych zlozyla sie i w prezencie kupila jej...gwiazde! Bo ona ich prowadzi ku gwiazdom :)[/QUOTE]

Są!!!!! dzięki B. są!
Szkoda tylko,że tak mało ....
.... to temat rzeka ;)

Posted

Dopiszcie mi tu, proszę, do listy Prawdziwych Polonistów Panią Krystynę Węgiel. :loveu:

Przykładowy sposób tłumaczenia:

ja poszedłem ---→ on poszedł
ja poszłem ---→ on poszł

:lol:

Posted

No to jak tak sobie wspominamy Polonistow z Prawdziwego Zdarzenia, to ja wspomne pana Stanisława Zimowskiego, ktòry nas, wyrostkow z podstawowki, uczyl sztuki dyskutowania bez argumentow ad personam i respektu dla zdania drugiego czlowieka i pania Elzbiete Konkowska, ktora przez dwa lata liceum uczyla mnie polskiego korespondencyjnie i na odleglosc zadawala mi prace domowe i sprawdzala je.

Posted

To ja panią Barbarę Luftową poproszę do tego panteonu wprowadzić. Jej syn (późniejszy rzecznik rządu) studiował już wtedy w warszawskiej szkole teatralnej, a u nas na lekcjach często się pojawiały scenki rodzajowe. Ja jako Przerwa-Tetmajer, pani Dulska... Ech, i te wypracowania na tyle stron, na ile wena była. I żadne tam testy czy czytanie ze zrozumieniem, tylko dyskusje kto jak zrozumiał i dlaczego tak, a nie inaczej. Bo rozumieć mógł jak chciał, a nie tak, jak klucz każe.

A wczoraj się dowiedziałam, że z kanonu lektur szkolnych usunięto... Pana Tadeusza. Chyba czas na nas, Dziewczyny, bo JAK ŻYĆ, ja się pytam?...

Posted

[quote name='Nutusia']A wczoraj się dowiedziałam, że z kanonu lektur szkolnych usunięto... Pana Tadeusza. Chyba czas na nas, Dziewczyny, bo JAK ŻYĆ, ja się pytam?...[/QUOTE]
Nie, nie, na szczęście to tylko sensacja puszczona w świat przez niedoinformowanych dziennikarzy:
[url]http://historia.org.pl/2013/09/01/pan-tadeusz-i-potop-poza-kanonem-lektur-nieprawda-obie-zostaja/[/url]

Posted

[quote name='Nutusia']To ja panią Barbarę Luftową poproszę do tego panteonu wprowadzić. Jej syn (późniejszy rzecznik rządu) studiował już wtedy w warszawskiej szkole teatralnej, a u nas na lekcjach często się pojawiały scenki rodzajowe. Ja jako Przerwa-Tetmajer, pani Dulska... Ech, i te wypracowania na tyle stron, na ile wena była. I żadne tam testy czy czytanie ze zrozumieniem, tylko dyskusje kto jak zrozumiał i dlaczego tak, a nie inaczej. Bo rozumieć mógł jak chciał, a nie tak, jak klucz każe.

A wczoraj się dowiedziałam, że z kanonu lektur szkolnych usunięto... Pana Tadeusza. Chyba czas na nas, Dziewczyny, bo JAK ŻYĆ, ja się pytam?...[/QUOTE] Teraz można zapomnieć o twórczych wypracowaniach na wiele stron, ma być na xx zdań i koniec. Za więcej i mniej punkty ujemne. Młodzież ma nie być inteligentna i z własnym zdaniem, tylko zunifikowana, konformistyczna i bezmyślna w szkole. Za to gdy tylko ją opuści powinna natychmiast zmienić się w twórczą, praktyczną, przedsiębiorczą itp. Schizofrenia.

Posted

Tez sie zgadzam z podsumowaniem Gosi :(

A teraz szybkie wiesci o Hopci - dopiero teraz, bo w pracy mnie przywalilo tak, ze ledwo zipie. Wrocilismy wczoraj kolo 20ej i TZ zaraz pojechal po Hopcie. I przywiozl do domu...zalekniona sunie. Ucieszyla sie, buziaki dala wszystkim, ale ogonek merdal trwozliwie przy pupie a potem porwala przygotowana kostke i zaszyla sie z nia pod lozkiem. Potem poszla na przytulanki do lozka Zosi, Jedrka a wreszcie do nas, noc przespala w swoim poslanku i rano znowu przytulanie w lozku, ale wszystko takie niepewne. Dzis wieczorem poszlismy we troje z TZ na spacer i Hopka obwachiwala na nowo wszystkie katy. Teraz spi w swoim poslanku. Mam wrazenie, ze ona bardzo przezyla to rozstanie (nawet chyba ciut schudla, ale jej nie wazylismy), bo bala sie, ze znowu ja ktos zostawil. Ten lek przed zostawieniem jest w nia wpisany. Jak inaczej reagowala na rozstanie moja poprzednia sunia, ktora od szczeniaka byla ze mna - ona nie miala watpliwosci, ze po nia wroce! Kiedys nawet zapakowalismy caly samochod, wozek, maly Jedrek, itp, zamknelismy drzwi i odjechalismy. I dopiero po ujechaniu paru metrow oprzytomnelismy, ze pies zostal przed wejscem - wrocilismy natychmiast, a ona siedziala spokojnie przed wejsciem, bo wiadomo: wrocimy!

Taka niepewna, zalekniona Hopcia to cos okropnego.

Posted

Biedna Hopcia... Najwyraźniej wszystkie zmiany ją niepokoją. Mam jednak nadzieję, że z czasem zrozumie, że już nie grozi jej porzucenie. Jest młodziutka, więc może stopniowo będzie nabierać pewności, że jesteście jej na zawsze.

Posted

Moje maleństwo kochane... Poprzednim razem chyba lepiej zniosła "wakacje" u Ani, prawda? Może dlatego, że były krótsze? Przecież u Ani zachowywała się normalnie, nie było tak bardzo widać tęsknoty. Co siedzi w tej poczochranej łepetynie, strach pomyśleć. Życie jest takie, jakie jest i rozstania są w nie wpisane. Pozostaje tylko mieć nadzieję, że każde kolejne będzie dla Hopci mniej traumatyczne...

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...