Jump to content
Dogomania

Recommended Posts

Posted

Groźby karalne zostaną wprowadzone w czyn, jeśli dziś znowu będzie w domu taka ropierducha jaką zastaliśmy wczoraj! Dobrały się do łazienki, której dotąd nie potrafiły otworzyć (ciekawe która taka "sprytna") i z nowej rolki papieru toaletowego zostały strzępki. Do tego gruntownie przeczytały gazetę, a wisienką na torcie był napoczęty fotel!!!! Co one musiały wyprawiać, że siedzisko fotela (wciśnięte w obudowę) przemieściło się z fotela, którym było zastawione wejście do biblioteki, na drugi koniec salonu, czyli średnio o 6 m!!!!!! Momentami naprawdę sił mi brakuje na te szkodniki. Ja wiem, że spirytusem movensem jest Lilunia, ale wyraźnie się nakręca przy przemieszczających się po domu z prędkością światła maliznach. A potem się ludzie dziwią, że w DS-ach to te psiaczki takie... grzeczniusie ;)

  • Replies 4k
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

Posted

[quote name='Nutusia']Groźby karalne zostaną wprowadzone w czyn, jeśli dziś znowu będzie w domu taka ropierducha jaką zastaliśmy wczoraj! Dobrały się do łazienki, której dotąd nie potrafiły otworzyć (ciekawe która taka "sprytna") i z nowej rolki papieru toaletowego zostały strzępki. Do tego gruntownie przeczytały gazetę, a wisienką na torcie był napoczęty fotel!!!! Co one musiały wyprawiać, że siedzisko fotela (wciśnięte w obudowę) przemieściło się z fotela, którym było zastawione wejście do biblioteki, na drugi koniec salonu, czyli średnio o 6 m!!!!!! Momentami naprawdę sił mi brakuje na te szkodniki. Ja wiem, że spirytusem movensem jest Lilunia, ale wyraźnie się nakręca przy przemieszczających się po domu z prędkością światła maliznach. A potem się ludzie dziwią, że w DS-ach to te psiaczki takie... grzeczniusie ;)[/QUOTE]
Wygląda na to, ze - pod Waszą nieobecność - Lili wczuwa się w rolę przedszkolanki i organizuje dzieciakom zabawę ;).

A na poważnie - współczuję takich niespodzianek :(...

Posted

Joluś - cytując klasyka... "był czas przywyknąć"! ;)

A ja właśnie dostałam cynk od Hopciowej Pani, że Pan Mąż już wyćwiczył zdanie "nie, Hopeczko, nie wolno", więc... paczkę mogę śmiało słać! :)

Posted

[quote name='jola_li']Chce pomóc dziewczyna, posprzątać, talerze wyczyścić, a tu zero wdzięczności i jeszcze groźby karalne - co to się porobiło na tym świecie :shake:...[/QUOTE]

brak wdzięczności u ludzi to powszechna rzecz... ale Nutusi o to nie podejrzewałam :evil_lol:


[quote name='jola_li']Wygląda na to, ze - pod Waszą nieobecność - Lili wczuwa się w rolę przedszkolanki i organizuje dzieciakom zabawę ;).
(... )
[/QUOTE]

widzę w tym także łapki Lili jako głównej sprawczyni zniszczenia fotela. :mad:


[quote name='Nutusia']Joluś - cytując klasyka... "był czas przywyknąć"! ;)

A ja właśnie dostałam cynk od Hopciowej Pani, że Pan Mąż już wyćwiczył zdanie "nie, Hopeczko, nie wolno", więc... paczkę mogę śmiało słać! :)[/QUOTE]

Podesłać kartonik do zapakowania? :cool3:

Posted

[FONT=verdana][SIZE=2][quote name='Mattibo']A w domu nie bedzie ani chien, ani hund, ani nawet cane - tylko pieseczek :smile: [/QUOTE]

[/SIZE][/FONT]

[FONT=verdana][SIZE=2]Pieska świat to jego Ludzie,[/SIZE][/FONT]
[FONT=verdana][SIZE=2]co nie każą mieszkać w budzie,[/SIZE][/FONT]
[FONT=verdana][SIZE=2]co kochają, przytulają [/SIZE][/FONT]
[FONT=verdana][SIZE=2]i pieseczkiem nazywają :)![/SIZE][/FONT]

[COLOR=#808080]Zaraz wyjeżdżam :).
Do napisania w niedzielę :).[/COLOR]

Posted

Hopcia będzie prezentem... poświątecznym raczej ;)
Od wczoraj ma nową ksywkę - Karakuł:evil_lol: Na dobrej karmie dla szczeniorów i siemieniu lnianym, marne i wątłe kłaczki, przeobraziły się w lśniący i falujący... karakuł właśnie!:razz: Fale widać szczególnie na zadku. Niestety, panna Hopka baaaardzo nie przepada za czesaniem, a już zadka najmniej:cool3: Jak się sfilcuje, to dopiero będzie polka z Hopką:diabloti:

Posted

Trudno powiedzieć kto komu nie ustępuje, bo w tym celu trzeba by było kamerkę zamontować. W każdym razie w dniu wczorajszym panny przerobiły caaaaaluteńki podręcznik pt. "Podstawy psychologii ogólnej". Notatek niestety nie zrobiły, albo po prostu zabrakło im na to czasu, bo z tej książki była niezła cegła. Ale zeszyt 100-kartkowy wyciągnęły, więc najwyraźniej zamierzały... ;)

Posted

Póki się dokształcają tylko na celulozie, to pół biedy - gorzej, jeśli się za elektronikę wezmą, bo ona o wiele mniej "eco" jest, a co za tym idzie gorzej strawna ;)
Francuskiego chyba Hopkę zacznę sama uczyć, bo gdyby mi słowniki zaczęła wertować, nie miałabym z czego żyć!

Posted

Hopcia wczoraj pobiła rekord swej hopkości, a jednocześnie sprytu... Nie mogąc się dopchać do głaskania, gdy siedziałam przy stole otoczona wianuszkiem większych od niej psiaków, wskoczyła na... Lili:crazyeye: odbiła się od jej grzbietu i w ułamku sekundy już siedziała na moich kolanach, oblizując raz moją twarz, a raz talerz po moim obiedzie!!!!:evil_lol:

Posted

[quote name='Nutusia']Hopcia wczoraj pobiła rekord swej hopkości, a jednocześnie sprytu... Nie mogąc się dopchać do głaskania, gdy siedziałam przy stole otoczona wianuszkiem większych od niej psiaków, wskoczyła na... Lili:crazyeye: odbiła się od jej grzbietu i w ułamku sekundy już siedziała na moich kolanach, oblizując raz moją twarz, a raz talerz po moim obiedzie!!!!:evil_lol:[/QUOTE]
olaboga...sprytna dziewczynka, taka prawdziwa Hopkaaa :evil_lol:

Posted

[quote name='Nutusia']Hopcia wczoraj pobiła rekord swej hopkości, a jednocześnie sprytu... Nie mogąc się dopchać do głaskania, gdy siedziałam przy stole otoczona wianuszkiem większych od niej psiaków, wskoczyła na... Lili:crazyeye: odbiła się od jej grzbietu i w ułamku sekundy już siedziała na moich kolanach, oblizując raz moją twarz, a raz talerz po moim obiedzie!!!!:evil_lol:[/QUOTE]

Ale sprytna i mądra dziewczynka :evil_lol:

Posted

[quote name='Nutusia']Hopcia wczoraj pobiła rekord swej hopkości, a jednocześnie sprytu... Nie mogąc się dopchać do głaskania, gdy siedziałam przy stole otoczona wianuszkiem większych od niej psiaków, wskoczyła na... Lili:crazyeye: odbiła się od jej grzbietu i w ułamku sekundy już siedziała na moich kolanach, oblizując raz moją twarz, a raz talerz po moim obiedzie!!!!:evil_lol:[/QUOTE]

Podczytuję, podczytuję... i jak raz wymiękłam! :eek2:
Hopka jest mistrzynią świata w hopkaniu :)
a jola_li w pisaniu o niej wierszyków. :)

[COLOR=#808080]Że też mnie taki widok ominął... buu. [/COLOR]

Posted

[FONT=verdana][SIZE=2]Umarł Murzyn.[/SIZE][/FONT]
[FONT=verdana][SIZE=2]Mieszkał po sąsiedzku z byłymi właścicielami Hopki.[/SIZE][/FONT]
[FONT=verdana][SIZE=2]Zrobiliśmy mu budę, dokarmialiśmy, ale i tak miał bardzo bardzo smutne życie.[/SIZE][/FONT]
[FONT=verdana][SIZE=2]Teraz jest wreszcie wolny i spokojny, ale jak tu się cieszyć.[/SIZE][/FONT]..
[FONT=verdana][SIZE=2]Będę go zawsze pamiętać.[/SIZE][/FONT]


[FONT=verdana][SIZE=2]W małej biednej wsi[/SIZE][/FONT]
[FONT=verdana][SIZE=2]żyją biedne psy.[/SIZE][/FONT]
[FONT=verdana][SIZE=2]I Hopka tam żyła,[/SIZE][/FONT]
[FONT=verdana][SIZE=2]za domem tęskniła.[/SIZE][/FONT]
[FONT=verdana][SIZE=2]I Murzyn tam był,[/SIZE][/FONT]
[FONT=verdana][SIZE=2]nędznym życiem żył.[/SIZE][/FONT]
[FONT=verdana][SIZE=2]Czym "dom" jest nie wiedział -[/SIZE][/FONT]
[FONT=verdana][SIZE=2]na łańcuchu siedział :(.[/SIZE][/FONT]

Posted

[quote name='Asiaczek']
A co z Majeczka? Pan mąż byl łaskaw znowu zadzwonic i prosic o zabranie Majki...?[/QUOTE]
Nie. I już nie zadzwoni, bo mu powiedziałam, że skoro to nie jest jego pies, decyzja należy do pani.
Oby podjęła właściwą, bo ona pracuje całymi dniami, a Maja jest wtedy z panem, który chce się jej pozbyć :(...

[quote name='Nutusia']Trudno powiedzieć kto komu nie ustępuje, bo w tym celu trzeba by było kamerkę zamontować. W każdym razie w dniu wczorajszym panny przerobiły caaaaaluteńki podręcznik pt. "Podstawy psychologii ogólnej". Notatek niestety nie zrobiły, albo po prostu zabrakło im na to czasu, bo z tej książki była niezła cegła. Ale zeszyt 100-kartkowy wyciągnęły, więc najwyraźniej zamierzały... ;)[/QUOTE]
Kamerka w każdym pokoju i - dopiero byłby serial ;).
Podziwiam, że znosisz to z takim stoickim spokojem :).

[quote name='Nutusia']Hopcia wczoraj pobiła rekord swej hopkości, a jednocześnie sprytu... Nie mogąc się dopchać do głaskania, gdy siedziałam przy stole otoczona wianuszkiem większych od niej psiaków, wskoczyła na... Lili:crazyeye: odbiła się od jej grzbietu i w ułamku sekundy już siedziała na moich kolanach, oblizując raz moją twarz, a raz talerz po moim obiedzie!!!!:evil_lol:[/QUOTE]
Mała łepetynka, a jaka pomysłowa ;).
Widzę, że "nie wolno, Hopuniu" przyda się czasem ;).

[quote name='Gosiapk']Byleby tylko nowego psa nie wzięli.[/QUOTE]
Może (OBY!) nie wezmą, bo mają drugiego - małego, ślicznego Pitbula (to imię). Nawet (!) zaczęli go wpuszczać do domu.
Będę tam zaglądać.




[FONT=verdana][SIZE=2]Kiedy Hopka była mała,[/SIZE][/FONT]
[FONT=verdana][SIZE=2]miała mamę, braci miała,[/SIZE][/FONT]
[FONT=verdana][SIZE=2]no a potem ich nie było :(...[/SIZE][/FONT]
[FONT=verdana][SIZE=2]Czy to jej się tylko śniło?...[/SIZE][/FONT]

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...