Jump to content
Dogomania

Hopka już wie jak wygląda prawdziwe psie życie w cudownej Rodzinie


Nutusia

Recommended Posts

  • Replies 4k
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

[quote name='obraczus87']Dobrze też jest, jak psiak na odwrocie obroży czy szelek ma napisany numer telefonu jakims markerem[/QUOTE]

dobry pomysl - sprobujemy.

A co do adresowek: ja tez wole te grawerowane (moze tak zwyczjnie, staroswiecko, niekoniecznie laserem) z imieniem psa i nr telefonu niz te zakrecane - moja poprzednika sunia gubila dolna czesc nalogowo, a adresatka z grawerem byla nie do zdarcia.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='jola_li']
[FONT=Verdana][SIZE=2]Jak już będę się pakować,[/SIZE][/FONT]
[FONT=Verdana][SIZE=2]do walizki muszę schować:[/SIZE][/FONT]
[FONT=Verdana][SIZE=2]Kreskę, Lili i Gapusię,[/SIZE][/FONT]
[FONT=Verdana][SIZE=2]Hel[SIZE=2]ci[/SIZE]ę, Lesia i - Nutusię :)![/SIZE][/FONT]

[/QUOTE]

Boje sie, ze tu to juz by moj cierpliwy zazwyczaj maz postawil veto - on sie jednak godzil na jednego psa - tylko Nutusia nie wzbudzilaby jego protestow :eviltong:

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Mattibo']Boje sie, ze tu to juz by moj cierpliwy zazwyczaj maz postawil veto - on sie jednak godzil na jednego psa - tylko Nutusia nie wzbudzilaby jego protestow :eviltong:[/QUOTE]
No to szkoda. Trudna rada.
Protestować nie wypada.
Wezmę tylko od Nutusi
cząstkę serca - tę Hopusi :)!
I pięknych wspomnień bez liku
(da się upchnąć w bagażniku :)?).

Link to comment
Share on other sites

Hmmm... ja ostatnio widziałam u pieska przy obroży taki breloczek do kluczy, jak w biurze - plastikowy, z karteczką w środku. Też słyszałam, że grawerowane najlepsze, ale (wstyd się przyznać) nigdy niczego nie kupowałam na allegro - tak chyba trzeba konto mieć czy coś takiego...

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Nutusia']Hmmm... ja ostatnio widziałam u pieska przy obroży taki breloczek do kluczy, jak w biurze - plastikowy, z karteczką w środku. Też słyszałam, że grawerowane najlepsze, ale (wstyd się przyznać) nigdy niczego nie kupowałam na allegro - tak chyba trzeba konto mieć czy coś takiego...[/QUOTE]
Ja mam konto i mogłabym zamówić, ale przejrzałam wszystkie i z tych prawdziwie grawerowanych, które mogłabym polecić bez zastrzeżeń znalazłam jedynie taki:
[URL]http://allegro.pl/identyfikator-dla-psa-kota-zwierzat-mosiadz-i2811659732.html[/URL]
a jest on dla Hopusi za duży, bo ma 3 cm średnicy.
Zadzwoniłam natomiast do grawera:
[URL]http://www.grawerowanie-warszawa.pl/strony/identyfikatory.htm[/URL]
i dowiedziałam się, że tam mosiężne kółeczko średnicy 2 cm kosztuje 15 zł + 1 zł za literę/ cyfrę.
Na allegro jest dużo grawerowanych laserowo, jeżeli na taki padnie wybór, to firmę rodar-Jaworzno stanowczo odradzam. Zamówiłam u nich 3 identyfikatory i wszystkie po paru miesiącach są niemal całkowicie nieczytelne :(.

Link to comment
Share on other sites

Zapomniałam napisać, że Hopcia się wczoraj rozszyła - wszystko się zagoiło jak na psie :) A przy okazji się okazało, że... nie zna schodów! Za nic nie chciała schodzić - w końcu ją zniosłam. Myślałam, że przynajmniej z wchodzeniem nie będzie problemu - tym bardziej, że prowadziły do wyjścia ;) Ale gdzie tam - o mało mnie nie rozerwały, bo Chmurka gnała w górę, a Hopka się zaparła i nie było zmiłuj. Chmurcia musiała zejść, musiałam wziąć uparciucha na ręce i wnieść. Tak więc hopkanie hopkaniem, byle nie po schodach ;)
No i okropna z niej zadziora. Wczoraj znowu postanowiła w poczekalni przestraszyć amstaffa!!! Nie mówiąc o tym, że obszczekała Muszkę. No, ale Muszka nie pozostała jej dłużna - jeden dziamgot wart drugiego :)

Link to comment
Share on other sites

A to mała zadziora :) :evil_lol:

Co do adresówek to pamiętajcie, że nie każdy pies lubi metalowe adresówki... Moja Mysza na razie chodzi bez adresówki, czekam na najzwyklejszą wykonaną z pleksy - wszystkie metalowe, mosiężne niestety nie wchodzą w grę :(

Edited by obraczus87
Link to comment
Share on other sites

Super, ze Hopcia zdrowa i zaszyta :) Do schodow w koncu sie pewnie przyzwyczai, a jesli nie - to mamy winde, bo my w bloku mieszkamy - niewielkim, ale jednak.

No wiec mamy juz: dwie smyczki i sweterek po naszej poprzedniej suni, poslanko, miseczki i adresatke z wygrawerowanym imieniem i telefonem. Chyba jestesmy gotowi :roll:

Link to comment
Share on other sites

[quote name='jola_li']No to szkoda. Trudna rada.
Protestować nie wypada.
Wezmę tylko od Nutusi
cząstkę serca - tę Hopusi :)!
I pięknych wspomnień bez liku
(da się upchnąć w bagażniku :)?).[/QUOTE]

Jasne :) tyle sie da upchnac na pewno - bo jak wiadomo wyjezdzajac z Polski jedziemy wyladowani po dach kielbaska, grzybkami i takimi tam, co to za nimi wszyscy tesknimy

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Nutusia'] A przy okazji się okazało, że... nie zna schodów! Za nic nie chciała schodzić - w końcu ją zniosłam. Myślałam, że przynajmniej z wchodzeniem nie będzie problemu - tym bardziej, że prowadziły do wyjścia ;-) Ale gdzie tam - o mało mnie nie rozerwały, bo Chmurka gnała w górę, a Hopka się zaparła i nie było zmiłuj. Chmurcia musiała zejść, musiałam wziąć uparciucha na ręce i wnieść. Tak więc hopkanie hopkaniem, byle nie po schodach ;-)[/QUOTE]
Widzieliście kiedyś SCHODY?!?!?!?
Takie wieeelkie dłuuugie kłody!!!
Łypią groźnie na Hopusię,
aż mi trzęsą się łapusie :(.....

[quote name='Mattibo']No wiec mamy juz: dwie smyczki i sweterek po naszej poprzedniej suni, poslanko, miseczki i adresatke z wygrawerowanym imieniem i telefonem. Chyba jestesmy gotowi :roll:[/QUOTE]
Jeszcze jak :)!

Link to comment
Share on other sites

[quote name='obraczus87']A to mała zadziora :) :evil_lol:

Co do adresówek to pamiętajcie, że nie każdy pies lubi metalowe adresówki... Moja Mysza na razie chodzi bez adresówki, czekam na najzwyklejszą wykonaną z pleksy - wszystkie metalowe, mosiężne niestety nie wchodzą w grę :([/QUOTE]

Mój psiak ma taką mała blaszkę z imieniem i telefonem, którą przyszyłam do obrozy. Nie przeszkadza mu, nie ma też możliwości, żeby się odczepiła. Mój TZ zamówił ją w necie.

Link to comment
Share on other sites

Ło jezusie, Gusiaczku, Hopka jak Hopka - pewnie by za smaczkami po schodach pognała, ale ja?!!??! Pikawa by nie wytrzymała za nic! :)
Wczorajszy dzionek był raczej z tych nudnych, bo zniszczenia były nikłe ;) Wieczorem dopiero się kobietki rozkręciły i rozrabiały jak pijane zające. Hopcia ma nową umiejętność - rzuca się na chodnik i jedzie jak na desce surfingowej...
Mattibo - jesteście przygotowaniu bez pudła :) Jeszcze się radzę zaopatrzyć we wszelkiego rodzaju gryzako-mamlaki - szczególnie na czas, gdy będzie zostawała sama. Ale i gdy jesteśmy w domu, lubi sobie pogryzać różne gryzaczki.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Nutusia']Ło jezusie, Gusiaczku, Hopka jak Hopka - pewnie by za smaczkami po schodach pognała, ale ja?!!??! Pikawa by nie wytrzymała za nic! :)
Wczorajszy dzionek był raczej z tych nudnych, bo zniszczenia były nikłe ;) Wieczorem dopiero się kobietki rozkręciły i rozrabiały jak pijane zające. Hopcia ma nową umiejętność - rzuca się na chodnik i jedzie jak na desce surfingowej...
Mattibo - jesteście przygotowaniu bez pudła :) Jeszcze się radzę zaopatrzyć we wszelkiego rodzaju gryzako-mamlaki - szczególnie na czas, gdy będzie zostawała sama. Ale i gdy jesteśmy w domu, lubi sobie pogryzać różne gryzaczki.[/QUOTE]

Oj tam, oj tam - Tobie też jakieś smaczki p/bólowe zapodam ;)

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Nutusia']Wczorajszy dzionek był raczej z tych nudnych, bo zniszczenia były nikłe ;) Wieczorem dopiero się kobietki rozkręciły i rozrabiały jak pijane zające. Hopcia ma nową umiejętność - rzuca się na chodnik i jedzie jak na desce surfingowej...
[/QUOTE]
Zdjęcia! zdjęcia! zdjęcia! Nutusia proszę zapodaj jakieś zdjęcia bo mnie tu w domu dwoje podgryza i zamęcza...Poza tym Hopcia na desce surfingowej - bezcenne :cool1:

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Nutusia']U nas nie będzie tego problemu. Hopcia na razie nosi obróżkę z taką metalową, zakręcaną adresatką, gdy jedziemy do Doktora. Chmurka też nie ma żadnych takich "straszków" na szczęście...[/QUOTE] Nasza Majeczka ma wpisane 3 nr telefonów markerem na wszelkie ale :eviltong: od wewnetrznej strony szelek

Link to comment
Share on other sites

Jeszcze o identyfikatorach:

Ryte identyfikatory (nie nadrukowywane laserowo czarne litery, ale w metalu ryte, a więc nie do zdarcia) robią w każdym sklepie Kakadu w centrach handlowych. Koszt zależy od wielkości medalika. Najtańsze są malutkie kółeczka, średnicy ok. 2-2,5cm. Grawerowanie w cenie medalika.
MOje pisaki takie mają i dobrze się to trzyma, medalik jest sztywny z grubszej blachy, nie wygina się, napis ryty, nie ulega zatarciu.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Gosiapk']Jeszcze o identyfikatorach:

Ryte identyfikatory (nie nadrukowywane laserowo czarne litery, ale w metalu ryte, a więc nie do zdarcia) robią w każdym sklepie Kakadu w centrach handlowych. Koszt zależy od wielkości medalika. Najtańsze są malutkie kółeczka, średnicy ok. 2-2,5cm. Grawerowanie w cenie medalika.
MOje pisaki takie mają i dobrze się to trzyma, medalik jest sztywny z grubszej blachy, nie wygina się, napis ryty, nie ulega zatarciu.[/QUOTE]

Właśnie!!!! Zapomniałam o kakadu :)

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...