Jump to content
Dogomania

Dług w lecznicy 5.900 zł,błagam o pomoc,Osoba od 40 lat pomagajaca zwierzetom teraz sama potrzebuje pomocy.


Recommended Posts

Posted

[quote name='ala123']Zapraszam do zaprzyjaźnionych ciotek na bazarek:
[URL]http://www.dogomania.pl/forum/threads/240635-Next-Top-Secret-H-M-Papaya-kup-teraz-dla-ONków-do-10-03-br[/URL][/QUOTE]

Juz lece podnosic :)

Posted

[quote name='ala123']Zapraszam do zaprzyjaźnionych ciotek na bazarek:
[URL]http://www.dogomania.pl/forum/threads/240635-Next-Top-Secret-H-M-Papaya-kup-teraz-dla-ONków-do-10-03-br[/URL][/QUOTE]

Juz lece podnosic :)

Posted

[quote name='aganiechaa']Niestety tylko tyle, ostatnio ciężko z kasą ale w tym miesiącu też postaram jakiś grosik wysłać.[/QUOTE]
Alez to duzo,czasami nawet takiej kwoty nie uzbieramy z bazarku,bardzo agniechaa Ci dziekujemy:):)

Posted

[quote name='DORA1020']Alez to duzo,czasami nawet takiej kwoty nie uzbieramy z bazarku,bardzo agniechaa Ci dziekujemy:):)[/QUOTE]

Dora - zapytaj może Elypsę, czy jej deklaracja dla Misia
[*] mogłaby być na ten cel, czy też jej odesłać....
po raz drugi przyszły pieniążki dla Misia, a on przecież już ich nie potrzebuje...

Posted (edited)

[quote name='mari23']Dora - zapytaj może Elypsę, czy jej deklaracja dla Misia
[*] mogłaby być na ten cel, czy też jej odesłać....
po raz drugi przyszły pieniążki dla Misia, a on przecież już ich nie potrzebuje...[/QUOTE]

ja zapytam bo Elypsa bardzo rzadko jest na dogo ale mam z nią stały kontakt, zapomniałam jej powiedzieć że Misiu odszedł a ona na moją prośbę na niego wpłacała, dam zanć ale na pewno nie będzie chciała aby jej odesłać ;)

ps. Elypsa przeznacze te pieniązki na potrzeby zwierzaków Pani Krystyny i będzie miesięcznie robic przelewy w kwocie jaka była na Misia 25zl :) czyli konto będzie to samo tak? jaki ma podać tytuł przelewu?

Edited by diana79
Posted

Ciagle slysze o jakichs kociakach, ktorym Krystyna chcialaby pomoc, ale ani kawalka zdjecia, ani konkretnych informacji... Szkoda, bo jesli szukac domu, to juz. Za chwile bedzie wysyp kociakow, malutkich i jakich kto chce, bedzie trudniej znalezc domy. Dopoki Krystyna nie przebada jakos stada, nie powinna brac juz do siebie kolejnych kotow.

Posted

Jest mnóstwo kotów, którym Krysia chciałaby pomóc, np te, którym zdjęcia robilyśmy wczoraj:[IMG]http://i45.tinypic.com/30ro48n.jpg[/IMG]Biedactwa przestraszone, glodne i zmarznięte. Koczują na posesji człowieka, króremu są obojętne i który nawet nie chciał z nami rozmawiać i zapytany o matkę kociaków odpowiedział, że "wyciągnęła kopyta", . Pojechalyśmy w nocy, jak skończyłam pracę i zastałyśmy tam jeszcze psa zyjącego w jakiejś szopie, na gołych deskach, prawdopodobnie całe życie na łańcuchu,który nawet się nam nie pokazał tak był przestraszony.
Buda[IMG]http://i45.tinypic.com/2wbt9pz.jpg[/IMG]
Miska[IMG]http://i48.tinypic.com/2zg8bqx.jpg[/IMG]
Krystyna całą noc pewnie nie spała i teraz czeka tylko kiedy będę mogła z nią pojechać i sprawdzić za dnia co na tej posesji tak naprawdę się dzieje..

Z takimi własnie sprawami Krysia ma ciągle do czynienia, odkąd ją znam, ciągle staje przed dylematem czy zabierać zwierzaki, czy też pozwolić by cierpiały głód, chłód i odrzucenie...Ja też niejednokrotnie powtarzalam jej, ze nie może brać już kotów nowych, przynajmniej do czasu, gdy nie uporządkujemy spraw (diagnozowanie, leczenie, adopcje) zwierząt już u niej obecnych, jednak przekonałam się, że są sytuacje w których Krystyna nie ma wyjścia, po prostu jest taką osobą...Wiele osób badzo jej pomaga i myślę, że sytuacja się unormuje powoli. Wiele kotów zostało już przebadanych, odrobaczonych, wyleczonych, adoptowanych dzięki ludce i nie tylko. Przed tym co przydarzyło się Lusi nikt nie sugerował Krysi badań na białaczkę, nigdy ta choroba u niej w domu nie ujawniła się i trudno było to przewidzieć. Może zwierzaki Krysi nie miały perfekcyjnej opieki weterynaryjnej, ale to się powoli zmienia i dzięki temu wątkowi i zainteresowniu wielu osób Krystyna może pomagać kolejnym zwierzętom i może w końcu znajdzie tez chwilę, żeby zająć się swoim zdrowiem, bo jeśli nadal będzie spychała je na drugi plan, to wkrótce nie będzie w stanie już nikomu pomóc...

Kociakom zrobimy lepsze zdjęcia, może jutro jeśli się uda w dzień pojechać i coś ustalić z tym facetem, który nie potrafi się wypowiedzieć na temat tego czy koty sa jego czy też nie:/ Jednak przed adopcją musialyby trafić do Krysi, żeby je trochę przyzwyczaila do człowieka, do dotyku i do mieszkania w domu...i przede wszystkim, żeby można był zrobić im lepsze zdjęcia do ogloszeń , co w obecnej sytuacji jest niemożliwe.

Posted

patrzyłam na stan paczki i według tego co tam pisze, to próbowali doręczyć, ale chyba nikogo nie było, bo ponownie jest w magazynie.
Pewnie jutro będą znowu próbowali dostarczyć, ale jak sie nie uda to będzie trzeba po nią jechać do Lublina

Posted (edited)

Kudlataja, wszystko rozumiem, ale te kotki powinny znalezc inny DT niz Krystyny. Bialaczka to nie grypa, tylko zakazna smiertelna choroba. Koty moga byc bezobjawowo nosicielami i zarazac inne. Testy paskowe nie sa w 100% wiarygodne, a u malych kociakow w szczegolnosci uwaza sie za niepewne. Stado Krystyny jest niezbadane, nie wiadomo, ile kotow moze byc nosicielami, a wystarczy jeden, zeby zarazic inne. Koty Krystyny chorują, zapalenie dziąsel, infekcje, to moga byc objawy towarzyszące bialaczce.
Nie podejmuje sie adopcji kotow, ktore trafia do Krystyny. Mamy je oglaszac jako potencjalnie z bialaczką? Mam dosc czekania na wiadomosci, co z Lusia, a teraz co z chorą Zuzia (od paru dni miala goraczke, czekam na wyniki badan krwi). Swojego tymczaska od Krystyny badam wielokrotnie, z dwukrotnym testem na bialaczke, czekajac w stresie na wyniki. Wszystkie DS majace koty od Krystyny w nerwach informowalam o chorobie Lusi, proszac o zrobienie testow swoim kotom, bo nawet zwykle szczepienie czy kastracja moze byc zagrozeniem dla kota z wirusem. I mamy to kontynuowac? Czy oszukiwac domy, ze nic nie wiemy o zagrozeniu? Ja sie nie podejmuje oszukiwac przy adopcjach. Podpisuje umowy na siebie z mozliwoscia zwrotu kota. Tylko dokąd mialby wrocic kot z bialaczka?

Edited by ludka
Posted

Owszem przydal by sie tutaj DT dla kotow,ale takiego nie ma.Wiec co robic z kotami,ktore potrzebuja pomocy? Zostawic je bez pomocy?To wszystko jest i bylo bardzo trudne:(

Posted (edited)

Zostawic bez pomocy lub wcisnac do Krystyny? A potem zbierac na testy, czy juz sie zarazily. Czy okaze sie dopiero w DS...
Adopcyjne koty poszly juz do domow, zostaly aktualnie nieadopcyjne, wymagajace badan, kastracji. Kazdy kolejny moze juz zostac u Krystyny na stale, bierzmy to pod uwage. Kto je bedzie utrzymywal i leczyl?
Maluchy aktualnie powinny szybko znalezc domy, ale nie od Krystyny. Buraska z dzialki po paru tygodniach u Krystyny pojechala do DS z infekcja oraz pchlami i wszolami, z ktorymi DS nadal walczy. Uratowana niewatpliwie, ale zaniedbana strasznie. A brak mozliwosci izolacji i zagrozenie bialaczką konczy temat.
Dostalam wiadomosc z DS, ze Lusia nie zyje. Byla w beznadziejnym stanie, musieli uspic kicie.
Zuzia walczy o zycie w lecznicy, ma plyn w brzuchu, problemy z oddychaniem, podejrzewaja zapalenie otrzewnej :(

Edited by ludka
Posted

Przykro mi z powodu smierci Lusi:( i ciezkiej choroby Zuzi:(
pomoc tutaj na miejscu jest bardzo potrzebna,Dt dla kotow,chociaz dla jednego,nawet gdyby byl platny,bardzo potrzebny
ale nie ma takiego,i kogo prosic o pomoc?Moze ktos ma jakis pomysl?Ja nie mam......
Sama mam problemy i psie i kocie............i tez jestem zalamana i pomalutku trace nadzieje.........

Posted

[quote name='Lucyna']Na konto ali123 przelałam 227 zł z bazarku Ingrid i na konto kudlataja 50 zł dla Krysi mojej deklaracji.[/QUOTE]
Komu mam przekazać pieniądze,jak wpłyną i na jaki cel mają zostać przeznaczone?Sporo kasy się uzbierało:lol:,dzięki cioteczki:loveu:

Posted

[quote name='ala123']Komu mam przekazać pieniądze,jak wpłyną i na jaki cel mają zostać przeznaczone?Sporo kasy się uzbierało:lol:,dzięki cioteczki:loveu:[/QUOTE]
To pytanie do Ingrid ... bazarek był na potrzeby zwierzyńca Krystyny

Posted

[quote name='Lucyna']To pytanie do Ingrid ... bazarek był na potrzeby zwierzyńca Krystyny[/QUOTE]

Wielkie Dzieki Lucynko za zrobienie bazarku, podnoszenie , rozliczenie I wysylanie fantow. Wszystko razem to kawal roboty. Pomyslalam ze przeciez P.Krystyna ma tyle kotkow I pieskow a teraz wszystkie kotki trzeba przebadac wiec niech P. Krystyna wykorzysta na zwierzaki I ich potrzeby.

Posted

[quote name='Ingrid44']Wielkie Dzieki Lucynko za zrobienie bazarku, podnoszenie , rozliczenie I wysylanie fantow. Wszystko razem to kawal roboty. Pomyslalam ze przeciez P.Krystyna ma tyle kotkow I pieskow a teraz wszystkie kotki trzeba przebadac wiec niech P. Krystyna wykorzysta na zwierzaki I ich potrzeby.[/QUOTE]
Pieniądze - 257zł - właśnie wpłynęły na moje konto,dzięki wielkie kochanym cioteczkom:loveu::loveu::loveu:
Kilka godzin temu zadzwoniła do mnie młoda pani doktor z Royal Vet w Zamościu.
Krystyna trafiła tam którejś niedzieli,gdy pozostałe gabinety nie pracowały,młodzi lekarze nie wzięli wtedy od Krystyny pieniędzy,później jeszcze kilka razy była tam z kotami i postąpili podobnie.
Dzisiaj wetka zadzwoniła z informacją,że mają możliwość kupienia testów na białaczkę po 16zł za sztukę,chcieliby w ten sposób pomóc kotom Krystyny.Nie wiem dokładnie, ile tych kotów jest,ale pewnie ponad 10.
Wetka za testy musi zapłacić,to oczywiste,dlatego szuka jakiegoś wsparcia finansowego. Sama na tym nic nie zarobi,przy czym oczywiście nie policzy również żadnej usługi.
Ale ja sama nie zadecyduję o przeznaczeniu kasy.

Posted (edited)

Moim zdaniem testy to najlepszy pomysl, bo inaczej nadal nie bedziemy wiedzialy, co sie dzieje w stadzie i nawet adopcyjne koty straca szanse na domy. Testy, kastracje i badania sa bardzo potrzebne. Nie podnosze ogloszeń Olka, a jednak ludzie pytaja. Tylko badania i kastracja przed adopcja to w jego wypadku szansa na dom. Teraz jest mozliwosc tanich kastracji. O tym tez warto pomyslec.

Zuzia niestety zmarla, miala wspanialy dom, bardzo mi zal i Opiekunow, i Zuzi. Ale jej choroba to tez argument za przeznaczeniem pieniedzy na badania i leczenie. Gratulacje i podziekowania dla osob, ktore zdobywaja pieniadze bazarkami. I dla osob wspierajacych datkami Krystynę. Pani Aneta, ktora przygarnela inna Zuzie (od Ali) kolejny raz chce pomoc, wysylając karme dla kotow, ma sama zadzwonic do Krystyny. Jesli z karmą nie ma alarmu, to moze warto wykorzystac pieniadze na tanie testy i kastracje.
Mlody Lucek to kolejny adopcyjny kotek u Krystyny, ale rowniez ma kiepskie szanse na dom bez testow i kastracji.

Edited by ludka
Posted

Tez jestem za,zeby na to pieniadze przeznaczyc.Karma tam jest potrzebna caly czas,to super,ze pani Aneta chce wyslac karme,napewno jest potrzebna.
koty trzeba leczyc,zeby pozniej nie plakac

Posted

Poza tym zagrozenie bialaczką jest glownym powodem, ze Krystyna nie moze ratowac nawet tymczasowo innych kotow. Gdyby sie okazalo, ze Lusia byla jedynym nosicielem wirusa (oby!), byloby latwiej. Dostalam wiadomosc z DS Filipka (rudaska z jednym oczkiem), ze testy ujemne, kociak ma sie swietnie i w planach szczepienie.

I jesli ci weci z sercem wyrazaja chec bezplatnej uslugi, to zawsze przy okazji testow jest szansa na przeglad kotow ;)

Posted

Maleńka Zuzia, wydawało się, że już wszystko musi być dobrze,ona taka wdzięczna kociczka, taki wspaniały dom, opiekunowie kochający... a tu taka paskudna choroba.

Ja też uważam, że w obliczu śmierci Zuzi to tak naprawdę nie wiemy na czym stoimy, jaka jest sytuacja w tym domu, kto na co choruje. Więc przede wszystkim diagnostyka i kastracje, żeby wyadoptować towarzystwo. Z karmą chyba nie ma dramatu, dopiero coś było wysyłane. Może ktoś kto ma bliższy kontakt się wypowie na ten temat? Jak myślicie dziewczyny?

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...