Kate1205 Posted September 7, 2016 Share Posted September 7, 2016 Cudna Migotka, i tak się ciesze z Nerusia. Zreszta ja to chyba nienormalna jestem bo wszystkie psy mi się podobaja Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
malawaszka Posted September 7, 2016 Author Share Posted September 7, 2016 hura hura hura - Kredkowe wyniki dzisiejsze znowu lepsze <3 mocznik odrobinę się podniósł, ale to się Pani dr kazała nie przejmować, bo Kreatynina spadła do 2,5 huraaaa (początkowe było 4,8) - żyjemy i walczymy dalej :D 1 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
ania0112 Posted September 7, 2016 Share Posted September 7, 2016 Kurde ona nie tajga ? Kogo masz w kojcu? Ta z biednymi łapkami ? Wszystko mi się już miesza :P Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
WATACHA Posted September 8, 2016 Share Posted September 8, 2016 Ania, Tiga :). Ale nie wiemy kto to Tanwga? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
malawaszka Posted September 8, 2016 Author Share Posted September 8, 2016 no kto by to nie był to nikomu w najbliższym czasie nie planujemy robić żadnych operacji - tfu tfu tfu! a Kredce jest przykro bo nikt się nie ucieszył, że tak dzielnie walczy i ma takie lepsze wyniki! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
AnkaG Posted September 8, 2016 Share Posted September 8, 2016 My się cieszymy z Kredeczki i daj od nas buziaczka w noseczek :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Saththa Posted September 8, 2016 Share Posted September 8, 2016 Bardzo się cieszymy!!! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
WATACHA Posted September 8, 2016 Share Posted September 8, 2016 Bardzo się cieszymy, aż nas zamurowało. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
ania0112 Posted September 8, 2016 Share Posted September 8, 2016 Tiga tajga ... blisko było ;) a tangwa czy jakoś tak to tajga poprawiona przez mój słownik w telefonie ale nie wiem co Samsung miał na myśli. No więc wracając do pytania .... o tige nie ma telefonów? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
WATACHA Posted September 8, 2016 Share Posted September 8, 2016 Przecież wiemy o kogo Ci chodziło , droczymy się :). Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
malawaszka Posted September 9, 2016 Author Share Posted September 9, 2016 nie ma niestety, był jeden, ale człowiekowi siostra (jego, nie moja :p ) dała mój telefon z informacją, że jest sznaucerka średnia do adopcji, ale chyba zapomniała wspomnieć, że jest niepełnosprawna i chora, więc tak szybko jak rozpoczął rozmowę, tak szybko zakończył :( Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
AnkaG Posted September 9, 2016 Share Posted September 9, 2016 Ech ciężko będzie o domek... A jak Kredeczka się zachowuje? Ruchliwa się zrobiła jak lepiej się czuje? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
ania0112 Posted September 9, 2016 Share Posted September 9, 2016 Z wami to nigdu nie wiadomo czy sie wyglupiacie czy pomrocznosc przyszla ;P Szkoda tigi :( ej a ten psiak co u Ciebie na wakacjach jest.... to jesteś pewna ze to wakacje?.może to nowy pomysł na pozbycie się staruszka ;)przynajmniej ma się dobrze :) a jak zorro ? Zarasta coś ? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
malawaszka Posted September 9, 2016 Author Share Posted September 9, 2016 Brusek (wakacyjny) wraca do domu za tydzień, miał wracać teraz, ale za gorąco na podróż pociągiem dla niego, więc lepiej żeby poczekał. Nie mam obaw, że go porzucą - a też oczywiście tak się już do niego przywiązałam, że mógłby i zostać :p Zorro jest w Warszawie nadal i tam póki co zostaje :) zarasta, skóra wokół oczu ciemnieje coraz bardziej i w ogóle z nieba mu spadła Pani Renata :) Kredka ruchliwsza, męczybuła mała - nie odstępuje mnie na krok, wędruje po domu, zaczepia łapką i każe się nosić na rękach <3 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
WATACHA Posted September 9, 2016 Share Posted September 9, 2016 O rany zapomniałam o "moim" Zorro. W Warszawie piszesz hmmm Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
malawaszka Posted September 9, 2016 Author Share Posted September 9, 2016 Tak - Zoruś wygrał los na loterii - nie wiem już czy pisałam, że zabrała go Pani Renata - przyjechała po niego, zabrała, leczy i kocha. Podpisałyśmy umowę tymczasową bo miała wyjechać za granicę w październiku, ale teraz robi wszystko żeby nie wyjeżdżać - dla Zorusia. A spadła mu z nieba bo bardzo mi zależało żeby obejrzał go dr Garncarz, no i tam jest leczony, mial też USG u dra Marcińskiego teraz - są jakieś guzki na wątrobie, ale wg doktora nie są groźne, tylko trzeba kontrolować. Do nas przyjechał własnie synek Lali - masakra - dawno nie miałam psa w takim stanie - cuchnie jak szambo... przerażony koszmarnie, boi się wszystkiego, sika i sra pod siebie na widok człowieka; siedział w przechowalni od maleńkości, wciśnięty w kąt budy tak, że nawet nie wiedzieli o jego istnieniu. to zdjęcie wstawione w lutym 2014 - Lala i on malutki i jakiś miesiąc temu \ \\ nie zna nic - ludzi, życia, smyczy... długa droga przed nami oj długa Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
ania0112 Posted September 10, 2016 Share Posted September 10, 2016 To fajnie ze zorro ma opiekę. Super jakby była już na zawsze ;) a czy synek lali ma jakieś imię? Jak nie to dla pożycia się tego smrodu proponuję Kenzo :) poprzedniemu przyniosło szczęście :) albo Hugo ( Hugo boss) albo calvine :) dasz Monika radę! Na szczęście ma tige na której może się wzorować i ona pokarze mu jaka jesteś dobra :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
WATACHA Posted September 10, 2016 Share Posted September 10, 2016 Młody jest, da radę. Pewnie się nie obejrzysz, a będzie śmigał po łące :) A kto to Pani Renata? Jak na niedługo wyjeżdża to ja mogę na trochę go przygarnąć, moooże Bartek się nie kapnie :P 1 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
malawaszka Posted September 10, 2016 Author Share Posted September 10, 2016 Mam nadzieję WATACHA, że tak będzie z tym śmiganiem - bardzo już nie mogę się doczekać, kiedy będę mogła swobodnie go głaskać, tulić Pani Renata zgłosiła się jakiś czas temu i chciała pomóc któremuś psu, po rozmowie padło na Zoreczka a tymczasem w Czeladzi u Nerusia: " Z łobuziaka robi się nam taka przylepa kochana :Djesteśmy po uszy zakochani :) Nero chyba też " 1 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
WATACHA Posted September 10, 2016 Share Posted September 10, 2016 Kochane psisko Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
AnkaG Posted September 11, 2016 Share Posted September 11, 2016 Neruś doczekał się kanapki :) Słodka foteczka :) Ale się na pewno cieszysz Wasiu :) O Zorro było cicho i chyba wstyd nooo wyleciał nam tak jakoś z pamięci ... super, że ma opiekę :) A co z operacja oczek? No i kciukamy za synka Lali - młody jest szybko pozna świat :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
malawaszka Posted September 14, 2016 Author Share Posted September 14, 2016 matko bosko jaka jestem szczęśliwa :D a po wycieczce aaaaaaaaa potrzebne mi takie wiesci bo z nowym dzikusem masakra, jest po prostu dziki... 1 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
WATACHA Posted September 14, 2016 Share Posted September 14, 2016 A kto to tak bez smyczki :)? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
danyww Posted September 14, 2016 Share Posted September 14, 2016 ..najlepsze to Nerusiowe dupsko na poduszce :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
malawaszka Posted September 14, 2016 Author Share Posted September 14, 2016 nie jest bez smyczki - na lince długiej Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.