ania0112 Posted February 22, 2015 Posted February 22, 2015 wydaje mi się, że u Ulki :) chłopak tez był/lub ma byc kastrowany. Quote
malawaszka Posted February 22, 2015 Author Posted February 22, 2015 Moniczko może warto pieska opier... za robienie w domu :P Bo moze stwierdziła ze jak ty jej tak łatwo wybaczasz wpadki to nie warto wychodzić na zimno :P Ja to jestem pewna ze gdyby nie krzyczec po skrzacie to ona by nam ciagle szczała na chodnik w przedpokoju, ona nie chce chodzic po dworze. Wczoraj je wziełam na godzine do parku i co chwile musiałam ja nawoływac bo próbowała do domu pójsc przy kazdym mozliwym skrecie coś na zasadzie " wszystkie drogi prowadzą do domu" nie mogę krzyczeć na nią :shake: nie da się na takiego szkrabika never! Quote
Margi Posted February 22, 2015 Posted February 22, 2015 Ja też pewnie nie potrafiłabym krzyknąć na takiego szkraba. Tego szkraba trzeba jakoś nazwać. Quote
Pysia Posted February 22, 2015 Posted February 22, 2015 Też bym nie umiała. Ja nie krzyczę na psy. Najwyżej mówię stanowczo takie " Ny!". I jakoś szybko psy nie leją w domu ;) Quote
mama_Alfika Posted February 22, 2015 Posted February 22, 2015 Na jakie konto mam przesłać kaskę z bazarku (140 zł) ? http://www.dogomania.com/forum/topic/144858-rozliczam-r%C3%B3%C5%BCno%C5%9Bci-na-waszkowe-sznupki/page-11#entry16084981 Quote
ania0112 Posted February 22, 2015 Posted February 22, 2015 a jak ja mówiłam, że nie umiem krzyczeć na skrzata to hi hi hi było :P teraz już mi przeszło krzycze a jak jest niedobra i nie słucha i np. lize te swoje cycki to dostaje pstryka w ucho albo poduszą w łeb, od razu przestaje ;) Quote
furciaczek Posted February 22, 2015 Posted February 22, 2015 Częściej trzeba wyprowadzać na dwór, i obowiązkowo późnym wieczorem. Jak Muchy nie wypuściłam po 20 bo już nie chciała iść to tez miała wpadkę w nocy :P Na takie wycofane to się nie krzyczy :P Muszysko jest przeeekochane po prostu :) Quote
ania0112 Posted February 22, 2015 Posted February 22, 2015 W sumie Monika nie mówiła ze jest wycofana :P Quote
malawaszka Posted February 22, 2015 Author Posted February 22, 2015 jest wycofana i biedna, boi sie ludzi, a psów wcale - podchodzi jak kamikadze prosto do pyska z antenką w górze, szalona tak do Luny podeszła aż Luna zdębiała :p na dwór wychodzimy czesto - nocny spacer koło 24 i ona noc wytrzymuje ( o ile się na tym ostatnim załatwi) bo ona ma też tak, że jak jej się nie chce to na zaś się nie załatwia - potrafi cały spacer przejść i nic nie zrobić, albo nie chce chodzić wcale i ciągnie do domu, a jak ja nie chcę do domu to zaczyna przegryzać smycz - taki to maly uparciuszek jest; jak się z nią wychodzi wtedy kiedy wstaje z posłanka i zaczyna po domu się poruszać to zwykle się załatwia, a jak spacer wymuszam ja to się niekoniecznie załatwia, prawie wszystkie wpadki były jak mnie nie było i nie widziałam jak się kręciła Quote
malawaszka Posted February 22, 2015 Author Posted February 22, 2015 Na jakie konto mam przesłać kaskę z bazarku (140 zł) ? http://www.dogomania.com/forum/topic/144858-rozliczam-r%C3%B3%C5%BCno%C5%9Bci-na-waszkowe-sznupki/page-11#entry16084981 na konto fundacji poproszę i dzięki ogromne :D Fundacja Międzynarodowy Ruch na Rzecz Zwierząt - VIVA ul. Kawęczynska 16 lok 39 03-772 Warszawa68 2030 0045 1110 0000 0255 8420 w tytule wpłaty: "Sznaucery w potrzebie" Quote
furciaczek Posted February 22, 2015 Posted February 22, 2015 O matko o 24 to ja śpię jak zabita już, Muszysko ostatni ma ok 22 :P Quote
Saththa Posted February 22, 2015 Posted February 22, 2015 Matko... przegapilam bazarek sznupowy... ehh Alez cudeńka uratowane ☺ Wasia a ta Twoja taka przytulona, wtulona w to miękkie masakra ☺ Quote
malawaszka Posted February 22, 2015 Author Posted February 22, 2015 Wasia a ta Twoja taka przytulona, wtulona w to miękkie masakra ☺ no masakra - ona się z tego posłanka nie rusza na krok! Poza chwilami jak chce jej się siku, kupę i czasem w nocy/o świcie jak łazi za kotami - raz się obudziłam bo koty latały, podnoszę głowę, a maleństwo krok w krok za kotem pomyka przez przedpokój :D teraz byliśmy na dworze i był komplecik więc mogę iść spać spokojnie :D ale i tak odkąd mała jest z nami to... nie sypiam spokojnie tylko czujnie i zrywam się na każdy ruch Quote
Saththa Posted February 22, 2015 Posted February 22, 2015 teraz byliśmy na dworze i był komplecik więc mogę iść spać spokojnie :D ale i tak odkąd mała jest z nami to... nie sypiam spokojnie tylko czujnie i zrywam się na każdy ruch Wasiuchyba nie bardzo... a Viki a Bryzusia jak była? Wydaje mi się z tegocopiszeszże tojuż dlugo tak czujnie... Quote
malawaszka Posted February 23, 2015 Author Posted February 23, 2015 no masz rację, ale ostatnio spałam mocniej co się skończyło tym co opisywałam jak Viki wstała i nie usłyszałam :o dziś też wstała w nocy i ... zrobiła kupę na posłaniu swoim... fajnie było :D a maleństwo na przykład od czasu jak wczoraj pisałam, że zrobiła komplet wieczorem to dziś jeszcze nic - byliśmy na spacerku z psami, potem jeszcze solo ją wzięłam, ale nie będę robić i koniec - pojadła i śpi Quote
ulana Posted February 23, 2015 Posted February 23, 2015 Cudne biedaki :) Cierpliwości Wam życzę. Quote
malawaszka Posted February 23, 2015 Author Posted February 23, 2015 no i terz byłyśmy znowu na długim łazikowaniu i siku ani kupy ni ma :o co za mały uparciuszek Quote
Saththa Posted February 23, 2015 Posted February 23, 2015 Fix mi robil tak samo. Potrafil w domu sie zalatwic po20 minutachjakmnie nie bylo a siku i kupy jak padalo nie musial robic wcale... Quote
ulana Posted February 23, 2015 Posted February 23, 2015 Jak pada to Zibi do dziś dnia nie musi siku ani qpki. Naprawdę wcale mu się nie chce, nic a nic. A co to w ogóle qpka? ;) :) Quote
malawaszka Posted February 23, 2015 Author Posted February 23, 2015 Fix mi robil tak samo. Potrafil w domu sie zalatwic po20 minutachjakmnie nie bylo a siku i kupy jak padalo nie musial robic wcale... najgorsze jest to, że boję się żeby nie zrobić błędnego koła - bo ona nie zawsze ma ochotę wyjść na dwór, a jak tylko się zaczyna kręcić to ja ją pod pachę i idziemy - żeby się nie zrobiło tak, że będzie się bała opuszczać posłanko bo wtedy ją porywam na dwór :o no ale nie wiem jak inaczej to zrobić - jak wstaje to nie zrywam się od razu, chwilę sobie wędruje, ale skąd wiedzieć gdzie wyznaczyła granicę... Quote
Saththa Posted February 23, 2015 Posted February 23, 2015 będzie się bała opuszczać posłanko bo wtedy ją porywam na dwór Ja wiem, ze to nie jest zabawne ale ogólnie sie ubawiłam :D Nie mam pojęcia jak to wypośrodkować... zachwycasz się każdym sikiem na dworze? moze to ją przekona, ze warto :D Quote
furciaczek Posted February 23, 2015 Posted February 23, 2015 Trzeba dac jej trochę czasu pewnie, i tak na warunki w jakich żyła do tej pory zachowuje sie super. Moze postaraj sie ja jakoś zmotywować do życia i częstszego opuszczania posłania. Ile ona może mieć lat? Nie jest chyba babcinka co? Mucha wychodzi co 2h, czy chce czy nie :P Quote
malawaszka Posted February 23, 2015 Author Posted February 23, 2015 nie - nie jest stara - myślę że 6-7 będzie miała; ona opuszcza posłanko jak wchodzę z dworu czy z innego pokoju to wstaje robi kółeczko, cieszy się i ucieka z powrotem :D i tam się wałkoni i wyleguje; każde siki i kupa na dworze są wychwalone pod niebiosa :v Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.