malawaszka Posted December 30, 2013 Author Posted December 30, 2013 no - wystarczy pomyśleć czasem - mam gdzieś takie piłeczki kauczukowe - popróbujemy jutro coś i zobaczymy, dzięki!!! Quote
marako Posted December 30, 2013 Posted December 30, 2013 [quote name='Pysia']A ja zadzwoniłam i się zapytałam :) Znajoma kupiła [B]dwie piłki gumowe takie z pełnej gumy[/B], mąż jej przeciął je na połówki i wydrążył dziurki i to służy im jako podgumowanie. Bo inne rzeczy szczeniaki konsumowały. To za twarde i się nie dało a znowu hałas neutralizuje ;) /QUOTE] Czy myślisz o tzw. "kauczukach"? Ja też wyczyniałam cuda z tym kojcem, przywiązywałam go do nóg od stołu (metalowych), kojca drewnianego i innych mebli. Spróbuję (już niedługo!) z kauczukami. Niezły pomysł! (mam 9 szczeniorów, urodziły się wczoraj po komplikacjach zakończonych cesarką, to samo co u Grace kiedyś - łożyska nie odchodziły, płody plątały się w tym, jednemu się nie udało przepchnąć, musieliśmy zdać się na weta, ostatnie 4 urodziły się u niego, 2 po tonie oxytocyny, 2 po cesarce. Mamy 6:3 na korzyść chłopaków, ale nie wiem, czy wszystkim się uda, bo są trochę za wcześnie, o dość małych wagach urodzeniowych - walczymy) Quote
marako Posted December 30, 2013 Posted December 30, 2013 [quote name='malawaszka']no - wystarczy pomyśleć czasem - mam gdzieś takie piłeczki kauczukowe - popróbujemy jutro coś i zobaczymy, dzięki!!![/QUOTE] Tak długo pisałam, że mnie wyprzedziłaś i mam odpowiedź, że chodzi o piłeczki kauczukowe. Quote
wilczy zew Posted December 30, 2013 Posted December 30, 2013 Pozdrówka dla Hondy i maluchów! Poka je. Quote
marako Posted December 30, 2013 Posted December 30, 2013 [quote name='wilczy zew']Pozdrówka dla Hondy i maluchów! Poka je.[/QUOTE] Dzęki za pozdowienia! Teraz lecę umywać im du.. i masować brzuchy. To wcześniaki, mają trochę kłopotów, żeby dać sobie radę. Focić trudno, bo co zaścielę nowe nakrycie, to sr... i na każdej focie 20 kup. Jak po masowaniu i myciu będę miała jeszcze czas po nieprzespanych 2 nocach i przed pójściem rano do pracy, to wrzucę, ale raczej chyba to nastąpi dopiero jutro, jak wrócę z pracy. Quote
wilczy zew Posted December 30, 2013 Posted December 30, 2013 Dziewczyno trzymaj się! To Honda nie masuje brzucholków i nie myje maluszków?? Quote
zerduszko Posted December 30, 2013 Posted December 30, 2013 Współczuję Hondzie :( Strasznie się teraz solidaryzuję ze wszystkimi brzuchatymi. Powodzenia w opiece nad maluszkami! Quote
malawaszka Posted December 30, 2013 Author Posted December 30, 2013 ojejku szkoda, ze takie komplikacje u Was marako! trzymam kciuki za Hondę i dzieci! Quote
marako Posted December 30, 2013 Posted December 30, 2013 [quote name='wilczy zew']Dziewczyno trzymaj się! To Honda nie masuje brzucholków i nie myje maluszków??[/QUOTE] Liże je często, ale np. dziś zauważyłyśmy jednego z b. twardym brzuchem i dopiero jak długo go ciepłą szmatką obmywałyśmy, to odetkał mu się korek i zrobił najpierw klocka twardego, później już normalną, może ona liże chaotycznie, a że ma 9, to może nie wszystkie wg potrzeb. Quote
Margi Posted December 31, 2013 Posted December 31, 2013 Marako,gratulacje.Mam nadzieję,że już teraz wszystko będzie dobrze i maluszki wyrosną na fajne psiaki. Quote
AnkaG Posted December 31, 2013 Posted December 31, 2013 marako gratki :) Głaski dla Hondy i maluszków :) Quote
Pysia Posted December 31, 2013 Posted December 31, 2013 No to masz co robić. W takich dużych rasach jednak to robota 24h/dobę. Ja przy niufkach miałam 3 tyg. urlopu a potem kombinowałam ( no wiecie ;) ) i też miałam wolne ;) 5 tyg. zawsze a czasami dłużej. Inaczej nie byłoby szans aby szczeniaki odchowały sie zdrowo i wszystkie przeżyły. Matko..... 11 dób nie spałam! Monika wie co zostawało ze mnie po każdym miocie :evil_lol: Mamusia wyglądała ślicznie i była w super kondycji, maluchy cudnie odchowane a ze mnie zostawał cień :diabloti: Monika- cudne zdjęcia! Ruda gangrena jest śliczna. Ty jesteś paskudna! Wczoraj mi filcak niuf w głowie siedział na maxa i nie skomentowałam ;) Piździa... No jak to ona hahaha. O Viki walczysz już bardzo długo, ale masz rację- gdy już wyczerpią sie pomysły to trzeba będzie ... Ech. Tfu tfu! Nowy Rok przyniesie nam same dobre chwile! Koniec koszmaru roku 2013 ! Quote
zerduszko Posted December 31, 2013 Posted December 31, 2013 [quote name='Pysia']Koniec koszmaru roku 2013 ![/QUOTE] Ament :] A w ogóle to nie wiem czy się solidaryzowałam z uwielbieniem nad tegoroczną jesienią :loveu: Wynagrodzenie za poprzednią, kiedy to miałam szczeniaka :mad: Quote
danyww Posted December 31, 2013 Posted December 31, 2013 Marako, duuuużo zdrówka dla Hondy i maluszków a także duuuużo sił dla Ciebie :loveu: ..i tak ogólnie: Oby Nowy 2014 nie był gorszy od tego odchodzącego, czego Wam i sobie życzę. :BIG: Quote
Pysia Posted December 31, 2013 Posted December 31, 2013 Nowy Rok MUSI być lepszy! Monika- dla Ciebie specjanie : KONIEC kłopotów! I aby tych sznupów potrzebujących NIE było! I zdrówka dla tego stada co jest. I dla Ciebie dużo sił i radości życia. Zresztą Ty wiesz jak dobrze Ci życzę ;) Quote
malawaszka Posted December 31, 2013 Author Posted December 31, 2013 o tak - zdecydowanie MUSI być lepszy bo drugiego takiego samego możemy nie udźwignąć... ja mam dziś jakiś taki podły, płaczliwy nastrój, dużo przemyśleń, które do niczego nie prowadzą i tylko dołują... fuj - okropny dzień, najchętniej poszłabym spać i wstała za miesiąc - jak przyjdzie wiosna (optymistyczna wersja, że za miesiąc już będzie wiosna...) :splat: Quote
Margi Posted December 31, 2013 Posted December 31, 2013 Monia amerykanie mówią,że będzie wczesna i ciepła wiosna.Będzie dobrze a z wiosną znikną wszystkie kłopoty.;) Quote
Saththa Posted December 31, 2013 Posted December 31, 2013 OOOO jakie wieści marako 3mamy kciuki ;) Quote
AnkaG Posted December 31, 2013 Posted December 31, 2013 Z racji tego, że tu Wszyscy zaglądają, życzę Wam wszystkiego dobrego w Nowym Roku. :) Buziaki dla wszystkich. :) Quote
WATACHA Posted December 31, 2013 Posted December 31, 2013 Marako gratuluje maluszków, niech się chowają zdrowo. Jeszcze się zima nie zaczęła porządnie, ale mi też już się wiosna marzy. Quote
wilczy zew Posted December 31, 2013 Posted December 31, 2013 [quote name='WATACHA'] Jeszcze się zima nie zaczęła porządnie, ale mi też już się wiosna marzy.[/QUOTE] To ja nic nie napiszę.... Quote
malawaszka Posted December 31, 2013 Author Posted December 31, 2013 jakieś dupki już strzelają i u nas - ruda sie drze na fajerwerki :mdleje: Quote
Pysia Posted December 31, 2013 Posted December 31, 2013 No właśnie nigdy nie rozumiałam dlaczego ludzie strzelają przed godziną zero :crazyeye: Ok- moment przejścia w Nowy Rok. Ludzie sie cieszą itd. Ale wcześniej i później? Jaki sens? I nie są to przemyślenia wnerwionego własciciela psów tylko ... No nie potrafię zrozumiem po kiego czorta wywalać kase w powietrze bez sensu. Quote
WATACHA Posted December 31, 2013 Posted December 31, 2013 [quote name='malawaszka']jakieś dupki już strzelają i u nas - ruda sie drze na fajerwerki :mdleje:[/QUOTE] Diabeł też, ale nie zawsze na szczęście ;) Quote
danyww Posted December 31, 2013 Posted December 31, 2013 [quote name='Pysia']No właśnie nigdy nie rozumiałam dlaczego ludzie strzelają przed godziną zero :crazyeye: Ok- moment przejścia w Nowy Rok. Ludzie sie cieszą itd. Ale wcześniej i później? Jaki sens? I nie są to przemyślenia wnerwionego własciciela psów tylko ... No nie potrafię zrozumiem po kiego czorta wywalać kase w powietrze bez sensu.[/QUOTE] U mnie debile zaczęli odpalać w dzień, do tego w padającym deszczu. Ci to dopiero mają zryte berety :shake: Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.