Waszkowe sznupy - sznupoza zaawansowana nieuleczalna - szukamy domów dla Sznaucerów w Potrzebie!!

[Saththa]

usiał fajnie wyglądać jak tak leżał;)

[malawaszka]

wyglądał na lekko zdziwionego :lol: chyba, że on zawsze tak wygląda :D w ogóle to jest dziwak trochę... Angelika mówiła, że u niej jak padał deszcz to bał się i biegał taki spanikowany i szczekał w niebo, teraz u nas jeszcze nie padało, pewnie będzie się bał burzy. Na spacerach prawie cały czas kombinuje żeby już wracać do domu - dopóki widać nasz teren to on chce wracać i wyrywa mi ręce - mam nadzieję, że polubi spacery a nie tylko pędem na michę wracać - druga Bryzka

[danyww]

Z tą michą to chyba wszystkie psie staruszki tak mają :evil_lol:

A co tam u Vikuni?

[malawaszka]

[quote name='danyww']Z tą michą to chyba wszystkie psie staruszki tak mają :evil_lol:
[/QUOTE]

no ej! hola hola :lol: ustaliłyśmy przecież, że Kenzo nie jest staruszkiem :eviltong:

Viki - bez zmian, ostatnio mamy pecha i problem z tym cholernym wchodzeniem w swoje kupy :( ciągle jak nie zdążę natychmiast kupy zebrać to jest rozniesiona albo po pokoju, albo oklejona wokół łapek jak zrobi ją na dworze :( to mnie załamuje, mycie jej łapek nie jest przyjemne bo się boi, ale dramatu nie ma, jednak w tym temacie nie jest NIC lepiej i jak teraz zrobi się chłodno i deszczowo to znowu będzie gorzej

[Pink]

Nie tylko staruszki tak maja - Hippo tez tak ma hihi rano to juz zaczelam najpierw dawac zarcie a pozniej spacer, bo jak bylo odwrotnie, to ledwo sie obsikal i dawaj do domu.

[ulana]

[url]http://img10.imageshack.us/img10/698/xzrl.jpg[/url] przeuroczy piesio :loveu:

[AnkaG]

Biedna Vikusia a jakieś badania na tę główke będziecie robić? Mi tfu tfu Kajcia sie pozbierała - tylko slepawa i głuchawa jest ...

[malawaszka]

Na razie nie wiem - ataki padaczki się uspokoiły, więc nie wiem co by nam dało robienie rezonansu, pomijam to, że wciąż ogromnie się boję poddawać ją jakiejkolwiek narkozie; Ona pomalutku robi postępy, jeśli mózg jest uszkodzony to musi potrwać zanim inne obszary mózgu przejmą funkcje tych uszkodzonych - tego badaniem i tak nie przyspieszymy; a wydać 600 zł żeby tylko wiedzieć... nie palę się do tego, chociaż pewnie, że dobrze byłoby wiedzieć, ale co to zmieni?
No takie są moje odczucia - może ktoś ma więcej doświadczenia albo wiedzy dot. uszkodzeń mózgu to piszcie, bo ja to po omacku.

[malawaszka]

noo to nachwaliłam... dziś w nocy Vikunia miała atak - koło 4, słabszy niż te co były wcześniej bo tylko się zsikała pod siebie i nie wyła, nie szczekała - udało mi się nawet łatwo zaaplikować jej czopka z luminalu - jednego zepsułam bo spanikowałam i źle otwierałam otoczkę :splat: bidunia moja :placz:

[Pink]

I dobrze, ze nachwalilas - zobacz ile czasu ataku nie miala a jak do tego byl jeszcze w miare lekki, to calkiem niezle. Trzeba myslec pozytywnie i sobie osladzac zycie hihi

[AnkaG]

Dobrze, że lekki atak. I cieszą te male postępy :)

[malawaszka]

a Vikunia niedawno dostała gnata i voila :lol: pełnia szczęścia
[URL=http://img545.imageshack.us/i/ad0g.jpg/][IMG]http://img545.imageshack.us/img545/9563/ad0g.jpg[/IMG][/URL]

[zerduszko]

Żaba morderca :lol: Poprawa jest, a to najważniejsze. pewnie to ostatni atak :)

[danyww]

Najważniejsze, że to słaby atak był.

Vikunia, już tak nie rób :nono:

[wilczy zew]

ale wcina tego gnata :)

[WATACHA]

Po takim gnacie to na pewno jej się poprawi przynajmniej humor :)

[Pysia]

Gnat świetny :) Ja pobiegałam dzisiaj u siebie na wsi po sklepach w poszukiwaniu mniejszego i guzik. Zaraz jadę do miasta to może znajdę.

Vikunia lepiej? Bez ataków? Nawet wczoraj nie zapytałam :oops: Ukierunkowana jestem bez pamięci :crazyeye:

[danyww]

[quote name='Pysia']Gnat świetny :) Ja pobiegałam dzisiaj u siebie na wsi po sklepach w poszukiwaniu mniejszego i guzik. Zaraz jadę do miasta to może znajdę.

Vikunia lepiej? Bez ataków? Nawet wczoraj nie zapytałam :oops: Ukierunkowana jestem bez pamięci :crazyeye:[/QUOTE]

Masz mały "nabytek", że małego gnata szukałaś? :cool3:

[Pysia]

Mam :) Malutką Radość :) Od ucha do ucha a właściwie dookoła głowy :rofl:

[danyww]

[quote name='Pysia']Mam :) Malutką Radość :) Od ucha do ucha a właściwie dookoła głowy :rofl:[/QUOTE]

:crazyeye:
POKAŻ !!! :lol:

[ulana]

Jak atak słabszy to tylko się cieszyć. Poza tym przecież przerwa była w czasie dość spora. :) Na tym to polega przy padaczce - żeby zwiększać odstępy w czasie między atakami i jednocześnie ich siłę. A więc jest OK. Leki działają.
Gnat super. I ta pozycja [I]na żabę. [/I]:)

[wilczy zew]

[quote name='danyww']:crazyeye:
POKAŻ !!! :lol:[/QUOTE]



no właśnie!!!!!!

[malawaszka]

nie jest super :( dziś o 7 rano był znowu atak, był silniejszy niż ten poprzedni, ciut słabszy niż te całkiem wcześniejsze... ale był znowu pełny wachlarz "efektów specjalnych" :placz:

[ulana]

Umpl :sad: A dopiero się cieszyłam...
Wasiu, sorki, że pytam, ale ja generalnie głowy nie mam - czy Vikusia ma na stałe ten luminal, czy tylko przy ataku?

[danyww]

[quote name='malawaszka']nie jest super :( dziś o 7 rano był znowu atak, był silniejszy niż ten poprzedni, ciut słabszy niż te całkiem wcześniejsze... ale był znowu pełny wachlarz "efektów specjalnych" :placz:[/QUOTE]

Biedna maleńka ..a już było lepiej. :shake: