sponiewierana Trufla i szczęśliwa Szczęściara

[wojtuś]

[quote name='Malgoska']lepiej,
coś tam zjadła
chodziła więcej, nawet chciała kopać dołek w ogródku więc musiałam ją szybko zgarnąć.[/QUOTE]
Trzymam za Szelunię, niech prędziutko wraca do pełnej formy.

Trufelka się też pokazuje.

[Malgoska]

O Trufelce znowu wszyscy zapomnieli....

[Panna Marple]

[quote name='Malgoska']lepiej,
coś tam zjadła
chodziła więcej, nawet chciała kopać dołek w ogródku więc musiałam ją szybko zgarnąć.[/QUOTE] nie bój się, moja Frania po sterylce przez trzy dni była potwornie smutna-łzy mi ciekły jak na nią patrzyłam. Wszystko było ok, rana ładnie się goiła, drugiego dnia kupalonek ładny był, ale smutek nie do ogarnięcia. No i zero szczekania...Po trzech dniach smuteczek zaczął mijać, a po tygodniu znów japę rozdarła:evil_lol:

[Malgoska]

[quote name='Panna Marple']nie bój się, moja Frania po sterylce przez trzy dni była potwornie smutna-łzy mi ciekły jak na nią patrzyłam. Wszystko było ok, rana ładnie się goiła, drugiego dnia kupalonek ładny był, ale smutek nie do ogarnięcia. No i zero szczekania...Po trzech dniach smuteczek zaczął mijać, a po tygodniu znów japę rozdarła:evil_lol:[/QUOTE]

Mnie to jedzenie martwiło, tzn jego brak.... ona jest już 4 dni po, dziś była trochę bardziej ruchliwa, widzę tez, że jak jej ściągnę to ubranko to lepiej chodzi, w tym ubranku porusza się jak kosmita .... dziś juz też robiła porządki na tarasie, na przechodzących po jej torze widzenia ludzi...(jak śmieli się pojawić i zakłócić jej spokój...), trochę też zjadła ale to ciągle mało...ona taka drobniutka jest i jeszcze nie je....

[Panna Marple]

[quote name='Malgoska']Mnie to jedzenie martwiło, tzn jego brak.... ona jest już 4 dni po, dziś była trochę bardziej ruchliwa, widzę tez, że jak jej ściągnę to ubranko to lepiej chodzi, w tym ubranku porusza się jak kosmita .... dziś juz też robiła porządki na tarasie, na przechodzących po jej torze widzenia ludzi...(jak śmieli się pojawić i zakłócić jej spokój...), trochę też zjadła ale to ciągle mało...ona taka drobniutka jest i jeszcze nie je....[/QUOTE] Brak apetytu zawsze da się nadrobić, a poza tym może taka jej uroda. Mój Feluś chudzieńki taki, aż mi wstyd...Wpycham w niego jak w worek i ...nic. A Romuś, którego wzięłam od iwoniam w ciągu trzech miesięcy przytył 2,5 kilo. Był wielkości kota, kiedy iwoniam go ratowała, a terza ponad 8kg waży. Szelunia dojdzie do siebie- pewnie to ten typ co do jedzenia musi mieć specjalny nastrój;). Nie martw się, zwierzaki mądrzejsze od nas w kwestii jedzenia-nadrabiają straty, jeśli do takowych dojdzie

[wojtuś]

W sobotni późny wieczór pokażemy się jeszcze Wszystkim

[beka]

nas ostanio kilka piesków poszło do adopcji z ogłoszeń ze zdjeciem w gazecie lokalnej.
Trufelka śliczna, zdjecia bardzo fajne.
Dziewczyny gdyby nie Wy nie wiadomo jak potoczyłyby sie jej losy. Brawo.

[Malgoska]

[quote name='beka']nas ostanio kilka piesków poszło do adopcji z ogłoszeń ze zdjeciem w gazecie lokalnej.
Trufelka śliczna, zdjecia bardzo fajne.
Dziewczyny gdyby nie Wy nie wiadomo jak potoczyłyby sie jej losy. Brawo.[/QUOTE]


witamy na wątku
zostań z nami

[paula_t]

[quote name='Malgoska']Mnie to jedzenie martwiło, tzn jego brak.... ona jest już 4 dni po, dziś była trochę bardziej ruchliwa, widzę tez, że jak jej ściągnę to ubranko to lepiej chodzi, w tym ubranku porusza się jak kosmita .... dziś juz też robiła porządki na tarasie, na przechodzących po jej torze widzenia ludzi...(jak śmieli się pojawić i zakłócić jej spokój...), trochę też zjadła ale to ciągle mało...ona taka drobniutka jest i jeszcze nie je....[/QUOTE]

Malgoska, skoro zaczęła już co nieco jeść i nawet ludzie po kątach ustawia, to nie może być źle ;)

[Malgoska]

[quote name='paula_t']Malgoska, skoro zaczęła już co nieco jeść i nawet ludzie po kątach ustawia, to nie może być źle ;)[/QUOTE]

też tak już myślę..........

[Malgoska]

Trufelko, zimno się robi, trzeba znaleźć domek przed kolejną zimą.

[asiuniab]

[quote name='Malgoska']też tak już myślę..........[/QUOTE]
trzymam kciuki za powrót do pełnej formy:)

[iwoniam]

Jeśli Fafel i przynajmniej Misia lub Soniak pojadą do domów i uda mi się wyleczyć choć część z tych moich chorych kotków...
to wiecie co... :)

[Malgoska]

Witaj z rana Trufelko.
mało tu nas:(

[asiuniab]

[quote name='Malgoska']Witaj z rana Trufelko.
mało tu nas:([/QUOTE]

Malgoska nie przejmuj się, że mało nas na wątku, najważniejsze, żeby Trufelkę na zewnątrz ogłaszać, bo dogomaniacy i tak są już zapsieni:(

[Marycha35]

Buziale dla Trufelki i suni rekonwalescentki:)

[Malgoska]

[quote name='Marycha35']Buziale dla Trufelki i suni rekonwalescentki:)[/QUOTE]

dziekujemy :)

[barb]

[quote name='Malgoska']Witaj z rana Trufelko.
mało tu nas:([/QUOTE]
Zaglądam systematycznie ale nie zawsze piszę. :lol:
Postaram się zaznaczać obecność :lol:

[sharka]

doszła wpłata Isadory7 z bazarku na Trufllę - 15 zł, posłałam dzisiaj do Malgoski razem z grosikiem ode mnie na ten miesiąc :) link do bazarku: [url]http://www.dogomania.pl/forum/threads/245564-ZAKOŃCZONY_Spodnie-biustonosze-bluzki_L-XL_dla-Trufli_rozliczony[/url]

[paula_t]

[quote name='Malgoska']Witaj z rana Trufelko.
mało tu nas:([/QUOTE]

Może i mało, ale za to stała i wierna Trufelce grupa ;)

[Panna Marple]

[quote name='barb']Zaglądam systematycznie ale nie zawsze piszę. :lol:
Postaram się zaznaczać obecność :lol:[/QUOTE]
Ze mną tak samo...:lol:

[wojtuś]

Pozdrowienia Kochani :)
Domek dla Trufelki przed zimą - to byłoby spełnienie naszych marzeń ;)

[Malgoska]

[quote name='wojtuś']Pozdrowienia Kochani :)
Domek dla Trufelki przed zimą - to byłoby spełnienie naszych marzeń ;)[/QUOTE]

może się uda
pomyslę o ogłoszeniu w gazecie

[Malgoska]

Trufelka pewnie już śpi ................

[Panna Marple]

Aaaaa, kotki dwa...
Poczęstowałam się banerkami...Mam nadzieję, że nie macie za złe, że bez pytania?;):oops: